Jump to content
Dogomania

rybon36

Members
  • Posts

    1448
  • Joined

  • Last visited

3 Followers

Converted

  • Location
    Mińsk Mazowiecki
  • Interests
    jeździectwo, wędkarstwo, podróże, taniec
  • Occupation
    lekarz weterynarii, pilot wycieczek

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

rybon36's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam wszystkich, dawno mnie tu nie było ale praca jest jak narkotyk:evil_lol:. Poszukujemy osoby lub osób, które mogłyby na terenie Szczecina odwiedzić pewien jak się okazuje krnąbrny domek, który od nas adoptował szczeniaka owczarka niemieckiego po przejściach. Domek się stawia i nie chce nam przesyłać zdjęć a my się martwimy, bo nikt nigdy dotąd nam tak nie robił. Pani powołuje się na nasza naiwna umowę, ze nie ma zapisów dotyczących konieczności wysyłania zdjęć ale ponieważ jej sympatycznosć skończyła się wraz z zabraniem od nas psa, więc nie wierzę jej na słowo i potrzebuje jedynie potwierdzenia, że psu żyje się dobrze ( ze zdjęciami ). Czy jest ktoś z Was, kto specjalizuje się w trudnych Paniach?? i może nam pomóc?:shake:
  2. Posłuchajcie, nie było mnie tu wieki ale właśnie przedwczoraj pojecahliśmy z darami do schronu w Lublinie, schron ok ale jest tam dobek czekoladowy, miejscami łysy, strasznie chudy, nie mogłam zrobić zdjęć bo zostawiłam aparat w aucie, bylismy tam chwile, był na wybiegu, było mu zimno, siedział skulony , zwinięty w kłębek, czy jest ktoś,kto może go obfotografować i czegoś się o nim dowiedzieć, on pilnie potrzebuje pomocy, ja się włączę
  3. wielkie dzięki, podnosze Filipa, on się nadaje wszędzie, gdzie trzeba szczekac :)
  4. tak, Filip nadaje się do pilnowania. Wystawowy to on nie jest ale jak kogos juz pozna, to serducho na talerzu podaje, poprosze Alex, żeby wstawiła zdjęcia jeśłi trzeba
  5. z tym płatnym tymczasem to kicha, że3by nie było jak z jamorem, dogo miało pomóc, w efekcie sama ją z własnych pieniędzy utrzymywałam a jak u mnie powstał problem, to mnie koleżanki na wątku Fibi zjechały jak bura sukę,że nie mam jej zdjęć, że jakie ma warunki, że gdzie jest Mefisto i dlaczego nie zapnę 1100 km najpierw , bez Dziada, żeby sprawdzić jego domek a potem dopiero z nim. Choć nikt ale to nikt absolutnie nie pomógł, jak rok szukałyśmy przez dogo domu jakiegokolwiek dla Fibi. Coś w tym jest co piszesz, dawniej na dogo nie było tak źle . My niestety dokąd mogliśmy pomagać, to pomagaliśmy wszystkim znajdom, niechcianym, kalekim, zbieraliśmy z ulic, przechwytywałysmy od hycla. Teraz na nas padło. Ukrywamy obecnie 3 koty i dwa psy : Dziada i Muszka. Filipa nie da się ukryć, bo mieszka w kojcu, dziś znowu miałam wizytę właścicielki lokalu z zapytaniem kiedy pies zniknie. :(
  6. wiem, Ala zmień w tytule, że szukamy DT albo DS a nie sponsora, bo sponsor nam nie jest potrzebny, leki dla niego dostarczymy
  7. myślę, że 3 miesięczna kuracja nie przekroczy 20 zotych, zresztą wyposażymy go w leki, dostaje Iwermektynę doustnie codziennie do jedzenia, pięknie porasta, Filip jest dobrym stróżem, wykazuje pewnego rodzaju nieufność w stosunku do obcych, szczególnie mężczyzn, mieszka w kojcu z buda, lubi suki i ich towarzystwo, w kontaktach z Mefistem był uległy, bał się go troche ale pilnowali nocami razem i hałasowali okropnie. Nigdy nie mieszkał w domu, nie umie się odnaleźć w pomieszczeniu ale spac na posłanku lubi bardzo, bo jak go kąpiemy, to się wtula i zasypia. Lubi koty, nie maltretuje ich, do ludzi, których zna jest bardzo otwarty, koch się przytulać, lizac po rękach, jest w końcu młody. Mamy tydzień na znalezienie mu choćby DT, Filip nadaje się do pilnowania terenu bardzo dobrze, bo jest dość duży i jest typowym szczekaczem bramowym.
  8. my prosimy o pomoc dla zwierząt, ktore sa tutaj a nie dla tych, które już znalazły nowe domki, prosimy o pomoc dla Filipa, dla białej, Wafelka, Dziadka a Wy pytacie tylko o zwierzeta, które już znalazły domy i to nie przez dogo. nam się wali świat na głowe a Wy chcecie zdjęć FIBI. napisałam wszystko co wiem o Fibi i o miejscu dla Dziada. jeżeli jesteście tak bardzo zainteresowane zdjęciami, to pomóżcie znaleźć im sobie wiadome domy, wtedy prawdopodobnie będzie Wam łatwiej pozyskac zdjęcia. Ja nie mam na to wpływu, nie będę co drugi dzień do ludzi dzwonić i żadac zdjęć, bo pomyślą,że zwariowałam i w końcu. zamiast zdjęć przywioza nam psa, bo z wariatami ludzie nie chcą mieć do czynienia, ktoś zrobił gest w naszą stronę . O mefiście przypomniałyście sobie teraz a jego sprawa jest załatwiona bardzo dawno temu. Teraz nie ma czasu na zdjęcia ani na pogaduchy, poprosiłyśmy wszystkich, kto ma choć chwilę czasu, żeby dawali ogłoszenia w sprawie Filipa i ponieważ z jego 14 dniowego terminu opuszczenia lecznicy został zaledwie tydzień, więc wybaczcie ale to jest teraz najważniejsze a nie zdjęcia psów, które kiedyś u nas były leczone i poszły do nowych domów. I wierzcie mi, że jeśłi mam wybierać, czy Filip ma iść do schroniska czy mam go oddać do pilnowania gospodarstwa jakiemuś rolnikowi, który potrzebuje psa, to w obecnej sytuacji zdecyduję się na taki krok, bo nie ma absulutnie innego wyjścia. Niestety takie czasy nastały, że właściciel budynku ma prawo oszaleć i zażadać likwidacji zwierząt z terenu lecznicy a ja jako najemca nie mam żadnej możliwości się temu sprzeciwic.
  9. Ala zmień.że tytuł, skąd Ci takie jakieś nieprecyzyjne pomysły do głowy przychodzą :(
×
×
  • Create New...