muzzy Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 Jes, jes, jes! :D Merys, jak już Tequila będzie u Ciebie, to mam nadzieję, że będziesz tu opisywać Wasze wspólne przygody :) Quote
Merys Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 Tak to nie zarty :) Oczywiscie bedziemy nagrywac jej przygody :D i rowniez jak ktos bedzie chcial, zapraszamy na wspolny spacerek. Quote
Sarunia-Niunia Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 Merys! Fantastyczna wiadomość:Cool!::Cool!::Cool!:... Supcio:cool2:... Życzę Wam, żeby wszystko było jak najlepiej:kiss_2::kiss_2::kiss_2:!!! Quote
Merys Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 [quote name='Sarunia-Niunia']Merys! Fantastyczna wiadomość:Cool!::Cool!::Cool!:... Supcio:cool2:... Życzę Wam, żeby wszystko było jak najlepiej:kiss_2::kiss_2::kiss_2:!!![/QUOTE] (Nie) Dziekuje Ci bardzo :) Quote
Sybel Posted April 14, 2011 Posted April 14, 2011 Normalnie zazdroszczę tego cuda i nie dziwię się Twojej decyzji. Gratuluję i Tobie, i Sunieczce :) Quote
muzzy Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 [quote name='Merys']zapraszamy na wspolny spacerek.[/QUOTE] Najlepszą kumpelą mojego Dropka jest amstafka, więc z Tequilą też by się pewnie dogadał :) Macie gdzieś jakieś dobre miejsce spacerowe? Bo jeśli nie, to mamy niedaleko super wąwóz, gdzie nie ma ludzi (poza psiarzami :)), jest dużo przestrzeni i ogólnie dla psów to wymarzone miejsce do zabaw :) Zdjęcia i filmy z wąwozu są na stronie Dropka (wystarczy kliknąć w banerek w sygnaturce :)). Quote
Merys Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 [quote name='muzzy']Najlepszą kumpelą mojego Dropka jest amstafka, więc z Tequilą też by się pewnie dogadał :) Macie gdzieś jakieś dobre miejsce spacerowe? Bo jeśli nie, to mamy niedaleko super wąwóz, gdzie nie ma ludzi (poza psiarzami :)), jest dużo przestrzeni i ogólnie dla psów to wymarzone miejsce do zabaw :) Zdjęcia i filmy z wąwozu są na stronie Dropka (wystarczy kliknąć w banerek w sygnaturce :)).[/QUOTE] hehe widze, ze mieliscie nawet spotkanie z kociakiem :D Jak bedzie troszke cieplej, to mozemy sie przejsc do tego wawozu :D Quote
muzzy Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 [quote name='Merys']hehe widze, ze mieliscie nawet spotkanie z kociakiem :D Jak bedzie troszke cieplej, to mozemy sie przejsc do tego wawozu :D[/QUOTE] Hehe, no z kotem to się nie spodziewałem, że Drop tak pokojowo podejdzie do spotkania :) Zapraszamy, wąwóz jest na Czechowie, szczegóły podam na pw. Quote
Masza4 Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Teqiula miała dziś kryzys. Przyszłam jak co rano i zastałam ją ledwo się cieszącą, smutną i strasznie charczącą. Wyglądało to jak jakiś świeży zachłyst. Podejrzewałam, że może studenci podając leki zrobili coś nieopatrznie. Taki stan trwał do około 16, po czym studentka znalazła dwie nienadtrawione tabletki Encortonu wyplute z gardzieli. Okazało się, że student źle podał leki...Teqiula odżyła, poszła na spacer i wygląda na to, że wszystko wraca do normy. Nie piszę więc na razie o leczeniu, bo od dziś zastosowaliśmy trochę inne postępowanie. zamiast wykrztuśnych podaliśmy furosemid. Kryzys za nami, miejmy nadzieję, że jutro będzie już lepiej. W każdym razie nie ma się co martwić na zapas. Quote
furciaczek Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Rewelacyjne wiesci...DT/DS:) Mam nadzieje ze chwilowy kryzys i ze mala szybcitko bedzie wracala do pelni sil i zdrowka. Quote
Felka z Bagien Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 [quote name='Masza4']Teqiula miała dziś kryzys. Przyszłam jak co rano i zastałam ją ledwo się cieszącą, smutną i strasznie charczącą. Wyglądało to jak jakiś świeży zachłyst. Podejrzewałam, że może studenci podając leki zrobili coś nieopatrznie. Taki stan trwał do około 16, po czym studentka znalazła dwie nienadtrawione tabletki Encortonu wyplute z gardzieli. Okazało się, że student źle podał leki...Teqiula odżyła, poszła na spacer i wygląda na to, że wszystko wraca do normy. Nie piszę więc na razie o leczeniu, bo od dziś zastosowaliśmy trochę inne postępowanie. zamiast wykrztuśnych podaliśmy furosemid. Kryzys za nami, miejmy nadzieję, że jutro będzie już lepiej. W każdym razie nie ma się co martwić na zapas.[/QUOTE] Rozumiem,że Tequila ma problem z łykaniem leków.Czym jest to spowodowane;niechęcią, czy wadliwą budową antomiczną,o której wyczytałam wcześniej. Ja "moim" wszelkie leki zawijam w masło fińskie.Uwielbiają to. Quote
azalia Posted April 16, 2011 Posted April 16, 2011 Ale cudowna wiadomość,sunia będzie miała domek,Merys dziękuję serdecznie i gratuluję decyzji. Quote
Merys Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 [quote name='Masza4']Teqiula miała dziś kryzys. Przyszłam jak co rano i zastałam ją ledwo się cieszącą, smutną i strasznie charczącą. Wyglądało to jak jakiś świeży zachłyst. Podejrzewałam, że może studenci podając leki zrobili coś nieopatrznie. Taki stan trwał do około 16, po czym studentka znalazła dwie nienadtrawione tabletki Encortonu wyplute z gardzieli. Okazało się, że student źle podał leki...Teqiula odżyła, poszła na spacer i wygląda na to, że wszystko wraca do normy. Nie piszę więc na razie o leczeniu, bo od dziś zastosowaliśmy trochę inne postępowanie. zamiast wykrztuśnych podaliśmy furosemid. Kryzys za nami, miejmy nadzieję, że jutro będzie już lepiej. W każdym razie nie ma się co martwić na zapas.[/QUOTE] ehh te studenty dobrze, ze juz wszystko jest ok. Jutro wielki dzien, juz sie doczekac nie moge :multi: Quote
Masza4 Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Tequila nie ma problemów z połykaniem, bo wielokrotnie podawałam jej leki, obserwowałam jak je, pije i wszystko było OK. Myślę że student na siłę podał jej leki... Quote
Felka z Bagien Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Dobrze,że się wszystko dobrze skończyło.Ale współczuję Tequili i Tobie,tego dodatkowego cierpienia i stresu. A studenta:mad: Podczytuję wątek od początku i jestem pełna podziwu za Twoje i in.zaangażowanie.A Maleńkiej dużo zdrowia i szczęścia:loveu::loveu::loveu: Quote
Sarunia-Niunia Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 [quote name='Merys']ehh te studenty dobrze, ze juz wszystko jest ok. Jutro wielki dzien, juz sie doczekac nie moge :multi:[/QUOTE] Trzymam za Was kciuki, i jestem z Wami myślami!!! Mam nadzieję, na zdjęcia Merysku??? Pozdrowionka na niedzielę:lol:... i na jutro:lol::roll::evil_lol:!!! Quote
GameBoy Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 nie chce nikogo urazic tym pytaniem takze jakby co prosze sie nie jezyc :) zadko bywam na dogo i przyznaje sie nie czytam calego watku, rozumiem, ze sunia ma DS? chcialam wplacic na nia jakies pieniadze i stad moje pytania, czy ona ma jakies dlugi do splacenia czy moze zajmie sie tym nowy wlasciciel? z gory dziekuje za odpowiedz :) Quote
MaDi Posted April 17, 2011 Author Posted April 17, 2011 Mam bardzo złą wiadomość...Tequila została poddana eutanazji. Wybaczcie mi ale nie mogę o tym pisać tak naprawdę jeszcze nie wierzę. Bardzo proszę również o nie pisanie zbędnych komentarzy, dziękuję Wszystkim tu obecnym za to,że po prostu byliście. W miarę możliwości ja lub Masza napiszemy więcej informacji Quote
Masza4 Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Jutro o 12 robimy Tequili sekcję. Chcemy zobaczyć co właściwie się stało, że tak nagle stała się niewydolna... Ja również dziękuję wszystkim, którzy Jej kibicowali :placz: Śpij słodko Dzieciaku (*) Quote
Sybel Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Po raz pierwszy, odkąd jestem na dogo siedzę i ryczę. Co się stało? Czemu najpiękniejsza Dziewczynka na świecie musiała zasnąć? Dziewczyny, dziękuję Wam za całe serce i miłość, którą Ją obdarzyłyście. Mam nadzieję, ze nie uznacie tego za zbędny komentarz. Po prostu nie za bardzo wiem, co ze sobą zrobić. Czuję się, jakby odszedł mój własny pies. Quote
furciaczek Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Zegnaj kruszynko :( Trzymajcie sie dziewczyny... Quote
muzzy Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Szkoda... Szykowało jej się takie fajne życie... Quote
MaDi Posted April 17, 2011 Author Posted April 17, 2011 [quote name='Sybel']Po raz pierwszy, odkąd jestem na dogo siedzę i ryczę. Co się stało? Czemu najpiękniejsza Dziewczynka na świecie musiała zasnąć? Dziewczyny, dziękuję Wam za całe serce i miłość, którą Ją obdarzyłyście. Mam nadzieję, ze nie uznacie tego za zbędny komentarz. Po prostu nie za bardzo wiem, co ze sobą zrobić. Czuję się, jakby odszedł mój własny pies.[/QUOTE] Za zbędne uważam kąśliwe i złośliwe tego typu są jak najbardziej na miejscu. Quote
Sarunia-Niunia Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 Jak to możliwe??? Nie tak miało być!!! Od jutra wszystko miało być tak pięknie... Tequilko Kochana... Ciesz się zielonymi i kwitnącymi łąkami za Tęczowym Mostem Maleńka... Będziemy mieć Cię w pamięci [*]... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.