zolziatko

Jelena trzymaj się :( To bardzo trudne pożegnać przyjaciela. Jaruś dostał od Was wszystko co najlepsze.

Biedny Jaruś :( Dużo zdrówka życzymy! Nie udzielam się ale podczytuję wątki.

Kupię konga dla niewielkiego psa (rozmiar chyba M). Poszukuję też książek M. C. Beaton : "Agatha Raisin i krew Anglika" oraz "Agatha Raisin i pranie brudów".

Czy Tusia ma aktualne ogłoszenia? Ewa, która prowadzi ze mną wydarzenie na fb jest chętna do zrobienia ogłoszeń Tusi.

Zapraszam na wydarzenia hotelikowych psów na facebooku. Można zapraszać znajomych, udostępniać u siebie, każda promocja mile widziana. https://www.facebook.com/events/894146917330719/ https://www.facebook.com/events/1512911572308999/

Też pamiętam o Lizuni... Tolu wkleję na FB Twój post z linkami.. Przepraszam, że się nie udzielam ale póki co mam permanentny brak czasu... na cokolwiek....

Ja przepraszam, że nie uaktualniałam FB ale chwilowo nie dałam rady. Dzisiaj się poprawiam i robię aktualizację ...

Murko proszę Cię o potwierdzenie, że doszły te pieniądze z bazarku 80zł na tym wątku http://www.dogomania.com/forum/topic/146914-koniec-ksi%C4%85%C5%BCki-i-filmy-dla-lizy-i-baksa-do-2605-zapraszam/ Dziękuję

Jeżeli będzie ktoś, kto będzie zajmował się finansami, to można myśleć o Funduszu. Ja na prywatne konto nie będę zbierać pieniędzy. Może po prostu skupmy się na razie na szukaniu domu dla suni wyciągniętej na miejsce Lizy? Ja mam w domu noworodka i nie ogarniam rzeczywistości póki co. Trochę mamy problemów jedzeniowych i do tego nasza Foksia mocno przeżywa nowego członka rodziny ..

Ja przepraszam, że się nie udzielam ale chwilowo kompletnie nie mam czasu, żeby cokolwiek zrobić ... Jeżeli ma być fundusz, to kwestia u kogo będą pieniądze. Póki co jak rozumiem po Lizie są Murki. Murko dasz radę prowadzić finanse Funduszu? No i nad koncepcją trzeba pomyśleć jakby to mogło wyglądać tak dokładnie... No i potrzebna mi na pewno pomoc... bo będę teraz miała dość ograniczony czas. Postaram się w najbliższych dniach uzupełnić wątek Lizy na facebooku... Długo mnie nie było .. dopiero co wracam do wiata żywych ;)

Murko jak dojdą pieniądze z bazarku, to potwierdź proszę tutaj: http://www.dogomania.com/forum/topic/146914-koniec-ksi%C4%85%C5%BCki-i-filmy-dla-lizy-i-baksa-do-2605-zapraszam/

Paulinko jak dojdą pieniądze z bazarku to potwierdź tutaj proszę: http://www.dogomania.com/forum/topic/146914-koniec-ksi%C4%85%C5%BCki-i-filmy-dla-lizy-i-baksa-do-2605-zapraszam/

Czy wiadomo już coś na temat sekcji?? Pomyślałam sobie, że skoro jest więcej psów potrzebujących pomocy w leczeniu, może można by stworzyć Fundusz Lizy ... Te pieniążki, które zostały z operacji plus zbierane co jakiś czas na bazarkach .. i wówczas można by wspierać różne psy z hoteliku wymagające leczenia...Lizie się nie udało, być może było za późno.... Taki tylko mi pomysł wpadł do głowy ...

Podobna sunia do Lizuni : http://www.dogomania.com/forum/topic/146901-zwierz%C4%99ta-pod-opiek%C4%85-viva-interwencje-newsletter-interwencyjny/page-7

Zobaczcie tutaj ... https://www.facebook.com/pages/Centrum-Zdrowia-Ma%C5%82ych-Zwierz%C4%85t-Luxveteu/111086919072658?ref=bookmarks ostatnie zdjęcie Lizy :((( Poryczałam się ;(((

Z mojego bazarku miało być dla Lizy 80zł. Proponuję, żeby te pieniądze poszły na pokrycie długu Lizy, jaki pozostał w Hoteliku. Miały być na operację ... Lekarzom dziękuję za gest i za troskę.

Może tutaj wrzucić informacje?? https://www.facebook.com/pages/Bieszczady-z-psem-kotem-ma%C5%82p%C4%85-etc/281866021828381?fref=ts

Liza miała z pewnością podawane leki przeciwbólowe. Nie była świadoma tego, co się z nią dzieje. Można przypuszczać, że nie cierpiała w tych ostatnich dniach... To jedyne pocieszenie. Ciężko jest na sercu, bo każdy z nas miał wielkie nadzieje co do tej operacji :-(

Lizuniu tak bardzo mi przykro :( [*] Bela nie wiem czy pamiętasz ale w marcu działo się z Lizą źle. Pojawiła się opcja eutanazji i skrócenia jej cierpienia ... stąd ruszyła cała machina z konsultacjami i opcją operacji. Wszyscy zastanawiali się, czy sunia odczuwa ból. Po ostatnim z ataków u Murki Liza dostała niedowładu. Cierpiała z pewnością. Też mnie to boli, że się nie udało pomóc :( Nie tak miało być ale zostawienie jej w takim stanie byłoby zgodą na jej cierpienie :( Tu nie było dobrego wyboru :((((

Ważne, że nie ma pogorszenia. Upały z pewnością nie służą dochodzeniu do zdrowia...

Liza jest w śpiączce farmakologicznej do poniedzialku. Stan ciężki ale stabilny. Więcej napisze Murka.

A nie wiadomo czy się wybudzała z tego stanu??

bela51 też miałam takie myśli ale z drugiej strony patrząc to nic nie zrobienie też byłoby złe ... Ona miała wbitą kość w mózg :( to musiało okropnie boleć codziennie ... :( Każdy następny atak mógłby być tym ostatnim .. :/

Tolu mamy takie same marzenia ... Nadal jest nadzieja i wiara, że wyjdzie z tego .... Musi się udać!!! Tylu ludzi jej kibicuje... trzyma za nią kciuki ... Mam nadzieję, że w Lizie jest wola życia ...

Szkoda, że to nie odpowiedni dom dla Baksika :( Ja znam psa mieszkającego w budzie, który jest mega dopieszczony przez właściciela ale to taki wyjątek na polskiej wsi ;) Baksiu ma nieco inne potrzeby ...