Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
2 minuty temu, mari23 napisał:

To jest ta druga wczorajsza zła wiadomość :( :( Misio już chyba nie przyjedzie do mnie :( :(

Misio27 lutego.jpg

Dlaczego? Co się stało? Przecież mieli go podleczyć i wypuścić? 

Posted
6 godzin temu, konfirm31 napisał:

Dlaczego? Co się stało? Przecież mieli go podleczyć i wypuścić? 

Kilka dni temu kierownik schroniska zadzwonił do Toli, że Misio nie zostanie wydany i to jest jego ostateczna decyzja. Wczoraj Tola była w schronisku... nie widziała Misia w tym boksie :( :(

1 minutę temu, limonka80 napisał:

Czas upływa a dalej tak samo smutno....

bardzo smutno.... i jeszcze Misio :( :( :(

Posted
Przed chwilą, mari23 napisał:

bardzo smutno.... i jeszcze Misio :( :( :(

Ja myślałam że mają Misia "podleczyć" i będzie mógł do Ciebie przyjechać, coś się zmieniło ? 

  • Like 1
Posted
Dnia 28.04.2021 o 20:10, mari23 napisał:

Kilka dni temu kierownik schroniska zadzwonił do Toli, że Misio nie zostanie wydany i to jest jego ostateczna decyzja.

To jest absurdalne i cholernie wkurzające!!!  Jak to możliwe, żeby ten człowiek mógł wydać wyrok na psa!! Czy nie powinien uzasadnić takiej decyzji? Miałam nadzieję, że Misiu zostanie w końcu wydany.

Dobrze, że mieszkam tak daleko   1207186112_zy4.jpg.3994cbb6e2c67bbe809a92e9c3a7560e.jpg

  • Like 1
Posted

Ja przeczytałam w poście wyżej co Mari napisała o telefonie kierownika schroniska na temat Misia,  tylko właśnie myślałam że wiadomo coś więcej, co się zmieniło, czemu tak zdecydował....

  • Like 1
Posted
13 godzin temu, limonka80 napisał:

Ja przeczytałam w poście wyżej co Mari napisała o telefonie kierownika schroniska na temat Misia,  tylko właśnie myślałam że wiadomo coś więcej, co się zmieniło, czemu tak zdecydował....

Czemu tak zdecydował i gdzie jest Misio, tego się pewnie nigdy nie dowiemy...

Cytuję Tolę z wątku zamojskiego:

"Wierzcie, że dla mnie wiadomość, ze Misio nie może jechać, była straszna,  ale jeszcze miałam nadzieję, że coś za jakiś czas się zmieni.

Niestety ta ostania informacja załamała mnie zupełnie, mój wielki żal po śmierci Feniksa powrócił, złość też.  Bardzo mi przykro, zwłaszcza żal mari23, która czekała na staruszka, zresztą wszyscy tutaj czekali.  Najgorszy jest ten brak informacji,  a domysły bardzo bolą; w tym zakresie nic się jednak nie zmieniło.

Złość, żal muszę jednak schować głęboko, bo nie dałabym rady jechać ponownie do schroniska, proszę o zrozumienie."

Tola naprawdę wiele zrobiła, żeby Misiowi pomóc, nie jest Jej łatwo, a wręcz z nas wszystkich jest w najtrudniejszej sytuacji... :( :(

  • Like 2
Posted
1 godzinę temu, mari23 napisał:

Tola naprawdę wiele zrobiła, żeby Misiowi pomóc, nie jest Jej łatwo, a wręcz z nas wszystkich jest w najtrudniejszej sytuacji... 😞 😞

Ja wiem, że Tola walczyła, czytałam na wątku zamojskim, bo choć nie pisałam, śledzę losy Misia i bardzo się cieszyłam że pojedzie do Ciebie....

dlatego tak dopytywałam, bo liczyłam że jest jeszcze jakaś szansa na przyjazd Misia, że sprawa jest rozwojowa....

Strach myśleć co z nim....   

  • Like 1
Posted

Też śledziłam "sprawę Misia". Skąd taka kategoryczna odpowiedź odmowna kierownika? Tego się nie dowiemy. Wierzę, że może za jakiś czas Misio jednak będzie mógł wyjechać o ile będzie w schronisku.

Bardzo żal Misia i ogromnie żal mari.

Posted
Dnia 29.04.2021 o 10:20, konfirm31 napisał:

My możemy się tu wyzwierzać, a Tola musi robić dobrą minę do złej gry, żeby nie "wymówiono" Jej współpracy..... :(((

Ja to nawet ze zwierzeniami uważam, wiecie że każdy może się zarejestrować. Nie musi nic pisać, ale przeczyta i to może pogorszyć sytuację. Proszę Was, dla dobra innych bid, piszcie niektóre rzeczy na PW... We mnie też się czasami gotuje...

  • Like 1
  • Upvote 3
Posted
3 minuty temu, elik napisał:

Uwielbiam takie zbiorowe zdjęcia  🙂 Miło patrzeć, jak psiaki zgodnie tulą się do siebie.

A może ciocia by chciała mieć na co dzień takie widoki?  😉 

Posted
9 minut temu, maarit napisał:

A może ciocia by chciała mieć na co dzień takie widoki?  😉 

Ciocia by nie chciała.  Ciocia by baaaaaardzo chciała. ale chcieć, to nie zawsze móc  :(

  • Like 1
Posted
3 godziny temu, maarit napisał:

A tymczasem ,,wiosenny" Cezar

Cezar jest cudowny o każdej porze roku :-))

Tak się cieszę że ma dobry dom, czytałam jaki był smutny po śmierci swojego Pana....

Są jednak psie happy endy :-))

  • Like 1
Posted
16 minut temu, maarit napisał:

Kubuś nawet ze zmienianej firanki sobie gniazdko szykuje 😉

Bo Kubusiowi niewiele potrzeba do szczęścia. Wystarczy kochający człowiek, czytaj mari23  :)

  • Like 2
Posted
12 godzin temu, Aska7 napisał:

Pojutrze będą dwa miesiące jak Kubuś jest w swoim domku u Marysi : )

Jak ten czas leci.... Kubuś to taki troszkę "zapominalski", czasem idzie w kierunku drzwi po czym zawraca i w połowie drogi stoi jakby usiłował sobie przypomnieć " ja wychodzę czy też wracam" ;) :) Apetyt mu dopisuje, dostaliśmy trochę puszek Hepatica, to dzielą się obaj z Kajtusiem. Mieliśmy dzisiaj gości z Wrocławia i Kubuś oczywiście skradł serce koleżanki :) Jest bardzo delikatny, jak tylko któryś z piesków położy się dotykając go - Kubuś wstaje i jakby ustępuje miejsca, idzie obok, choć reszta psiaczków śpi "jedno na drugim" prawie :)

  • Like 1
  • Upvote 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...