Cajus JB Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='AlfaLS']To jak już tu prawie wszyscy nie na temat to ja też ;). CajusB sunia z Twojego podpisu już bezpieczna :multi:. Po Twoim podpisie do niej trafiłam to mogę to z czystym sumieniem napisać :evil_lol:[/QUOTE] Nawet nie miałem chwili aby zajrzeć. Wielkie dzięki AlfaLS. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopciuszek Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Szarik jest w klinice w Bielsku pod okiem zaufanego weta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='AlfaLS']To jak już tu prawie wszyscy nie na temat to ja też ;). CajusB sunia z Twojego podpisu już bezpieczna :multi:. Po Twoim podpisie do niej trafiłam to mogę to z czystym sumieniem napisać :evil_lol:[/QUOTE] i gloria wszystkim za Glorię :) a Tobie AlfaLS dzięki za wieści :) Wciąż zaglądam z pytaniem o Szarika .. jak diagnoza? jakie prognozy?? [quote name='kopciuszek']Szarik jest w klinice w Bielsku pod okiem zaufanego weta[/QUOTE] bo to już wiemy od jakiegoś czasu .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='Shania']ja nie rpzumiem..nagonka spoko zawaliłam niech będzie, ale Szarik jest cholera..ile będę pisała, że jest pomoc,..nie wiem jak dzisiaj ja nie rozumiem...boshe była diagnoza, wet za darmo klaudus aż tak nie znisisz pomocy czy mnie??bo nie rozumiem. przepraszam , że tutaj ale nie odbioerasz moich tel....rozumiem wszystko bądz zła. ale gdzie pies??nie proś na wątku o pieniądze bo do opów napiszę..miałam pomoc jak możesz patrzeć, że cierpi i gdzie jest???[/QUOTE] dziewczyno odpuść już...ile mozna? mamy Cię dosyć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='kopciuszek']Szarik jest w klinice w Bielsku pod okiem zaufanego weta[/QUOTE] Coś więcej możemy się dowiedzieć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='BUDRYSEK']dziewczyno odpuść już...ile mozna? mamy Cię dosyć![/QUOTE] BUDRYSEK też odpuść. Shania ma prawo być zdenerwowana. Dwa dni ciągłej nerwówki to bardzo dużo. Za dużo emocji jest na wątku, a za mało konkretów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='Cajus JB']Wszystko było na miejscu. Załatwione za darmo. Wystarczyło skorzystać. Co z Szarikiem?[/QUOTE] Jesli ten Szarik by trafil do tej przychodni calodobowej,to obawiam się ,że nie bardzo by mu tam pomogli, niestety. Wczesniej wlasnie tę przychodnię wymieniano na tym wątku ,procz weta z Myszkowa. Ta przychodnia nie zawsze zbiera dobre opinie,często jest przeciwnie. Nie twierdzę ,że w każdym przypadku.Lepiej nieraz zawieżć psa dalej ,ale do sprawdzonego weta ,niz w obcym miescie ,do nieznanego sobie. Jesli oczywiscie stan psa nie wymaga natychmiastowej pomocy weta i przewiezienie psa nie zagraża jego życiu -a tak bylo chyba w przypadku Szarika. Nie zawsze warto ryzykować darmową pomoc weta ,jesli nie wiemy ,czy to dobry wet. Trochę mnie dziwi ta oferowana pomoc ze schronu ,bo wiem ,że mają sami chyba duże problemy finans. i lokalowe a schron podlega pod Miejski Zaklad Komunalny i szefem schronu jest kierownik tego zakladu . [URL]http://www.saniko.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=70[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/180596[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Trzeba przyznać że osoby decydujące o Szariku wykazują się tu wspaniałą niekonsekwencją - od kilku stron prosimy usilnie o jakieś konkrety na temat psa, jego ewent. leczenia i opieki........ Nie ma odpowiedzi......Czy Wy naprawdę myślicie że ludzie będą dawać kasę na leczenie tego biednego psiaka bo Wy napiszecie [B]dajcie[/B]?????????? Przecież to bez sensu........ Jak kogoś się prosi o kasę to wypadałoby rzetelnie przedstawić sprawę....OK - propozycja Shani Wam nie odpowiadała........Nie mnie dyskutować czy miałyście rację.....Ale skoro zdajecie sobie sprawę że same od początku do końca nie będziecie w stanie zająć się wydatkami związanymi z Szarkiem to może choć trochę szacunku do obecnych na wątku? Bo później jak będzie apel o wsparcie i jakąś pomoc to może inni was tak oleją jak Wy teraz nas olewacie.........Przepraszam za mocne słowa....:oops: Ale już nie wiem jak to dobitniej napisać ....... [SIZE="5"][COLOR="red"]CO Z PSEM????????[/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 budrysek to nie wchodz tu..wiesz...też mam Cię dość...ja tylko walczę o psiaka, a jak Ci nie odpowiada to wara, jak nie cierpie osób co nie robią nic.,,,teraz tak jakby sharik trafił na miejsce to byłabym kochana jak na dogo bywa? więc nie wypowiaj się i mnie nie wkurzaj.. paaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='Cajus JB']BUDRYSEK też odpuść. Shania ma prawo być zdenerwowana. Dwa dni ciągłej nerwówki to bardzo dużo. Za dużo emocji jest na wątku, a za mało konkretów.[/QUOTE] my równiez mamy prawo byc zdenerwowane psiak przez głupotę może być kaleką do końca zycia z jednego koszmaru trafił w drugi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='Cajus JB']BUDRYSEK też odpuść. Shania ma prawo być zdenerwowana. Dwa dni ciągłej nerwówki to bardzo dużo. Za dużo emocji jest na wątku, a za mało konkretów.[/QUOTE] [I]To także nasza nerwówka, do której też mamy prawo. Ja też w nocy ze stresu nie spałam,ale nie płacze o tym post pod postem. Bądźmy rozsądni... Szarik jest bezpieczny, ma złamaną łapkę, podniesioną temp., jest wycieńczony i przerażony. Jest pod okiem specjalisty, więc wszystko będzie dobrze. Zjadł wieeelką porcję - apetyt Mu bardzo dopisuje mimo bólu. Ze wstępnych oględzin widać,że jest też pogryziony, widać sporo miał wrażeń.[/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
florida_blue Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 cajus masz zapchaną skrzynkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omi Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='Klaudus__'][I]To Wy nic o Szariku nie wiecie?? Niemożliwe... 10 stron wątku przybyło - Szrikowego wątku i nic o Nim... No fakt... Niesmaczne,ale mamy tu nową gwiazdę i wiemy jakie ma samopoczucie od a do z.[/I][/QUOTE] Myślałam,że mam do czynienia z dorosła osobą. Jestem zniesmaczona , owszem, ale Twoja odpowiedzią! Pisząc w ten sposób zlekceważyłaś mnie.Nie wiem, jak odbierają to inni pytający.. Żegnam ten wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='Klaudus__'] [I]Szarik jest bezpieczny, ma złamaną łapkę, podniesioną temp., jest wycieńczony i przerażony.[/I] [I]Jest pod okiem specjalisty, więc wszystko będzie dobrze.[/I] [I]Zjadł wieeelką porcję - apetyt Mu bardzo dopisuje mimo bólu.[/I] [I]Ze wstępnych oględzin widać,że jest też pogryziony, widać sporo miał wrażeń.[/I][/QUOTE] Dziękuję Klaudus! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 dzięki za wieści. a co z tym potencjalnym inwalidztwem??czy to była jakaś wycelowana hiperbola? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BUDRYSEK Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='Shania']budrysek to nie wchodz tu..wiesz...też mam Cię dość...ja tylko walczę o psiaka, a jak Ci nie odpowiada to wara, jak nie cierpie osób co nie robią nic.,,,teraz tak jakby sharik trafił na miejsce to byłabym kochana jak na dogo bywa? więc nie wypowiaj się i mnie nie wkurzaj.. paaa[/QUOTE] a Ty co robisz poza lamentowaniem? za co miałabyś być kochana? że dowiozłaś psiaka? chyba żartujesz? nie robiłaś tego za darmo walczysz o psiaka....dobre :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='olga7']Jesli ten Szarik by trafil do tej przychodni Zwierzyniec /calodobowej/,to obawiam się ,że nie bardzo by mu tam pomogli, niestety. Jest tam 5 wetek co prawda ,ale to nie jest dobra opieka wetów i niejedna osoba w Cz-wie wie o tym już od dawna . Nie wszyscy weci w Cz-wie leczą dobrze i potrafią pomóc wrócić do zdrowia zwierzęciu. Ten"Zwierzyniec"przy Walach Dwernickiego nie ma dobrej opinii i ludzie mają często żal i zarzuty do tych wetek. Nie twierdzę ,że w każdym przypadku. Lepiej nieraz zawieżć psa dalej ,ale do sprawdzonego weta niz w obcym miescie ,do nieznanego sobie. Jesli oczywiscie stan psa nie wymaga natychmiastowej pomocy weta i przewiezienie psa nie zagraża jego życiu -a tak bylo chyba w przypadku Szarika. Nie zawsze warto ryzykować darmową pomoc weta ,jesli nie wiemy ,czy to dobry wet. Trochę mnie dziwi ta oferowana pomoc ze schronu ,bo wiem ,że mają sami duże problemy finansowe i lokalowe chyba a schron podlega pod Miejski Zaklad Komunalny i szefem schronu jest kierownik tego zakladu . [URL]http://www.saniko.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=70[/URL][/QUOTE] Opinie znam. Osób, które korzystają z usług też. RTG, diagnoza, doraźna pomoc, diagnoza. Tego potrzebuje pies po wypadku.Czewa to była pierwsza opcja. Miałem też inną w mieście gdyby była taka potrzeba, ale później. Jak pisałem rozmawiałem z Myszkowem i wiem co oferowali. Wiem co piszę bo sprawdzam informacje i byle czego nie podrzucam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='omi']Myślałam,że mam do czynienia z dorosła osobą. Jestem zniesmaczona , owszem, ale Twoja odpowiedzią! Pisząc w ten sposób zlekceważyłaś mnie.Nie wiem, jak odbierają to inni pytający.. Żegnam ten wątek.[/QUOTE] Szczerze mówiąc mnie też......Czuję się potraktowana jak zbędna gówniara...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 nie będe się wypowiadała co do głupoty,czy mogę szarikowi dać szansę. ma gdziue zamieszkać??teraz.bvo była opcja?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 ja pierniczę po co komentarze??chyba jesteście indywidum....na tym forum...ehh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='florida_blue']cajus masz zapchaną skrzynkę[/QUOTE] Wyczyściłem trochę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 A jesli znasz Cajusie ,to ok. Piszę tak ,gdyż trudno komus z innego ,odleglego miasta wiedzieć ,gdzie dobrze leczą weci w innym mieście.Nie pisalam nic o wetach z Myszkowa ,gdyż nie mam żadnego pojęcia o tym i nie znam stamtąd żadnego weta. Jednak lepiej chyba sie stalo ,iż Szarik nie trafil do tej przychodni w Cz-wie.Kto wie ,jak by tam mu pomogli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopciuszek Posted October 18, 2010 Share Posted October 18, 2010 Wiadomo co z Szarikiem to po co dalej ta wojna ? Teraz zastanówmy się jak opłacić pobyt Szarika w klinice i co dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 18, 2010 Share Posted October 18, 2010 i właśnie to samo:(:( ola jak się nie mylę wdzięczna jestem ale miała być diagnoza opłacona...dla mnie szok... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted October 18, 2010 Share Posted October 18, 2010 [quote name='kopciuszek']Teraz zastanówmy się jak opłacić pobyt Szarika w klinice i co dalej ;)[/QUOTE] Wreszcie mądre zdanie... Zostawcie to co [B]BYŁO[/B], trzeba się skupić na tym co [B]BĘDZIE[/B]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.