toyota Posted April 3, 2011 Share Posted April 3, 2011 On jest w ogóle do siebie niepodobny :-o. Ani trochę nie przypomina Stworka :-o. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Telma Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Bez smyczy:p Bo to przy domu trawnik, towarzystwo zna granice i nigdy nie wychodzi za linię:P Dopiero jak przechodzimy przez ulice zapinam na linewki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Mogę go dać na Metamorfozy? Siedzę w robocie i ciekną mi łzy... ten Stworek... ta bida ostatnia z matową, wyłysiałą sierścią... jezu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Wtedy: [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images49.fotosik.pl/435/2f4fb71689f2ded6med.jpg[/IMG][/URL] DZISIAJ: [IMG]http://img140.imageshack.us/img140/7896/img00590.jpg[/IMG] To tak dla porównania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Właśnie mniej więcej o takiej kompilacji na metamorfozach myślałam... coś niesamowitego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Telma Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Możesz robic z tymi zdjęciami co chcesz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Ja Wam powiem, że czasem jak ktoś zadzwoni, to się czuje, że to jest ten człowiek, z sercem do psów, idealny dla tego psa. Tak też było z Telmą :) Same sierotki zbiera i wyprowadza je na prostą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Nie mogę się napatrzeć na ten ogon... Coś pięknego, niesamowiego. Stworiusz ma normalny ogon, bujny piekny... Matko jedyna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 4, 2011 Author Share Posted April 4, 2011 Gruby,owłosiony i lśniący. Ale w jakim tempie ! zeby taki staruszek tak szybko zaczął przypominac bardzo przywoitego psa?! Po tych boczkach az chciałoby sie go poklepać. Betbet i ja widziałysmy na zywo (i czułysmy),więc nasz odbiór metamorfozy trzeba pomnozyc razy 5 :) Ogon,jak gon,ja nie moge sie napatrzec na łapy. Grube,solidne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Telma Posted April 4, 2011 Share Posted April 4, 2011 Łapy to w 90% włosy:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 No własnie, a wtedy było to w 90% nic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 5, 2011 Author Share Posted April 5, 2011 ale grubas,nie Betbet ? :) :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Ja tam dalej nie mogę uwierzyc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelka Posted April 5, 2011 Share Posted April 5, 2011 Naprawdę niesamowita przemiana! Telma gratuluję i dziękuję z całego serca! Uratowałaś kolejne psie istnienie:) A Stworek wygląda po prostu fantastycznie:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc_mother Posted April 6, 2011 Share Posted April 6, 2011 Ale szoook! Jaka sierść, łapki, ogonek! Niesamowita przemiana. Teraz to zdecydowanie imię Stworek już do Stworka nie pasuje:) Telmo- złoty medal! I uściski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Telma Posted April 6, 2011 Share Posted April 6, 2011 Hehe, dzięki dziewczyny, ale ja jeszcze szampana nie otwieram, bo jeszcze buła nie wyleczona i bardzo się o niego martwię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 6, 2011 Share Posted April 6, 2011 My też się martwimy... ale widzimy już potężną przemianę, która zmieniła niewątpliwe cierpienie i smutek w ulgę, spokój i radość Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted April 6, 2011 Share Posted April 6, 2011 O żesz ............... to nie jest możliwe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 6, 2011 Share Posted April 6, 2011 Jest. Miłość, spokój i dobre jedzenie czynią cuda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 6, 2011 Author Share Posted April 6, 2011 Stworek zamienił się w przyzwoitego szpica :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Telma Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Pogorszyło mu się, leci ropa mimo antybiotyku, zatacza się ;/ Zaraz z nim jade do innego weta, tam gdzie mam praktyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Siet... siet, siet!!!!!!!! Dlaczego nie może być całkiem dobrze? Jedź Telmo, postaram się coś uzbierać na Stwora, może da się podzielić z Nikusią czy coś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 8, 2011 Author Share Posted April 8, 2011 Czekamy na wiesci. Moim zdaniem on da radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Telma Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 No niestety...koniec się zbliża. Wet powiedział, w skrócie to powiem, bo tłumaczył mi długo , że pies jest własciwie do uspienia. Ta buła to prawdopodobnie rak, niema odpowiedzi na antybiotyki. Ale to jedna sprawa a druga że się neurologicznie rozsypał. On juz prawie niema swiadomosci, nie reaguje prawidłowo na bodzce, brak niektórych odruchów, ma mały oczopląs, prawdopodobnie juz widzi tylko plamy swiatła albo wcale, kreci sie w kolko lub zatacza. Wet powiedział ze moze się lada chwila zupelnie rozsypac, przestać jesć, bo węch tez juz mu powoli wysiada, juz je tylko z reki jak mu pod sama trąbke podstawie, juz prawie calkiem nie kontaktuje. Dostał jeszcze leki na poprawienie krażenia w mózgu i tym podobne, i większa dawkę dalacinu i zobaczymy czy bedzie jakaś poprawa, jesli nie będzie to jest już niestety tylko jedno wyjscie:///// Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Nie wiem co napisać... kotłuje się we mnie żal, smutek, bezradność, wyrzuty sumienia... wobec was, że dostaliście psa w tkaim stanie, choć nie mogłyśmy nic o tym wiedzieć... Z drugiej strony jak pomyślę, że on w cierpieniu żyłby nie wiadomo ile w schronisku...z tymi zębami śmierdzącymi, z bólem dziąseł i bulwą w nosie... Gdzieś tam w środku mam durną nadzieję, że ten antybiotyk jednak pomoże... Stworku, błagam... nie daj się... błagam... maluszku kochany no...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.