Jump to content
Dogomania

"Powystawowe jaja jak berety i inne pierdoły...!!!"


zpr

Recommended Posts

Gratulacje! Niech się całej 5-cioosobowej rodzince dobrze wiedzie! Jak już powitacie malucha, to koeniecznie napiszcie coś o nim! No i czywiscie - co na to wszystko wujek Kumpel, jak się czuje mamusia i czy Gabi jest zazdrosna :loveu:

PS. Moja wychowawczyni w liceum nazwała swojego syna Franciszek, bo po ang (a ona anglistka) frank - znaczy szczery. Żeby z obłudą świata tego walczył :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 834
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[SIZE=6][COLOR=RoyalBlue][I][B]GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!

:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:
[SIZE=2]
i duże buziaczki dla Gabrysi w końcu to ona teraz będzie starsza siostrą;)
[/SIZE][/B][/I][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania W'][B]SUPER! GRATULACJE![/B]:bigcool: :bigcool: :bigcool:
[B]DUŻE UŚCISKI DLA DZIELNEJ MAMY I ODPOWIEDNIO MNIEJSZE DLA FRANIA.[/B]..
Mój dziadek miał na imię Franek :p[/quote]

[quote name='Hania']A mój Tata ma :lol:[/quote]
KAPITALNE IMIĘ WYBRALI- MAŁY FRANIO!!! FRANEK!!!FRANCISZEK!!!
ZAWSZE MI SIĘ PODOBAŁO, SYN BRATA MOJEGO MĘŻA MA TAK NA IMIĘ- rówieśnik mojej Gosi!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='samograj']KAPITALNE IMIĘ WYBRALI- MAŁY FRANIO!!! FRANEK!!!FRANCISZEK!!!
ZAWSZE MI SIĘ PODOBAŁO, SYN BRATA MOJEGO MĘŻA MA TAK NA IMIĘ- rówieśnik mojej Gosi!!![/quote]

Był taki program kiedyś "Malowanki Franka Firanki" i komiks o panku Franku...
Franki rulezz!

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=6][IMG]http://www.mysmilie.de/english/green/smilies/goldies/4/87.gif[/IMG][COLOR=seagreen]ALE URODZAJ!!![/COLOR][IMG]http://www.mysmilie.de/english/green/smilies/goldies/4/87.gif[/IMG][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=6]dużo szczęścia życzę[/SIZE][/FONT][/B]
[IMG]http://www.mysmilie.de/english/green/smilies/goldies/4/103.gif[/IMG][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='samograj'][CENTER][B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=6][COLOR=red]HEJ!!![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=6][COLOR=red]NAJWIĘKSZE GRATULACJE DLA jorge30 I KUMPELki - dlaczego ????[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=6][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=6]dostałam sms-a:[/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=6][COLOR=darkgreen]"Dziś o 9.30 na świat przyszedł [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=6][COLOR=darkgreen][IMG]http://www.mysmilie.de/english/green/smilies/goldies/4/87.gif[/IMG]FRANCISZEK[IMG]http://www.mysmilie.de/english/green/smilies/goldies/4/87.gif[/IMG][/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=6][COLOR=darkgreen]-zdrowy i silny [/QUOTE]

[SIZE="5"][COLOR="Red"]O, jaka wspaniała wiadomość!!!!!!!!!!!

Kumple, moi kochani, WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!![/COLOR][/SIZE]
[CENTER]:klacz: :klacz: :Rose: :iloveyou: :Rose: :klacz: :klacz: [/CENTER]

Jak trochę ochłoniecie, to koniecznie prosimy o jakieś dodatkowe wieści i zdjęcia nowego Kumpla FRANCISZKA. :drinka:
I relację z przyjęcia go przez Kumpla ogoniastego!

[quote name='Ania W'][B]SUPER! GRATULACJE![/B]:bigcool: :bigcool: :bigcool:
[B]DUŻE UŚCISKI DLA DZIELNEJ MAMY I ODPOWIEDNIO MNIEJSZE DLA FRANIA.[/B]..
Mój dziadek miał na imię Franek :p[/QUOTE]

[quote name='JinnyAl']Był taki program kiedyś "Malowanki Franka Firanki" i komiks o panku Franku...
Franki rulezz![/QUOTE]
Jak wszyscy - to i ja pochwalę się n a s z y m Franiem.
Nastał on w naszej rodzinie z końcem sierpnia i to.... niestety za sprawą Gaji, która chciała się z nim zakumplować, a on hmmm... jakby mniej. Wszystko wydarzyło się podczas mojego wyjazdu do Warszawy, kiedy to syn, opiekujący się w tym czasie psem, wyszedł z nią do ogrodu. Gajusia, kobitka towarzyska, zauważyła w nim potencjalnego kolegę do zabawy i ruszyła w jego stronę z radosnym impetem. Kolega gołąb (bo o nim mowa), zamiast do góry - zwiał pod grilla. Tam już go dopadła nasza rozkokoszona ogarzyca i, chcąc się z nim wspólnie pobawić - przyjacielsko... chwyciła go za "rączkę" w kierunku środka ogrodu. Franio miał inne zdanie na ten temat, nie poczuł bluesa i ciągnął w drugą... Koniec końców "rączka" została niechcący złamana, Franek narobił krzyku, mój syn o mało nie zemdlał... Weterynarz założył Franiowi (imię od dzielnego bohatera kreskówki "Franka Dolota") opatrunek na przepisowe tygodnie i kazał... wkrótce wyprowadzać na spacer. Najpierw więc wyprowadzam psa, potem gołębia.
Skrzydło się zrosło, niestety - tak sobie i teraz uczę Franka latać. Idzie nam coraz lepiej!
Oto nasz Franio:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img520.imageshack.us/img520/2253/franio1ma322ynz4.jpg[/IMG][/URL]

A Gaji teraz wyraźnie bardzo głupio:
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img521.imageshack.us/img521/2231/g322upiojejma322ewp4.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://msu.republika.pl/images/franek.jpg[/IMG]
Witam Was moi mili
Bardzo dziękuję w imieniu Franciszka, KUMPELki, Gabrysi, Kumpla i swoim za ciepłe słowa :]
Wklejam zdjątko malca.
Franciszek rzeczywiscie przyszedł na świat o 9:30, ale zabierał się do tego już dużo wcześniej - nie umiał się jednak zdecydować - już czy nie już?? W końcu podjął męską decyzję i zdecydował się ujrzeć świat. Kiedy podjął juzdecyzjęjego działania były tak zdecydowane, że...nie zdążyłem dojechać na poród - miałem do pokonania jakieś niecałe 100km - zrobiłem je w oszałamiającym tempie (nie ma sięczym chwalić - wiem ,ale chodzi o fakt, że bardzo się starałem) 1:15min - niestety spóxniłem się o 45 min ;(
Telefon o rozpoczynającym porodzie otrzymałem o 8:50 (byłem w pracy - w koncu od czasu do czasu musze być wpracy i sprawdzić czy wszystko działa) o 9:00 wyjeżdzałem z parkingu o 10:15 przebrany w zielone wdzianko pukałem na porodówkę. Franek był już na świecie. Jeszcze nie wiedziałem. Podeszłem do żonki wysciskałem ją i w tym momencie zatrzymała mnie lekarka odbierająca poród i spyała - czy chcę zobaczyć SYNA?? - i tak oto sie dowiedziałem że jestem 100% ojcem. Musiałem troszkę zbladnąc albo zrobić jakąś dziwną mine grymas - bo lekarka sięmnie spytałą czy coś nie tak - odpowiedziałe mze musze wziąśc kilka porządnych oddechów i...przyznaję się bez bicia - rozryczałem się - ale tylko na chwileczke bo przecież przyszedłem do Franusia i chciałem go widzieć ;) Od razu przeprowadziłem z nim męską rozmowę, że cieszę sieze już zdecydował się przyjść na świat bo wszyscy na niego czekamy, że Gabrysia juz bardzo chce sie z nim bawić, ze tatuś tak tęsknił, że Kumpel czeka w domu...że wreszcie my wyczekaliśmy go.
obydwoje troszkę zmęczeni - mamusia i synek - ale zdrowi.
Przyniosłem "zapach" malca do domu - i Kumpel dośc długo mnie wąchał - dobrze będzie kojarzył już zapach.
Same imiona - bo nie wiedzieliśmy do samego końca czy będzie chłopak czy dziewczynka - w przypadku dziewczynki miałą być Helenka - a jest Franciszek.
Dobór "na ucho" - by brzmiało - nie miałem pojęcia że Franciszek to patron zwierząt - ale jeśli tak - to tym bardziej mnie utwierdziło, że wybór jest słuszny, a z angielskiego, że szczery i ma walczyć z obłudą tego świata...tymbardziej sie cieszę - będę miał sprzymierzeńca ;)
Teraz kilka dni w szpitalu - a ja z Gabinia i Kumplem, w piatek prawdopodobnie będziemy jużstanowić komplet ;)
Ide spać bo lece na pysk...
PS. Napisałem o moich odczuciach a prawie nic o KUMPELce. Spisała siebardzo dzielnie - choc od przyjęciao 13 dnia poprzedniego (podczas badania odeszł wody) siębidulka męczyła, miala bóle w dole, byliśmy razem do północy potem posłała mnie spać do domu bo nie był osensu czekac, to jak sięokazał gdyby m został to coprawda nie wiele mozebym pomógł ale byłbym bo zaczęło siecoś dziać jak tylko wyjechałem. Wreszcie - do rana gdzieś do godziny 8 nie było żadnych postępów, aż nagle, rozwarcie 10 i w ciągu 40 minut Franio już był na świecie. mamusia bardzo zmęczona ale szczęsliwa, chwalona przez położne ze dizelna kobita, i wogóle, a Franio - jak to Franio teraz albo śpi albo ciumka oddane w dzierżawę na czas okreśony terytorium mamy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jorge30'][IMG]http://msu.republika.pl/images/franek.jpg[/IMG]
Witam Was moi mili
Bardzo dziękuję w imieniu Franciszka, KUMPELki, Gabrysi, Kumpla i swoim za ciepłe słowa :]
(...) zatrzymała mnie lekarka odbierająca poród i spyała - czy chcę zobaczyć SYNA?? - i tak oto sie dowiedziałem że jestem 100% ojcem. (...)
Ide spać bo lece na pysk...
PS. Napisałem o moich odczuciach a prawie nic o KUMPELce. Spisała siebardzo dzielnie - mamusia bardzo zmęczona ale szczęsliwa, chwalona przez położne ze dizelna kobita, i wogóle, a Franio - jak to Franio teraz albo śpi albo ciumka oddane w dzierżawę na czas okreśony terytorium mamy ;)[/QUOTE]

[COLOR="Red"][B]Ojcze,wyściskaj swoją Żonę, a naszą Kumpelkę![/B][/COLOR]

[COLOR="YellowGreen"][B]A Tobie, śliczny malutki Franciszku[/B][/COLOR], życzę na razie [COLOR="Red"]ko[/COLOR][COLOR="Yellow"]lo[/COLOR][COLOR="Cyan"]ro[/COLOR][COLOR="Magenta"]wy[/COLOR][COLOR="Lime"]ch[/COLOR] snów i żeby mama pozwoliła Ci się ciumkać jak najdłużej (w razie problemów - daję przepis na specjalny, czarodziejski napój dla mamy, tudzież dodaję otuchy i nie skąpię instrukcji), a tato nie tylko dawał wyraz swojej miłości do Ciebie, ale i dopieszczał Twoją mamusię, bo to się zawsze i tak przełoży na Ciebie. A kiedy już będziesz większy to Ci pożyczę tego, o czym teraz sobie tylko pomyślę... :buzi:

Jorge, zapewniam Cię, że byłeś stuprocentowym facetem, już kiedy zmajstrowałeś Gabrysię, bo - jak wiadomo - [B]prawdziwi faceci robią dziewczynki![/B]
To nasze zachodnie powiedzonko ma również swoje uzasadnienie, według medycyny chińskiej. Jeśli mężczyzna (który z natury jest Yang, ale - przyjmując inną optykę - każdy, bez względu na płeć, zmienia w ciągu życia w swoim organizmie proporcje między Yin i Yang, czyli energią żeńskią i męską, bo dotyczą one wielu aspektów np. zdrowotnych) w momencie zapłodnienia jest bardziej Yang (tu: chodzi o stan jego organizmu, mówiąc w uproszczeniu) - to płodzi dziewczynkę. Jeśli "silniejsza", czyli Yang jest wówczas kobieta - rodzi się chłopak.
[COLOR="YellowGreen"][B]Ech, jakby to w ogóle była jakaś nasza zasługa: bo chociaż człowiek strzela, ale i tak pan Bóg kule nosi...[/B][/COLOR]

[quote name='Ania W']to możemy wystosować hasło
W KAżDEJ RODZINIE - FRANEK! :-)
[/QUOTE]

Kto nie ma - to do roboty! :mad: :mad: :mad:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://msu.republika.pl/images/franek.jpg[/IMG]
[CENTER][B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=5][COLOR=red]:loveu: ŚLICZNOŚCI!!!:loveu: [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=5][COLOR=#ff0000]nie chcąc powtarzać, przyłączam się do postu Dogaji!!![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS][COLOR=black]Fakt, dziewczynkę potrafi zrobić tylko 100% facet!!![/COLOR][/FONT][/B]
[FONT=Comic Sans MS]Mój ginekolog -położnik mawiał, że jeżeli rodzą się sami chłopcy(np 5,6,7,w rodzinie) świadczy to o niepełnowartościowym :shake:nasieniu tatusia!!! [/FONT]
[FONT=Comic Sans MS]To fakt medyczny, pomijając YING i YANG!!![/FONT][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote][B][FONT=Comic Sans MS]Fakt, dziewczynkę potrafi zrobić tylko 100% facet!!![/FONT][/B]
[/quote]
jeszcze raz dziękuję :]
Muszę jednak troszkę zaoponować.
Po pierwsze uścislając słowo "zrobić" - mozna to podzielić na dwie rzeczy
1 czynnośc prokreacyjną
2 bycie ojcem dziewczynki
Wiec z punktu medycznego czy filozofii dalekowschodniej punkt 1 został spełniony, natomiast punkt drugi który wydaje mi się o wiele istotniejszym bo bezpośrednio ma wpływ na psychikę dziecka - dziewczynki - wciąż trwa nieprzerwanie więc dopiero po dłuuugich latach okaże sieczy jestem prawdziwym facetem ,prawdziwym ojcem. To przecież na mnie spoczywa odpowiedzialnośc za "wzór" mężczyzny i stosunków damsko-męskich w rodzinie (mama i tata), to na mnie spoczywa odpowiedzialnośc za samoakceptację poczucie własnej wartości, kobiecości itp itd...
Ten punkcik drugi to narazie wielka niewiadoma i daleki jestem od samozachwytu - przyjemna praca już była teraz czas na ciężką pracę :)
Mam nadziejęze z pomocą wspaniałej KUMPELki podołam.
A syn - każdy facet czeka na syna - to prawda - chciałem syna i mam syna choć przez całą ciążę wzbraniałem sie przed myśleniem - będzie syn - ale kiedy juz usłyszałem - dowiedziałem się - no co tu duzo mówić - bóbr przy mnie wysiada :D
I to jest dziwne - bo przecież to właśnie córki są tatusiowe a synowie mamusiowe, wiec facet powinien myśleć - będę miał córkę, a mylsi będe miał syna - coś ta nasza kultura pogmatwała wszysko. Ja się cieszę bo mam córke - ktora...nauczyła mnie bycia ojcem (tak - bo chyba nie od razu byłem gotowy :(, nie że sie nie cieszyłem bo była to eksplozja miłosci radości i wszystkiego, ale mentalnie musiałem dojrzeć) i teraz syna który stanowi dopełnienie naszej małej rodzinki i przedłuzenie rodu. Pojawia się w najlepszy mmomencie naszego życia bo jest oczekiwany i naprawdę w wielu względach stanowi tą przysłowiową kropke nad "i". Pozdrawiam i lecę do małżonki i synusia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jorge30'][IMG]http://msu.republika.pl/images/franek.jpg[/IMG]
...[/quote]

[SIZE=5][B]ALE RADOŚĆ.....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/B][/SIZE]
[SIZE=5]TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ RAZEM Z WAMI!!!!!!!!!!![/SIZE]
[SIZE=5]WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!![/SIZE]
:laola: :laola:
[SIZE=5][/SIZE]
JEST PIĘKNY !!!!!!!!!!!:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

Jorge30: A IMIĘ? ODLOTOWE. ŚW Franciszek wszak uczył nas kochać naszych braci mniejszych...super facet z super imieniem :multi:
Niech się zdrowo chowa i niech ma szczęśliwe życie...czekam na kolejne szczegółowe info i zdjęcia i poproszę wycałować ode mnie i Frania i dzielną mamę :loveu: :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[B][COLOR=red]Niezwykle Serdeczne Gratulacje składam Szczęśliwym Rodzicom. Dziecko jest przepiękne[/COLOR][/B]

[B]Wspaniałe imię, jednego z największych świętych średniowiecza, zostało , mam nadzieję ,wybrane nie tylko dlatego, że święty kochał zwierzęta. Franciszek, mając świetną ,bogatą przyszłość przed sobą, odrzucił to wszystko i przybierając strój biedaka, w opończy przepasanej sznurem, zaczął przemierzać świat. Nie został świętym dlatego, ze rozmawiał z wilkiem, ani za niewątpliwą słabość do ptaków i kwiatów .Ogromna młość do ludzi i całej przyrody ,którą po prostu rozlewał dookoła, nie wzięła sie znikąd, miała podstawy ściśle religijne . Będąc niezwykle pokorny, głosił miłość i chwałę Dawcy każdego życia. Ze względu na tego Dawcę, nie skrzywdził by człowieka, ani najmniejszego z braci mniejszych. Urzekało go piękno świata, a także woda, ogień......Umierając, kazał sie znieść z łóżka, chcąc umrzeć na "matce ziemi".[/B]
[B]Tego Ci życzę malusieńki Franciszku. Weź od swojego Wielkiego Patrona jego ideały, tę miłość do ludzi i przyrody, szacunek do nich i umiejętność bycia "sługą sług". Mierz wysoko. Nie daj się zaszufladkować jako tylko dobrotliwy, nieszkodliwy Franio, lubiący pieski. Mierz wysoko[/B].

Link to comment
Share on other sites

Och JORGE30 Jaki ty jesteś niesłychanie analityczny!!!
A twoje podejście do kwestii ojcostwa powala, skąd TY się wziąłeś???
KUMPELko!!!
Toż, TY masz w domu klejnot męski (nie mówię o 3, jakie posiadają osobnicy płci męskiej w Twoim domu:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: )!!!
Jorge30 to prawdziwy skarb - szanuj GO!!!
I jak tylko znajdziesz trochę czasu skrobnij coś od siebie!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sabina1'][B][COLOR=red]Niezwykle Serdeczne Gratulacje składam Szczęśliwym Rodzicom. Dziecko jest przepiękne[/COLOR][/B]

[B]Wspaniałe imię, jednego z największych świętych średniowiecza, zostało , mam nadzieję ,wybrane nie tylko dlatego, że święty kochał zwierzęta. Franciszek, mając świetną ,bogatą przyszłość przed sobą, odrzucił to wszystko i przybierając strój biedaka, w opończy przepasanej sznurem, zaczął przemierzać świat. Nie został świętym dlatego, ze rozmawiał z wilkiem, ani za niewątpliwą słabość do ptaków i kwiatów .Ogromna młość do ludzi i całej przyrody ,którą po prostu rozlewał dookoła, nie wzięła sie znikąd, miała podstawy ściśle religijne . Będąc niezwykle pokorny, głosił miłość i chwałę Dawcy każdego życia. Ze względu na tego Dawcę, nie skrzywdził by człowieka, ani najmniejszego z braci mniejszych. Urzekało go piękno świata, a także woda, ogień......Umierając, kazał sie znieść z łóżka, chcąc umrzeć na "matce ziemi".[/B]
[B]Tego Ci życzę malusieńki Franciszku. Weź od swojego Wielkiego Patrona jego ideały, tę miłość do ludzi i przyrody, szacunek do nich i umiejętność bycia "sługą sług". Mierz wysoko. Nie daj się zaszufladkować jako tylko dobrotliwy, nieszkodliwy Franio, lubiący pieski. Mierz wysoko[/B].[/quote]
[CENTER][B][FONT=Comic Sans MS]Dobrze SABINA1, że napisałaś więcej o św. FRANCISZKU, bo spłyciłybyśmy go do poziomu [/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]"mówiącego z wilkami"!!![/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]A przecież mówi się o nim [/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]"biedaczyna z ASYŻU"[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]- co wcale nie ma wydźwieku pejoratywnego[/FONT][/B]
[B][FONT=Comic Sans MS]- on oddał cały swój ogromny majątek, oddał siebie , aby służyć innym!!![/FONT][/B][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...