Jump to content
Dogomania

ŁYSY PIĄTEK 12 grudnia pobiegł po kruchym lodzie prosto za tm.....


kakadu

Recommended Posts

Dopiero teraz zajrzałam na ten wątek. Strasznie mi przykro :(

Kiedyś przeżyłam podobną historie, tylko u mnie zakończyła się dobrze. Będąc na spacerze nad Wisłą z moją pierwszą sunia ,Ledą , szliśmy brzegiem. Ona biegała wokół nas i w pewnym momencie pośliznęła się do miejsca gdzie lód był bardzo cienki. Niestety, załamał się i pies nie mógł się wydostać. Zaczęłam wchodzić na ten lód i tak strasznie krzyczałam, że spacerowicze po drugiej stronie Wisły mnie słyszeli. I gdyby nie mój TZ byłabym razem z Ledą za TM. To on przytomnie mnie cofnął, sam położył się na lodzie i udało mu się złapać łapkę suni. Owinięta w moją kurtkę została przyniesiona do domu. Potem siedzieliśmy przytuleni do niej i nie mogliśmy opanować płaczu.
Nigdy więcej nie poszłam z psem nad wodę bez smyczy, ani w zimie, ani w lecie.
Nie zapomnę tego do końca życia.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 189
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

no właśnie, a ten człowiek ma ogromny staw (wlasciwie male jeziorko) na 3/4 swojej ogromnej dzialki, wiec nie powinno go zaskoczyć, ze pies na niego wbiegl; prawdopodobnie pozwalal mu wchodzic na lod i pies nie byl nauczony, ze nie wolno tego robic; jak mial byc nauczony, skoro byl tam tylko miesiac; mam nadzieje, ze facet sie ocknal bo jest jeszcze u niego onka - tez ze schroniska;
wiem, ze wypadki sie zdarzaja, ale i tak jestam na faceta wsciekla - nic na to nie poradze; i z perspektywy czasu ta zlosc wcale nie mija; zmarnowal zycie psa i prace wielu ludzi swoja bezmyslnoscia :angryy:

Link to comment
Share on other sites

zycie psa bezwzglednie najwazniejsze, a piszac o pracy ludzi milam na mysli zaangazowanie wielu osob w to, zeby psa z bezdomnosci wyciagnac, zeby go odkarmic, zeby nie byl lysy, zeby byl szczesliwy i bezpieczny; wszyscy (poczynajac od wolontariuszy w schronisku, a na aasiaa konczac) byli emocjonalnie zaangazowani i wlozyli w to maksymalnie duzo wysilku; starali sie jak mogli; i w sekunde zostalo to zmarnowane; i to nie jest pierd**** tylko fakt; drugorzedny z pewnoscia przy smierci piatka, ale niezaprzeczalny;
mysle, ze ten czlowiek zdaje sobie ze wszystkiego sprawe; ale i tak jestem wsciekla; byc moze rowniez niesprawiedliwa, ale trudno mi byc obiektywnym w tej sytuacji;

Link to comment
Share on other sites

źle się stało. Można to było przewidzieć... ale my też nie zawsze wszystko przewidujemy. Na dogo jest mnóstwo osób doświadczonych w opiece nad psami, a też głupoty czasem robią :( Mało to przypadków było, że psiak uciekł z transportu do DT lub z DT do DS? Niestety na głupotę nie ma lekarstwa. Ja nie jestem wściekła na tego Pana i wierzę, że więcej takiego strasznego błędu nie popełni... Chciał dobrze. Starał się. Żal, że nie przewidział tego co w sumie można było łatwo przewidzieć... Nie jestem zła, ale strasznie mi żal Piąteczka :( :( :( :( :( :( To straszne :( Szkoda, że nie da się tego cofnąć... przywrócić mu życia :( :( Przecież był już taki szczęśliwy... Wszystko miało być już dobrze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kakadu']zycie psa bezwzglednie najwazniejsze, a piszac o pracy ludzi milam na mysli zaangazowanie wielu osob w to, zeby psa z bezdomnosci wyciagnac, zeby go odkarmic, zeby nie byl lysy, zeby byl szczesliwy i bezpieczny; wszyscy (poczynajac od wolontariuszy w schronisku, a na aasiaa konczac) byli emocjonalnie zaangazowani i wlozyli w to maksymalnie duzo wysilku; starali sie jak mogli; i w sekunde zostalo to zmarnowane; i to nie jest pierd**** tylko fakt; drugorzedny z pewnoscia przy smierci piatka, ale niezaprzeczalny;
mysle, ze ten czlowiek zdaje sobie ze wszystkiego sprawe; ale i tak jestem wsciekla; byc moze rowniez niesprawiedliwa, ale trudno mi byc obiektywnym w tej sytuacji;[/QUOTE]
kakadu, ja nie ciebie atakowalam, i nie umniejszam zaslug wielu ludzi, tylko mysle o piesku... dokladnie tak jak ty, jak czytam takie historie - to tylko emocje, jestem wsciekla i niesprawiedliwa...

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Przeczytałam historię pieska:(Jakie to smutne okropnie,co się stało:( Aż się wierzyć nie chce.Myślałam,że tytuł wątku jest tylko przenośnią.A to najprawdziwsza prawda:(
Skoro Piątek ma grobek,to znaczy,że pan go wydobył spod lodu:(Przepraszam,że pytam. Wiem,że to może i bez znaczenia,ale jakoś lepiej mi jak pomyślę,że tak jest:(

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
  • 1 month later...

tak ladnie na swiecie, wiosenka, cieplo, powinienes biegac i cieszyc sie zyciem;
serce mi sie sciska na mysl o tym co cie spotkalo;
byles takim radosnym stworzeniem;
wyglada na to, ze na tobie skupila sie cala zlosliwosc pieprzonego losu...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...