kakadu Posted November 19, 2010 Author Share Posted November 19, 2010 w sobote aasiaa jedzie do lobuzow i bedzie filmowac; mam nadzieje, ze tam wszystko gra :) zresztą jakby nie gralo, to juz bysmy wiedzieli bo z tym panem jest staly kontakt; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aasiaa Posted November 20, 2010 Share Posted November 20, 2010 [IMG]http://i55.tinypic.com/1ou9s3.jpg[/IMG] Guccio [IMG]http://i54.tinypic.com/2j3my39.jpg[/IMG] ONka ostatecznie ma na imię Neska [URL="http://tinypic.com/r/28mftcz/7"]View My Video[/URL] Psiaki zadbane i zadowolone. Razem się bawią. To Neska zachęca Guccia do zabawy i gonitwy. Guccio zachowuje sie jak "pan na włościach", chodzi dumny i stateczny. Przytyło mu się. Jeszcze troche i zacznie być grubasem. Sierść coraz ładniejsza. Poza ogonem już wszędzie mu odrosła. Ogon tak w 1/3 odrośnięty. Gonitwy, szaleństwa i uśmiechnięte pyski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted November 20, 2010 Author Share Posted November 20, 2010 widze, ze neske vel sabe vel diane nielatwo okielznac? powiedz panu, zeby sie nie denerwowal, tylko po prostu odwracal do niej tylem jak tak bedzie skakala - widac, ze ona pojetna, wiec szybko zalapie o co chodzi, i ze takie skakanie nie przynosi efektow; dzieki za djecia :) trzeba bedzie tylko faktycznie uwazac, zeby piatek za bardzo nie przytyl juz moze, bo to tez nie bedzie dla niego dobre; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted November 22, 2010 Share Posted November 22, 2010 pięknie dziękujemy za zdjęcia i filmik :multi: Wspaniale się ogląda takie szczęśliwe psiaki :loveu: Na filmiku widać jak Neska przepycha trochę dupką Guccia, by dostać 100% uwagi Pana i z nikim się nią nie dzielić :roll: Strasznie spragniona jest chyba kontaktu z człowiekiem. Na razie robi co może, by skupić uwagę Pana na sobie :D i biedny Guccio ląduje trochę z boku. Na szczęście wydaje się, że Guccio nic sobie z tego nie robi. Chyba. Mam nadzieję, że dziewczyna niedługo trochę ochłonie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted November 22, 2010 Author Share Posted November 22, 2010 podobno podgryza biednego gucia, ciagnie go za uszy, za wardzele (gorna :)), za kark, ale gucio od czasu do czasu ja zwarczy i ona na chwilke odpuszcza; jak tak zaczepiala nelsona na spacerze to nie dziwota, ze sie w koncu chlopak zdrnerwowal; ale jakos nie nauczyl jej na dlugo rozumu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 [quote name='kakadu']podobno podgryza biednego gucia, ciagnie go za uszy, za wardzele (gorna :)), za kark, ale gucio od czasu do czasu ja zwarczy i ona na chwilke odpuszcza; jak tak zaczepiala nelsona na spacerze to nie dziwota, ze sie w koncu chlopak zdrnerwowal; ale jakos nie nauczyl jej na dlugo rozumu ;)[/QUOTE] No właśnie tak zaczepiała Nelsona, ale to nie jest moim zdaniem zaczepianie do zabawy czy zwykła młodzieńcza upierdliwość :roll: Przyjrzyj się filmikowi. Ona w ten sposób delikatnie odpędza Piątka od Pana i stara się skupić całą jego uwagę na sobie :P Jest zaborcza o kontakt z człowiekiem :eviltong: i to niestety chyba jest pewien problem. Jeśli jest taka możliwość to ja bym była za tym by Pan skonsultował z dobrym behawiorystą jak należy na to reagować lub nie reagować. Ja pojęcia nie mam co z tym robić, ale trochę mnie to niepokoi, bo nie wiem jak to się dalej rozwinie. Z Nelsonem skończyło się źle :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted November 26, 2010 Author Share Posted November 26, 2010 obejrzalam ten filmik jeszcze raz i moze masz faktycznie racje... moja vega tez tak sie wpycha miedzy mnie, a innego psa, ale wystarczy jej powiedziec "odejdz" i odchodzi; moze owczarki tak maja? sama nie wiem; pogadam z aasiaa, ona zna dobrego trenera moze on cos poradzi bo zachowanie neski na dluzsza mete moze byc meczace rowniez dla biednego, spolegliwego gucia :roll:; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 No pogadaj pogadaj. Jakby co to można by też to skonsultować z TZem Mru, ale oni mają już tyle na głowie, że głupio mi już ich prosić o pomoc. Jest też L/Olka, ale ona ostatnio rzadko bywa na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted December 12, 2010 Author Share Posted December 12, 2010 dzis po poludniu dostalam informacje, ze nasz lysy ukochany piatek nie zyje; ten cholerny staw, ktorym sie wszyscy tak zachwycalismy wlasnie odebral mu zycie; piatek pobiegl po kruchym lodzie prosto za teczowy most; nie znam szczegolow; nie chce ich znac; wystarczy mi to, ze nie ma juz piatka...... jestem wsciekla, najchetniej nawrzeszczalabym na kogos, za nieuwage, ze bezmyslnosc, za brak wyobrazni; wrzeszczalabym do utraty tchu; z drugiej strony wiem, ze to byl wypadek, ktory mogl sie przydarzyc kazdemu; jestem w najczarniejszej czarnej dupie od czasu kiedy umarl moj kot rysio; dlatego, ze nie da sie juz nic zrobic; dlatego, ze to takie wkurwiajaco niesprawiedliwe; dlatego, ze zasrany los uwzial sie na tego biednego psa; ze z niego tak okrutnie zadrwil; przepraszam cie piesku za to wszystko; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted December 13, 2010 Share Posted December 13, 2010 kur** nie mogę w to uwierzyć :placz::placz: Straszne! :placz::placz: Akurat teraz, gdy Piątek znalazł swojego ludzia, musiało się przytrafić coś takiego :placz::placz: Biedny Piąteczek... Bądź szczęśliwy za TM piesku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mala_czarna Posted December 13, 2010 Share Posted December 13, 2010 kakadu, przyszłam bo zobaczyłam info u Emi. Boże, jak strasznie mi przykro. Dlaczego zycie jest takie cholernie niesprawiedliwe i okrutne :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted December 13, 2010 Share Posted December 13, 2010 kompletnie nie wiem co mam pisać :( Myślę o Tobie Piąteczku... :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted December 13, 2010 Author Share Posted December 13, 2010 bo tu nie ma co pisac kociu... tylko wziac glowe w dlonie i tak trwac, probujac dopatrzec sie sensu w tym wszystkim; i go nie odnalezc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted December 13, 2010 Author Share Posted December 13, 2010 [quote name='mala_czarna']kakadu, przyszłam bo zobaczyłam info u Emi. Boże, jak strasznie mi przykro. Dlaczego zycie jest takie cholernie niesprawiedliwe i okrutne :([/QUOTE] takie juz jest... chyba nigdy tego nie pojmiemy... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Redpit Posted December 14, 2010 Share Posted December 14, 2010 :shake: :candle: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted December 14, 2010 Share Posted December 14, 2010 Dziś szłam przez most nad rzeką Orzyc - widać świeże ślady psa idące po brzegu i skręcajace na lód na rzece, potem jest wyrwa w lodzie i ślady juz nie wracaja.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted December 14, 2010 Share Posted December 14, 2010 Boszzze...:placz::placz::placz::placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted December 15, 2010 Author Share Posted December 15, 2010 [quote name='malagos']Dziś szłam przez most nad rzeką Orzyc - widać świeże ślady psa idące po brzegu i skręcajace na lód na rzece, potem jest wyrwa w lodzie i ślady juz nie wracaja..........[/QUOTE] jezu, serce sie kraje na plastry jak sie czyta takie historie......... niemy slad strasznej psiej tragedii...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted December 15, 2010 Share Posted December 15, 2010 Biedny Piątek ['] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted December 16, 2010 Author Share Posted December 16, 2010 piateczku, kochany piesku, nie moge przestac myslec o tobie; wybacz ludziom ich glupote i brak wyobrazni...; zaplaciles za to najwyzsza cene... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted December 16, 2010 Share Posted December 16, 2010 Kakadu, nie wszystko da się przewidzieć. Strasznie żal, że tak się stało, że Piąteczek tak krótko cieszył się własnym ludziem i domem... :placz::placz::placz::placz: Czasu jednak już się nie cofnie... :( Mam nadzieję, że istnieje psi raj, a Piątek bryka tam teraz szczęśliwy i zapomniał już o wszystkich ziemskich troskach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted December 16, 2010 Share Posted December 16, 2010 patrzę na te jego zdjęcia i nie wierzę, że już go z nami nie ma :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted December 19, 2010 Share Posted December 19, 2010 Ja wczoraj zobaczyłam opis kakdu, dziś dostałam linka, bo już nie miałam. :-(:-( Nieszczęśliwy wypadek:-( Strasznie mi żal, ale to strasznie żal mi Piąteczka:-( Moja suka kiedyś wskoczyła na lód, taki cienki, cieniutki, za kaczką, do dziś widzę te łapki pod którymi rwie się każdy następny kawałeczek lodu. To jest chwila, teraz mróz, od razu mięśnie sztywnieją, siły opadają, serce staje:-( Fredzia skoczyła na taki kanałek, wąski i płytki, wyszła sama, ale już darłam się na męża by wchodził po nią. To są sekundy... A Piąteczek to nawet grobu nie będzie pewnie miał:-( Śpij dobrze maleńki, życie Cię nie oszczędziło:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Pamiętamy o Tobie Piąteczku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted January 5, 2011 Author Share Posted January 5, 2011 awit... akurat grob bedzie mial; ale nie takie miejsce sobie dla niego wymarzylam; wolalabym, zeby spal w bezpiecznej cieplej budzie pod czujnym okiem opiekuna; w dupie z kanapami; byle tylko zyl i byl bezpieczny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.