Jump to content
Dogomania

Ekipa z zielonego dżipa, czyli Avril, Iwan, Tekila i Kali :D


omry

Recommended Posts

[quote name='omry']
Właśnie wróciliśmy ze spontanicznego wyjazdu nad morze. Dojechaliśmy do Kołobrzegu po 22, walnęliśmy nockę na plaży i o przed 17 się stamtąd zwinęliśmy.[/QUOTE]

:placz::placz::placz:

Życie jest podłe!

A z Kurzyny musisz być nieźle dumna, nie? :)

Link to comment
Share on other sites

A żebyś wiedział :loveu: Ostatnie wakacje w życiu, więc korzystam :lol:

Evel, no nie powiem, że nie. Często mówię o niej jako o psie idealnym, choć oczywiście taka nie jest. Ma wady, przykładowo za bardzo się ekscytuje i ma problem z wykonywaniem komend, jeśli nagrodą jest zabawa. Do wyuczenia oczywiście, ale mi się zwyczajnie nie chce. Mamy za to takie komendy, które pies musi wykonać i o tym wie. Siad, daj, zostań, hop (zazwyczaj biega luzem i to się przydaje, gdy nagle z nikąd wychodzi pies) czy oczywiście nie.
Dogaduję się z tym psem naprawdę fantastycznie i nie tylko ja zresztą, bo ona do wszystkich naszych znajomych podchodzi bardzo fajnie.
A co do zachwytów ludzi.. przeciętnemu Kowalskiemu wiele nie trzeba, by uznał psa za super wyszkolonego. Fakt faktem ludzie przystają i obserwują Avril, głośno komentując jaka jest zajebista krótko mówiąc albo nas zaczepiając. Ludzi bardzo fascynuje przede wszystkim to, ile ona ma siły, a jej grzeczność to chyba stwierdzają po tym, że zawsze przychodzi na wołanie, czy nasze 'przynieś daj', czyli podbiega, staje na tylnych łapach i oddaje mi piłkę do ręki, co wymyśliłam tylko po to, by nie musieć się schylać. Ludzie nie uczą psów takich rzeczy po prostu. No bo pokazu sztuczek z nią na plaży nie robiłam raczej. Chyba, że znajomi, bo lubią bardzo się z nią bawić. Nawet jak zostawiałam kurę pod ich opieką i szłam pływać, to tylko widziałam jak biega po plaży za piłką. Ciągle.


Maatko się rozpisałam.
Boomera nie sprawdziłam, bo nie wiem gdzie jest szczerze mówiąc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']Ma wady, przykładowo za bardzo się ekscytuje i ma problem z wykonywaniem komend, jeśli nagrodą jest zabawa. Do wyuczenia oczywiście, ale mi się zwyczajnie nie chce. [/QUOTE]
jak ja kocham takie zdania :loveu: fajnie, że masz tego świadomość i potrafisz przyznać, że ci się nie chce ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']jak ja kocham takie zdania :loveu: fajnie, że masz tego świadomość i potrafisz przyznać, że ci się nie chce ;)[/QUOTE]

A ja się zastanawiam, co jest takiego złego w "niechceniu". Nie każdy pies musi znać pierdyliard sztuczek i chodzić jak mały robocik - to jest zależne tylko od widzimisię i chęci właściciela. No i oczywiście od charakteru i potrzeb psa, no ale...

I żeby nie było, nie mówię tu o podstawach posłuszeństwa ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Ludzi jara pies idący przy nodze:lol:A jak już robi siad to z cyrku:lol:Mijający kota spokojnie na "zostaw" to chyba policyjny:diabloti:
Ale i tak mnie to jara jak głodnego murzynka kromka chleba:loveu:[/QUOTE]

To prawda i to prawda. Ja wiem, że kurzyna moja jest fantastycznym psem, ale jeszcze lepsze jest słuchanie o tym od ludzi :diabloti:

[quote name='Unbelievable']jak ja kocham takie zdania :loveu: fajnie, że masz tego świadomość i potrafisz przyznać, że ci się nie chce ;)[/QUOTE]

No bo czemu ma mi się chcieć koniecznie zrobić z mojego psa chodzący ideał? Jeśli ktoś lubi pracować nad psem to super, wiem jak to jest, kiedy pękasz z dumy, bo pokonałeś z psem kolejną granicę. No ale ja sobie z Avril radzę świetnie, mamy świetną więź, a jej doskonałe wykonywanie komend nie jest mi zwyczajnie potrzebne. Czego potrzebujemy to wypracowujemy sobie i tyle :)
A Avril uczy się świetnie, bardzo szybko łapie i naprawdę nie trzeba się szczególnie wysilać. A to też się zmieniło. Kiedyś jej entuzjazm związany z nauką równał się zeru. A może to też więź? Przecież wszystko co ja pokazuję jest fajne :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Instant']A ja się zastanawiam, co jest takiego złego w "niechceniu". Nie każdy pies musi znać pierdyliard sztuczek i chodzić jak mały robocik - to jest zależne tylko od widzimisię i chęci właściciela. No i oczywiście od charakteru i potrzeb psa, no ale...

I żeby nie było, nie mówię tu o podstawach posłuszeństwa ;)[/QUOTE]
a czy ja mówię że to coś złego?
warto tylko zdawać sobie sprawę z tego, że coś jest nie tak ;)
[quote name='omry']

No bo czemu ma mi się chcieć koniecznie zrobić z mojego psa chodzący ideał? Jeśli ktoś lubi pracować nad psem to super, wiem jak to jest, kiedy pękasz z dumy, bo pokonałeś z psem kolejną granicę. No ale ja sobie z Avril radzę świetnie, mamy świetną więź, a jej doskonałe wykonywanie komend nie jest mi zwyczajnie potrzebne. Czego potrzebujemy to wypracowujemy sobie i tyle :)
A Avril uczy się świetnie, bardzo szybko łapie i naprawdę nie trzeba się szczególnie wysilać. A to też się zmieniło. Kiedyś jej entuzjazm związany z nauką równał się zeru. A może to też więź? Przecież wszystko co ja pokazuję jest fajne :)[/QUOTE]
pewno, nie trzeba robić z psa ideału, wystarczy z nim zrobić na tyle, żeby się z nim dało spokojnie i w zgodzie żyć ;)


[quote name='Aleks89']Rumun się pochlasta ,że jej znów nikt nie zrozumiał:lol:[/QUOTE]
no, chyba powinnam :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']a czy ja mówię że to coś złego?
warto tylko zdawać sobie sprawę z tego, że coś jest nie tak ;)
[/QUOTE]

Tak troszkę mówisz - "coś jest nie tak" ;)
Jeśli o mnie chodzi, pies nie musi umieć skakać na jednej łapie, o ile właścicielowi się z nim dobrze żyje, a cała reszta społeczeństwa może się czuć bezpiecznie.

Ale przyznawanie się do tego na dogo to już kwestia ogromnej odwagi, omry :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Rumun się pochlasta ,że jej znów nikt nie zrozumiał:lol:[/QUOTE]

Raczej Ty mnie tym razem :lol: Może za mało emotikonek wstawiam Oleczku? :cool3:
Zwyczajnie pociągnęłam myśl.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Instant']Tak troszkę mówisz - "coś jest nie tak" ;)
Jeśli o mnie chodzi, pies nie musi umieć skakać na jednej łapie, o ile właścicielowi się z nim dobrze żyje, a cała reszta społeczeństwa może się czuć bezpiecznie.

Ale przyznawanie się do tego na dogo to już kwestia ogromnej odwagi, omry :evil_lol:[/QUOTE]
nie, nie zrozumiałaś mnie po prostu ;)


no jak na napisałam, że Grama nie nauczę nigdy 100% przywołania to też był płacz z wielu stron :grins:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']nie, nie zrozumiałaś mnie po prostu ;)


no jak na napisałam, że Grama nie nauczę nigdy 100% przywołania to też był płacz z wielu stron :grins:[/QUOTE]

Wiesz co, wydaje mi się, że zrozumiałam, tylko ugryzłam to z innej strony ;)

Oj no, ja bym się na Twoim miejscu w ogóle nie odzywała - wymieniłaś Grama na borderka, też na jego miejscu bym do ciebie nie wracała :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Instant']Wiesz co, wydaje mi się, że zrozumiałam, tylko ugryzłam to z innej strony ;)

Oj no, ja bym się na Twoim miejscu w ogóle nie odzywała - wymieniłaś Grama na borderka, też na jego miejscu bym do ciebie nie wracała :evil_lol:[/QUOTE]
no tak, ja jestem najgorsza i moje psy mają najgorzej :evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']no tak, ja jestem najgorsza i moje psy mają najgorzej :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]

nic się nie nauczyliscie...NIC. Ma się pieski idealne, najmądrzejsze i [U]do wszystkiego[/U]. Poza tym się jest najlepszym szkoleniowcę/behawiorystę :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']szkoleniowcę/behawiorystę :diabloti:[/QUOTE]

Kasia zabijasz mnie momentami :diabloti:

Idealnego pieska to ja mam :loveu: nie szczeka, nie rzuca się na pieski, umie kilka sztuczek :loveu: po prostu IDEAŁ :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Nie krzycz :-( Pseplasam ,ale przeczytałem po łebkach:-([/QUOTE]

Spoko spoko, jesteś jałowy, więc Ci wybaczam :lol:



Avril czasem odpieprza i się spina na widok psa no i zawsze obszczekuje psy, kiedy siedzi w samochodzie. Po chwili jednak dogada się z każdym psem, jeśli ten tylko tego chce. A szczekać to szczeka, wydaje mi się, że nawet sporo, ale mi to raczej nie przeszkadza, a jak przeszkadza, to po prostu każę jej się zamknąć.

Znalazłam boomera :lol: Pójdziemy do parku i zobaczymy, bo ogólnie ona woli mniejsze piłki, duże jej się nigdy nie podobały.
A pullery są naprawdę spoko, fajnie się nimi bawi a ślady po zębach są wyraźne, ale nie głębokie i nie przerywają materiału.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rinuś']Kasia zabijasz mnie momentami :diabloti:

Idealnego pieska to ja mam :loveu: nie szczeka, nie rzuca się na pieski, umie kilka sztuczek :loveu: po prostu IDEAŁ :loveu:[/QUOTE]

no co? Ja się dygam przed otwarciem hoteliku/pensjonatu a tu się okazuje, że wystarczy miec jednego psa i można szaleć :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']Spoko spoko, jesteś jałowy, więc Ci wybaczam :lol:



Avril czasem odpieprza i się spina na widok psa no i zawsze obszczekuje psy, kiedy siedzi w samochodzie. Po chwili jednak dogada się z każdym psem, jeśli ten tylko tego chce. A szczekać to szczeka, wydaje mi się, że nawet sporo, ale mi to raczej nie przeszkadza, a jak przeszkadza, to po prostu każę jej się zamknąć.

Znalazłam boomera :lol: Pójdziemy do parku i zobaczymy, bo ogólnie ona woli mniejsze piłki, duże jej się nigdy nie podobały.
A pullery są naprawdę spoko, fajnie się nimi bawi a ślady po zębach są wyraźne, ale nie głębokie i nie przerywają materiału.[/QUOTE]
O pullery sie nie martw . Kasia z dogo ma dla Baloo i Akiry a one znacznie wieksze of Kury :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']O pullery sie nie martw . Kasia z dogo ma dla Baloo i Akiry a one znacznie wieksze of Kury :)[/QUOTE]

Tak myślę właśnie, że wytrzymają. Przynajmniej póki co na to wygląda.

[quote name='gops']TY masz chyba jolly ball a nie boomera prawda?
ciekawa jestem czym to się różni , jaki wzięłaś rozmiar ?
niedługo będę zamawiać mojemu i się zastanawiam czy boomer czy jolly ball .[/QUOTE]

Haha bez kitu, dopiero zobaczyłam. Myślałam, że to jest boomer.
Wzięłam 15 cm średnicy, to jest plastik.

Link to comment
Share on other sites

Tekila mnie rozp..ala.
Ogólnie mamuśka TŻ jest święcie przekonana, że my krzywdzimy Tekilkę wymagając od niej przestrzegania zasad, zmuszając ją do chodzenia i ogólnie tym, że wszędzie ją zabieramy. Wystarczyły dwa niecałe dni bez nas, a z mamuśką TŻ właśnie, by ten mały nicpoń nie potrafił się zachować.
Jak już wyjeżdżaliśmy do tego Kołobrzegu, to wróciłam się po coś do domu pierwszy raz, Tekilka na podwórku już na rączkach. Nic się nie odzywam, musi jakoś dziewczyna przeżyć, bo i tak nie przetłumaczę. Wracam się drugi raz, Tekila stoi na blacie w kuchni, żeby tylko od nich nie uciekła na górę (nienawidzi z nimi przebywać, ucieka kiedy tylko może). Wyszłam, pojechaliśmy.
Wczoraj byliśmy na mieście wieczorem-nocą, też z dziewczynami, a ten ułom ciągle piszczał, bo chciał na kolanka. No myślałam, że szału dostanę, to był nasz największy problem - chęć wymuszenia wzięcia na ręce. Ona nie odpuszcza, a wydaje takie odgłosy, że nie sposób się nie zdenerwować. W końcu dostała w łeb i tym razem to ja wydałam z siebie takie odgłosy, że zrobiła w tył zwrot i położyła się na tylnym fotelu. Aż do przyjazdu do domu był spokój i cisza :loveu:

Dzisiaj spacerek z nową kumpelą, sunia mix berna 3 msc :) Jedziemy sobie nad jeziorko pod wieczór.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...