MamaOzzinka Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Aniu na boha! brak szacunku dla was? ja zaproponowalam dt a w odpowiedzi usłyszałam że ok tylko jak suka będzie ciężarna to mam jej zrobić aborcje? kuzwa ludzie! w schronisku to noma aborcje-rozumiem,to myśmy ją ładowaly do schronu czy chciałyśmy ze schr. wyciągnąć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 MamoOzzinka- może jeszcze kilka lat temu też szokowało mnie robienie sterylki aborcyjnej, usypianie ślepych miotów.... Ale spójrz na to w taki sposób- Szanta rodzi, 10 ślicznych, słodkich kundelków, z trudem ale znajdujemy im domy. Jak myślisz- ile z nich będzie takimi do końca życia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MamaOzzinka Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Anka! uwierz że mało rzeczy na tym świecie jest mnie jeszcze w stanie zszokować.ja wiem gdzie żyje.wiem że schrony są przepełnione.że dzieci z głodu umierają...nie jestem odklejona od rzeczywistości.czytałaś przecież co napisałam? powiedziałam chyba jasno: nie przyłoże ręki do tej aborcji.jestem jaknajbardziej za sterylizacją zwierząt bo ludzie są nieodpowiedzialni i no...tacy jacy są...natomiast nie czuje się czyjąś panią życia i śmieci...nie biore tego na siebie.to nie idzie w parze z moimi wartościami.rozumiesz? co mnie wkurzyło? beszczelnosć.nie rozumiesz? jak można kazać komuś wykonać aborcje mówiąc przy tym że bierze się to na siebie...?!!! no heloł??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Dziewczyny, ten wątek zaraz zrobi się jeszcze mniej czytelny :shake: dajcie już spokój. Każdy powiedział swoje zdanie... decyzja na szczęście została podjęta. Mała ma do przejechania całą Polskę.. Dziewczyny, Aga, Murzyńska Łydka robiła całą trasę czy część? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 [quote name='MamaOzzinka']Anka! uwierz że mało rzeczy na tym świecie jest mnie jeszcze w stanie zszokować.ja wiem gdzie żyje.wiem że schrony są przepełnione.że dzieci z głodu umierają...nie jestem odklejona od rzeczywistości.czytałaś przecież co napisałam? powiedziałam chyba jasno: nie przyłoże ręki do tej aborcji.jestem jaknajbardziej za sterylizacją zwierząt bo ludzie są nieodpowiedzialni i no...tacy jacy są...natomiast nie czuje się czyjąś panią życia i śmieci...nie biore tego na siebie.to nie idzie w parze z moimi wartościami.rozumiesz? co mnie wkurzyło? beszczelnosć.nie rozumiesz? jak można kazać komuś wykonać aborcje mówiąc przy tym że bierze się to na siebie...?!!! no heloł???[/QUOTE] a ja myślę że już wystarczająco wypowiedziałas się w temacie ... [B]nie chciałam pisać na watku, próbowałam zadzwonić do ciebie ale nie odbierasz telefonu ode mnie[/B] to jaką masz świadomość już w tej chwili chyba raczej jest nieistotne, sprawa Szanty Cię nie dotyczy ... sterylka aborcyjna jesli będzie konieczna, będzie wykonana czy się z tym zgadzasz czy nie (choć sunia nie wykazuje objawów ciązy) jesli masz jeszcze do wyjaśnienia cos komuś proszę o korzystanie z PW ... to jest watek Szanty i nikt kto będzie chciał jej pomóc nie będzie brnął przez te wszystkie wywody Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MamaOzzinka Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 a co do szczeniaków...no bez jaj ze mi się tych szczeniaków zachciało! ? bo jestem je*** i taki kaprys właśnie mam. nie jestem kapryśna.dzieckiem tez już od dawna nie jestem.mam wrazenie ze albo mnie nie rozumiecie zupelnie albo nie chcecie zrozumieć...? pewnie że nie ma żadnej pewności że szczeniaki żyły by szczęśliwie i dokladnie tak dlugo jak ich właściciele..i woóle sielanka i do schronu nigdy by nie trafiły...ale co w życiu jest pewne? :shake:oj ni mam sily .ide na kawe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MamaOzzinka Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 rozumiem Fioneczkowa.napisałam ci na pw dlaczego nie odbieram.chciałam porozmawiać najpierw z Asiorkiem.ale już kumam...siła zlego na jedneo i w kupie siła.standart jak się patrzy.Jeśli kogoś faktycznie obraziłam to sory.sama poczułam się dotknięta oczywiscie bez powodu.Tak sprzydal by się mod żeby poczyścić.proste.nie zabieram w takim razie już czasu sobie ani wam,zyczę powodzenia Szancie-jeżeli woole mi wolno to będe wpadać popatrzeć co u niej dobrego,pozd.milego dnia p.s. ani32 jak ci sie od początku nie podobała moja osoba to czemu niepowiedzialaś wprost że masz zastrzżenia i jakie..?aż mi się coś ciśnie ale nie będe już wam psuć nastoju,przypomne na pw ioneczkowej jej wlasne słowa kóe w 100pocentach potwierdziłyscie tym zmasowanym atakiem..papa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 [quote name='Soema']Agnieszka32, miejsce u Danusi będzie od już?[/QUOTE] [quote name='furciaczek']Agnieszka jakie mniej wiecej beda koszty transportu ze schroniska do Szczecinka?? Mama Ozzinka cos Ci sie pomylilo chyba, nie debatujemy tu o problemie bezdomnosci ludzi, o menelach i zulach jak to ujelas. Od tego sa zapewne inne fora wiec tam idz i pisz swoje filozofie zyciowe i obrazaj do woli uzytkownikow. Tu wypadaloby skupic sie na ratowaniu psa.[/QUOTE] [quote name='fioneczka']Furciaczku ze schroniska do Danusi jest ok 600 km ... ciężko wyczuć jaki będzie na chwilę obecną koszt transportu pieniadze na transport "pożyczone" będą z BB ... odrobi się to w jakiś cudowny sposób[/QUOTE] [quote name='Soema']Dziewczyny, ten wątek zaraz zrobi się jeszcze mniej czytelny :shake: dajcie już spokój. Każdy powiedział swoje zdanie... decyzja na szczęście została podjęta. Mała ma do przejechania całą Polskę.. Dziewczyny, Aga, Murzyńska Łydka robiła całą trasę czy część?[/QUOTE] Już wszystko zbieram do kupy: 1) Miejsce u Danusi jest od dziś, od teraz. 2) Kasia (Muzrzyńska Łydka) może dowieźć Szantę z Lublina do samego Szczecinka, pociągiem, z przesiadką w Poznaniu (więc może dałoby się z Poznania zawieźć ją jakimś transportem samochodowym), prosi tylko, by ktoś do niej sunię przywiózł dzień wcześniej wieczorem, by mogła się z nią zapoznać, obciąć pazurki, obejrzeć. Bo pociąg z Lublina odjeżdża o 7 rano. Sunia może jechać każdego dnia w tym tygodniu. 3) Koszty transportu pokryję ja ;) MamieOzzinka już dziękujemy. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Dostałam nr konta na pw- na początku miesiąca przeleje za dwa miesiące z góry. Bardzo się ciesze ,że małą jedzie do Danusi. Nie karmcie trolla. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 fioneczka, agnieszka32, macie PW. Nie skomentuję całości, powiem tylko - szok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 [quote name='MamaOzzinka']rozumiem Fioneczkowa.napisałam ci na pw dlaczego nie odbieram.chciałam porozmawiać najpierw z Asiorkiem.ale już kumam...siła zlego na jedneo i w kupie siła.standart jak się patrzy.Jeśli kogoś faktycznie obraziłam to sory.sama poczułam się dotknięta oczywiscie bez powodu.Tak sprzydal by się mod żeby poczyścić.proste.nie zabieram w takim razie już czasu sobie ani wam,zyczę powodzenia Szancie-jeżeli woole mi wolno to będe wpadać popatrzeć co u niej dobrego,pozd.milego dnia p.s. ani32 jak ci sie od początku nie podobała moja osoba to czemu niepowiedzialaś wprost że masz zastrzżenia i jakie..?aż mi się coś ciśnie ale nie będe już wam psuć nastoju,przypomne na pw ioneczkowej jej wlasne słowa kóe w 100pocentach potwierdziłyscie tym zmasowanym atakiem..papa[/QUOTE] mylisz się to nie jest zmasowany atak to stanięcie murem za osobami które obraziłaś pomimo iż z ich strony nie było nic co mogło Cię do tego sprowokować... trzeba bylo odebrać telefon ode mnie ... dzwoniłam kilkanaście razy, nagrałam się na pocztę, wysyłałam PW, sms możesz mieć swoje zdanie na kazdy temat ... kazdy je uszanuje a jeśli nie będzie się z nim zgadzał postara się wyrazić swój pogląd w temacie nie obrażając Ciebie padło tu wiele słów z Twojej strony, zupełnie niepotrzebnych nie jestem zwolennikiem skreslania ludzi na starcie, stąd wizyta Asi u Ciebie i zaufanie jakim obdarzyłam Cię na odległość, przekonując przy tym innych myślę że temat został zakończony ... Szanta w dalszym ciągu ma realną szansę na dobre życie dzięki dziewczynom z [B]BB[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 [quote name='Ania+Milva i Ulver']Dostałam nr konta na pw- na początku miesiąca przeleje za dwa miesiące z góry. Bardzo się ciesze ,że małą jedzie do Danusi. Nie karmcie trolla.[/QUOTE] Aniu, ogromnie Ci dziękujemy :loveu:, wspaniale :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Kurcze, dopiero w sobotę wracam, tak to bym Szantę w Poznaniu przechwyciła........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 Aniu a gdyby podrzucić małą do Wawy i połączyć jej transport z wyprawą doddy do słupska po brzemienną sunię z łańcucha? im koszty by spadły a i dla Szanty byłoby lżej z wawki autem jechać niż tłuc sie pociągiem z samego lublina Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hankasanok Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 qurcze ale sie porobiło, moze nie mam prawa sie wypowiadac, nie jestem wolontariuszem tylko zwykłym człowiekiem który zaadoptował skrzywdzonego psa i powiem tyle nadal szokuja mnie ludzie, ich bezdusznosc i głupota, czytajc poszczególne historie psich sierot ale teraz to szokuje mnie podejscie niektórych chcacych pomóc, ich dziwny swiatopogląd a przy tym brak wyobraźni, niektórzy to powinni sie dobrze ugryźdź w jezyk i przmysleć własne słowa. Bardzo sie ciesze ze Szanta jedzie, trzymam za nia kciuki!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 miałam cos napisać ale trola karmić nie będę, więc tylko [B]podziękuję wam, że jesteście z nami[/B] :) myślę, że uda się szybki transport zorganizowac do szczecinka [B]danusia-nasz anioł zgodziła się w tej kryzysowej sytuacji szantę przyjąć, za co serdecznie jej dziękuję![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 [quote name='fioneczka']Aniu a gdyby podrzucić małą do Wawy i połączyć jej transport z wyprawą doddy do słupska po brzemienną sunię z łańcucha? im koszty by spadły a i dla Szanty byłoby lżej z wawki autem jechać niż tłuc sie pociągiem z samego lublina[/QUOTE] To jest myśl!!! Byłoby wspaniale, gdyby udało się połączyć siły ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 No właśnie, pomysł jest rewelacyjny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 dzwoniłam do Kaski ... nic z tego nie wyjdzie niestety Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 jest jeszcze rozwiązanie o którym gadałam z Agatą gdyby murzyńska łydka dowiozła sunię w okolice łodzi pociągiem to można prosić o pomoc Adama ale to musi Agata załatwiać bo nie mam z nim kontaktu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 [quote name='fioneczka']jest jeszcze rozwiązanie o którym gadałam z Agatą gdyby murzyńska łydka dowiozła sunię w okolice łodzi pociągiem to można prosić o pomoc Adama ale to musi Agata załatwiać bo nie mam z nim kontaktu[/QUOTE] To zróbmy tak, bo właśnie przeczytałam, że doddy nie może pomóc. Kasia Murzyńska dowiezie sunię gdzie tylko potrzeba. Fioneczko, właśnie weszli klienci, więc nie wiem, kiedy będę wolna, ale może byś zadzwoniła do p.Kierownika, jak już Agata obgada wszystko z Adamem? Może p. Kierownik dowiózłby Szantę do Kasi Murzyńskiej? Dobra, lecę, później zajrzę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 adam da mi konkretna odpowiedź wieczorem kiedy może jechać(łódź-szczecinek) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 [B]czyli podsumowując sytuację Szanta musi trafić do Lublina do MurzyńskiejŁydki ... będę prosiła o pomoc dziewczyny z wątku schroniskowego lub kierownika (za chwilę) jesli Adam będzie mógł zawieźć sunię do Danusi to MŁ zawiezie ją pociągiem do Łodzi jeśli Adam nie będzie mógł to MŁ wiezie małą do Danusi pociągiem[/B] tak ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Fioneczka, odpisałam na PW. Ja jestem niezmotoryzowana - nie mam samochodu - ale dałam Ci namiar do dziewczyny, która może pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 [quote name='ladySwallow']Fioneczka, odpisałam na PW. Ja jestem niezmotoryzowana - nie mam samochodu - ale dałam Ci namiar do dziewczyny, która może pomóc.[/QUOTE] ok dziękuję - już działam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.