Jolanta08 Posted June 8, 2015 Posted June 8, 2015 No nie,Lizuniu nie rób głupstw tylko zdrowiej ,jestem z tobą malutka i przytulam cię mocno Quote
bela51 Posted June 8, 2015 Posted June 8, 2015 Nie takich wiesci oczekiwalam :( Ale nie tracmy nadziei... Quote
zolziatko Posted June 8, 2015 Posted June 8, 2015 Lizuniu walcz kochana... Tylu ludzi się o Tobie dowiedziało i Ci kibicuje ... Dziękuję Wam za rozkręcenie wydarzenia Lizy na FB. Nie spodziewałam się, że przez weekend tyle osób dołączy albo udostępni wydarzenie. Murko czy mogłabyś co kilka dni sprawdzić czy są nowe wpłaty na Lizkę? Jedna osoba na FB informowała, że wpłaciła coś, więc chcę tam zrobić rozliczenie. Napiszę też o dotychczasowych wpłatach na operację. Quote
Murka Posted June 8, 2015 Author Posted June 8, 2015 Mam wpłatę na operację Lizy: 50 zł od Zofii G.-K. Mam nadzieję, że u Lizy to tylko chwilowe załamanie... Quote
Tola Posted June 8, 2015 Posted June 8, 2015 Dzwoniłam przed chwilą - stan Lizy bez zmian. Jest źle :( Boję się jutrzejszego ranka i tel. do kliniki :( Quote
mar.gajko Posted June 8, 2015 Posted June 8, 2015 Trzymaj się Lizuniu. Mocno. Daj radę. Prosimy. Daj!! Tolu, ale co? Z czym? Serce?, krążenie? atak permanentny? Co się dzieje???? Quote
zolziatko Posted June 8, 2015 Posted June 8, 2015 Lizuniu :( nie daj się .. Ja rozmawiałam dzisiaj z dr Orłem. Doktor powiedział, że Liza zniosła operację nadspodziewanie dobrze. Po 20 minutach ponoć wstała i podeszła na zawołanie. Byli tym zaskoczeni. W głowę Lizy wbijała się kość na głębokość ok. 0,5 cm. Sunia ma wstawiony implant w miejsce, gdzie był ten ubytek czaszki. Ponoć jest to implant ludzki, cudem zdobyty. Jest on przytwierdzony śrubkami. Doktor stwierdził jeszcze, że efekty mogą być widoczne po 2-4 tygodniach. Miał dziś wieczorem dzwonić jeszcze do dr Bryzka. Podziękowałam mu za to, że zgodził się na tą operację i dał szansę Lizie. Myślę o jakimś wyjątkowym podziękowaniu ...ale na to jest jeszcze czas. Teraz najważniejsze jest, żeby Liza wygrała tą walkę. Quote
Jolanta08 Posted June 8, 2015 Posted June 8, 2015 Ta niepewność, to czekanie mnie dobija Lizunia trzymaj się ,ty musisz wygrać Quote
zolziatko Posted June 8, 2015 Posted June 8, 2015 Murko czy Ty będziesz jakoś robić rozliczenia kosztów Lizy aktualne? (hotelowanie itd. ? Bo może te koszty też bym wpisała na FB, żeby ludzie wiedzieli też o nich. Quote
mar.gajko Posted June 9, 2015 Posted June 9, 2015 Zagladam i bardzo sie boje. Kurna, ja też. Najgorsze, że nei wiemy CO się psuje. Czy obrzęk się powiększa, czy co? Quote
bela51 Posted June 9, 2015 Posted June 9, 2015 Dlaczego nikt nie dzwoni, ta niepewnosc jest straszna... 1 Quote
terra Posted June 9, 2015 Posted June 9, 2015 Zaglądam i mam nadzieję, że brak wieści to dobre wieści. Quote
Murka Posted June 9, 2015 Author Posted June 9, 2015 Tola dzwoniła rano, ale nie ma dostępu do netu: u Lizy bez zmian, żyje, ale nie wstaje, cały czas leży i jest na kroplówkach :( Ma dzwonić ok. 13.00 i rozmawiać z dr Bryzkiem. Jeśli chodzi o rozliczenie kosztów hotelowania i leków to miałam zamiar zrobić jak już będzie wiadomo co z Lizą, jak do nas wróci itd. Quote
bela51 Posted June 9, 2015 Posted June 9, 2015 Nie wiesz, co jest powodem tego pogorszenia ? Jakie sa rokowania ? Biedna sunieczka :( Quote
Murka Posted June 9, 2015 Author Posted June 9, 2015 Tola rozmawiała z dr Bryzkiem; stan Lizy jest ciężki, jest nieprzytomna, wprowadzili ją w śpiączkę farmakologiczną - stąd te kroplówki. Powodem jest obrzęk mózgu :( Tola odezwie się wieczorem. Quote
Jolanta08 Posted June 9, 2015 Posted June 9, 2015 Tego obawiałam się najbardziej,niemniej bardzo mocno trzymam kciuki za Lizunię i ślę moc ciepłych myśli. Lizuniu wierzę,że dasz radę,zrób to dla nas wszystkich Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.