Tola Posted July 3, 2014 Share Posted July 3, 2014 :(:(:( A tak cieszyliśmy się, ze jest lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 3, 2014 Share Posted July 3, 2014 Biedactwo , oby nastapiła poprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kocurek Posted July 4, 2014 Share Posted July 4, 2014 Lizuniu oby była poprawa..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted July 4, 2014 Share Posted July 4, 2014 I jak dziewczynka dzisiaj sie czuje ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 4, 2014 Author Share Posted July 4, 2014 Były kolejne ataki wczoraj, także w nocy o 2.00 zbudził mnie TZ i na wpół przytomna podałam suni wlewkę. Potem był jeszcze jeden atak dzisiaj rano, ale najgorsze było to to zastaliśmy dziś rano: cała łazienka wymazana w koopie, łącznie z miskami, legowiskiem, kocem, kafelki... Kilka kawałków koopy było na płytkach na wysokości ponad 1 metra - nie mam pojęcia jak się to stało. Zapach potworny w całym domu, bo to jeszcze przeszło wlewką... Lizę musiałam wykąpać oczywiście, niemal mi usnęła w tej kąpieli, wyraźnie jej to ulgę przyniosło, wymęczona była biedulka. Był jeszcze jeden atak wczesnym popołudniem i do teraz jest spokój, Liza jest bardzo spokojna, wyciszona, taka "normalna", a nie skołowana jak zawsze było po atakach. Mam wrażenie, że powoli wszystko wraca do normy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 4, 2014 Share Posted July 4, 2014 Biedne, wymęczone psiątko :shake: Pani neurolog jeszcze nie odpowiedziała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted July 4, 2014 Share Posted July 4, 2014 [quote name='terra']Biedne, wymęczone psiątko :shake:[/QUOTE] No właśnie... :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 5, 2014 Author Share Posted July 5, 2014 Ataki są nadal i już mi się kończą wlewki (mam zamówione na poniedziałek)... p. neurolog nie odpisała, dziś będę próbować do niej dzwonić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jolanta08 Posted July 5, 2014 Share Posted July 5, 2014 Lizko co się z Tobą dzieje :-( trzymaj się maleńka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 5, 2014 Share Posted July 5, 2014 Do poniedziałku daleko, :-( Trzymaj się Lizuniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted July 5, 2014 Share Posted July 5, 2014 Biedna sunia:shake:. Czy te wlewki jej pomagają? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 5, 2014 Author Share Posted July 5, 2014 No właśnie coś nie bardzo pomagają... Powinny wyciszać ataki. Nie mogę się dodzwonić do p.neurolog :( a ataki się nadal pojawiają (dziś od rana były trzy), Liza jest już zmęczona. Jutro podam suni Relanium tak jak kiedyś mi p.neurolog zaleciła przez trzy dni zmniejszając dawkę stopniowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 6, 2014 Share Posted July 6, 2014 Dołujący jest ten brak kontaktu z p. neurolog, ale nie ma wyjścia, chyba najbardziej trafiła z dawkowaniem leków.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted July 6, 2014 Share Posted July 6, 2014 Murka a nadal nie chcesz spróbować z czopkami luminalu podczas ataku? skoro te wlewki nie pomagają... u mojej Viki czopek kończy atak bardzo szybko, ona też ma padaczkę pourazową, ale ostatnio bardzo jej się poprawiło - udało nam się zwalczyć stan zapalny w głowie i atak w tym roku był tylko jeden (tfu tfu żeby nie zapeszyć) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 6, 2014 Author Share Posted July 6, 2014 Nie chcę robić nic bez porozumienia z p.neurolog, a ona stanowczo jest przeciwko podawaniu zwiększonej dawki luminalu przy atakach. Póki co Relanium działa cudownie. Wczoraj wieczorem już podałam jedną tabletkę i noc była spokojna. Dziś kolejne dawki i nadal zero ataków :) Dzisiaj oddzwoniła p.neurolog i porozmawiałyśmy. Mówiła, że trzy miesiące bez ataku to bardzo dużo w przypadku Lizy. Na razie żadnych badań mam nie robić. Jeśli wlewki nie działają, to ich nie podawać. Mogę spróbować podawać Relanium w tabletkach, ale tu trzeba ostrożnie, bo zbyt częste podawanie uzależnia organizm i uodparnia na jego działanie. P.Neurolog proponuje podawanie Relanium w zastrzykach, ale to trzeba domięśniowo i boję się czy dam radę (podskórnie to był jeszcze mogła podać). Ew. można też dawać do nosa. Póki co czekamy. Jeśli Liza się wyciszy i kolejne ataki wystąpią w niedługim czasie to będziemy modyfikować dawkę leków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 6, 2014 Share Posted July 6, 2014 Oby się uspokoiło, trzymam mocno kciuki za małą Lizę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 6, 2014 Author Share Posted July 6, 2014 Nadal bez ataków, Liza bardzo spokojna, wyciszona, kontaktowa. Oby jak najdłużej tak było. Póki co rozliczenie: [B]Stan konta na 4 czerwiec wynosił +88,60 zł Wpłaty:[/B] +14 zł eloise (bazarek Macka777) +226 zł Maciek777 (bazarek) [B]Razem: +328,60 zł[/B] [B]Koszty:[/B] -255 zł hotelowanie -59,50 zł Neurontin x 2 -25,60 zł Luminal x 4 -30,10 zł Bromek [B]Razem: -370,20 zł[/B] +328,60 zł - 370,20 zł = -41,60 zł [COLOR=#ff0000][B]Stan konta na 4 lipiec wynosi -41,60 zł.[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zozola77 Posted July 8, 2014 Share Posted July 8, 2014 biedna Liza...:shake: to jej zachowanie jak w amoku to byc moze zwiastun serii ataków ..jak o tym tu czytałam to tak mi sie skojarzyło niech odpoczywa i nabiera sił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 8, 2014 Author Share Posted July 8, 2014 Nadal nie ma ataków, wrzucam fakturę za Relsed, który zamówiłam i musiałam odebrać (20,10 zł), może się przyda jeszcze: [URL]http://images63.fotosik.pl/1150/10e6c935d2780976gen.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terra Posted July 9, 2014 Share Posted July 9, 2014 Dobrze, ze się uspokoiło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zozola77 Posted July 17, 2014 Share Posted July 17, 2014 zagladam do suni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted July 17, 2014 Share Posted July 17, 2014 matko teraz dopiero doczytałam, że Lisunia miała dłuższy gorszy okres; ciekawe co go prowokuje, czy jakaś zmiana, wewnętrzny niepokój, jakieś spadki czy wzniosy w pogodzie.... coś musi być katalizatorem; Liza zdrówka; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łolkiee Posted July 17, 2014 Share Posted July 17, 2014 Słuchajcie przepraszam za SPAM [COLOR=#000000]Ale potrzebujemy pomocy!!!![/COLOR] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/254108-krakvet-Fundacja-nero-prosi-o-głosy"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...i-o-głosy[/URL] [COLOR=#000000]potrzebujemy waszych głosów!!![/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted July 20, 2014 Share Posted July 20, 2014 (edited) Murko, ja wiem, że pewnie ciężko na to znaleźć czas, ale prowadzisz jakiś dziennik z zachowaniem i atakami Lizy? Może są to jakieś cykle. Niekoniecznie następujące po sobie w równych odstępach czasu. Fazy księżyca też są ważne. Może jednak jest jakaś prawidłowość i dałoby się przewidzieć jej kolejne ataki, a wtedy im zapobiec podając odpowiednie leki:roll: Co do księżyca to zauważyliśmy, że jak idzie pełnia to hotelowe psy więcej brudzą w nocy:evil_lol: Z kolei moje w czasie pełni są czujniejsze i więcej szczekają:roll: Edited July 20, 2014 by Maciek777 uzupełnienie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 25, 2014 Author Share Posted July 25, 2014 Nie notuję... z tego co obserwuję, to zachowanie Lizy i ew. ataki mają związek z pogodą, ciśnieniem itd. Na fazy księżyca jakoś nie zwracałam uwagi. Ostatnio Liza jest bardzo spokojna i nie brudzi, ataków też oczywiście nie ma. Wrzucam dwie faktury za leki kupione niedawno: Luminal - 19,20 zł i Diuramid + Neurontin 74,20 zł [URL]http://images66.fotosik.pl/29/84ab430e386afcf1.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.