Jump to content
Dogomania

Yorki do adopcji, wątek zgłoszeniowy i dyskusyjny


LadyS

Recommended Posts

Witajcie :) Od 2010 roku podglądam Was na dogomanii :) Moja fascynacja rasą sprawiła , że bardzo chetnie czytam o pielęgnacji , wychowaniu i żywieniu właśnie piesków tej rasy. Dzięki wam uświadomiłam sobie co znaczy Rasowy=Rodowód. Z różnych przyczyn wcześniej nie mogłam pozwolić sobie na psa, przede wszystkim mój synek miał tylko 2 latka i niestety yorki są dość kruche i delikatne, wiec posiadanie pieska nie wchodziło w grę z tego względu że tak małe dziecko jeszcze nie bardzo potrafi obejść się delikatnie z pieskiem. Moj synek ma w tej chwili 4 latka , byl bardzo zżyty z pieskiem który był pupilem moich dziadków niestety 2 miesiące temu po 17 latach odszedł za TM. Mój syn spędzał tam sporo czasu , ponieważ gdy byłam w pracy , synkiem opiekowali się dziadkowie. Pojawiła się myśl , aby jakiegoś pieska wziąć do naszego domu . Tym razem chcielibyśmy aby była to suczka :) Jestem wstanie zapewnić dużo miłosci , spokojny i bezpieczny dom, karmę dobrej jakości, opiekę weterynaryjną, swoj czas , wszystko to co niezbędne. Niestety nie jestem wstanie kupić pieska z hodowli a od pseudohodowców nie mam zamiaru brać pieska, więc postanowiłam zgłosić się do Was :) Może przy waszej pomocy uda się znaleźć dla nas sunie . Oczywiście zgadzam się na umowę, sterylizację suczki, wizytę przedadopcyjną.
Moja sytuacja wygląda w ten sposób, iż jestem po rozwodzie i niestety sama wychowuje synka, pracuje ale nie jestem wstanie odłożyć w tej chwili na pieska z normalnej hodowli, po za tym dopóki był murzynek nie myślałam o kolejnym piesku, a teraz zrobiło się tak pusto ... Pozdrawiam Serdecznie :) Ale sie rozpisałam ...


Jestem z Dąbrowy Górniczej, jeśli byłaby możliwość to mogę zakupić szczeniaczka lub starszą suczkę z rodowodem z hodowli, jeśli cena byłaby w granicach mojej mozliwości lub jeśli istaniała by możliwość zakupu na raty.

Edited by anetkadg
Link to comment
Share on other sites

Patrzyłam na stronkę krakowskiego schroniska i niestety nie znalazłam tam tych suczek o których mówisz. Nauka czystości nie stanowi problemu, tylko jeśli byłyby agresywne w stosunku do człowieka to musiałabym się dłużej zastanowić. Widziałam na facebooku piękne 3 sunie , ale one były we 3 i dobrze , że wolontariusze szukają im domku by poszły we 3 razem :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anetkadg']Patrzyłam na stronkę krakowskiego schroniska i niestety nie znalazłam tam tych suczek o których mówisz. Nauka czystości nie stanowi problemu, tylko jeśli byłyby agresywne w stosunku do człowieka to musiałabym się dłużej zastanowić. Widziałam na facebooku piękne 3 sunie , ale one były we 3 i dobrze , że wolontariusze szukają im domku by poszły we 3 razem :)[/QUOTE]

bo na stronę nie wrzucają raczej rasowych psów ;) a psiaki tak szybko idą że nawet nie ogłaszają specjalnie ich, dzwoń na numer który jest na stronie i pytaj się o yorki, są chyba na szpitaliku jeszcze(po sterylce), informacje mam z dziś przed zamknięciem, więc powinny jeszcze być :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgnieszkaO']Miałam pisac o suczce właśnie. Bo chyba chodzi o tę samą nam:

[IMG]http://i42.tinypic.com/hwijx0.jpg[/IMG]

Na kwarantannie do 21 marca. Pilnie szukamy DT dla niej. Z uwagi na wiek w schronie nie będzie sterylizowana. Udało nam się zorganizować środki na sterylizację, ale musimy ją gdzieś umieścić. Suczka wg schronu ma 9 lat.

Tel. 783 542 630[/QUOTE]


Szukamy kogoś kto mógłby zrobić wizytę PA w [B]Wągrowcu oraz drugą w Turku.[/B]

Mała już bezpieczna, jutro mam sterylizację:)

Link to comment
Share on other sites

W schronisku w Lesznie (woj. wielkopolskie) mamy yorka w kiepskim stanie. Niestety na tą chwilę niewiele wiem o nim. Trafił do schroniska wczoraj ponieważ się błąkał. Pies jest przerażony, siedział wciśnięty w budzie. Z tego co zauważyłyśmy ma zaćmę (?) na przynajmniej jednym oku, nie wiem co z drugim. Cały bok ma prawie łysy. Ogólnie jest mocno w typie yorka jednak ze skórą jest coś ewidentnie nie tak. Jutro postaramy się podjechać jeszcze raz i porobić foty oraz wyjąć go z budy. Biedny maluch. Na razie nikt go nie szuka.

Link to comment
Share on other sites

Trzymam kciuki aby piesek doszedł do siebie . Wiecie , tak dziś myślałam , że ludzie tak bezmyślnie rozmnażają psy dla paru złotych a potem te psy błąkają się po ulicach lub rodzą co cieczkę :-( , a jakby tak kobieta rodziła dzieci jedno po drugim , żywiąc się jakimiś resztkami i mieszkając w klatce to jakby wyglądała ? już nie mówiąc o tym w jakim stanie były dzieci. . . Przeglądałam allegro i tablice, pełno psów bez rodowodu w cenie szczenięcia z hodowli, albo jakieś małe domowe hodowle rejestrowane w jakichś związkach o których nic nie słyszałam. Ogólnie widać że ludzie wszystko zrobią dla pieniędzy. Ja bardzo bym chciała mieć yorka ale to że nie stać mnie w tej chwili na zakup psa nie znaczy że wole kupić taniej i napędzać ten biznes. I to powinno być na pierwszych stronach gazet to może więcej byłoby uświadomionych ludzi :( Ale chyba nie ma się co łudzić jak teraz matka swoje dziecko potrafi zabić i wyrzucić w krzaki ... to kto by się tam przejmował jakimś psem ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anetkadg']Trzymam kciuki aby piesek doszedł do siebie . Wiecie , tak dziś myślałam , że ludzie tak bezmyślnie rozmnażają psy dla paru złotych a potem te psy błąkają się po ulicach lub rodzą co cieczkę :-( , a jakby tak kobieta rodziła dzieci jedno po drugim , żywiąc się jakimiś resztkami i mieszkając w klatce to jakby wyglądała ? już nie mówiąc o tym w jakim stanie były dzieci. . . Przeglądałam allegro i tablice, pełno psów bez rodowodu w cenie szczenięcia z hodowli, albo jakieś małe domowe hodowle rejestrowane w jakichś związkach o których nic nie słyszałam. Ogólnie widać że ludzie wszystko zrobią dla pieniędzy. Ja bardzo bym chciała mieć yorka ale to że nie stać mnie w tej chwili na zakup psa nie znaczy że wole kupić taniej i napędzać ten biznes. I to powinno być na pierwszych stronach gazet to może więcej byłoby uświadomionych ludzi :( Ale chyba nie ma się co łudzić jak teraz matka swoje dziecko potrafi zabić i wyrzucić w krzaki ... to kto by się tam przejmował jakimś psem ...[/QUOTE]

Taka jest niestety nasza szara rzeczywistość, człowiek człowiekowi wilkiem a co dopiero psu...
Sama teraz siedze w ogłoszeniach bo szukam szczeniaka rottweilera o adopcji nie mam co marzyć... Ale... nigdy nic nie wiadomo... Szukam już 3 miesiące, może się uda ;)

Link to comment
Share on other sites

Na facebooku wysyp ogłoszeń z tablicy o yorkach do ADOPCJI !

dwie dorosłe suczki Rawicz - [URL]http://tablica.pl/oferta/oddam-bez-rodowodu-pillne-york-yorki-dorosle-IDDqU1.html#7c5d6cae[/URL]

staruszek Warszawa - [URL]http://tablica.pl/oferta/oddam-yorka-IDShVx.html#1882af0b[/URL]

4-miesięczny szczeniak Chodzież - [URL]http://tablica.pl/oferta/oddam-yorka-IDSMjZ.html#7c5d6cae[/URL]

śliczna kruszynka Nowy Sącz - [URL]http://tablica.pl/oferta/oddam-sliczna-suczke-york-miniaturke-IDRVYN.html#7c5d6cae[/URL]

cudo z rodowodem po śmierci Pani w Pile - [URL]http://tablica.pl/oferta/oddam-za-darmo-yorkshire-terriera-IDTJ4H.html#cb9f20e6[/URL]

może ktoś z okolic..

Edited by madziadance
błędy
Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Dziewczyny, dwa lata temu była akcja na dogomanii z dziewczyną z Kobylej Góry, okoliceOstrzeszowa która pisała podobne ogłoszenia. Wówczas szukała namiętnie jamnika. Ale znalazłyśmy z Isadorą7 inne ogloszenia na necie, gdzie szukała Yorka, Shitzu... Z dzierżoniowskiego Azyla wyłudziła ksiązeczkę zdrowia jamnika, po ktorego miala przyjechac za 2 tyg - nie przyjechala, ksiązeczki nie odesłała. 7 krotnie zmieniała nicki na dogo i nadal szukała psa/suki. Nie wiem jaki kręciła biznes ale nikt psa jej nie chciał wydać bo sprawa smierdziała...może sprzedawała za granicę dużo drożej jako psy rasowe.

Wpisałam ją na Czarne Kwiatki - Katarzyna Bi**a

A i jeszcze jest w necie jedno ogłoszenie Kasi:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/710/schowek01yp.jpg/"][IMG]http://img710.imageshack.us/img710/7906/schowek01yp.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

Tu jest ewidentne naruszenie prywatnosci danych osobowych i nie zostanie to tak pozostawione bez echa.Prosze usuna dane !!!

Edited by mufinka
Link to comment
Share on other sites

" 25.03. W chwili obecnej o suni wiemy niewiele. Nie wiemy ile ma lat i jaki dokładnie jest jej stan zdrowia. Wiemy, że jest trochę wystraszona – idąc na smyczy wyrywa się. W boksie staję się troszkę bardziej otwarta i próbuje nawiązać kontakt z człowiekiem podchodząc do niego. Wiemy również, że ma jeszcze niezbadane przez weterynarza wyłysienia na bokach, a w najbliższym czasie powinna przejść zabieg sterylizacji. Wtedy również powinien zostać określony wiek suni.
To co wiemy na 100% to, że sunia potrzebuje domu. Domu z prawdziwego zdarzenia, który pomoże zapomnieć jej o dotychczasowym, nie zawsze łatwym życiu.

Sunia w najbliższym czasie powinna przyjechać do Warszawy. Wszelkie informacje na temat yorczki będą na bieżąco aktualizowane.

Bardzo prosimy o dt/ds.!

Kontakt: 505 505 409, 660 915 513
[email][email protected][/email] "

z facebooka

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/549136_272171696196267_129322507147854_606390_1430899088_n.jpg[/IMG]


[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/474978_272171926196244_129322507147854_606393_1579177910_o.jpg[/IMG]


Zdjęcia również skopiowane.

Link to comment
Share on other sites

Ufff no i maluchy na ulicy:(moda na nie mija pseudo już nie może rozmnażać...masakra jakaś:(jak się okazuje terrier to nie jest pies dla nowicjusza ani zabawka więc ZONK:oops:i ludzie zaczynają się pozbywać.Od takich ludzi trafił do nas na tymczas york z rodowodem bo- miał być uśpiony,....pańciostwo sobie z nim nie radziło:oops:no i został juz na stałe:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majka0010']" 25.03. W chwili obecnej o suni wiemy niewiele. Nie wiemy ile ma lat i jaki dokładnie jest jej stan zdrowia. Wiemy, że jest trochę wystraszona – idąc na smyczy wyrywa się. W boksie staję się troszkę bardziej otwarta i próbuje nawiązać kontakt z człowiekiem podchodząc do niego. Wiemy również, że ma jeszcze niezbadane przez weterynarza wyłysienia na bokach, a w najbliższym czasie powinna przejść zabieg sterylizacji. Wtedy również powinien zostać określony wiek suni.
To co wiemy na 100% to, że sunia potrzebuje domu. Domu z prawdziwego zdarzenia, który pomoże zapomnieć jej o dotychczasowym, nie zawsze łatwym życiu.

Sunia w najbliższym czasie powinna przyjechać do Warszawy. Wszelkie informacje na temat yorczki będą na bieżąco aktualizowane.

Bardzo prosimy o dt/ds.!

Kontakt: 505 505 409, 660 915 513
[email][email protected][/email] "

z facebooka

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/549136_272171696196267_129322507147854_606390_1430899088_n.jpg[/IMG]


[IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/474978_272171926196244_129322507147854_606393_1579177910_o.jpg[/IMG]


Zdjęcia również skopiowane.[/QUOTE]
czy to ten piesek z Leszna?

Link to comment
Share on other sites

Witam jestem tu nowa ale od jakiegoś czasu bardzo często wchodzę na te forum i włos się na głowie jeży ze ludzie tak postępują z psami , sama miałam doczynienia z pseudohodowlą skąd mam swoją yorkę,a pojechałam z ogłoszenia o sprzedaży yorka z domowej hodowli bo własnie suczka się oszczeniła a pani nie prowadzi hodowli ani sprzedaży tylko jak się już przytrafiło to za zwrot kosztów odda i pani pyta:"ale proszę powiedzieć za ile pani będzie ?" i tu niespodzianka bo zamiast za godzinę przyjechałam za 45 min i sunia nie doprowadzona do ładu, wzięła ja chyba dopiero z piwnicy, wystraszona jak na 4 miesiace nawet jej się nie dala wziąść na ręce tylko uciekała ,włos jeden wielki filc,oczka zapłakane ,zaropiałe ::obraz nędzy i rozpaczy::,na moje pytanie gdzie rodzice pokazała dwa biegające yorki po podwórku nawet w dobrym stanie.Musiałam ją odkupić bo mi serce pękało, po powrocie do domu sama ją wykąpałam ,wypielęgnowałam,zaszczepiłam itp...teraz ma 2 lata jest kochanym ,mądrym psiakiem ale nieufnym do ludzi,nie podejdzie do nikogo, nie da się wziąść na ręce innym osobom , oprócz nas domowników,jednak zostało jej to że od początku nie miała kontaktu z ludżmi. Z chęcią mogę dać dom jeszcze jednej suczce tak skrzywdzonej przez ludzi ,jestem osoba której łzy ciekną jak widzi krzywdę nie tylko ludzka ale i psią jednak nie mogę wziąść innego psiaka bo mam syna z alergią ,a córka jest niepełnosprawna ruchowo.Jeśli potrzebny jest dom dla yorka to ja chętnie go dam.

Link to comment
Share on other sites

Yorkowata sunia,bidulka w przepełnionym schronisku w Koszalinie.

[URL]http://www.adoptuj-psa.cba.pl/ada212.html[/URL]

[CENTER][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/nowepilne28022012/Ada1.jpg[/IMG][/CENTER]
pies 2-3 lata,a wyglada jak staruszka,taka wynędzniała.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...