caromina Posted October 10, 2010 Posted October 10, 2010 Suczka została znaleziona w piątek, przywiązana do krzaków. Jest bardzo chora, ma guza w pachwinie (przynajmniej jednego). Jest przestraszona, przerażona więc. Drży od samego patrzenia na nią Quote
kocyk Posted October 10, 2010 Posted October 10, 2010 biedna:( czy guz uniemożliwia jej chodzenie? ile lat może ona mieć? na wątku Froda oferowałam już tymczas. Quote
Isadora7 Posted October 10, 2010 Posted October 10, 2010 [B]A trochę więcej? Gdzie jest jamniczka, może jakas fota i dane kontaktowe?[/B] Quote
caromina Posted October 10, 2010 Author Posted October 10, 2010 kocyk niestety widziałam, ze tylko cofała w głąb budy sie kiedy zaczęliśmy sie jej przyglądać. Pracownik hotelu nie wspominał o problemach z chodzeniem, więc przypuszczam, ze nie ma większych. Wiek nie mam pojecia, pracownik twierdzi, że stara nie jest tylko chora. Jeśli możesz ja wziać to cudownie, bo to miejsce to dla niej za dużo. Jeśli bedziesz potrzebowała kasy na leczenie wesprę bazarkami. Mam fota, nawet wstawiłam, nie wiem dlaczego ich tu nie ma. Jest pod Poznaniem. Quote
caromina Posted October 10, 2010 Author Posted October 10, 2010 Już wiem co sie stało, dwa razy wysłałam wątek. Raz ze zdjeciami, raz bez. To jeszcze raz foto [IMG]http://public.blu.livefilestore.com/y1poLbMuQsh9KvBjUh3uElQ0kHk4XniX2_RUU5e_gHBtxS2U8c0RhgxAwq526vFLcJr1nhJl1Sscr-x_Sjxku-Smw/P1040385.jpg?psid=1[/IMG] [IMG]http://public.blu.livefilestore.com/y1pvuseX_1B82WfZrGmM3ygNgAWfEfY5rBa89xRC4DFXCTwnmhNapApRzZidUhBMVKgpVGXkcUQ6dy8ZzG0fufYrQ/P1040386.jpg?psid=1[/IMG] [IMG]http://public.blu.livefilestore.com/y1pd_Yx4DU76gUy0Vr1jaAGJfa6JXRoEe3cjhfzbpW-Z3zRKztD5dZGfLAk1bFJCQrhXpSBEPSdWbYW9d972zFS5w/P1040387.jpg?psid=1[/IMG] Quote
xxxx52 Posted October 10, 2010 Posted October 10, 2010 jest tak zimno,ze piesek ten nie powinien zyc na dworze ,a tym bardziej w budzie.Potrzebuje na cito DT lub DS Quote
snuszak Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 bazarek na jamniczkę [url]http://www.dogomania.pl/threads/194328-Na-skarbonk%C4%99-Tosi-i-chor%C4%85-jamniczk%C4%99-do-21.10-godzina-22-00[/url] Quote
snuszak Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 byłam dziś u jamniczki, siedzi bidula w budzie i się trzęsie.... nie rusza się w sensie nie podchodzi ani nie ucieka, daje się głaskać, po chwili nawet wkleja sama pysk w ręce by nie zaprzestawać pieszczot, pokazała dzielnie brzuszek jeden guz jak połowa pięści takiej większej, następnie na łapce tylnej guzek i zgrubiona tak podłużnie listwa mleczna - to tylko z jednaj strony bo nie chciałam jej obracać nie wiem czy ją boli ale sunia jest bardzo smutna, zęby z jednej strony ładniejsze z drugiej bardzo kiepskie, generalnie psica w stanie fatalnym, brzuch jest bardzo nabrzmiały, albo kwestia otyłości bo z guzami nie chciała za dużo chodzić i kiepskie jedzenie, albo co gorsza napuchnięcie :-( sunia też zdecydowanie do młodziaszek nie należy, siwa mordka, siwe łapki, nie chcę wieku oceniać bo przy chorej starszej suni łatwo dać dużą klapę, zostawie to dla weta, jednak jedno jest pewne sunia swoje wiosny za sobą już ma kto tak psa potraktował zasługuje na najgorsze :angryy: a mała chwyta za serce, taka księżniczka, z oczkami wpatrzona w człowieka, oddaje się wszelkiem macankom z pełnym zaufaniem POMOCY! ona potrzebuje ratunku i na pewno finansów, leczenie jej będzie sporo kosztować.... Quote
kocyk Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 matko co za ludzie ją mieli! czy ją kiedykolwiek widział weterynarz :( wyszperałam trochę fantów na bazarki. i nie wiem czy mam wystawiać własny czy mogę je przekazać którejś z Was? Quote
supergoga Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 Sunia umówiona na konsultacje wet. na środę - razem z Frodem husky. Czy jest szansa, że będzie mogła przyjechać. Zobaczymy - Kasia nasza wetka mówi, że jeśli to guż w pachwinie trzeba zrobić rtg płuc - czy czyste bez przerzutów. I wówczas można ciąć. Chyba że problem wyłącznie od listwy mlecznej, ale koniecznie do weta musi iść. Błagam o pomoc, aby w środę mogła dojechać. Quote
supergoga Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 Przyszło mi do głowy imie, jak tak na nia patrzę - ~JASIA - może być? Quote
Ajula Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 żeby był Krzysiek to bez problemu by zawiózł, ale on wraca dopiero w środę wieczorem :( Quote
JamniczaRodzina. Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 Jeju jaka bidulka.Czy ona musi być w budzie?:-( Quote
supergoga Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 Do środy musi - jutro nie ma kto jej przywieźć, ja wracam późno z pracy. Może uda się w środę - oby. Quote
KateBono Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 [quote name='supergoga']Do środy musi - jutro nie ma kto jej przywieźć, ja wracam późno z pracy. Może uda się w środę - oby.[/QUOTE] Mogę pomóc Quote
KateBono Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 [quote name='supergoga']Do środy musi - jutro nie ma kto jej przywieźć, ja wracam późno z pracy. Może uda się w środę - oby.[/QUOTE] Mogę pomóc, wysłałam PW do cioteczki Supergoga- proszę o kontakt Quote
kocyk Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 Jutro po pracy jadę po Jadzię do weta i zabieram ją do siebie na tymczas. Quote
supergoga Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 Ona jest Jasia, Jadzia juz była i ma domek. KateBono rano przywiezie Jasię do wetki - ja wezmę znów kolejne wolne w pracy - odpracuję... i podjadę także. Zobaczymy co z sunia jest. W razie czego badania porobimy i Jasia będzie czekała na Olę - z która pojedzie do domku tymczasowego. Oby Suza ją polubiła. Quote
kocyk Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 ale chlapnęłam - jak to blondynka:oops: ja dojadę tak na 16.20 przy dobrych wiatrach. jakbyśmy się spotkały to przekazałabym Ci fanty na bazarek o których mówiłam oraz umowę Misia. Mam nadzieję, że Suza będzie dobrą koleżanką i będzie grzeczna. A Jasia będzie miała opiekę 24h. Kiedyś narzekałam na pracę M. w nocy, a teraz cieszę się, ponieważ z psami zawsze ktoś jest:) Quote
supergoga Posted October 11, 2010 Posted October 11, 2010 To ważne będzie w sytuacji, gdy będzie po zabiegu Jaśka. Ja będę u wetki rano, jak Kasia przywiezie sunię i dojadę na odbiór. Chyba że w międzyczasie konieczny będzie dowóz na rtg - to pojadę z nią. Quote
JamniczaRodzina. Posted October 12, 2010 Posted October 12, 2010 Dzięki Wam dziewczyny. Nocki coraz zimniejsze.:shake: Quote
Ajula Posted October 12, 2010 Posted October 12, 2010 trzymam kciuki za pomyślną diagnozę, oby się udało wyleczyć biedulkę Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.