elik Posted May 1, 2024 Posted May 1, 2024 Dnia 1.05.2024 o 10:05, mari23 napisał: Żegnaj, cudowny, kochany Psie.... Biegaj szczęśliwy, znów razem z Jankiem ❤️ Połączył się ze swoim Panem 1 Quote
maarit Posted May 16, 2024 Posted May 16, 2024 Dnia 1.05.2024 o 10:05, mari23 napisał: Żegnaj, cudowny, kochany Psie.... Biegaj szczęśliwy, znów razem z Jankiem ❤️ 1 Quote
mari23 Posted May 16, 2024 Author Posted May 16, 2024 Dnia 2.05.2024 o 19:32, Nadziejka napisał: prosze o potwierdzenie wplaty z tego bazarku Nadziejko, potwierdzam, dziękuję i za zwłokę bardzo PRZEPRASZAM ❤️ Quote
mari23 Posted May 26, 2024 Author Posted May 26, 2024 Nowy..... podobno trzy dni biegał po miejscowości, w końcu go przywieźli "do schroniska" 😉 Jest młodziutki, przesympatyczny..... i dziwnie podobny do dwóch poprzednich..... tak sobie myślę, czyżby komuś nie sprzedały się zbyt wyrośnięte "jorczki"? 5 Quote
elik Posted May 27, 2024 Posted May 27, 2024 Teraz jest już wesolutki, a kilka dni temu... Tak szybko odżywają psiaki u Marysi 🙂 4 Quote
mari23 Posted June 2, 2024 Author Posted June 2, 2024 Dnia 26.05.2024 o 18:19, Poker napisał: Ale fajny, mój typ. Już nie do adopcji..... państwo ponad 17 lat temu adoptowali z kieleckiego schroniska szkielet psiaka.... oczywiście przeżył szczęśliwie u nich ponad 16 lat, z tęsknoty po jego odejściu szukali podobnego psa do adopcji gotowi pojechać na drugi koniec Polski... ten jest identyczny..... były łzy... wizyta będzie poadopcyjna już 🙂 Pozdrawia Was Miluś...wg zamojskiej książeczki zdrowia ma 22 lata, z czego 5 u mnie ❤️ 8 2 Quote
elik Posted June 2, 2024 Posted June 2, 2024 Dnia 2.06.2024 o 17:11, mari23 napisał: Już nie do adopcji..... państwo ponad 17 lat temu adoptowali z kieleckiego schroniska szkielet psiaka.... oczywiście przeżył szczęśliwie u nich ponad 16 lat, z tęsknoty po jego odejściu szukali podobnego psa do adopcji gotowi pojechać na drugi koniec Polski... ten jest identyczny..... były łzy... wizyta będzie poadopcyjna już 🙂 Wspaniałe zakończenie bezdmności ❤️ ❤️ ❤️ i psiak wygląda na zadowolonego 🙂 1 Quote
Poker Posted June 2, 2024 Posted June 2, 2024 Fantastyczna wiadomość. Milusiu, Dziadeczku, żyj ile się da , bez chorób i cierpienia. 5 Quote
limonka80 Posted June 2, 2024 Posted June 2, 2024 Dnia 2.06.2024 o 17:11, mari23 napisał: Pozdrawia Was Miluś...wg zamojskiej książeczki zdrowia ma 22 lata, z czego 5 u mnie ❤️ Piekny wiek Milusia, mój Dżekunio miał 19 lat gdy umarł ...😔 Żyj Milusiu jak najdłużej, zdrowia dla Was ❤️ 1 Quote
Tola Posted June 4, 2024 Posted June 4, 2024 Ode mnie też życzenia zdrowia i spokoju dla Was wszystkich 😘 Kochane te wszystkie dziadeczki, widzę w nim moją 19 leynią Zulcię, one w pewnym wieku wszystkie podobne do siebie😘 1 Quote
Maciek777 Posted June 19, 2024 Posted June 19, 2024 Dnia 1.05.2024 o 10:05, mari23 napisał: Wczoraj o godz. 17.30 kochany Cezar pobiegł za Tęczowy Most 😞 😞 😞 😞 Po śmierci swojego kochanego Pana (mojego kuzyna Janka) Cezar znalazł cudowny dom u wspaniałych ludzi. W niedzielę nagle zasłabł, nie było z nim kontaktu. Zawieźli go do kliniki we Wrocławiu, stan był ciężki, ale zareagował na leki i pojawiła się iskierka nadziei. Niestety w poniedziałek stan się pogorszył, a wczoraj zgasła nadzieja, zgasło życie Cezara..... Żegnaj, cudowny, kochany Psie.... Biegaj szczęśliwy, znów razem z Jankiem ❤️ Bardzo współczuję... To jest tym bardziej smutne, że to wszystko tak się potoczyło... Dnia 26.05.2024 o 17:54, mari23 napisał: Nowy..... podobno trzy dni biegał po miejscowości, w końcu go przywieźli "do schroniska" 😉 Jest młodziutki, przesympatyczny..... i dziwnie podobny do dwóch poprzednich..... tak sobie myślę, czyżby komuś nie sprzedały się zbyt wyrośnięte "jorczki"? No fakt, nieco schronisko 😛 W pozytywnym znaczeniu tego słowa. Ha ha, dobrze, że tak wyrósł i baaardzo mi się podoba. Widzę, że nie tylko mi wpadł w oko więc szczęścia życzę w nowym domu 🙂 Choć ja bym chyba nie potrafił adoptować psa, który by przypominał poprzedniego. Dnia 2.06.2024 o 17:11, mari23 napisał: Pozdrawia Was Miluś...wg zamojskiej książeczki zdrowia ma 22 lata, z czego 5 u mnie ❤️ Łał! Ciekawe tylko ile ma tak na prawdę. Pełnoletni to jest na pewno 🙂 2 Quote
mari23 Posted June 27, 2024 Author Posted June 27, 2024 Dnia 2.06.2024 o 21:52, limonka80 napisał: Piekny wiek Milusia, mój Dżekunio miał 19 lat gdy umarł ...😔 Żyj Milusiu jak najdłużej, zdrowia dla Was ❤️ Dnia 4.06.2024 o 10:58, Tola napisał: Ode mnie też życzenia zdrowia i spokoju dla Was wszystkich 😘 Kochane te wszystkie dziadeczki, widzę w nim moją 19 leynią Zulcię, one w pewnym wieku wszystkie podobne do siebie😘 Przedwczoraj wieczorem Miluś zaniemógł bardzo, nie mógł chodzić, głośno płakał.... dałam mu przeciwbólową tabletkę, która została po Betty(*) i rano wizyta w gabinecie, bo płakać przestał, ale chodzić nie mógł. Podejrzenie padło na kręgosłup. Miluś został prześwietlony, a wynik mną wstrząsnął ( młodym doktorem chyba też). Otóż Milusiek ma stare złamanie miednicy, do tego główka kości udowej zamiast w panewce tkwi przy miejscu złamania, wszystko to tworzy "staw rzekomy". Doktor jest nowy i bardzo przejęty, przyniósł mi model miednicy i przy pomocy tego modelu oraz RTG pokazał mi dokładnie, jak to wygląda. Milusiek dostał tabletki, noszę go po schodach ( mój kręgosłup trochę przy tym trzeszczy" ;)), widać, że jest troszkę lepiej, a najważniejsze, że JEST ! ❤️ Pewnie mi z 10 lat przybyło ze strachu o niego... Quote
malagos Posted June 27, 2024 Posted June 27, 2024 Maryś, jesteś aniołem dla tych psiaczków! Ale dbaj tez o siebie... Sciskam Cię, dzielna Kobieto! 🙂 3 1 Quote
elik Posted June 27, 2024 Posted June 27, 2024 Większość psów które do nas trafiły, przeszła wcześniej przez piekło 😭 Biedny Miluś 😞 a Ty Marysiu musisz o siebie dbać. Absolutnie nie wolno Ci nosić psiaków. Nie zapominaj o tym, że one mają tylko Ciebie. 3 1 Quote
Aska7 Posted July 20, 2024 Posted July 20, 2024 Ja też mam staw rzekomy w kolanie po rozłamaniu kości przez protezę. Da się żyć. 1 Quote
elik Posted July 20, 2024 Posted July 20, 2024 Dnia 20.07.2024 o 18:58, Aska7 napisał: po rozłamaniu kości przez protezę Złamanie kości przez protezę? Co to było? 1 Quote
Aska7 Posted July 27, 2024 Posted July 27, 2024 No nic, po dwóch miesiącach od operacji jak byłam na grzybach to zaliczyłam glebę i kość z protezą się rozłamała. I ta mniejsza część rozłamana nie chciała się zrosnąć i po kilku miesiącach połączyła się miekką tkanką tzw. stawem z większą kością. 1 Quote
elik Posted July 27, 2024 Posted July 27, 2024 Dnia 27.07.2024 o 13:01, Aska7 napisał: No nic, po dwóch miesiącach od operacji jak byłam na grzybach to zaliczyłam glebę i kość z protezą się rozłamała. I ta mniejsza część rozłamana nie chciała się zrosnąć i po kilku miesiącach połączyła się miekką tkanką tzw. stawem z większą kością. To miałaś pecha 😞 Współczuję. 1 Quote
Jaaga Posted July 28, 2024 Posted July 28, 2024 Dnia 20.07.2024 o 18:58, Aska7 napisał: Ja też mam staw rzekomy w kolanie po rozłamaniu kości przez protezę. Da się żyć. Da się i Linda też jest taki przykladem. Miała wybite i przemieszczone obie kości z miednicy. Miała operacje odcinania główek kości udowych po to właśnie, żeby zrobiły się stawy rzekome i mogła żyć bez bólu. 1 Quote
mari23 Posted July 30, 2024 Author Posted July 30, 2024 Dnia 27.07.2024 o 13:01, Aska7 napisał: No nic, po dwóch miesiącach od operacji jak byłam na grzybach to zaliczyłam glebę i kość z protezą się rozłamała. I ta mniejsza część rozłamana nie chciała się zrosnąć i po kilku miesiącach połączyła się miekką tkanką tzw. stawem z większą kością. Czyli też jesteś "po przejściach" ;), dzielna, mega-dzielna kobieto ❤️ z tym kolanem przemierzasz setki kilometrów za kierownicą, pomagając biedakom w poprawie ich losu. Dnia 28.07.2024 o 10:49, Jaaga napisał: Da się i Linda też jest taki przykladem. Miała wybite i przemieszczone obie kości z miednicy. Miała operacje odcinania główek kości udowych po to właśnie, żeby zrobiły się stawy rzekome i mogła żyć bez bólu. Miluś ten staw rzekomy ma zapewne od dawna i zrobić tu się nic już nie da ( w jego wieku to i tak za duże ryzyko). On już tak dziwnie chodził, jak do mnie trafił, pazurki w tej chorej łapce rosną mu w bok... ale jest bardzo dzielnym i kochanym staruszkiem, wspaniale sobie radzi i oby jak najdłużej tak było. Niestety coraz gorzej chodzi Odiś... ale też dzielnie sobie radzi i wesołym usposobieniem przyćmić potrafi te zdrowsze, sprawniejsze psy. Quote
maarit Posted August 3, 2024 Posted August 3, 2024 Przed chwilą Marysia napisała, że Odiś odszedł... nagle 😭. Prosiła żeby Wam przekazać bo ona nie jest w stanie wejść na dogo... Nie wiem nic więcej... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.