Jump to content
Dogomania

golden z umieralni- ma dom!!!!super rodzinka!!


muro

Recommended Posts

i żebyście nie myśleli, że o was zapomniałam!!!
zaglądam i czytam o Fuksiowych wyczynach... tylko z czasem krucho i dlatego nieczęsto piszę :roll:
no i śledzę umawianie się na dogomaniacki spacerek... ale sądząc po postępach to i ja na niego zdąże... pewnie akurat przejdę na emeryturę :evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

kiwi ale wyobrazasz sobie spanie bez psa? tzn lozko bez psa?
ale ja tak sobie mysle ze Twoj TZ to szybko zmieknie :)

Aga - sliczne bobasy. Alez ten czas szybko leci! Juz maja 3 mies? A ja jeszcze - wstyd sie przyznac - nie zdazylam Ci pogratulowac (choc wielokrotnie mialam taki zamiar - naprawde)

Camara, my tez pamietamy o spacerku... Z Kasia cos nam to umawianie nie wychodzi... Ale w sumie jakbys nam w tym umawianiu pomogla? To moze jeszcze przed emerytura? :)

Link to comment
Share on other sites

a my na spacer to kiedy?:mad:

u nas co prawda problem z jezdzeniem samochodem (straszny stres i płacz) wiec tylko okolica wchodzi w gre...:lol:
ale na Ruczaj jakos moze zajedziemy - w koncu dlaeko nie mamy...:lol:
szkoda tylko, ze pogoda brzydka...
i lepiej raczej nie bedzie:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ela_and_Krzys']A my własnie wydeduwalismy czemu Fuksio wdal sie w bojke. Bo teraz zanim sie nie zagoi, ta kapiel przedswiateczna mu nie grozi :)

Aga jaki ladny mikolajowy avatarek :)[/quote]

dziękuję...:loveu:
avatarek najpiękniejszy :loveu: moje Skarby przytulaśne..:loveu:

szkoda, że nie można więcej avatrków mieć przy swoim nicku bo przecież prawie każdy tu ma kilka psiaków...

Was też to w końcu dopadnie (czytaj wielkie zapsienie ;))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AniaB']a my na spacer to kiedy?:mad:

u nas co prawda problem z jezdzeniem samochodem (straszny stres i płacz) wiec tylko okolica wchodzi w gre...:lol:
ale na Ruczaj jakos moze zajedziemy - w koncu dlaeko nie mamy...:lol:
szkoda tylko, ze pogoda brzydka...
i lepiej raczej nie bedzie:shake:[/quote]

Ania spacer koniecznie! Tylko nie wiem czy w zabieganiu okoloswiatecznym znajdziemy wszyscy czas? Ale moze pierwszy weekend w nowym roku? My dojedziemy gdziekolwiek Ci wygodnie - Fuksio lubi jezdzic!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_Mazury']
Was też to w końcu dopadnie (czytaj wielkie zapsienie ;))[/quote]

Mentalnie juz nas dopadlo - teraz czekamy na dom... :) Moze na poczatek nie wielkie - ale dwa psy to chyba miec bedziemy... Mielismy przez tydzien koszalinska Gafe i cierpielismy bardzo ze nie moglismy jej zatrzymac - Fuksio potrzebuje kompana!

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images1.fotosik.pl/314/4f2e27871e7492da.gif[/IMG][/URL]


[B][SIZE=3][COLOR=#000080]Życzenia
[FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif]własnego skrawka nieba,[/FONT][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif][SIZE=3][COLOR=#000080]zadumy nad płomieniem świecy,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif][SIZE=3][COLOR=#000080] filiżanki dobrej, pachnącej kawy,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif][SIZE=3][COLOR=#000080]piękna poezji, muzyki,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif][SIZE=3][COLOR=#000080]pogodnych świąt zimowych,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif][SIZE=3][COLOR=#000080] odpoczynku, zwolnienia oddechu,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif][SIZE=3][COLOR=#000080] nabrania dystansu do tego co wokół,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif][SIZE=3][COLOR=#000080] chwil roziskrzonych kolędą,[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif][SIZE=3][COLOR=#000080]śmiechem i wspomnieniami.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Default Sans Serif,Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif][SIZE=3][COLOR=#000080]Wesołych Świąt![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#000080][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#000080]wszystkim odwiedzającym nas [/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#000080]życzą Ela, Krzyś i Fuks[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#000080][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#000080]a wszelkim stworzeniom które nie mogą spędzać świąt w ciepłych, kochających domach - żeby ich los odmienił się jak najszybciej... żeby już nie cierpiały i żeby ludzie nie byl tacy okrutni[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#000080][/COLOR][/SIZE][/B]
[/CENTER]
[LEFT][B][SIZE=3][COLOR=#000080][SIZE=2][COLOR=black]A wiecie, ze dzis mija równo pół roku odkąd Fuks jest z nami? Aż trudno uwierzyć, że dopiero pół roku - nam się wydaje że jest z nami od zawsze. Ponieważ nie wiemy, kiedy Fuksik się urodził, a jego wiek w momencie jak trafił do nas szacowano na ok. 1,5 roku (hmm - albo 13-18 miesięcy) postanowiliśmy że będziemy w Wigilię obchodzić jego urodzinki. Można zatem chyba uznać, że Fuksik dodatkowo - oprócz prawdziwych świąt z prezentem pod choinką - obchodzi dziś urodzinki![/COLOR][/SIZE] [/COLOR][/SIZE][/B][/LEFT]
[B][SIZE=3][COLOR=#000080][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#000080][/COLOR][/SIZE][/B]
[CENTER]

[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

A ja już nie mam siły do Fuksia. Nie popuści żadnej rzece, żadnemu jeziorkowi, żadnemu stawowi... Włazi po pas i pije wodę... A tu dookoła śnieg leży! Czy on się nie przeziębi?

Poza tym Fuks jest główną atrakcją w hotelu. Wieczorem jak siedzimy w lobby z jakimś drinkiem to leży dostojnie koło nas i wzbudza powszechną uwagę i zachwyt :) Wszyscy go głaskają i podziwiają.

W ogóle kolejny hotel bardzo przyjazny psom. Miejsce eleganckie i klimatyczne, ale psy są bardzo mile widziane. Dostaliśmy pokój oddalony od sali gdzie będzie zabawa sylwestrowa - żeby pieskowi hałas nie przeszkadzał, z oddzielnym wyjściem do parku - żeby na spacerki było blisko i jeszcze nawet dywanik Fuksik do pokoju dostał :)

Link to comment
Share on other sites

[B][I][FONT=Arial Narrow][SIZE=3][COLOR=red]SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU FUKSIKU :BIG: :laola: [/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B]
[B][I][FONT=Arial Narrow][SIZE=3][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B]
[B][I][FONT=Book Antiqua][SIZE=3][COLOR=#ff0000]Elu, Krzysiu .....wszystkiego co naj....w Nowym Roku...[/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B]
[B][I][FONT=Book Antiqua][SIZE=3][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B]
[B][I][FONT=Book Antiqua][SIZE=3][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE][/FONT][/I][/B]
[B][I][FONT=Book Antiqua][COLOR=black]ps. warto chyba promowac takie miejsca...az przyjemnie mi sie to czytało, że Fuks jest gościem hotelowym "pełną gębą"...a nie kłopotem...[/COLOR][/FONT][/I][/B]
[B][I][FONT=Book Antiqua][/FONT][/I][/B]

Link to comment
Share on other sites

Aga, dziękujemy za życzenia i oczywiście odwzajemniamy!

[B][SIZE=3][COLOR=red]:BIG:[I][FONT=Arial Narrow] [B][SIZE=3][COLOR=red]:BIG:[I][FONT=Arial Narrow] [B][SIZE=3][COLOR=red]:BIG:[I][FONT=Arial Narrow] [/FONT][/I][/COLOR][/SIZE][/B][/FONT][/I][/COLOR][/SIZE][/B] [/FONT][/I]Wszystkim dogomaniakom życzymy szampanskiej zabawy dzis wieczorem i wszystkiego co najlepsze w nadchodzacym roku[I][FONT=Arial Narrow]:laola: [/FONT][/I][/COLOR][/SIZE][/B]

[COLOR=black]Całe szczęście że Fuks nie boi się petard (chyba). Niestety rozpracował już w pełni hotelowe drzwi - takie na kartę magnetyczną (więc od środka się otwierają). Są ciężkie i otwierają się do wewnątrz - ale co to dla Fuksia. Żeby wyjść do parku musi pokonać troje takich drzwi, ale przecież to pestka :) jak byliśmy na śniadaniu biegał po parku, potem jak poszliśmy do spa - znów biegał po parku. Krzyś opracował jakiś mechanizm blokady drzwi - nie wiem czy gościom z pokoju naprzeciwko się spodoba - ale co tam - innego wyjścia nie ma (nie licząc przwiązania do łóżka, choć pewnie znalazłby sposób jak wyjść na spacer z łóżkiem). Będziemy go często odwiedzać, żeby mu się nie nudziło :)[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Oj znów nikt Fuksia nie odwiedza, ale cóż się dziwić, tyle nieszczęść w potrzebie, psiaki chorują a jeszcze po Sylwestrze trzeba odpocząć
Ale nic tam, będziemy sobie pisać dla przyjemności - a po powrocie wkleimy fotki.
Dziś Fuksik będzie gościem hotelowym pełną gębą :) Zamówiliśmy mu kurczaka z ryżem w restauracji hotelowej - na wieczór. Troszkę się kelnerka zdziwiła że na wodzie i bez przypraw :) ale powiedziała że nie ma sprawy :) Fuks powinien być zadowolony! W końcu to pierwszy dzień nowego roku!

Link to comment
Share on other sites

A jak tam Fuksio imprezę noworoczną przezył? Udało się go powstrzymac przed zaliczeniem balu, czy zasieki wymyślone przez Krzysia okazały się niewystarczające? :D
A jak Wy się bawiliście? Udany Sylwester?
W ogole, to wszystkiego najlepszego w NOwym Roku dla całej trójki, trochę spoznione, bo rok juz w trakcie, ale nie zawwsze mozna siedziec tu tyle, by zajrzec tam, gdzie by się chcialo :))

Link to comment
Share on other sites

Oj dziękujemy bardzo i wzajemnie - wszystkiego czego tylko można sobie wymarzyć w tym 2007 (i dużo zdrowia dla psiaka - jak tam jego łapki?).

Zasieki przetrwały, choć chyba średnio dekoracyjnie wyglądały. Na szczęście Fuksik się petard nie boi i spał sobie grzecznie, a my średnio co 1,5h go odwiedzaliśmy. Jakoś mam szczęście do psów odpornych na strzały bo Bimuś też sobie nic ze strzałów nie robił (no a teraz jest głuchutki więc nic już nie słyszy...).

Sylwester bardzo bardzo udany. Krzyś choć zwykle nie tańczy nawet na parkiet wyszedł :) No i w ogóle było super klimatycznie - stary zamek, troszkę jazzujący zespół - wybawiliśmy się za wszystkie czasy (bardzo rzadko to nam się zdarza). Postanowiliśmy sprawdzić, czy jak zaszalejemy w Sylwestra to faktycznie 2007 będzie taki udany? Ubiegłorocznego Sylwestra spędzaliśmy bardzo skromnie i 2006 był OK ale bez rewelacji - choć udało nam się zyskać coś absolutnie bezcennego - fantastycznego Fuksia!

Dowiedzieliśmy się dziś też że wszyscy widzieli Fuksia na porannym spacerku w czasie wczorajszego śniadania :)) Chodzimy sobie z nim a wszyscy wokół mówią "patrz, patrz to ten piesek co tam sobie biegał!" Ulubieniec publiczności - jak nic :) Nikt nie jest w stanie uwierzyć, że taaakii pies jeszcze pół roku temu był w schronisku...

A tak w ogóle to znów niedaleko Wrocławia jesteśmy - jakoś strasznie nas Kotlina Kłodzka ciągnie!

Link to comment
Share on other sites

Z łapkami Gagnstera bez zmian. U dużych psów, przy tym rozpoznaniu, przeprowadza się operacje, a ja nie wiem, czy chce na to mojego malucha narazac. Nie widzę, by mu w czymkolwiek to przeszkadzalo, jest mały, lekki, wiec chyba nie bedzie to dla stawów szczególnym obciązeniem, a operacja z kolei rzadko przynosi 100% poprawe i brak nawrotów. Dotychczasowe moje rozeznanie jest takie, ze chyba nie byloby to z jednoznaczną korzyscia dla Gangstera. A od czasu, gdy odkryłam dla niego purinę pro plan, ktora mu sluzy rewelacyjnie, pies ją bardzo lubi i wreszcie nie ma problemow z jedzeniem, jak przy poprzednich karmach bywało, to mam wrazenie, ze te łapy jakby mocniejsze i niej się krzywią. Wiec na razie wstrzymujemy sie od radykalnych posunieć.
A co do Fuksia- to chyba trudno uwierzyc, ze byl w schornisku, bo 1) cudny pies z niego, 2) obecnie jego zycie odmienilo się o 180 st, no i po 3) wiekszosc ludzi uznaje Goldeny za bardzo pożadaną rasę i chyba wierzyc się ludziom ne chce, ze goldeny tez trafiaja do schronisk. A to niestety- smutna rzeczywistosc.

kotlina Kłodzka jest cudowna, także nie dziwię się Waszej nią fascynacji, ja spedzilam tam bardzo fajne wakacje w 2005 roku.
I w takim razie zyczę, zeby ta szampanska zabawa zwiastowała rzeczywiscie bajeczny rok, pełen samych pieknych niespodzianek od zycia, a przede wszystkim, by Wasz nowy dom spełnił Wasze wszystkie oczekiwania :)

Link to comment
Share on other sites

Super że z Gangsterem lepiej - może faktycznie obejdzie się bez operacji, skoro sobie dobrze maluch radzi? Wygłaskaj go od nas ciociu loozerko!

Fuksik z goldena to chyba nie ma za wiele, wygląda bardziej jak przerośnięty i wątły lab (klatę ma mniej masywną niż laby). Ale Ci mniej obeznani jak go widzą to mówią że śliczny labradorek :) A my mówimy że to lab podhalański :) prostując potem że to taka śliczna odmiana kundelka. Cudnego kundelka :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...