Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

[quote name='mmd']Znowu maraton ale kolejny pożar opanowany :)
[/QUOTE]

Na właśnie - 3 minuty temu - okazało się że nie do końca... :( Ale po kolei:

W czwartek albo piątek (nie pamiętam dokładnie) dzwoniłam do p. Ani potwierdzić, że przywożę Rudego w niedziele. Powiedziałam, że będę jeszcze dzwonic z drogi, ale zasadniczo będę późniejszym popołudniem/wcześniejszym wieczorem. Pech chciał, że zepsuł mi się telefon, no ale nic. Wzięłam Rudego i wyruszyłam do Warszawy. Podjechałam pod dom p. Ani (w którym byłam wcześniej, bo chciałam przed przyjazdem psa zobaczyć w jakich warunkach będzie mieszkał). Wychodzi jakaś inna pani (na oko mama albo teściowa) i pyta w jakiej sprawie jestem. Więc wytłumaczyłam w jakiej sprawie. Pani powiedziała, żenic nie wie o żadnym psie, który miał przyjechać, że pierwsze słyszy i że zasadniczo to nie, bo ma 2 psy, kota i nie ma opcji. Więc tłumaczę dalej z naciskiem, że specjalnie z Gdańska psa przywiozłam. Pani nadal, że rozumie, ale nic nie może poradzić a Pani Ani nie ma bo jest w pracy, a w ogóle to ona tam nie mieszka (!!!!!!!). Powiedziała mi gdzie pracuje i że mogę tam podjechać. Więc podjechałam, ale w pracy powiedziano mi że p. Ani nie.

Nie mam siły opisywać co się ze mną wówczas działo. Generalnie zostałam z psem na ulicy, nie mam możliwości wziąć go do domu. Paweł wziął go na spacer a ja w tym czasie starałam się obdzwonić wszystko i wszystkich. Ponieważ większość kontaktów straciłam w związku z utratą telefonu, poszłam do domu, zalogowałam się na maila szukając tam kontaktów i zobaczyłam, że p. Ania wysłała mi wczoraj maila że będzie dzis w domu po 21. Zadzwoniłam do niej (wielokrotnie) ale telefon wyłączony. W międzyczasie udało mi się znaleźć domowy hotel dla Rudego. I kiedy wszystko wydawało się opanowane, wybuchło kolejne...

Jak zawiozłam Rudego do tego hotelu (a w zasadzie do domu), to sytuacja wygląda tak, że ci państwo co go wzięli prowadzą "normalny" hotel (w sensie nie dla bezdomniakow) pod piasecznem, ale w innym miejscu niz zawiozłam Rudego. Zawiozłam go tam dlatego, że obecnie w ich hotelu jest jeszcze do końca tygodnia pies, który jest dość agresywny i nauczył się przeskakiwać przez ogrodzenie, którym oddzielony jest hotel od części domowej. Dlatego zawiozłam go do innego domu w którym mieszka dziewczyna tego chłopaka, który mieszka tam gdzie jest hotel (oba te miejsca są niedaleko). Po tygodniu docelowo mieszkałby w domu tego chłopaka, po tym jak już ten agresywny pies zostanie odebrany przez właściciela.

Jak go zawiozłam to wszystko było ok. Zaprzyjaźnił się z goldenką, która tam mieszka. Mieszkają tam jeszcze 2 pekińczyki, ale nie wyszły jak ja tam były. Wyszły niestety jak stamtąd pojechałam. Dosłownie 5 minut temu rozmawiałam z chłopakiem z hotelu, że mają wielki problem, bo Rudy gryzie się z pekińczykiem. Muszą oba psy być trzymane na smyczy bo nie są w stanie ich inaczej rozdzielić. [B]W związku z tym nie może on tam zostać... [/B]Jutro pojadą tam gdzie docelowo miał być Rudy i zobaczą jak z tym ... agresywnym psem. Tzn. zamkną go w boksie i zobaczą jak przez kraty będą nie siebie reagować... Jeśli źle, to... [U][B]jutro wieczorem trzeba będzie Rudego zabrać. Będzie go można tam zawieźć dopiero jak właściciel zabierze tego agresywnego psa, czyli za tydzień.[/B][/U]

Jestem totoalnie załamana. Przepraszam, jeśli nieskładnie piszę, ale nie mam siły. Chce mi się ryczeć, mam megadoła. Przewiozłam psa przez pół Polski i nie ma co z nim zrobić... Przepraszam, ale ja się za chwilę wyloguję, bo muszę odsapnąć chociaż chwilę, a jutro od rana znów się będę zastanawiać... Przestałam wierzyć w happy endy.

Posted

O mamo!!
Złe wieści, jakoś szczęścia nie ma futrzak. Gdybym była bliżej cos bym poradziła, ale tak...

A czy jest szansa że DT go jednak weźmie? i czy to w ogóle ma sens?

Posted

[quote name='majowa']O mamo!!
Złe wieści, jakoś szczęścia nie ma futrzak. Gdybym była bliżej cos bym poradziła, ale tak...

A czy jest szansa że DT go jednak weźmie? i czy to w ogóle ma sens?[/QUOTE]

Mam jeden dt na tydzień (max do końca lipca), ale to jest właśnie prblem że to nie ma sensu. Ten pies jest ciągle gdzieś przerzucany, nie mówiąc o tym, że przejechał 400km by okazało się że nikt na niego nie czeka

Posted

Santino,bardzo Ci współczuję,takie przeżycie,aż nie chce się wierzyć że ludzie są tak nieodpowiedzialni.Odpocznij i mam nadzieję,że wszystko się ułoży.

Posted

Za wcześnie się ucieszyłam chyba.
Santino, trudno - jeśli będzie trzeba, to będzie kilka zmian. Nic na to nie poradzimy. To się musi dobrze skończyć.

Posted

[quote name='azalia']Santino,bardzo Ci współczuję,takie przeżycie,aż nie chce się wierzyć że ludzie są tak nieodpowiedzialni.Odpocznij i mam nadzieję,że wszystko się ułoży.[/QUOTE]

mogę tylko powtórzyć...
aż mnie "w dołku ściska"....

Posted

[quote name='Nikus']niestety dalej mam problemy z netem w domu....to co przeczytałem dziś po przyjściu do pracy to szok...[/QUOTE]
Tak , Nikus, odpowiedzialnosci niestety ludziom brakuje....Ledwie zyje po wczorajszym wieczorze. Ale nic trzeba szukac domu na gwalt wszystkimi mozliwymi sposobami.Dzisiaj skladamy podpisy po projektem nowej ustawy dla zwierzat w Sejmie!Trzymajcie kciki, niech w koncu bedzie w Polsce dobre prawo dla zwierzakow, wszystkich zwierzakow!.
Dobrego dnia dla Wszystkich!

Posted

Koniecznie musimy zamowic u Lili allegro cegielkowe dla Rudiego, cegielki wysylane na miala. placi sie od tego prowizje ale warto, jednoczesnie bedziemy w tresci pisali o szukaniu domu.
lilk_a


santino napisz prosze do Lili :)Z mojego polecenia!:)

Posted

[quote name='santino']Ok w tej chwili lece do pracy ale jak tylko dotre to napisze[/QUOTE]
Przygotuj , tekst, zdjecia, i adres watku na dogo, zaraz wysle adres mailowy.:)

Posted

[quote name='obraczus87']Doczytalam watek.... no cóż... na ludzką głupotę i brak odpowiedzialności - nie ma rady. Ale wierzę, że wszystko się uda - z taką ekipą :)[/QUOTE]
M.Dziekujemy,ze jestes!:)

Posted

[quote name='Ellig']Przygotuj , tekst, zdjecia, i adres watku na dogo, zaraz wysle adres mailowy.:)[/QUOTE]

Dostałam. Muszę się troszkę ogarnąć z robotą (bo mnie zwolnią w końcu i razem z Rudim będę szukała bezpłatnego domu tymczasowego) i przygotuję tekst

Posted

[quote name='obraczus87']Doczytalam watek.... no cóż... na ludzką głupotę i brak odpowiedzialności - nie ma rady. Ale wierzę, że wszystko się uda - z taką ekipą :)[/QUOTE]


Dziękuję, tylko dzięki tej ekipie jeszcze jakoś funkcjonuję

Posted

[quote name='santino']Dostałam. Muszę się troszkę ogarnąć z robotą (bo mnie zwolnią w końcu i razem z Rudim będę szukała bezpłatnego domu tymczasowego) i przygotuję tekst[/QUOTE]
w porzadku:)

Posted

Ręce z majtkami opadają po prostu! Nie mogę pojąć czym się ta osoba kierowała, obiecując DT? Na czym jej zależało? Na co liczyła? Czy to miał być żart??!?!?! Nie nadaję się do tego świata - czas się wystrzelić w kosmos chyba... Niestety, nie mam jak pomóc Rudemu - ma pecha, że jest psiakiem, a nie suczką, a mój Lesio się na męską konkurencję nie godzi :(

Posted

A dziewczyna napisala czemu psa nie wziela, czemu rodzina nic o psie nie wie i czemu zwodzi. Powinna byc umieszczona w czarnych kwiatkach bez mozliwosci wytlumaczenia sie, bo zrobila chyba sobie jaja, jest totalnie nieodpowiedzialna...

Posted

Ewatonieja podjedzie z ogłoszeniami, mam nadzieję dzisiaj.
Ja zaraz wyróżniam od nowa gumtree.

Olena ma rację - CK żeby znów nie zrobiła komuś numeru.

Śnił mi się łobuz ;)

Posted

[quote name='mmd']Ewatonieja podjedzie z ogłoszeniami, mam nadzieję dzisiaj.[/QUOTE]
Ogloszenia do rozwieszania? Jak jest link do wydrukowania do dajcie , rozwiesze u siebie i poprosze Nutusie, i w lecznicy na Bielanach tez poprosze ,zeby powiesili.

Posted

[quote name='Olena84']Zamowilam mu allegro[/QUOTE]
U kogo?..............Bo juz byly pierwsze ustalenia dotyczace Allegro. Jaka tresc do allegro?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...