Czarne Gwiazdy Posted November 9, 2006 Share Posted November 9, 2006 Właśnie. Gdybyście widzieli, jak mój gigant je! Cała kuchnia jest zaświniona ryżem na wysokości od 0 do 50 cm. Czasami to wydaje mi się, że robi mi na złość. A on sam się tez zawsze tak uświni, że nawet grzywkę często ma upaćkaną :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted November 9, 2006 Share Posted November 9, 2006 to chyba wszystkie giganty tak mają :roflt: w mojej galerii ostatnio wstawiałam fotę jak to wygląda w wykonaniu Kreona... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mila_2 Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 matko - a myślałam że tylko Beta ma pod miską wyłożony ręcznik, bo je jak świnka:cool3::cool3::cool3:, ryż jest wszędzie, a przy dobrych wiatrach micha lata po całym przedpokoju, a nóż jeszcze jedno ziarenko ryżu się znajdzie. TRAGEDIA:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dobermania Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 :D:D:D:D:D:D Nie, nie tylko Beta:) Ja sznaucerkom golę blody:P Bardzo łądnie wyglądają:) Przecież to szybciutko odrasta. I nikt nie poznaje, ludzie pytają, co to za rasa. A wiecie, jak pięknie wygląda sznaucer z ogonem ostrzyzonym "na lwa" (pędzelek na końcu)? Cudo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 z tego co wiem to akurat broda u sznaucera odrasta baaardzo wolno :shake: w życiu bym Kreonowi brody nie obcięła, bo to jego największa ozdoba przecież!! trzeba się poprostu przyzwyczaić :evil_lol: wątpię że któryś ze sznauceromaniaków tu obecnych zdecydowałby się brodę psu obciąć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kela Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 Zbiore głos i ja w tej sprawie, pomimo, ze mój molos nie ma brody, ale fafle, choc może niewielkie! Otóż jak sobie radzimy, aby mieszkanie nie popłynęło: - poprostu - woda do picia jest na stałe w misce na statywie, owszem nachlapane, ale całkiem w normie!, przy misce na ścianie wisza dwie dyżurne glut-szmatki pysk jest wycierany za kazdym podejściem do misek. U moich znajomych właścicieli sznaucerki olbrzymki i dwóch kotów sprawdzają sie jednorazowe reczniki pod ręką w każdym pomieszczeniu, a CTR kolezanki pije wodę bezposrednio w łazience z kranu - jak chce pic , to otwiera sobie drzwi i poszczekuje na kogoś, aby odkrecił kurek, a ostatnio spryciara nauczyła się sama nosem zamkniecie zwalniac:-o Przy jedzeniu mój Szon tez sporo brudzi i rozsypuje dookoła siebie, ale je suchą karmę, więc sprzątnąc nie jest dużym problemem Miski stoją jak wspomniałam na statywie w kuchni na terakocie, a w trakcie jedzenia jest zwykle pilnowany, więc sporadycznie jest tak, aby z brudnym pycholem ocierał się o meble - choc bardzo to lubi!! Pozdrawiam - Ela, Szon - Cane Corso i kicia perska Amanda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mila_2 Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 btw. a tak w ogóle to przecież żadne z nas nie narzeka na swojego brodacza...w końcu brody górą:multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarne Gwiazdy Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 [quote]ak chce pic , to otwiera sobie drzwi i poszczekuje na kogoś, aby odkrecił kurek[/quote]A jak nie ma nikogo w domu? Takich ekstrmalnych rzeczy to ja nie robię, żeby piesek przypadkiem nie zachlapał podłogi. Przesada. [quote]Ja sznaucerkom golę blody:P Bardzo łądnie wyglądają Przecież to szybciutko odrasta.[/quote]Również. Nie ogoliłbym brody psu tylko dlatego, że chlapie wodą na podłoge. Ogolony na pewno też chlapie. Mniej, ale też. Jak sie ktos decyduje na psa z broda, to niestety musi sie liczyc z jej wadami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorotak Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 [quote name='eria']wątpię że któryś ze sznauceromaniaków tu obecnych zdecydowałby się brodę psu obciąć...[/quote] Na ja się zdecydowałam... nieświadomie... - maszynka mi jakoś tak "poleciała" :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Ale teraz obcinam wręcz zbyt ostrożnie - po tamtej nauczce wolę za mało obciąć niż za dużo :lol: [quote name='kela']a CTR kolezanki pije wodę bezposrednio w łazience z kranu - jak chce pic , to otwiera sobie drzwi i poszczekuje na kogoś, aby odkrecił kurek, a ostatnio spryciara nauczyła się sama nosem zamkniecie zwalniac:-o [/quote] Mój Atos też głównie pije z kranu w wannie - stoi i czeka a jak się nie domyślę, to wskakuje do środka. Wtedy już się zwykle domyślam :p W każdym razie boję się właśnie tego, że kiedyś nauczy się podnosić nosem tą dźwignię i... pójdę z torbami z powodu rachunku za wodę :evil_lol: . Ale nawet jak zdecyduje się skorzystać z miski i nakapie z brody, to nie jest to jakiś duży dramat. Tylko pod miską coś musi leżeć, bo tam wychlapuje i tworzy się kałuża. [quote name='mila_2']btw. a tak w ogóle to przecież żadne z nas nie narzeka na swojego brodacza...w końcu brody górą:multi::multi::multi:[/quote] Ostatnio miałam poważne wahnięcie tego entuzjazmu, jak do 1.00 w nocy szorowałam ściany w mieszkaniu :p Tak od poziomu podłogi do 50-60cm... Jeszcze muszę przetrzeć lamperię na korytarzu przy naszych drzwiach i drzwi sąsiada :mad: :evil_lol: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LeCoyotte Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 [quote name='Czarne Gwiazdy'] Jak sie ktos decyduje na psa z broda, to niestety musi sie liczyc z jej wadami.[/quote] ja nie widze zadnych wad :lol: same zalety Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Xsenna Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 Ja co prawda mam miniaturę, to i broda mniejsza i kapanie mniejsze. Ale nie narzekam jakoś specjalnie na mokrę podłogę, czasem tam troche z brody nakapie.Kupiłam te miske z zawinietymi brzegami i z miski nie wychlapuje za bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romas Posted November 10, 2006 Share Posted November 10, 2006 Ja raz i drugi bardzo krotko scialam brode Zuzi ,jak jadla gotowane i miala bardzo posklejana .Okropnie to wygladalo.Jak sie zetnie brode to i wasy i ..do kitu.Wiec cierpie w milczeniu. A musze powiedzic ,ze te chwosty na ogonie zdecydowanie mi sie nie podobaja ,wrecz mam na to alergie.To psuje sylwetke sznaucera ,moim zdaniem .No ale co człowiek to gust :-) i dobrze ,ze wszyscy tacy sami nie jestesmy :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meg&pati Posted November 11, 2006 Share Posted November 11, 2006 [quote name='Dobermania']:D:D:D:D:D:D Nie, nie tylko Beta:) Ja sznaucerkom golę blody:P Bardzo łądnie wyglądają:) Przecież to szybciutko odrasta. I nikt nie poznaje, ludzie pytają, co to za rasa. A wiecie, jak pięknie wygląda sznaucer z ogonem ostrzyzonym "na lwa" (pędzelek na końcu)? Cudo![/quote] Udam, że tego nie przeczytałam. :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elitesse Posted November 12, 2006 Share Posted November 12, 2006 ja tam zawsze zostawiam ten pedzel na koncu ogona :) i moj Wacio takowy posiada i piski ktore mam przyjemnosc strzyc - zawsze konsultuje to z wlascicielami ale jeszcze nigdy nie spotkalam sie z odmowa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mila_2 Posted November 12, 2006 Share Posted November 12, 2006 [quote name='dorotak'] Ostatnio miałam poważne wahnięcie tego entuzjazmu, jak do 1.00 w nocy szorowałam ściany w mieszkaniu :p Tak od poziomu podłogi do 50-60cm... Jeszcze muszę przetrzeć lamperię na korytarzu przy naszych drzwiach i drzwi sąsiada :mad: :evil_lol: :evil_lol:[/quote] dlatego u nas w "jadalni" suki (przedpokój) są asymetryczni położone kafle na ścianę - co by łatwiej sprzątać było;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 15, 2006 Share Posted November 15, 2006 [quote name='Elitesse']ja tam zawsze zostawiam ten pedzel na koncu ogona :) i moj Wacio takowy posiada i piski ktore mam przyjemnosc strzyc - zawsze konsultuje to z wlascicielami ale jeszcze nigdy nie spotkalam sie z odmowa :)[/quote] :crazyeye: no nie widziałam Watka z pędzlem na ogonie :crazyeye: kłamiecie coś koleżanko Agnieszko :nono: :evil_lol: a fuj! obcinać sznaucerom brody?? świętokradztwo :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elitesse Posted November 15, 2006 Share Posted November 15, 2006 [quote name='malawaszka']:crazyeye: no nie widziałam Watka z pędzlem na ogonie :crazyeye: kłamiecie coś koleżanko Agnieszko :nono: :evil_lol: a fuj! obcinać sznaucerom brody?? świętokradztwo :shake:[/quote] hehe bo na wystawach ma przylizany :evil_lol: nastepnym razem ci pokaze :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ludek Posted November 15, 2006 Share Posted November 15, 2006 [quote name='Iza i CTR']Moja CTR-ka jak pije to chlapie po wszystkim, jeli nie wytrze sie jej brody. W domu mam cala kolekcje recznikow do brody. W ciagu tygodnia zuzywam ich okolo 5 szt. A poniewaz moja Zula bardzo lubi wycieranie brody po piciu, to robi tak, ze pije, przestaje, wyciaram jej brode, po czym robi tak jeszcze dwa razy. A ja sie wsciekam.[/quote] U nas dokładie tak samo:evil_lol: . Za to w wakacje mój CTR został u mamu. Jak przyjechalam, to broda była obciapana na westa:angryy: . Fakt mniej chlapał, ale za to kretysko wyglądał. W domu miski stoją na takiej plastikowej wkładce do bagażnika auta. Najwiecej wody zostaje właśnie na tym. Przynajmniej nie mam kałuży tylko kropki w całym mieszkaniu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted December 1, 2006 Share Posted December 1, 2006 Kto mówi, że broda sznucka bardzo szybko odrasta? Moja sunia po szczeniakach miała prawie całkiem obskubaną brodę. I załamać się chcę ze tak długo to odrasta. A taką już miała piękną! A niech tam chlapie, wytrze się, ale zeby miała porządna brodę!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina_i_dogi Posted December 6, 2006 Share Posted December 6, 2006 A my mamy jescze inny patent na suchą brodę. Jak wstajemy z moim suczyskiem z rana pierwsze co to jest spacerek. Potem ja myję głowę, a ona w tym czasie je - oczywiście w łazience. W momencie gdy zawijam sobie turban z ręcznika Hazucha kończy pić. Ręczniczek i wycieramy brodę. Ja wychodzę z domu a pies idzie dalej spać, bo jest przed 7. W tym czasie łazienka jest zamnknięta. Poźniej wstaje jej pancio i jest z psem w domu do mniej więcej 13. W tym czasie Haza sygnalizuje kiedy ma ochotę na picie. Po prostu staje pod łazienką. Itd... Generalnie wodę dostaje tylko pod kontrolą ręcznika. Je zawsze to samo i w tej samej ilości (w miarę możliwości oczywiście) Je sucha karmę, więc nie mamy dodatkowych atrakcji w postaci ziarenek ryżu. Już wiemy ile wody mniej więcej wypija w ciągu dnia. Do tego wiemy, że dzienne zapotrzebowanie zdrowego psa na wodę w zwykły dzień (nie upały) to ok 50ml na kilogram masy ciała. Jaoś sobie radzimy. Nie narzekam. Z lubościa patrzę jak jej broda robi sie coraz dłuższa i dłuższa. (Haza ma dopiero 10m-cy) Wcześniej miałam dogi niemieckie. Bez brody ale z faflami. Ilość pracy by dog miał suche fafle i sz olbrzym suchą brodę jest taka sama. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eria Posted December 6, 2006 Share Posted December 6, 2006 Karolina wklej do galerii jakieśfoty tej 10 miesięcznej śliczności :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karolina_i_dogi Posted December 6, 2006 Share Posted December 6, 2006 Coś sobie nie radzę:( Jak tylko mi sie uda to jak najberdziej. Ciekawa co o niej powiecie. To mój pierwszy sznaucer i brak mi obiektywizmu w ocenie. Jestem szczęśliwa, że z nami zamieszkała. Ps. HURRA!!! Udało mi się wkleić avatar!!! Pierwsze koty za płoty:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted December 6, 2006 Share Posted December 6, 2006 Taka metoda "picia pod kontrolą" jest dobra ale tylko wtedy, gdy przez cały czas jest w domu ktoś z psem. Bo przecież wszystkie mądre książki piszą, że pies ma mieć dostępne w każdej chwili picie. A jak pies jest przez kilka godzin sam w domu, to przecież musi mieć miskę z wodą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted December 6, 2006 Share Posted December 6, 2006 Pewnie nie powinnam sie tu odzywac, bo nie mam sznaucera, ale airedale, tyle,że tez brodate ;)Może nie tak bardzo, jak niektóre z waszych piesów,ale i tak chlapiące po domu. Na dodatek moja Hexa pijac zanurza pysk w misce prawie pod oczy:evil_lol:, wykonuje ruch szczęka, jakby wode gryzła, potem podnosi głowe i z zainteresowaniem obserwuje strumyki wody ściakące wszędzie...do miski, na podłoge,..:mad: łazienka po kazdym piciu przypominała pływalnię. No i w markecie kupiłam zołzie pojemnik do robienia ciasta ( ma spora pojemnośc, ok 2 l),z pokrywka, w której jest dziura , o srednicy 10 cm.Zupełnie wystarczy,zeby psy sie napiły,ale brody zostaja prawie suche, łazienka tez no i "gryzienie wody "odpada , bo nie da się całej mordki zanurzyc. Koniec z powodziami, ręcznikami, wystarczy troszke mopem podłoge przetrzeć z kropli, które zostaja :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted December 6, 2006 Share Posted December 6, 2006 Oooooooooooo biedna Hexa - nie może sobie pogryźć wody ;-) ;-) Ale to prawda - ja też miałam kiedyś specjalną miseczkę z przykrywką z otworem na mordkę, ale mnie się wydawało, że to właścicie chroni bardziej przed zanurzeniem mordki w mokrym jedzonku, niz przed zamoczeniem brody w wodzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.