Jump to content
Dogomania

Księżniczki już w DS! Wszystkim dziękujemy za pomoc! :)


Lili8522

Recommended Posts

ok, dane ci wyślę za chwilę na PW :)

oto zdjęcia:
[IMG]http://img263.imageshack.us/img263/9773/p6190042.jpg[/IMG]

[IMG]http://img171.imageshack.us/img171/2191/p6190043.jpg[/IMG]

[IMG]http://img853.imageshack.us/img853/9034/p6190044.jpg[/IMG]

[IMG]http://img36.imageshack.us/img36/9121/p6190041.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 595
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

spokojnie, teraz poprostu jeśli cała akcja się uda będzie inny tekst ogłoszeń, nie dt ale ds z odpowiednimi zdjęciami zrobionymi po wypielęgnowaniu suń, Najważniejsze złapanie zwłaszcza priorytetowe tej szczennej aby zdążyć na czas ze sterylką aborcyjną, w dobrych warunkach u dobrego weta/ Jakąś kasę dziewczyny obiecały, zobaczymy ile się uzbiera, wtedy skarbonka sterylkowa nie musiała by dopłacać i miała na inne psiaki, postaramy się zrobić po jak najmniejszych kosztach, a ile zaoszczędzimy to zagospodarujemy jak najmądrzej aby i te sunie były zaopatrzone a i jakiejś biedzie w spadku się coś dostało decyzją sponsorek rzecz jasna/pobyt, wyżywienie, pielęgnacja oczywiście bezpłatna, Mam nadzieję że i transport uda się załatwić okazyjny a odległość jest niewielka, nawet łączonymi etapami na trasie BB Katowice i potem dalej do bezpiecznej przystani / I ETAP ŁAPANIE ROZPOCZĘTY!

Link to comment
Share on other sites

bb- katowice mogę pomóc przy przejeździe suniek (niestety pociągiem - czyli książeczka, kaganiec itp), mieszkam koło Andrychowa (bielszczanie wiedzą :) ), a że bilet mam studencki, to taniej wyjdzie w PR-ce...
niestety wtedy musiałabym pojechać tylko z jedną sunią, ew. kogoś "na doczepkę" zabrać z drugą. jakby co, jestem pod PW.

Link to comment
Share on other sites

Twoja propozycja ewunian nie do pogardzenia, tymbardziej że można łaczenie transportów załatwić tuż przy dworcu, na Andrzeja u pani HALINKI rehabilitantki,jestem tam codziennie z DROPSEM na ćwiczeniach więc mogę jakoś skoordynować/ Sunie są małe a jak jest taka możliwość to cudnie, zorganizujemy coś z Katowic nie wierzę by się nie udało, zaraz zapytam już z góry takiego super pana, małżonka wielkiej dogo cioteczki, nie wiadomo też czy obie razem zostaną złapane, można by po jednej, stacja docelowa Gliwice, ja też spytam sąsiadki czy i kiedy jej bielske córeczki ją odwiedzą /

Link to comment
Share on other sites

Pani Teresko tak więc docelowo gdzie sunie mają jechac?
Wątpie czy uda się złapac oby dwie naraz bo tej starszej nie widac a to ona potrzebuje największej pomocy :( A z jedną suczką chyba się nie opłaca jecha prawda? Chyba że pierwsze złapiemy jedną a później drugą tylko, że u mnie nie da rady jej przetrzymac :shake::-(
Napisałam do mimi od Cezara i czekam na odpowiedź kiedy by dała radę pomóc mi z suczkami

Link to comment
Share on other sites

Jestem bo Tofikowa dała mi cynk na wątek. Lili8522 od CIebie dostałam zapytanie, ale niestety ja nie mam jak w zaden sposób przetrzymać suniek u siebie:( (pies i blok). Finansowo też nie mam jak pomóc:(Lili8522 wklej do privów które posyłasz link na wątek. Będę śledzić wątek. Rozumiem że łapiemy teraz sunie? Ja pracuję do wieczora w tygodniu ale jakby to było pod wieczór mogę pomóc (tylko w środę nie dam rady)

Link to comment
Share on other sites

Tak się cały czas zastanwiam jak to zrobic, bo nigdy nie ma pewnoście kiedy one tam będą.
Najlepiej by było gdy którąś złapię odrazu hop do auta i w trasę. Dlatego potrzebny ktoś dyspozycyjny. Chyba, że ktoś mógłby przechowac 1-2 dni do dogrania szczegółów odnośnie transportu.
Ja zwsze mam czas od 6-8 rano a popołudniu od 17 - do... wieczora
Zostawiam swój numer telefonu w razie czego bo tak zawsze łatwiej 514-795-273 i gadu gadu 520600 (gdybym nie odbirała to sms)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewunian']bb- katowice mogę pomóc przy przejeździe suniek (niestety pociągiem - czyli książeczka, kaganiec itp), mieszkam koło Andrychowa (bielszczanie wiedzą :) ), a że bilet mam studencki, to taniej wyjdzie w PR-ce...
niestety wtedy musiałabym pojechać tylko z jedną sunią, ew. kogoś "na doczepkę" zabrać z drugą. jakby co, jestem pod PW.[/QUOTE]

Ewunian a ten ktoś zabrał by je z Bielska czy z Andrychowa? I co z tą książeczką zdrowia bo przecież nie mają.
Jak możesz to daj jakiś namiar albo gadu gadu albo numer tel

Patrzyłam teraz na PKP i jest bezpośrednie połączenie Bielsko-Gliwice
Tylko nie wiem jak te psinki będą sie zachowywały w pociągu, żeby jakiś problemów nie było

Link to comment
Share on other sites

w pociągach wymagają psów zaszczepionych, a to da się udowodnić tylko z książeczką...
No i na jedną dorosłą osobę może przypadać jeden pies. Jeśli jechałoby się z dwoma - to z drugim psem tylko jako "bagażem" - transporter i te sprawy...
no i niestety najważniejsze! (cholewka, czemu o tym ciągle zapominam!) trasa BB-Katowice będzie przeze mnie pokonywana dopiero(!) 12. i 26.07 !

Link to comment
Share on other sites

Ahhh kurczę to może byc problem. Rozmawiałam z mężem i gdyby się udało do czwartku je 'skompletowac' to moglibysmy je zawieźc do Gliwic odrazu ale tylko w pakiecie.
Napisałam juz chyba do wszystkich z bielska czy by dali radę przetrzymac sunię no ale nie wiem czy się uda :shake:

Link to comment
Share on other sites

Dostałam maila z prośba o pomoc. coś Wam powiem. Mam w tej chwili ponad 12 psów w domu i 11 kotów. Wśród psów jest 6 tygodniowe szczenie, wsród kotów- cztery trzytygodniowe kocięta. Dość ciężko podjąć mi decyzje o przyjęciu na DT psa niewiadomego pochodzenia, nieszczepionego, nieodrobaczonego, nie wiadomo w jakim stanie zdrowia. Moje zwierzaki i tak sa słabowite, czują sie różnie, niektóre sa bardzo stareńkie, co naraża je na łapanie każdego dziadostwa od napotkanych przypadkowo zwierząt.
W przypadku naprawde braku innych mozliwości istnieje taka, żeby wziąć ja i wsadzić do kennelklatki, gdzie będzie zekac na złapanie drugiej suni, a ja będe miała kolejnego pacjenta, w chwili gdy mam niestety prócz wymienionych psiaków i kotów ponad 30 koni a mój stajenny ulotnił się parę dni temu i zostałam sama z opieka, sprzataniem itd.
Chciałabym pomoc, ale wierzcie mi, sa trgorsze sytuacje życiowe utrudniajace przyjecie psa na DT, niz mieszkanie w bloku z 1 psem.
Pozdrawiam D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lili8522']O Kurcze, wczoraj rano jak zakładałam ten wątek to z przymrużeniem oka wierzyłam w taką pomoc a tu wchodzę dziś i łezka w oku ze szczęścia :multi::multi: Wczoraj rzzeczywiście padłam jak 5zł bo cholernie cięzki dzień był :-(
PANI TERSO DZIĘKUJĘ BARDZO!! A to dofinansowanie do sterylki przyda się prawda?
A Tobie Marycha za to że tu nadzorujesz za mnie :evil_lol:
I Wszystkim którzy przyszli.

Lili hi, wybacz, że tak poszefowałam, ale nocne jestem żyjątko i głupio było nic nie pisać jak wieści takie dobre:)

Link to comment
Share on other sites

gratuluje blyskawicznej akcji - bede sledzila postepy i trzymala mocno kciuki za powodzenie;
tak sobie mysle - moze tej starszej nie widac bo sie gdzies oszczenila (tfu tfu odpukac)...
czy ta kobieta z ktora czasem widujesz suczki jest och opiekunka? moze ona by cos wiedziala - moze zna zakamarki w tych okolicach i mialaby pomysl gdzie szukac "gniazda"?
z drugiej strony jak sie dowie, jakie masz plany, a jest zwolenniczka "zycia zgodnego z natura" i przeciwniczka "okaleczania" psow to moze ci robic trudnosci i schowac gdzie te bidule...

Link to comment
Share on other sites

Kakadu, też sobie pomyśłałam że moze sie oszczeniała ale OBY nie. A co do tej kobiety i jej rodziny to myśle że lepiej gdyby nie wiedziały gdzie są szczeniaki...
Bo nie wierze że je sprzedaje albo oddaje jak nawet nie ma ochoty opiekować się tymi suczkami. Który normlany właściciel pozwala biegac swoim psom po drodze szybkiego ruchu i pozwala żeby były gryzione przez inne psy, a na dodatek je odgania od siebie?:shake:
Ja mam takie odczucia że ona się tych szczeniaków 'pozbywa' w jaki sposób to już nie chcę wiedzieć...:mad: I dlatego trzeba je zabrać z tej ulicy.
Tak sobie pomyślałam, że jeżeli nikt z Bielska lub okolic się nie znajdzie aby przetrzymać suczki to będę w czwartek na nie polowała i jakbym miała takie szczęście złapać je obie to się je weźmie i zawiezie w miejsce wskazane przez Panią Teresę.
A jak się nie uda to kłopot... Bo starszą czas goni...
A swoją drogą to jak sprawdzić czy sunia się już oszczeniła czy nie? Po brzuchu? po czym? Bo ona ma tyle tego futra, że to tak nie widać za bardzo czy przed czy już po...

Link to comment
Share on other sites

Młodsza znów dziś była, w otoczeniu psów. Zamerdała ogonkiem na mój widok, dostała smaczka a później biegła za mną pół drogi na przystanek a za nami gromada psów, nie jest dobrze :shake:
Starszej brak. Mam mały pomysł jak się dowiedzieć czy ma szczeniaki ale zrealizuję go jutro.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...