Bast nie żyje

[basia0607]

[quote name='Agata69']Luka, [B]dobra[/B] kobieto [B]biedna[/B]...

Ktoś powiedział mi : "biedny bo głupi".. to o nas było...

I te nasze dzieci biedne, jabłuszka tak blisko jabłoni leżące...

Wspieram was dziewczyny duchowo, bo tez zostałam sama z moimi tymczasami. Jesteście wielkie. [B]Trzymam kciuki[/B].[/QUOTE]

Jestem z Wami dziewczyny, jedziemy na tym samym wózku. Dzisiaj cały dzień próbowałam złapać szczeniaka wyrzuconego na torach. Leciał środkiem, po torowisku... został tam, nie udało mi się.

[Aleksa.]

o matko jaka bida:mdleje:


[URL="http://www.dogomania.pl/threads/210122-i-co-z-tym-zrobi%C4%87"][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/3537/unled1llh.png[/IMG][/URL]


podlinkowałam Wam.:)

[łolkiee]

powiem tak to wygląda tak jak by był urwany, tkanki są jak by rozdarte,

[kakadu]

oj niechby juz ta luka sie pokazala i napisala co i jak...

[Guliwer89]

No dokładnie czekamy wszyscy i myślimy napewno będzie dobrze nie ma innej opcji ;) a potem tylko hotelik i do ludzi bo pies jest słodki i grzeczny mam nadzieje że trochę stałych deklaracji się posypie żeby Luce kolejnych problemów nie przybyło ode mnie ma pewne 20 zeta co miesiąc mało ale więcej narazie nie mogę ;(

[łolkiee]

Guliwer ty to najwięcej na niego spoglądałeś:diabloti:

[gryf80]

przebrnęLam przez cały wątek,jesteście kochani,aż mio łzy z żalu i radości na oczy się cisnął.jesli miał porozrywane to może kiedyś do suni jakiejś poleciał w cieczce,podczas aktu właściciel suni zobaczył co się dzieje i na siłę porozciągał zwierzaki i jego pogonił.to moja skromna wersja zdarzeń.czekam jak i co po zabiegu.

[gosia2313]

Powiedzcie mi jak on będzie sikał !!??

[agusiazet]

[quote name='gosia2313']Powiedzcie mi jak on będzie sikał !!??[/QUOTE]

No aleś dociekliwa, pewnie mu zostawią jakąś dziurkę i będzie sikał jak dziewczynka)

[gosia2313]

Ciiicho :P
To wszystko z troski o biedaka : )

[luka1]

BAST już po operacji. Doktor, który go operował załamał ręce. Czegoś podobnego na jawie nie widział. Cały członek był zgniły, plus tam coś jeszcze dookoła. Nie ważne - fakt że pies długo by nie pożył, a cierpiał na pewno okropnie. Przyczyny tego urazu doktor nie odgadł, być może pogryzienie, ale nie wyklucza jakiegoś mechanicznego działania - może ktoś mu to zrobił. Pies jest w/g opinii lekarza w [B]bardzo złym[/B] stanie - odwodniony, niedożywiony, osłabiony. Wyłysienia to wynik zaburzeń hormonalnych. Teraz po kastracji być może włos odrośnie. Nie ma choroby skóry.
Dziś jeszcze nie wrócił do domu, ale jutro mogę go odebrać. No i szukamy domu dla psiaka. Czy wróci do piwnicy?

[łolkiee]

doczepiła się tego sikania jak rzep do włosów,
będzie sikał jak dziewczynka, z tego co wiem ma poprowadzony moczowód przez worek mosznowy,


PS, nie wiem czy pisałam ale operacja była połączona z kastracją. I powiem szczerze ciekawa jestem jak to wszystko będzie wyglądało.

[luka1]

pies już sika. Wcześniej mocz nie wypływał normalnie. Gromadził się w pęcherzu , cała jama brzuszna wypełniona była pęcherzem z moczem. To niby sikanie to ulewanie się, a i to jak Olcia nie wydoiła pozostawało pod skórą :evil_lol:

[agusiazet]

[quote name='gosia2313']Ciiicho :P
To wszystko z troski o biedaka : )[/QUOTE]

No, ja myślę, że nie z fascynacji biologią:):):)

[gosia2313]

[quote name='agusiazet']No, ja myślę, że nie z fascynacji biologią:):):)[/QUOTE]


Nooo, w końcu klasa z rozszerzoną biologią :))
A tak na serio, nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem, dlatego mnie to ciekawiło : )

[majowa]

ciesze sie ze już po operacji, po pierwszym poślę pieniążki dla basta

[gosia2313]

A ja żeby odpokutować to, że przyczepiłam się jego sikania zrobię po 1 lipca bazarek dla niego - o ile właścicielki fantów się zgodzą ; )))

[anka_szklanka]

dlatego był taki pewnie opuchnięty, że mocz mu się gromadził :(
I co teraz, porozsyłam wici gdzie się da...

[Rudzia-Bianca]

Dobrze że już po teraz kciuki za reknwalescencję i dom dla psiska .

[necianeta89]

Jestem i ja ... biedny, ale dobrze, że juz po operacji... teraz będzie widoczna poprawa w oczach (mam taką OGROMNĄ nadzieję),
Niestety nie wspomogę finansowo bo cienko kwiczę, ale zapiszę, pozaglądam, po podrzucam oraz porozsyłam gdzie się da..

[azalia]

Biedactwo,ależ on się musiał nacierpieć.

[Rudzia-Bianca]

Dzień dobry :)

[kakadu]

to kamien z serca, ze operacja sie udala; a teraz, tradycyjnie czekamy na dalsze wiesci :)

[luka1]

[quote name='basia0607']Jestem z Wami dziewczyny, jedziemy na tym samym wózku. Dzisiaj cały dzień próbowałam złapać szczeniaka wyrzuconego na torach. Leciał środkiem, po torowisku... został tam, nie udało mi się.[/QUOTE]

Basia - czy tam wrócisz?

[malagos]

Znajac Baśkę, wróci, to uparta baba :)

To teraz kciuki za zdrowie Bastera, najgorsze 3 doby.......