Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

To może Tusia zamiast Trusia. Wyrzucić tylko "r" i od razu jest ładniej! :)

Fajnie - takie cieplutkie;  mała zmiana, a jest różnica w odbiorze

Posted

 

To może Tusia zamiast Trusia. Wyrzucić tylko "r" i od razu jest ładniej! :)

 
Tak, Tusia brzmi o wiele lepiej i pasuje do delikatnego charakteru suni. Ładne imię.
Posted

Tusia ,ładnie ...   ależ wystraszona bida ,nawet nie myślę co by się stało gdyby nie została zabrana i leczona smutek.gif

Lizuniu [*] wciąż nie mogę pogodzić się że odeszłaś ... zaopiekuj się Tusią...

Posted

Tusia ,ładnie ...   ależ wystraszona bida ,nawet nie myślę co by się stało gdyby nie została zabrana i leczona smutek.gif

Lizuniu [*] wciąż nie mogę pogodzić się że odeszłaś ... zaopiekuj się Tusią...

Pięknie to Jolu napisałaś......

 Lizka....:(

Posted

Jak jedno małe stworzenie potrafi poruszyć tyle serc.

Lizka, tam w niebie, chyba się cieszy, że w imię jej pamięci, te biedactwa będą miały szansę.

 

Ciesze sie, ze uda sie pomoc innym psiakom. Ale to ,ze Lizy juz nie ma, bardzo, bardzo boli :(

 

Znowu mi się płacze.

Mam nadzieję, ze Lizka Tam Gdzieś wybaczy nam, zrozumie i pomoże uratować kolejne psie życia.

Posted

Znowu mi się płacze.

Mam nadzieję, ze Lizka Tam Gdzieś wybaczy nam, zrozumie i pomoże uratować kolejne psie życia.

Eh... zazdroszcze Wam waszej wiary. Ja mysle, ze zyjemy tu i teraz ... a reszta to nasze marzenia. :(

Posted

Jeśli chodzi o Doya to malti zapłaciła za preparat na stawy oraz chce też zasponsorować RTG (jutro badanie), także można więcej przekazać dla Marka ew. na długi Doya za hotelowanie)

 

Suczki są na razie u naszego weta (jutro je odbierzemy) - musiały zostać odrobaczone.

Posted

Lizka na zawsze pozostanie w moim sercu. Jedyne pocieszenie, to to, że już nie cierpi. Teraz, dzięki niej, szansę dostanie Tusia i nie możemy jej zmarnować.
Belu, wiara pomaga żyć w tym okrutnym świecie. Bez niej nic nie miałoby sensu.

Posted

Jeśli chodzi o Doya to malti zapłaciła za preparat na stawy oraz chce też zasponsorować RTG (jutro badanie), także można więcej przekazać dla Marka ew. na długi Doya za hotelowanie)

 

Suczki są na razie u naszego weta (jutro je odbierzemy) - musiały zostać odrobaczone.

To może poczekamy na wynik RTG i jak nie będą potrzebne dodatkowe leki, to przekażemy więcej Markowi.

 

 

Lizka na zawsze pozostanie w moim sercu. Jedyne pocieszenie, to to, że już nie cierpi. Teraz, dzięki niej, szansę dostanie Tusia i nie możemy jej zmarnować.
Belu, wiara pomaga żyć w tym okrutnym świecie. Bez niej nic nie miałoby sensu.

W moim również. Na zawsze.

:(

 

Ciesze sie, ze uda sie pomoc innym psiakom. Ale to ,ze Lizy juz nie ma, bardzo, bardzo boli :(

Bardzo boli :(

Posted

Lizunia...

wierzę, że tam gdzieś, radosna bryka zdrowa i wesoła, wolna od bólu i innych ograniczeń.

Ja też w to wierzę i wiem,że jej życie,jak i wielu innych ma sens,którego teraz nie potrafimy ogarnąć i zrozumieć.

 

Ciekawe co słychać u Tusi ?

Posted

Dziewczyny, może trzeba by założyć nowy watek. Dla tych psinek co "z Funduszu Lizy" będą w hotelu u Murki.

Z postem rozliczeniowym na początku, z miejscem na pierwszej stronie, aby umieszczać psy, które będą "Lizkowe"?

 

Można by wtedy bazarki robić, i w ogóle, jaśniej będzie.

Posted

A to druga sunia, nazwaliśmy ją Mysia... bo taka szara myszka z niej :) Na zdjęciach wydaje się większa, w rzeczywistości jest drobniutka.

e08b7a19fb695b95gen.jpg

 

cd8855b2f114ab8cgen.jpg

 

fb22f4886af9b1ebgen.jpg

 

Więcej fotek zaraz wrzucę na wątek hotelikowy.

 

Rachunek od weta za odrobaczenie obu suniek (w zastrzykach): 78 zł (czyli po 39 zł na suńkę):

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4f28de95846961c3.html

 

 

Spróbuję ogarnąć finanse pozostałe po Lizie.

 

Po hotelowaniu pozostało -188,88 zł (zaokrąglając -188,80 zł)

+80 zł zolziatko (bazarek)

+1888 zł pieniędzy zebranych na operację

Razem: +1779,20 zł

 

1779,20 zł - 500 zł (dla Marka i Doya) = +1279,20 zł - tyle ma na koncie Tusia

Posted

A Doykowi na RTG wyszły - tak jak przypuszczaliśmy - zwyrodnienia. Jutro zapytam weta czy coś jeszcze poleca prócz preparatu na stawy dla niego.

Posted

Dziewczyny, może trzeba by założyć nowy watek. Dla tych psinek co "z Funduszu Lizy" będą w hotelu u Murki.

Z postem rozliczeniowym na początku, z miejscem na pierwszej stronie, aby umieszczać psy, które będą "Lizkowe"?

 

Można by wtedy bazarki robić, i w ogóle, jaśniej będzie.

 

Tez tak uwazam :)

Dziewczyny, ktore je uratowały mają do tego najwieksze prawo.

Posted

Dziewczyny, może trzeba by założyć nowy watek. Dla tych psinek co "z Funduszu Lizy" będą w hotelu u Murki.

Z postem rozliczeniowym na początku, z miejscem na pierwszej stronie, aby umieszczać psy, które będą "Lizkowe"?

 

Można by wtedy bazarki robić, i w ogóle, jaśniej będzie.

 Jestem jak najbardziej za, wątek na pewno będzie, zolziatko zgodziła się (z pomocą jeszcze kogoś ) go prowadzić, ale na razie nie może pisać na dogo.

Musimy jeszcze troszkę poczekać, potem przeniesie się zdjęcia i rozliczenie Murki. Ja watek mogłabym założyć, ale wiem, ze potem są problemy z uzyskaniem od moderatorów wolnego postu na rozliczenia...

 A może jest ktoś jeszcze chętny do prowadzenia takiego wątku?

 

Z "Funduszu Lizy" będzie korzystała ta sunia ze schronu, bo takie było założenie, ze uratujemy suczkę z dawnego boksu Lizuni.

Ta druga została znaleziona, jakoś będę starała się zbierać na nią fundusze, na razie 1 miesiąc ma opłacony.

W poniedziałek postaram się zrobić  bazarek już na potrzeby Funduszu Lizki

 

Tusia ma takie smutne oczka, ale teraz będzie już tylko lepiej.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...