Flaire Posted December 31, 2006 Share Posted December 31, 2006 Tak, zawsze jest z ciemne z czarnym rzucikiem. Co do mleka zamiast maślanki, to mogło trochę mniej Ci przez to urosnąć - kwas z maślanki jest potrzebny do uaktywnienia sody. Jeśli jeszcze raz będziesz robiła bez maślanki, to albo dodaj mleka kwaśnego, jogurtu, czy kefiru, albo zamień sodę na proszek do pieczenia (taki podwójny). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 1, 2007 Share Posted January 1, 2007 Proszku do pieczenia nie lubię, bo go wyczuwam w smaku. Ale wygląda, że ładnie wyrosło. Bardzo jestem dumna z mojego ciasta ;) Następnym razem dam jakiś kefir i zobaczę czy będzie różnica we wzroście. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ali26762 Posted January 8, 2007 Author Share Posted January 8, 2007 Zrobiłam [B]kardusiną[/B] kapustkę z makaronem, tyle tylko, że nie miałam masła, więc usmażyłam ją na smalcu i dodałam wobec tego dwie cebulki. Jedliśmy z makaronem i powiem jedno - POLECAMY !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 A ja zrobiłam swój jabłkowiec z bakaliami i zamiast połowy mąki dodałam suchy mak, w takiej samej ilości. Wyszło chyba jeszcze lepsze :loveu: a roboty tak samo mało. Coztego-jesli nie masz niczego mlecznego-kwaśnego,możesz dodać do ciasta soku z cytryny. Tak 1/2-1 łyżeczkę. Też zakwasi-nawet do biszkoptu ten sok dodaję,wlaśnie w tym celu. Rośnie jak durny wtedy :p Placuszki Wojka rodzina pochłonęła w ogromnej ilości..robiłam z 3 porcji i zeżarli wsio ..cieszyć się czy martwić ???;-) :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Ja się przymierzam do tych placuszków Wojtka od dłuższego czasu... Jak tylko pozjadam to, co mi pozostało w lodówce i zamrażalniku z sezonu świątecznego... :roll: A wczoraj zrobiłam sobie na obiad całkiem pyszniutkie bezmięsne spaghetti (ja mięso jem, ale w niewielkich ilościach i w sumie wolę inne jedzonko), w stylu mediteranee :-). Może później, jak będę miała chwilkę, to wstawię przepis. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 [quote name='niedzwiedzica'] Coztego-jesli nie masz niczego mlecznego-kwaśnego,możesz dodać do ciasta soku z cytryny. [/QUOTE] :evil_lol: Cytryna u mnie w domu? :evil_lol: Już prędzej znajdzie się ten jogrt czy inny kefir ;) Ale bez kwasu też wyrosło elegancko :) [QUOTE]Placuszki Wojka rodzina pochłonęła w ogromnej ilości..robiłam z 3 porcji i zeżarli wsio ..cieszyć się czy martwić ???;-) :-)[/QUOTE] I za mną placuszki chodzą od dłuższego czasu :cool3: W końcu zapodam rodzince :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Robcie dziewczyny placuszki sa pycha !! Ja robilam dzis salatke Nikit , dodalam tylko jeszcze papryczki chili :) - nikit pyyychaaaa:lol: Nastepnym razem robie saltke Sirion . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 [B]Bo[/B] zrobila nam uczte z sandaczem w roli glownej - oto przepis [COLOR=black][FONT=Verdana][B]Sandacz w sosie z suszonych borowików[/B][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]80 dag sandacza (filet ze skórą) [/FONT][/COLOR] [FONT=Verdana][COLOR=black]sól, pieprz [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]cytryna [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]łyżka oleju [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]1/2 szklanki mąki pszennej [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black][B]sos - składniki:[/B] [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]10 dag borowika suszonego [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]cebula [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]ząbek czosnku [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]gałązka tymianku [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]1/2 litra śmietany (30 %) [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]łyżka masła [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]20 g wódki [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]Sandacza poporcjować, posolić, skropić cytryną, odstawić do lodówki na godzinę. Następnie lekko opruszyć go mąką i usmażyć z obu stron na chrupiąco. [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black][B]Sposób przygotowania sosu[/B]: [/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]Borowiki obgotować i pokroić w paski. Drobno posiekaną cebulkę przesmażyć na maśle z czosnkiem na złoty kolor. Dodać borowiki i śmietanę. Doprawić solą i pieprzem. Gotować ok. 5 min. aż zgęstnieje, dodać wódkę. Chrupiacego sandacza podawać z sosem grzybowym z ziemniakami lub kopytkami[/COLOR][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anisha Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 [quote name='Nitencja'][FONT=Verdana][COLOR=black]˝ litra śmietany (30 %) [/COLOR][/FONT][/quote] Brzmi rewelacyjnie, ale ile to jest '' litra śmietany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 poprawilam...:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anisha Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Uff, bo już myślałam, że coś ze mną jest nie tak i pojęcia nie mam o powszechnie stosowanych sposobach oznaczania ilości... :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Nitencja, ale ten sosik dobrze w bioderka idzie.... I czy ty musi być tak, że jak smaczne to i tłuszczyk musi być i kalorie...[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 Sirion albo idzie w bioderka i jest sie szczesliwym i dupiastym :evil_lol: albo chudym i smutnym :cool3: Ja niestety nie moge sie oprzec pysznemu jedzonku:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted January 10, 2007 Share Posted January 10, 2007 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue][B]Nitencja,[/B] jak ja to rozumiem.... Dobremu, a szczególnie słodkiemu dobremu nie mogę się oprzeć :multi: [/COLOR][/SIZE][/FONT] [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=#0000ff]A ja właśnie nagotowałam gar gołąbków wykorzystując mięsko z dzika.... Przed świętami TZ przywiózł mi od swojego kuzyna połówkę dzikiej świni i wykorzystuję ją jak mogę. Powiem, że ten eksperyment wypadł nader udatnie.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 Ja również uwielbiam grzyby również i w sosach. Mam swój sposób by sos był przeeeeepyszny i niskokaloryczny ;). Mój przepis nie jest chyba "bioderkowy" ale na pewno na tzw. oko. Ile kto chce, żeby wyszło tyle sypie i wrzuca do rondelka ;). Na niewielką ilość letniej wody wrzucam grzyby suszone - też co namniej 10 dkg (naturalnie najlepiej borowiki) i niech się tak pomoczą (godzinkę - dwie). Gotuję po przykryciem te grzyby w wodzie, w której się moczyły, bez żadnych przypraw. W razie potrzeby dolewam wodę, ale nie za dużo. W połowie procesu gotowania dodaję niewielką marcheweczkę (lub pół) kawałek selera, pietruszki i całą cebulę. Gotuję wsio do miękkiego. (Warzywa nie mogą zagłuszyć grzybów, tylko do smaczku). Lekko przestudzam i wszystko razem miksuję blenderem ręcznym na "gładko". Dodaję dwie łyżki wina białego półwytrawnego, sól i pieprz do smaku. Na końcu zabielam śmietaną 18% łaciatą do zup i sosów. Można doprawić do smaku [U]niewielką [/U]ilością ulubionych ziół. Ja dodaję posiekanę drobno natkę pietruszki (też nie za wiele). W ten sposób ugotowany sos jest naturalnie gęsty, pyszny i bez zbędnych kalorii. Nie dodaję masła, żadnych "zagęszczaczy".Rozmemłane grzyby same zagęszczają. :sabber:Jest prawdziwie prawdziwkowy.:eating: Spróbujcie - warto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Petra_ Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 a ja mam takie małe pytanie...czy ktoś z Was zna jakiś fajny,sprawdzony przepis na chińszczyznę? w sobotę mam gościa i chciałabym zrobić coś w stylu kuchni chińskiej:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 Petra moze tu cos znajdziesz: [URL]http://www.kuchniachinska.pl/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ali26762 Posted January 11, 2007 Author Share Posted January 11, 2007 [quote name='Petra_']a ja mam takie małe pytanie...czy ktoś z Was zna jakiś fajny,sprawdzony przepis na chińszczyznę? w sobotę mam gościa i chciałabym zrobić coś w stylu kuchni chińskiej:roll:[/QUOTE] Jeśli tylko w stylu, to zrób kurczaka na woku. Pokrój kurczaka na wąskie paski, przygotuj warzywa też pokrojone w wąskie paski (marchewka, pietruszka, seler, biała kapusta). Kurczaka przypraw jak lubisz, niech postoi chwilę w tych przyprawach, po czym rozgrzej na woku olej (tylko sporo, bo to smażenie w głębokim tłuszczu), wrzuć do gorącego mięsko i usmaż na miękko ciągle mieszając. Wyjmij na półmisek i wrzuć na ten olej warzywa, również je przesmaż, możesz ciut posolić. Warzywa smażysz krótko, mają być chrupiące. Wyłóż na półmisek, na kurczaka, podawaj z ryżem. Wprawdzie chińszczyzna to to nie jest, ale za to jaka pyyyycha :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fjolka Posted January 11, 2007 Share Posted January 11, 2007 polecam anishowy swiateczny kompot z lodka!!! pychota i jak rozgrzewa:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 12, 2007 Share Posted January 12, 2007 [B]Wojtek[/B], placuszki boskie!!!! Zjadłam chyba ze sto :eating: Fantastyczne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 [quote name='coztego'][B]Wojtek[/B], placuszki boskie!!!! Zjadłam chyba ze sto :eating: Fantastyczne :)[/quote] Nie sądziłem, że taka kariera przed nimi, ale fakt... są boskie! :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 Przed chwilą wyjęłam z piekarnika pierwszą porcję bułeczek i pasztecików z grzybami i kapustą. Trochę nieformne :oops: - ale ja poimprezowa jestem ;). Za to smaczek :eating: .... palce lizać :sabber:. Dać przepis? : [IMG]http://img129.imageshack.us/img129/3237/pasztecikifi2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anisha Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 Co tam przepis, daj ten talerz! :diabloti: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted January 13, 2007 Share Posted January 13, 2007 [B]Anisha[/B] - ;););) nie ma sprawy :diabloti::evil_lol:;). Jutro poczta nieczynna, ale w poniedziałek mogę Ci wysłać talerz...ale co Ci po pustym talerzu??? Wpadaj na ciepłe :loveu::loveu::loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mona_27 Posted January 14, 2007 Share Posted January 14, 2007 ale pyszności wypisujecie!!!! podam Wam przepis na całkiem szybki obiad - [B]żeberka w kapiuście[/B] Skłądniki: - żebarka, - kiszona kapusta, - przyprawy. Mięsko przyprawiamy - pieprz, sól, papryka, czosnek, i co tam jeszcze kto lubi, ja dodaję czasami gotową przyprawę delikat do mięs. Zostawiamy najlepiej na noc. Wkładamy kapustę kiszoną do brytwanki, można dodać trochę słodkiej kapusty, układamy potem na to mięsko przykrywamy i pieczemy w temp. 200-225 st.Czas pieczenia zależy od tego ile mięsa mamy, ok 1 kg. - 60 min.PALCE LIZAĆ!!!! :sabber: A ja zaraz sprawdzę czy mam składniki na bananowe ciasto :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.