Jump to content
Dogomania

Podpalony Kubuś na zawsze w bezpiecznej przystani - zostaje z Panią Doktor


Selenga

Recommended Posts

fanta -c zyli ten włascicel co płakał na wizji, że podpalono jego Kubusia - to wcale taki świety nie jest...tak czułam

1 procent dla Kuby - to przegiecie...chyba,że KUBA powoła swoją Fundację !!!
[url]http://www.fundacjamrunio.org/1/[/url]

zastanawia mnie wpis??? na str fundacji...
[I][B]Ten 1% pomoże Kubie uratować życie i wyzdrowieć, a potem cieszyć się nowym życiem u boku kochającego go opiekuna.[/B][/I]
czy Kuba będzie miał jakąś rentę???

[U]merytoryczne sprawozdanie fundacji
[/U]

[I][B]8. W roku 2009 Fundacja przeprowadziła następujące interwencje i akcje w celu ratowania zwierząt:[/B]

a/ w woj. dolnośląskim:
Kłodzko: regularnie bita suczka i zamykana w komórce, porwany dziecku kotek przez sąsiada,
Kłodzko: ranny jelonek,
Kłodzko: starszy człowiek porwał kotka dziecku i wywiózł go w plastikowym worku,
Kłodzko: husky pogryzł dziecko,
Jaszkowa Dln: owczarek w opuszczonym domu z ropiejącymi ranami na całym zadzie i grzbiecie – nie lecozny.
Krosnowice: płaczący pies w opuszczonym gospodarstwie,
Bystrzyca Kł: właścicielka wywiozła suczkę w nieznanym kierunku, suczka zaginęła,
Duszniki: zagłodzony na szkielet pies z ranami na łapkach – Prokuratura Rejonowa umorzyła sprawę,
Złotoryja: porzucone szczenięta w lesie,
Bierkowice: zaniedbane konie bez opieki,
Polanica: konie stale biegające luzem po okolicy,
Duszniki: pies wyjący całymi dniami,
Józefówek: kilkanaście zagłodzonych psów na posesji,
Lądek Zdr.: prześladowane koty w uzdrowiskach,
Siodłowice k/Ząbkowic: zaniedbana suczka (wychudzona i nieleczona),
Starków: konie bez opieki w szczerym polu (bez jedzenia i schronienia),
Kłodzko: poważne pogryzienie przez dobermana,
Szczytna: daniele i lamy bez opieki, nie karmione,
Podtynie: powtarzające się interwencje w sprawie niewłaściwych warunków bytowych koni i baranów;
śmierć dwóch koni w niesprawdzonych warunkach (interwencja z Urzędem Gminy i dzielnicowym).
Podtynie: problem dużej grupy psów wałęsającej się po wiosce i walczących o sukę (interwencja z dzielnicowym).
Dzierżoniów: koty wolnobytujące prześladowane przez Spółdzielnię Mieszkaniową,
Piława Grn: kilkanaście psów w tym kilka szczennych suczek bez opieki, szczenią się i giną pod kołami,
b/ w innych województwach:
Łopiennik woj. lubelskie: bocian nie odleciał na zimę,
Warszawa: porwana suczka amstafka,
Milówka woj. śląskie: pies na krótkim sznurku w wąskiej szczelinie między murami,[/I]
[B]
za 2010 nie ma jeszcze....[/B]

Powiem tylko tak - jak sie opinia publiczna dowie, ze na Kube juz wydano 40 tys., a zwbrał 2..3 x tyle...to DOPIERO się zacznie Jazda na psiowe profile..na psiowych pomagaczy...
bo to co zebrał Kuba to tyle - ile niektórym brakkuje do uratowania zycia/zdrowia dziecka...

wiem - darowizny...ale będzie sie działo - OBY nie!

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Śledzę ten wątek od dłuższego czasu i widzę, że bardzo źle się tu dzieje.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Cioteczki spekulują na temat ilości pieniędzy zebranych na leczenie Kubusia[/SIZE][/FONT]
[SIZE=2][FONT=Times New Roman] i domagają się rozliczeń finansowych ( bo takie są zasady na Dogomanii).[/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Nie wiem jakie my tu mamy prawo i możliwości domagania się od Fundacji Mrunio rozliczeń [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]zbiórki pieniędzy na leczenie Kubusia.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Jedno wiem na pewno: w relacjach osób wypowiadających się w imieniu Fundacji (nie tylko na tym wątku) [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]nie ma spójności a w sprawach finansowych nie ma przejrzystości.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2] [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]I nikt mnie nie przekona, że powodem tego jest brak czasu zarządzających fundacją.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Świadczyło by to bowiem o tym, że Fundacja jest źle zarządzana.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2] [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Nie wiem od kogo i na jakiej podstawie pojawiła się tu informacja, [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]że Fundacja rozliczy się po zakończeniu leczenia Kubusia.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Mam uzasadnione podejrzenie, że do tego nie dojdzie i że jest to gra na zwłokę.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Jak Fundacja ma zamiar zrobić to później, hurtem skoro teraz na bieżąco nie ma czasu ?[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2] [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]W tej sytuacji (a jestem pewna, że wszystkim tu obecnym dobro psiaka leży na pierwszym miejscu)[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]uważam, że należy zamknąć ten wątek lub zmienić jego nazwę.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2][B]Wątek w obecnej postaci i pod obecnym tytułem nie ma sensu . [/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Nie ma tu wiadomości o postępach w leczeniu Kubusia, o jego zdrowiu, o planach dotyczących jego przyszłości.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2][B]Niczego więcej tu nie zdziałamy poza poróżnieniem się.[/B][/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Żal tylko, że znowu wielki społeczny zapał i mobilizacja zostaje zakończona niedomówieniami [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]i że znowu ludzie mają podstawy do nieufności wobec organizacji pożytku publicznego.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[U]Anettta - [/U]na leczenie Kuby do tej pory wpłynęła Faktura z Kliniki na kwotę 30 tysięcy
jest to koszt bez podliczenia ostatniej operacji jaką kilka dni temu przeszedł Kuba

[U]Anita_happy [/U]- no tak ten właściciel płaczący...eh obrażenia Kuby wskazują na to, że niestety ale Kuba był katowany przez swojego pana -
to chyba rodzaj dyscypliny;(
ehh Kuba ma połamaną miednicę, każdą łapę uszkodzoną a w nich stawy w kiepskim stanie,
co nie jest spowodowane jego wiekiem
Kuba miał amputowany palec;( bo łapka była w strasznym stanie
najgorsze są obrażenia wewnętrzne lekarze twierdzą że w każdej chwili może 'coś wyjść"
ale Kuba to dzielny piesek ma wielką wolę życia!!!
co do opinii publicznej... no cóż po to jesteśmy żeby im uświadamiać, że zwierzaki też czują jak człowiek, że same sobie nie poradzą w sytuacji, gdy oprawcą jest człowiek. Musimy pomagać baz względu na opinie czy komuś się podoba taka akcja czy nie...
a czy ten 1% to już przegięcie???
-no ja mam inne zdanie ale szanuję Twoje tak czy owak nie mam nic przeciwko- jeśli zostały by datki z Kubula, żeby podzielić to na inne potrzebujące psiaki
z tego co wiem P Ela nie odsyła nikogo "z kwitkiem" jest tak serdecznym i pomocnym człowiekiem mimo wielu spraw
co do psiny w kojcu..
nie wiem no trzeba jakoś wspomóc ta akcję....cały czas myślę jak

Topi poczekaj jeszcze troszkę niedługo wróci Martula Pani Ela przekaże jej najnowsze foty Kuby i dokładnie opisze słowo po słowie co z Kubusiem
na razie oprócz operacji którą przeszedł nic gwałtownie się nie zmienia
my kontynuujemy watek bez względu na to czy ktoś ma do Fundacji zaufanie czy nie, sądzę też że to jest kwestia
tych rozliczeń, o których Pani Ela mówi że będą na samym końcu.
Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, czasem niektórzy chcą ostudzić nasz zapał
mam nadzieję i wierzę że będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anita_happy']Powiem tylko tak - jak sie opinia publiczna dowie, ze na Kube juz wydano 40 tys., a zwbrał 2..3 x tyle...to DOPIERO się zacznie Jazda na psiowe profile..na psiowych pomagaczy...
bo to co zebrał Kuba to tyle - ile niektórym brakkuje do uratowania zycia/zdrowia dziecka...
wiem - darowizny...ale będzie sie działo - OBY nie![/QUOTE]
[B]Inaczej mówiąc, w krótkich żołnierskich słowach:
szkoda, że się tego psa nie uśpiło bo za taką kasę można uratować nie tylko cale stado psów, ale jeszcze i paru ludzi[/B]

No co ja poradzę, że tak mi się kojarzą wasze wpisy na temat kwot zebranych i przeznaczonych na leczenie Kuby...

[quote name='Topi'][FONT=Times New Roman][SIZE=2]Śledzę ten wątek od dłuższego czasu i widzę, że bardzo źle się tu dzieje.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Cioteczki spekulują na temat ilości pieniędzy zebranych na leczenie Kubusia[/SIZE][/FONT]
[SIZE=2][FONT=Times New Roman] i domagają się rozliczeń finansowych ( bo takie są zasady na Dogomanii).[/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Nie wiem jakie my tu mamy prawo i możliwości domagania się od Fundacji Mrunio rozliczeń [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]zbiórki pieniędzy na leczenie Kubusia.[/SIZE][/FONT][/QUOTE]
Żadnego. Od tego są państwowe organy kontrolne, nie dogomania.
[quote][FONT=Times New Roman][SIZE=2]Jedno wiem na pewno: w relacjach osób wypowiadających się w imieniu Fundacji (nie tylko na tym wątku) [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]nie ma spójności a w sprawach finansowych nie ma przejrzystości.[/SIZE][/FONT][/quote]Co fakt to fakt :) Co ktos zadzwoni do fundacji to co innego zeznaje :)
[quote]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]I nikt mnie nie przekona, że powodem tego jest brak czasu zarządzających fundacją.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Świadczyło by to bowiem o tym, że Fundacja jest źle zarządzana.[/SIZE][/FONT][/quote]hmmm... a miałaś kiedykolwiek coś wspólnego, z mała, kilkuosobową fundacją, która nie ma pracowników na etacie i obowiązki statutowe wypełnia w przerwach między pracą zawodową a rodziną???? Czy fundacje znasz tylko z przykładu Jurka Owsiaka?

[quote][FONT=Times New Roman][SIZE=2]Nie wiem od kogo i na jakiej podstawie pojawiła się tu informacja, [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]że Fundacja rozliczy się po zakończeniu leczenia Kubusia.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Mam uzasadnione podejrzenie, że do tego nie dojdzie i że jest to gra na zwłokę.[/SIZE][/FONT][/quote]Każdą, nawet najmniejszą fundację obowiązują państwowe przepisy, które dokładnie i precyzyjnie określają z czego, w jakich terminach i w jaki sposób fundacja MUSI się rozliczyć. Co więcej - rozliczenie musi wysłać do odpowiedniego ministerstwa, gdzie jest ono sprawdzane. Ma też obowiązek je opublikować do wiadomości publicznej. Gra na zwłokę i niedotrzymanie terminów też powoduje ściśle określone w ustawie, bardzo bolesne dla fundacji skutki. Proponuję poczytać odpowiednie przepisy ZANIM się rzuci takie oskarżenie na temat fundacji.

[quote]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]W tej sytuacji (a jestem pewna, że wszystkim tu obecnym dobro psiaka leży na pierwszym miejscu)[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]uważam, że należy zamknąć ten wątek lub zmienić jego nazwę.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=2][B]Wątek w obecnej postaci i pod obecnym tytułem nie ma sensu . [/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]Nie ma tu wiadomości o postępach w leczeniu Kubusia, o jego zdrowiu, o planach dotyczących jego przyszłości.[/SIZE][/FONT][/quote]Rzeczywiście, zwłaszcza zamknięcie wątku będzie z pożytkiem dla psa...
Wbrew temu co napisałaś, na wątku SĄ informacje o stanie zdrowia Kuby, o postępach w leczeniu i o planach na przyszłość. Sama osobiście co najmniej raz takie informacje, ze zdjęciami, na wątku wpisywałam, a Marta robiła to wiele razy. Leczenie Kuby jest na takim etapie, że nie będzie codziennych komunikatów o postępach leczenia, bo co właściwie chciałabyś w takim komunikacie czytać? że przyrosło mu 1,5 mm skóry na ranach?
[B]O wygojeniu prawego boku[/B] pisała Marta i pisałam ja. O tym, że [B]lewy bok też zarósł delikatnym naskórkie[/B]m i nie ma otwartych ran też pisałyśmy obie. Że [B]miał amputowany palec[/B] u łapy pisałam i nawet zdjęcia tej łapki zamieściłam. Że [B]będzie miał operowany łokieć[/B] i że [B]ma dysplazję[/B] też pisałam i też problem z łokciem był zilustrowany zdjęciem. Wielokrotnie też pisałyśmy, że po zakończeniu leczenia Kuba [B]nie wyjdzie z lecznicy do schroniska tylko do nowego własnego domu[/B] bo jest kilkanaście rodzin chętnych do jego adopcji. Pisałyśmy, że chętnie wychodzi na spacer, że ma apetyt, że jest łasuchem i kradnie ciasteczka, że się przyjaźni z małą koteczką, że lubi panią doktor i innych pracowników lecznicy, że się cieszy jak ktoś się nim zajmuje (to nawet można zobaczyć na filmie, do którego link też był tutaj podany). Jakie jeszcze informacje chcesz dostać??? Wyniki badania krwi? konsystencję kupki? listę podawanych leków? taka wiedza jest ci do czegoś potrzebna?
[quote][FONT=Times New Roman][SIZE=2][B]Niczego więcej tu nie zdziałamy poza poróżnieniem się.[/B][/SIZE][/FONT][/quote]Bo w gruncie rzeczy tylko to czytacie, informacje o Kubie chyba was mało interesują. Niewątpliwie pyskówki są bardziej emocjonujące skoro Kubą zajmują się fachowcy i nic dramatycznego się z nim nie dzieje.

[quote][FONT=Times New Roman][SIZE=2]Żal tylko, że znowu wielki społeczny zapał i mobilizacja zostaje zakończona niedomówieniami [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=2]i że znowu ludzie mają podstawy do nieufności wobec organizacji pożytku publicznego.[/SIZE][/FONT][/quote]Wielki społeczny zapał trwa nadal czy się to wam na dogomanii podoba czy nie. I będzie trwał jeszcze dość długo chociaż każdy normalny człowiek ma pełną świadomość tego, że na Kubę zebrano wielką kasę. Ludzie dobrego serca nadal wpłacają pieniądze, ale nie tylko - wiele z tych osób zaangażowało się w zbieranie podpisów pod ustawą chociaż nigdy wcześniej nie byli wolontariuszami i co najwyżej dopieszczali swoje czworonogi. Odezwali się nawet radni kilku gmin, którzy dopiero teraz zobaczyli, że ich gminy nie wypełniają ustawowych obowiązków. Żeby było jeszcze ciekawiej, to akcja medialna na temat Kuby przynosi też korzyści innym zwierzakom - dawniej z cegiełkowego allegro udawało mi się uzbierać dla psa kilkadziesiąt złotych, teraz każda praktycznie aukcja pozwala uzyskać kwotę rzędu kilkuset złotych, mogą coś na ten temat powiedzieć dziewczyny z wątków Rafiego, Jogiego, Coco, Nexta, a teraz Tiny czy Bruna. A że w tym społecznym zapale zabraknie niektórych DOGOMANIAKÓW? No cóż - to jest wolny kraj, przymusu nie ma. A dogomniacki grajdołek ze swoimi dziecinnymi wojnami to na szczęście tylko maleńki skrawek Polski.

[quote name='ANETTTA'][B]czy ja dobrze czytam kuby zabiegi juz kosztowały 40 tyś !!!!!czy ktos sie tutaj pomylił [/B][/QUOTE]
A wiesz ile kosztuje leczenie głębokich poparzeń u ludzi?

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki, nie spierajcie się już, proszę.
Może jestem pesymistką, ale mam takie obawy... wiecie, że pełno jest tropicieli sensacji. Już widzę pierwszą stronę jakiegoś brukowca z nagłówkiem "zebrali ... tys. na leczenie psa"... Boję się, że to, co tak nas cieszyło - wielkie zainteresowanie Kubusiem i zebranie środków na jego leczenie - może, paradoksalnie, zaszkodzić. W tym sensie, że zainteresuje się tym jakiś dziennikarz i będzie afera, społeczne oburzenie. Wiecie, jak wiele osób do tego podchodzi, czego dowodem był niedawno przytoczony artykuł z Gościa Niedzielnego: ludzi broniących zwierząt postrzega się jako lewaków, będących za eutanazją i aborcją, nie liczących się z życiem ludzkim :shake: :-(
Nie zawarłam wszystkiego, co chciałam napisać, więc mam nadzieję, że rozumiecie moje intencje. Chciałam wyrazić swój niepokój. Jeśli tu, na dogo, panują takie tendencje... wyobraźcie sobie, co może z tego wyniknąć. W ten sposób można zaszkodzić innym zwierzętom, ale też można zniweczyć to, co do tej pory udało się zyskać; bo zauważcie, że mniej więcej od czasu nagłośnienia ostatnich najbardziej drastycznych przypadków zakatowania zwierząt (suczka husky z Lipnicy, potem Kubuś, zabity bernardyn, sunia powieszona na drzewie i bita), coś jakby drgnęło w ludziach i widać większe zainteresowanie tematem.

Co zaś się tyczy ewentualnej odpowiedzialności karnej byłego pana Kuby, zostało już powiedziane, że specyfika obrażeń wewnętrznych może nasuwać również na myśl potrącenie przez samochód, a więc trudno będzie cokolwiek udowodnić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kerian']Cioteczki, nie spierajcie się już, proszę.
Może jestem pesymistką, ale mam takie obawy... wiecie, że pełno jest tropicieli sensacji. Już widzę pierwszą stronę jakiegoś brukowca z nagłówkiem "zebrali ... tys. na leczenie psa"... Boję się, że to, co tak nas cieszyło - wielkie zainteresowanie Kubusiem i zebranie środków na jego leczenie - może, paradoksalnie, zaszkodzić. W tym sensie, że zainteresuje się tym jakiś dziennikarz i będzie afera, społeczne oburzenie. Wiecie, jak wiele osób do tego podchodzi, czego dowodem był niedawno przytoczony artykuł z Gościa Niedzielnego: ludzi broniących zwierząt postrzega się jako lewaków, będących za eutanazją i aborcją, nie liczących się z życiem ludzkim :shake: :-(
Nie zawarłam wszystkiego, co chciałam napisać, więc mam nadzieję, że rozumiecie moje intencje. Chciałam wyrazić swój niepokój. Jeśli tu, na dogo, panują takie tendencje... wyobraźcie sobie, co może z tego wyniknąć. W ten sposób można zaszkodzić innym zwierzętom, ale też można zniweczyć to, co do tej pory udało się zyskać; bo zauważcie, że mniej więcej od czasu nagłośnienia ostatnich najbardziej drastycznych przypadków zakatowania zwierząt (suczka husky z Lipnicy, potem Kubuś, zabity bernardyn, sunia powieszona na drzewie i bita), coś jakby drgnęło w ludziach i widać większe zainteresowanie tematem.

Co zaś się tyczy ewentualnej odpowiedzialności karnej byłego pana Kuby, zostało już powiedziane, że specyfika obrażeń wewnętrznych może nasuwać również na myśl potrącenie przez samochód, a więc trudno będzie cokolwiek udowodnić.[/QUOTE]

Dlatego wlasnie Kerian wspaniałym posunięciem oraz bardzo odpowiedzialnym podejściem do sprawy byloby rozliczenie wpłat i wydatków.Tyle wpłynęlo, tyle poszlo...takie a takie są prognozy. Pełna przejrzystość. Wlasnie dlatego. Niezależnie od tego, co prawnie musi być, a co nie. Bo prawnie... to nie musi być nic. Nawet grosza wplaty na jakiegokolwiek psa.

Selenga ja myślę, że Topi ( i nikt inny) nie podejrzewa fundacji Mrunio o zamiar sprzeniewierzenia pieniędzy. Pisząc o rozliczeniach ja np. miałam na myśli takie w stylu jaki przyjęty jest na dogo. Fundacja Mrunio nie ma prawnego obowiązku sprawozdania, ile dokladnie na konkretnego psa wplynęlo. Poza tym faktycznie istnieje obowiazek podania sprawozdania do wiadomości publicznej. Takich sprawozdań na stronie Mrunio oraz stronie krs od początku istnienia fundacji brak- ale to na marginesie, bo mam wrażenie, że wszyscy wiedzą o jaki rodzaj rozliczeń tutaj krzyczą co niektórzy, a których definitywnie jak mogliśmy przeczytać wczoraj, na dogo NIE będzie.
([URL]http://www.rejestrkrs.pl/fundacja-ochrony-zwierzat-i-ochrony-polskiego-dziedzictwa-przyrodniczego-mrunio,0000261716,0.html[/URL])

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][SIZE=4][COLOR=red]DZIEWCZYNY! [/COLOR][/SIZE]
[/CENTER]
Nas tu dużo się uzbierało. Pomóżmy Dogomaniaczce Pipi w sondzie KrakVetu. Pipi i jej psiaki potrzebują pomocy. Ona jest sama, sama z własnej kieszeni utrzymuje kilkanaście psów. Karma z KrakVeta bardzo się przyda.
Głosujcie.... pod sondą potwierdźcie głos... Mamy tylko kilka dni...
[url]http://www.dogomania.pl/threads/203725-KrakVet-wybieramy-kandydata-na-marzec!?p=16501559#post16501559[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kerian']Cioteczki, nie spierajcie się już, proszę.
Może jestem pesymistką, ale mam takie obawy... wiecie, że pełno jest tropicieli sensacji. Już widzę pierwszą stronę jakiegoś brukowca z nagłówkiem "zebrali ... tys. na leczenie psa"... Boję się, że to, co tak nas cieszyło - wielkie zainteresowanie Kubusiem i zebranie środków na jego leczenie - może, paradoksalnie, zaszkodzić. W tym sensie, że zainteresuje się tym jakiś dziennikarz i będzie afera, społeczne oburzenie. Wiecie, jak wiele osób do tego podchodzi, czego dowodem był niedawno przytoczony artykuł z Gościa Niedzielnego: ludzi broniących zwierząt postrzega się jako lewaków, będących za eutanazją i aborcją, nie liczących się z życiem ludzkim :shake: :-(
[/QUOTE]

święte słowa....
mnie irytuje podgrzewanie atmosfery nawet teraz - parę dni temu - "wpłacajcie..Kubie kończą sie fundusze..." za chwilę to wszystkie psy będę cierpieć - bo ludzie nie będą tak chętnie wpłacac, a MACHINA zwyrodialstwa sie poruszy i zobaczycie jak sie jacyś deblile dowiedza, jak im po takim artykule w głowach UROI, że na psa sie tyle kasy wydało - to dopiero się zacznie...
W obliczu tragedii innych psów - wołanie O więcej dla Kubusia jest jak dla mnie nietaktem..to nie wina Kuby, ale ludzi.

moze lepiej zamknąć ten temat na dogomani...i schowac do szuflady??co?bo wygooglać go bardzo łatwo

[B]p.s.
własnie w Informacjach w Polsacie - jest program...niewidomy bedzie musiał oddać PSA bo nie ma 11 tysiecy !!!bo Rachunek EKONOMICZNY!![/B]może Kuba pomoże??[B]CENA za Lucy!!![/B]która umożliwia Panu Stanisławowi normalne życie. Pies juz się zgrał z niewidomym - i bedzie zmuszony ją oddać!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anita_happy']

[B]p.s.
własnie w Informacjach w Polsacie - jest program...niewidomy bedzie musiał oddać PSA bo nie ma 11 tysiecy !!!bo Rachunek EKONOMICZNY!![/B]może Kuba pomoże??[B]CENA za Lucy!!![/B]która umożliwia Panu Stanisławowi normalne życie. Pies juz się zgrał z niewidomym - i bedzie zmuszony ją oddać![/QUOTE]Pani prezes w rozmowie ze mną kilka razy mnie informowała,że jeśli mam jakiegoś psa w potrzebie pilnej , to żeby dać znać, ona pomoże, tzn Fundacja pomoże, bo od tego jest. Więc napisz może Anita do Pani prezes prośbe i informację. Ja nie widziałam tego programu, więc nawet nie wiem co miałabym przekazać.Ale skoro jest tyle pieniędzy, może warto spróbować?
Jeszcze coś chciałam napisać. Jestem zaskoczona brakiem sprawozdań finansowych Fundacji, bp Pani Prezes była bardzo zdziwiona,że mam dużo do powiedzenia a nie czytałam ważnych informacji i sprawozdań z działalności. W informacjach w sprawozdaniach merytorycznych, za każdym razem widnieje informacja, że:
[B]11. Informacja o wysokości uzyskanych przychodów zgodnie z załączonym sprawozdaniem finansowym.[/B]

[B]12. Informacja o wysokości poniesionych kosztów zgodnie z załączonym sprawozdaniem finansowym.[/B]
Chyba więc źle szukamy bo jakoś nie mogę uwierzyć,że tego naprawdę nigdzie nie ma.
To na marginesie, bo w czasie czytania przypomniałam sobie moja rozmowę wczorajszą a o tym nie pisałam wcześniej. Zeby więc nie było,że coś zatajam celowo, dopisałam to, co sobie odtworzyłam w pamięci.

Link to comment
Share on other sites

może uznasz to za zły pomysł
ale skoro wchodzi pies w grę
i taka sytuacja z niewidomym warto było by zastanowić się nad akcją zbiórki jak ta Kubusiowa.Co prawda, to zupełnie inna sytuacja, ale...
jak sama piszesz medialna już więc nie sądzę żeby ta sytuacja nie ruszyła człowieczych serc.
Sądzę, że zbiórka na taki cel była by równie głośną sprawą jak Kubusiowa.
Tym bardziej, że chodzi o skromną osobę niepełnosprawną i jej "oczy" w postaci psa przyjaciela-bo niewątpliwie łączy ich więź
jeśli zdecydujesz się na taki krok chętnie zajrzę i pomogę w rozsyłaniu wątku, moje koleżanki również na pewno pomogą a na dogomanii to na pewno będzie "nowość"(chyba że się mylę) skoro chociaż trochę znasz sprawę może właśnie warto się nad tym zastanowić - zawsze warto pomóc.....

pisze skromna bo nie znoszę słowa biedna

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fanta33']może uznasz to za zły pomysł
ale skoro wchodzi pies w grę
i taka sytuacja z niewidomym warto było by zastanowić się nad akcją zbiórki jak ta Kubusiowa.Co prawda, to zupełnie inna sytuacja, ale...
jak sama piszesz medialna już więc nie sądzę żeby ta sytuacja nie ruszyła człowieczych serc.
Sądzę, że zbiórka na taki cel była by równie głośną sprawą jak Kubusiowa.
Tym bardziej, że chodzi o skromną osobę niepełnosprawną i jej "oczy" w postaci psa przyjaciela-bo niewątpliwie łączy ich więź
jeśli zdecydujesz się na taki krok chętnie zajrzę i pomogę w rozsyłaniu wątku, moje koleżanki również na pewno pomogą a na dogomanii to na pewno będzie "nowość"(chyba że się mylę) skoro chociaż trochę znasz sprawę może właśnie warto się nad tym zastanowić - zawsze warto pomóc.....

pisze skromna bo nie znoszę słowa biedna[/QUOTE]

Fanta ma rację- psów w potrzebie jest wiele- a ta sprawa może być medialna.

Link to comment
Share on other sites

trzeba się również dowiedzieć - bo często jest tak że psy przewodniki są właśnie z jakiejś Fundacji, Funduszu w postaci PRFONU czy coś w ten deseń
może łatwiej będzie do nich dotrzeć kiedy zobaczą że są zbierane pieniądze...nie znam sprawy nie wiem kiedy panu będą chcieli zabrać pieska itp byś musiała opisać dokładnie
niestety jak zwykle stawia się pieniądze na 1 miejscu nawet w tak tragicznej sytuacji
ja nie znam tematu ale dobrze też było by się dowiedzieć szczegółów i tak jak pisze Kazik zadzwonić do P Eli na pewno coś poradzi

tu jest czasem dużo krzyku ale nie zostałabyś z tym sama na dogomanii
zobacz jakie Selenga robi akcje piękne znam Kilka osób od banerków bazarków na pewno super akcja by z tego powstała
wątki na fb nk i innych
uważam że skoro polsat czy inna tv dużo nie zdziałała może znowu coś nakręcą....
nowy materiał itp wydaje mi się że sprawa jest warta rozgłoszenia
nic nie tracisz.... a możesz wiele zyskać;)

a i jeśli taka akcja by powstała sądzę że przyniosła by nie tylko korzyści finansowe ale również uświadomiła by urzędasom że muszą coś zmienić!!!!bo to absurd!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kazik132']Pani prezes w rozmowie ze mną kilka razy mnie informowała,że jeśli mam jakiegoś psa w potrzebie pilnej , to żeby dać znać, ona pomoże, tzn Fundacja pomoże, bo od tego jest. Więc napisz może Anita do Pani prezes prośbe i informację. Ja nie widziałam tego programu, więc nawet nie wiem co miałabym przekazać.Ale skoro jest tyle pieniędzy, może warto spróbować? [/QUOTE]

Ja już zaczęłam podsyłać dziewczyny z wątków na których brakuje każdego grosza do fundacji Mrunio - skoro są pieniądze na inne psiaki, niech chociaż kilka naszych bezdomniaków skorzysta ;-)

Link to comment
Share on other sites

Juz wysłałąm emila do POLSATu w sprawie Lucy - labki niewidomego!!!
jutro dzwonie - bo kasa nie moze tutaj byc najwazniejsza..jezusie!

swoją droga...zajrzyjcie...MISIEK, któy jakos sobie żył..znowu ma kłopoty
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/130241-Ile-mo%C5%BCe-wytrzymac-pies"]pies miał podciete gardło - wnyki..teraz straci oko!!!

Misiek w potrzebie [/URL]

Link to comment
Share on other sites

[B]fanta33[/B] - skoro jesteś taka obeznana w finansach fundacji Mrunio i mówisz, że te pieniądze wspomogą inne psy - dlaczego te 10 podrzuconych do krakowskiego hotelu opłaca KTOZ choć to psy odebrane przez fundację Mrunio, którymi ta fundacja miała się zajmować. Pytam bo to też istotna sprawa. A jakoś konkretów tu mało.

O tych psach jakoś fundacja zapomniała, a Krakowskie Towarzystwo Opieki and Zwierzętami musiało specjalnie brać pożyczkę żeby za nie płacić bo to koszty niemałe...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anita_happy']swoją droga...zajrzyjcie...MISIEK, któy jakos sobie żył..znowu ma kłopoty
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/130241-Ile-mo%C5%BCe-wytrzymac-pies"]pies miał podciete gardło - wnyki..teraz straci oko!!!

Misiek w potrzebie [/URL][/QUOTE]

Już się boję, co ujrzę na wątku Miśka... ale zajrzę :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anashar'][B]fanta33[/B] - skoro jesteś taka obeznana w finansach fundacji Mrunio i mówisz, że te pieniądze wspomogą inne psy - dlaczego te 10 podrzuconych do krakowskiego hotelu opłaca KTOZ choć to psy odebrane przez fundację Mrunio, którymi ta fundacja miała się zajmować. Pytam bo to też istotna sprawa. A jakoś konkretów tu mało.

O tych psach jakoś fundacja zapomniała, a Krakowskie Towarzystwo Opieki and Zwierzętami musiało specjalnie brać pożyczkę żeby za nie płacić bo to koszty niemałe...[/QUOTE]

dobre pytanie - ale pewnie TERAZ Kuba pomoze i tym bidom :) i KTOZ bedzie mógł pomóc innnym!:)

Moim zdaniem - Kuba powinien załozyc SWOJĄ FUNDACJE - [B]Kuba pomaga...[/B]
albo[B] zerwijmy łańcuchy z Kubą[/B]

wkład MA!!!

Link to comment
Share on other sites

No pewnie - ja nie mam wątpliwości, że fundacja przy takich dochodach i silach przerobowych (a przecież jeszcze dojdzie 1% podatków latem tego roku) przejmie obowiązki za psiaki z Krakowskiego hotelu... a może i innym przy okazji pomoże... ehhh....rozmarzyłam się....;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='delfy2000']No pewnie - ja nie mam wątpliwości, że fundacja przy takich dochodach i silach przerobowych (a przecież jeszcze dojdzie 1% podatków latem tego roku) przejmie obowiązki za psiaki z Krakowskiego hotelu... a może i innym przy okazji pomoże... ehhh....rozmarzyłam się....;-)[/QUOTE]

Przejmie? Skoro fundacja wyciągneła te psy od poczatku powinna za nie płacić. Ale pozbyła się problemu i podrzuciła te psy umywając ręce - a KTOZ płąci duże kwoty za miesięczne utrzymanie 10 psów.. Skoro Mrunio tyle teraz zebrała może w końcu spłaci swój dług za te psy KTOZowi? Bo oni już kilkanaście tysięcy na to wyłożyli ale przecież te psy nie są medialne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Felka z Bagien']No to Pani Ela Ci wyjaśniła, co i jak.Weź odpowiedzialność na siebie i wyjaśnij tę sprawę zainteresowanym.[/QUOTE]

A czemu Fanta ma tłumaczyć i brać odpowiedzialność za coś, na co wpływu nie ma i o czym w ogóle nie wie/nie wiedziała. Nie jest oficjalnym PR fundacji i sama p. Ela odcieła się w rozmowie z Kazikową od tego wątku i prowadzących.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...