Jump to content
Dogomania

Telma

Members
  • Posts

    212
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Telma

  1. Ja juz po 1 roku w Avangardzie. Jest ok, ale zajęcia praktyczne słabe, sami sobie musieliśmy pewne rzeczy zorganizowac.
  2. Tak mi zle.... ciągle mi sie wydaje, że jest w domu....
  3. Trzeba podjąc decyzję o eutanazji, kwestia tylko kiedy, on już jest jak roślinka, nie je sam nawet nie pije już, przez większosc czasu spi albo się snuje i znowu kladzie, ciezko u się oddycha, odpowiedzi na antybiotyki niema.... Doszły 3 przelewy jeden ob Betbet na 120, drógi od Anny N z Gdanska, 20 zł, trzeci od ACI 100 zl. Ciężko nam, ale trzeba bedzie pozwolic mu odejsc.Te pieniądze przeznaczę na eutanazję... Dziękujemy za przeewy.
  4. Dzisiaj Janek przez pol dnia spał, podstawiałam mu pod nos kólki i wode, ale nie chciał. Wieczorem sie ożywił nagle poszedł zataczając sie pic wode. Jesc dalej nie chciał , dopiero jak mu schabowe dałam to wcinał, no to go nakarmiłam wędlinami i schabowym nafaszerowanym lekami. Jest jakby bardziej swiadomy, moze to działanie tabletek, a może nie, nie wiem, ale ciesze się ze sie ,,uruchomił''.
  5. Tam jeszcze wpłata wszpasi 30 zł była. PS. Byłam własnie w aptece, kupiłam dalacin w wiekszej dawce 150 mg i Nootropil na uklad nerwowy i takie stany. Wydalam 27,90
  6. Jezeli chodiz o finanse to przekopałam chate, powyciągałam wszytskie rachunki i z dzisiejszym jest 600,00. Jeszcze jeden lek musze dzisiaj wykupic bo sie konczy, zaraz zrobie zdjecie rachunków i wstawię. Zdechł mi aparat, wysłałam Betbet mmesem rachunki, jesli dasz rade to wstaw plz. PS. Wysłałam żeby byc na bierząco a nie żebyś spłacała.
  7. Betbet, nie żałuję, zawsze warto zawalczyc o psa, ale niewiele juz możemy zrobić, będę mu podawać te leki i zobaczymy, ale ten nowotwór to jedno, a na te neurologiczne rzeczy.... tego już sie nieda wyleczyc, może te leki troszke mu wydłuzą życie, ale już cudów nie będzie :/ Dopuki je..., bo jak juz przestanie trzeba będzie pojąc decyzję...://// Juz sam nie potrafi chyba mu węch wysiadł, daje mu z ręki pod sam nos i zlizuje.
  8. No niestety...koniec się zbliża. Wet powiedział, w skrócie to powiem, bo tłumaczył mi długo , że pies jest własciwie do uspienia. Ta buła to prawdopodobnie rak, niema odpowiedzi na antybiotyki. Ale to jedna sprawa a druga że się neurologicznie rozsypał. On juz prawie niema swiadomosci, nie reaguje prawidłowo na bodzce, brak niektórych odruchów, ma mały oczopląs, prawdopodobnie juz widzi tylko plamy swiatła albo wcale, kreci sie w kolko lub zatacza. Wet powiedział ze moze się lada chwila zupelnie rozsypac, przestać jesć, bo węch tez juz mu powoli wysiada, juz je tylko z reki jak mu pod sama trąbke podstawie, juz prawie calkiem nie kontaktuje. Dostał jeszcze leki na poprawienie krażenia w mózgu i tym podobne, i większa dawkę dalacinu i zobaczymy czy bedzie jakaś poprawa, jesli nie będzie to jest już niestety tylko jedno wyjscie://///
  9. Pogorszyło mu się, leci ropa mimo antybiotyku, zatacza się ;/ Zaraz z nim jade do innego weta, tam gdzie mam praktyki.
  10. Hehe, dzięki dziewczyny, ale ja jeszcze szampana nie otwieram, bo jeszcze buła nie wyleczona i bardzo się o niego martwię.
  11. Bez smyczy:p Bo to przy domu trawnik, towarzystwo zna granice i nigdy nie wychodzi za linię:P Dopiero jak przechodzimy przez ulice zapinam na linewki :D
  12. Ok, zrobilismy parę zdjęc ale Janek tak się wiercił, że wyszły nieciekawie:p Co go chciałam uchwycić z przodu zawsze mi się odwrócił. [url]http://img809.imageshack.us/g/img00588.jpg/[/url]
  13. Nie szalejcie narazie. Wczoraj byłam u weta, wyciągnął mu szwy zpyska, dziasła sie nawet zagoiły tylko ta buła w nosie została, ale przepisał na nią inny antybiotyk na kości i zatoki i bakterie beztlenowe, więc może to zadziała i może sie obejdzie bez operacji. Kupiłam mu ten antybiotyk i dostaje, za tydzień wizyta kontrolna. A co do większych psów, masakra kiedy zachorują, ja Janka nosze na rekach , trzymając jeszcze 2 linewki,żeby się na klatce schodowej nie wysikał. Gdyby ważył 10 kg więcej było by już bardzo ciężko. Najfajniejsze są psy które można zagarnąc w racie czego pod pache :D
  14. Wszpasia kazała tutaj potwierdzic wpłynięcie 15 zł na konto Stworka, potwierdzam, dziękujemy :)
  15. Z nim niestety nic juz nie jest oczywiste i proste :/ Ta buła na nosie jest kosmiczna jakby tam mial napchanych kamieni, a na rentgenie nie wyszlo ze to jest kosc czy cos takiego. Wet chyba sam jest w kropce, obawiam sie ze trzeba mu będzie w tym grzebac a jakkolwiek to zrobi to to bedzie masakra.
  16. Minus urósł, ale biore go na klate. Narazie sobie radzimy. Więc jest na czysto. Tylko mam nadzieje ze nie trzeba mu będzie robic operacji tej buły na nosie bo to jest powazniejsze i droższe no i że to nie jest nowotwór.
  17. Tak:P W komputerze mam kupe wełny ( musze odkurzac go normalnie odkurzaczem), włosy wszędzie sie wkrecą. Jak przez jeden dzien nie odkurzę na podłodze pojawiają sie kłębuszlki i przetaczają sie jak te krzaczki okrągłe na pustyni :D Pranie wyciagniete z pralki, zwłaszcza czarne jest zazwyczaj upanierowane włosami. Tak to jest, siłla wyższa, nie ma na to rady, no chyba ze sie psa upitoli na łyso, musze z tym zyc :D
  18. No tak , przeciez alergia..... no to włosy nie mają prawa u Betbet latac bezkarnie, ani ukrywac sie po kątach. Na szczescie są rasy prawie nie leniące się więc jakas szansa jest:D Tak jak piszesz yorki itp, słyszałam ze airedale sie wcale nie sypią itp, no tylko ze to same super rasowce, takie Janki mogą zapomniec.
  19. Lol :D Dokładnie, ja mam włosy wszedzie:D Rano mam kilka nawet przyklejonych do twarzy:p Podłoge można odkurzac co pol godziny bo zawsze których nasypie wełenki:p Nawet do pracy na ubraniach czasem przemycam. Wystepuja równiez w porannej kawie czasem:p No i teraz mam pełny przekrój kolorystyczny, białe, brazowe, biszkoptowe i czarne;P Najbardziej w sumie sie sypie szorsciak, Janek dopiero na 3 miejscu. No chyba ze cimnych tak nie widac. Nie zrobiłąm sesji w niedziele, mozecie mnie ochrzanic:d Robilismy pranie wszystkich czworoboków, przycinanie i czesanie, suszylismy ich suszarka ale Janek nie miał zabardzo cierplwości i podsuszylismy do tylko troche a na dworze bylo dosyć zimno, więc nie chcialam za długo z nim siedziec zeby sie nie przeziębił. Ale postaram suie poprawic i porobic w koncu te foty.
  20. Bo narazie bez zmian:D A ,niema już miotełki na ogonie, zarósł w końcu . Uszko tez już zarosło do połowy. Jest bardzo mięciutki. Jak zrobi się ciepło zrobimy jakąs sesje w plenerze:)
  21. U nas narazie bez zmian, pychol troche krwawi, chociaz juz nie powinien i nie wiem dlaczego, moze dolnym zębem sobie zahacza napuchniete górne dziąsło, nie wiem :/ Buła na nosie nadal jest. Wczoraj kupiłam antybiotyk na kolejny tydzień. W sobote pojedziemy na przegąd:p
×
×
  • Create New...