Beata_Dorobczyńska Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Czesto są ale niekoniecznie musza . To tak jak depresja maniakalna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Chyba trzeba również wziąć pod uwagę fakt, że mosii nie będzie jego ostateczną właścicielką. Dragon jest w domu tymczasowym... Dla niego kolejna zmiana opiekuna będzie dodatkowym stresem. Nie wiem czy da się go zresocjalizować na tyle, żeby był bezpieczny dla wszystkich...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MB Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 mosii masz priva, przeczytaj i jeśli chcesz skontaktuj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebellia Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 PS Rozmawiałam z Mosii (której nie ma na razie) - wyniki będą wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MB Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Mosii nie masz priva, bo masz zapchana skrzynke:shake: Czy ktos zna mosii i moge mu wyslac priva z propozycja pomocy (tak aby jego tresc dotarla do mosii)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebellia Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 No jasne ;) możesz mi wyslłać, wkleję jej na GG lub przedzwonię ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rebellia Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 OK - przekazalam info ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted August 24, 2006 Author Share Posted August 24, 2006 [quote name='MB']mosii masz priva, przeczytaj i jeśli chcesz skontaktuj się.[/quote] dziekuję MB. Twoja wiadomosc do mnie dotarła. na razie czekamy na wyniki badań, które beda wieczorem. denerwuję je. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 a jakie to były badania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybon36 Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 chyba krew Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted August 24, 2006 Author Share Posted August 24, 2006 [quote name='rybon36']chyba krew[/quote] tak krew rybon podpowiedz co jeszcze ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybon36 Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 miał byc robiony profil ogólny krwi plus hormony tarczycy, nie wiem co tam wet jeszcze wymyślił, zobaczymy co wyjdzie, czasem niektóre rodzaje dysfunkcji wątroby dają się poznać po uszkodzeniu centralnego układu nerwowego , tzw encefalopatie wątrobowe ale moim zdaniem inaczej to wygląda i nie u takiego młodego i zdrowego psa, według mnie nic niepokojącego badania nie wykażą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HebaNova Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 czy są juz wyniki? tak się martwię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Legion23 Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 a to nie hormonki po kastracji szaleją? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
shirrrapeira Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Ja bardzo wspolczuje Mosii. Nie jestem weterynarzem, ale to moze byc padaczka. Sa rozne odmiany padaczki. Nie wiem ja tak sobie gdybam zal mi bardzo Dragona, ale rowniez Mosii. Jak Mosii dzis opisywala Romence atak Dragona to biedna Romenka sie prawie poplakala, Mosii mowila, ze Dragon plakal on nie szczekal, nie wyl, ale plakal i caly czas przy ataku trzymal glowe w dole. Moze on ma jakies zmiany w mozgu?? Byc moze ktos bardzo silnie uderzyl Go w glowe. Moze dlatego ma jakies zmiany w mozgu. Byl taki temat na dgm gdzie konisia miala psa z podejrzeniem zapalenia mozgu. Moze by tam zajrzec: [URL="gg:http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=22861"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=22861[/URL] Moze to moze w jakis sposob pomoc. Zal mi i Mosii i Dragona. Dragonik to taki sliczny piesek. Psiaka musial ktos bardzo mocno skrzywdzic. Trzymam kciuki za badania i za Mosii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted August 24, 2006 Author Share Posted August 24, 2006 "niestety" wszystkie wyniki wyszły zupełnie dobrze, nie ma zadnych odchyleń od normy, wet wykluczył nerki, wątrobe, i tarczycę... jutro wkleję wyniki, dzis widziałam je tylko w szpitalu. rybon, miałas rację. on dziś b. dobrze zareagował na rimadyl, ok 3 godz spał. co to znaczy?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted August 24, 2006 Author Share Posted August 24, 2006 i jeszcze jedno jakiś czas temu kiedy zdecydowałam sie ratować slepe szczeniaki Essy(nie udało sie) słuszałam potem jedynie oskarzenia co robiłam zle, powiedziałam wtedy, ze nigdy wiecej nie podejmę sie czegoś o czym nie mam pojecia. W tym przypadku tak własnie jest. Choc mam psam, który przechorował zapalenie mózgu, nie wiem co jest Dragonowi, nie wiem jak z nim postepowac, co postanowć dalej, dlatego każda wskazówka jest dla mnie bardzo cenna. Pomóżcie.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Osiolek Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Mosii, mysle ze Ty sama musisz podjac decyzje. I mysle ze jakakolwiek podejmiesz - nikt nie moze Ci nic potem zarzucac. Ja bym osobiscie uspila (latwo mi mowic, nie moj pies....), bo balabym sie, ze nawet jesli jest to bol ktory powoduje ataki, i jesli ten bol jest pod kontrola, to w pewnym momencie moze sie wymknac spod kontroli. Dragon w czasie ataku napewno cierpi. Jesli go ratujesz, to pytanie jest - do czego? Kiedys mialam krolika - mial zapalenie uszu, dlugo leczylam - weterynarz dlugo chcial uspic, j sie nie zgadzalam. W koncu zrobiono rentgen czaszki - cwierc czaszki byla "wygryziona" przez bakterie. Uspilam "zdrowego" krolika, bo nie bylam mu w stanie zapewnic, ze wylapie dzien zanim zacznie go to bolec... :-( Pies nie ma poczucia czasu - albo czuje sie dobrze, albo zle, nie mysli o jutrze..... Wiec nie staraj mu sie przedluzyc zycia z tego wzgledu - on chce sie dobrze czuc teraz........ Bardzo Ci wspolczuje........ Patrze na jego zdjecie i mi go bardzo zal, wtedy mysle ze nie.... Ale rozum mowi inaczej... To jest chory pies - czy jestes w stanie go wyleczyc? Bardzo o Tobie mysle..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 [quote name='mosii']"niestety" wszystkie wyniki wyszły zupełnie dobrze, nie ma zadnych odchyleń od normy, wet wykluczył nerki, wątrobe, i tarczycę... jutro wkleję wyniki, dzis widziałam je tylko w szpitalu. rybon, miałas rację. on dziś b. dobrze zareagował na [B][COLOR=red]rimadyl[/COLOR][/B], ok 3 godz spał. co to znaczy??[/quote] [URL="http://www.srdogs.com/Pages/rimadylfr.html"]http://www.srdogs.com/Pages/rimadylfr.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Monis,moj Reksio ma padaczke.Objawy ma troche inne niz Dragon.On sie trzesie,drzy i nie moze zlapac rownowagi-jakby go paralizowalo.trwa to ok.5 minut. Monis,ja na Twoim miejscu szukalabym przyczyny,zrobila badania i dopiero wtedy podjela decyzje.Wiem ze jakakolwiek ona bedzie-bedzie sluszna.Trzymaj sie-jestem z Toba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 Nie jestem ekspertem, ale tak się zastanwiam, że może wszystko naraz (kastracja, silne leki, zmiana otoczenia) tworzy mieszankę wybuchową i powoduje dziwne zachowania u Dragona. Czy u Romenki też podobne sytuacje miały miejsce? Kiedy zaczęły się te dziwne "ataki": po kastracji, po rozpoczęciu podawania leku? Myslę, że przed ewentualną decyzją o uśpieniu dobrze by było zrobić jednak Dragonowi tomografię mózgu i w razie potrzeby inne badania, o których zadecydowaliby lekarze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted August 24, 2006 Author Share Posted August 24, 2006 wiem od romenki, że u niej podobny atak miał miejsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata_Emi Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 [quote name='mosii']wiem od romenki, że u niej podobny atak miał miejsce.[/quote] Hmmm, czyli to nie to co myślałam. Ewentualnie leki albo kastracja mogły to tylko spotęgować. W takim razie pozostają dokładne badania ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted August 24, 2006 Share Posted August 24, 2006 bioxetin:jakie moga byc nieprzadane skutki Osłabienie, gorączka. Osłabienie apetytu, mdłości, wymioty, biegunki, uczucie suchości w jamie ustnej. [B]Bóle głowy, zawroty głowy[/B], bezsenność, [B]drażliwość[/B], nadmierna senność, męczliwość,[B] drżenia[/B], uczucie duszności,[B] niepokój[/B]. [COLOR=red][/COLOR] [COLOR=red][B]Gdy powyższe dolegliwości wystąpią i nasilają się, skontaktuj się z lekarzem[/B][/COLOR] [B][COLOR=#ff0000]O czym nalezy poinformowac lekarza:[/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000][/COLOR][/B] [LIST] [*]O tym, że jesteś uczulony na lek. [*]Poinformuj lekarza, jeśli jesteś lub przypuszczasz, [B]że możesz[/B] [B]być w ciąży [/B]oraz gdy karmisz dziecko piersią. [*]Powiadom lekarza o innych lekach, które aktualnie zażywasz.[/LIST]ciaza to przeciez burza hormonow a kastracja tez:shake: [URL="http://www.leki.med.pl/lek.phtml?id=332&idnlek=1196&menu=4"]http://www.leki.med.pl/lek.phtml?id=332&idnlek=1196&menu=4[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted August 24, 2006 Author Share Posted August 24, 2006 Arko a jakie leczenie Ty byś wprowadziła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.