elficzkowa Posted November 22, 2015 Posted November 22, 2015 mar.gajko, co się z Tobą dzieję, dlaczego atakujesz ? Oczekujesz zdecydowanych rozwiązań na już. Uwierz, że czasami się nie da. Nie zastałyśmy właścicielki w domu, były tam inne osoby, które na szczęście pozwoliły nam wejść i nakarmić te biedne koty i szczeniaczka. Nie mogłyśmy zabrać kotka bo na jakiej podstawie ? Nie mamy żadnych uprawnień aby to zrobić, niestety prawo jest w tym momencie nie po naszej stronie. Mam nadzieję, że jeśli dojdzie do następnego wyjazdu to będzie on owocniejszy. Jest nas tu na dogomanii coraz mniej a ilość potrzebujących się nie zmniejsza. Możemy mieć inne zdanie na dany temat, jeśli trzeba dajmy sobie ,,po mordzie '' ale stójmy wszyscy po jednej stronie barykady bo tylko w taki sposób możemy pomóc tym udręczonym zwierzętom. Wchodzę na różne watki i widzę jak ludzie są zmęczeni, zrezygnowani i czasami niefortunny wpis na wątku rozpętuje niepotrzebną aferę. Nie jestem nieomylna, mam dużo wad i moje poglądy mogą się innym nie podobać ale wiem po co tu jestem. Jestem aby pomagać zwierzętom. Zwierzętom bitym, głodzonym, wyrzucanym do lasu na starość bo się znudziły... A tak w ogóle to bardzo Cie lubię mar.gajko i proszę napisz coś na swoim wątku o Twoim szalonym psie, bardzo lubiłam czytać o jego wyczynach :) Quote
mar.gajko Posted November 22, 2015 Posted November 22, 2015 mar.gajko, co się z Tobą dzieję, dlaczego atakujesz ? Oczekujesz zdecydowanych rozwiązań na już. Uwierz, że czasami się nie da. Nie zastałyśmy właścicielki w domu, były tam inne osoby, które na szczęście pozwoliły nam wejść i nakarmić te biedne koty i szczeniaczka. Nie mogłyśmy zabrać kotka bo na jakiej podstawie ? Nie mamy żadnych uprawnień aby to zrobić, niestety prawo jest w tym momencie nie po naszej stronie. Mam nadzieję, że jeśli dojdzie do następnego wyjazdu to będzie on owocniejszy. Jest nas tu na dogomanii coraz mniej a ilość potrzebujących się nie zmniejsza. Możemy mieć inne zdanie na dany temat, jeśli trzeba dajmy sobie ,,po mordzie '' ale stójmy wszyscy po jednej stronie barykady bo tylko w taki sposób możemy pomóc tym udręczonym zwierzętom. Wchodzę na różne watki i widzę jak ludzie są zmęczeni, zrezygnowani i czasami niefortunny wpis na wątku rozpętuje niepotrzebną aferę. Nie jestem nieomylna, mam dużo wad i moje poglądy mogą się innym nie podobać ale wiem po co tu jestem. Jestem aby pomagać zwierzętom. Zwierzętom bitym, głodzonym, wyrzucanym do lasu na starość bo się znudziły... A tak w ogóle to bardzo Cie lubię mar.gajko i proszę napisz coś na swoim wątku o Twoim szalonym psie, bardzo lubiłam czytać o jego wyczynach :) Elficzkowa, właśnie oczekuje przeciwdziałania. I nie rozumiem oporu. Nie na już, tylko na zaś :) Niechęć do ujawnienia danych tych ludzi, oczywiście w zgodzie z Ustawą, jest dla mnie niezrozumiała. Są fora miejskie, również w Lubartowie. Można usiąść napisać tekścik z danymi okrojonymi i powklejać. Jak nikt nei wie jaki tam jest syf, to będa brali i brali. Biora z netu. Więc w necie trzeba ich odciąć. Quote
elficzkowa Posted November 22, 2015 Posted November 22, 2015 Myślę, że da się to zrobić. Ustalimy jakiś tekst i zamieścimy. Może Hoshi:) poprosimy o pomoc bo ona najbardziej ,,informatyczna''. Ja zamieszczę informację na forum tomaszowskim. Quote
Tyśka) Posted November 22, 2015 Posted November 22, 2015 Mój post wyniknął z bezsilności, a tu od razu zarzut, że chcemy pieniądze. Brawo, radzę nie czytać między wierszami :) Nigdzie nie napisałam, że NIE CHCĘ udostępnić danych tych ludzi, po prostu denerwuje mnie to, z jaką łatwością ludzie krytykują innych. To było celem mojej wypowiedzi, reszta to Twoje dopowiedzenia. Ja nie reprezentuję Dory ani Dziewczyn stąd. One są doświadczone i wiedzą, co robią, ja jestem jeszcze zielona. Owszem, od 2lat prowadzę DT, ale nie mogę nazwać tego doświadczeniem. Poza tym nie działam pod szyldem żadnej organizacji, z różnymi mam styczność i współpracowałam (zwłaszcza, jak błądziłam po omacku jako gówniarz 5lat temu), ale to było zazwyczaj doraźnie. Działam na rzecz zwierząt jaka osoba prywatna, dlatego jeśli chcesz zarzucić komuś zbieranie kasy, to nie zarzucaj Dziewczynom, bardzo proszę. Możesz mnie w tej sposób atakować, jeśli tego chcesz, ale nie Dziewczyny. Bo one odwalają kawał dobrej roboty i oczernianie jeszcze ich na pewno nie należy do dobrych chęci i na pewno nie pomoże. Zła renoma nigdy nie pomaga, naprawdę. I tak, niefortunnie napisałam "my", zamiast "one" czy "ja", przepraszam, ale to wynika, że ja działam w okolicach, również sama, nigdy nie prosze nikogo o pomoc, zwłaszcza finansowo, więc w jakiś sposób jestem w stanie zrozumieć Dorę. A ze Szczebrzeszyniakami jestem związana emocjonalnie. Jednak obiecuję, nie będe już nadużywać innych form niż "ja". Jakbym operowała pełnymi danymi, z adresem i nr telefonu włącznie to bym napisała na Czarnych Kwiatkach, by odciążyć Dorę. Ale nie posiadam. A ostatnim postem chciałam jedynie zaznaczyć, że świat na dogo się nie kończy, a Dziewczyny mają sporo roboty w terenie i naprawdę ostatnim na co mają czas to wchodzić na fora i ogłaszać, że taki i taki dom jest kiepski. Jak ktoś robi wizyty p/a to się nie nadzieje. Poza tym nie znam ludzi siedzących w adopcjach, którzy w te tereny oddawaliby koty czy psy - ta okolica ma już swoją renomę. A Ci ludzie biorą psy i koty od ludzi prywatnych, bez umowy, bez wizyty... i na tych ludzi oddających zwierzęta bez namysłu już nie zadziałamy... NIe wierzę, że wejdą na takie dogo, trafią na czarne kwiatki i oo, zobaczą że taki dom jest zły. Dlatego krytykowanie, że nie robimy nic, że nasza praca jest do niczego, że nie nadajemy się do pomocy bezdomniakom, bo nie wstawiliśmy informacji na dogo, przepraszam że to powiem, ale jest przerażająco... idiotyczna... :) Taki zarzut stawiany publicznie nie pomoże, a zamiast tego totalnie zniechęca do pomocy futrzakom. Naprawdę nie rozumiem Twojej agresji. Pisałyśmy (przepraszam, właściwie to pisałam), że nie mam odpowiedniej wiedzy do jazdy tam. I pisałam, że chciałabym, by te zwierzęta stamtąd zostały zabrane, ale że nie mam takiej możliwości. A tu znowu zarzucasz zaniedbania i nieumiejętności w działaniu. Radzę nie doczytywać między wierszami, ale za to uważnie czytać posty. Bez emocji. I to już nie do Ciebie bezpośrednio... Szczerze nienawidze na dogo łatwego oceniania. Często odnoszę wrażenie, że tutaj ludzie są tylko po to, by pluć, a nie pomagać. Bo krytykowanie za coś, co nie zorbi się zgodnie ze standardami jakiegoś forum jak dogo, jest... co najmniej demotywujące. Ja wiem, że na dogo są sami najmądrzejsi, ale bez przesady. Świat na dogo się nie kończy. I zamiast krytykować można zaoferować pomoc przy zwierzętach. Strasznie mnie to smuci, że ludzie uaktywniają się na wątku, gdy jest jakaś afera czy gównoburza, a gdy trzeba pomóc przy ogłoszeniach, bazarkach, finansach, podrzucaniu wątku... to nikogo nie ma... Oczywiście to wszystko to nie jest do Ciebie, nie bierz wszystkiego. Po prostu to tylko pokazuje słuszność w tym, żeby usunąć stąd konto. Już dawno dogo przestało działać tak, jak powinno. I spokojnie, mar.gajko nie będę Cię już irytować i żebrać o kasę (gdzie nigdy nie prosiłam na "moje" bezdomniaki ;) ), bo wchodzę jedynie na jeden wątek. Ten właśnie. Quote
Murka Posted November 22, 2015 Posted November 22, 2015 Wszystkie te zwierzaki, które tam trafiły zostały tam zawiezione i oddający widzieli warunki. Ci ludzie nie mają transportu i pierwsze co to pytają o możliwość dowozu. Widać oddającym tak samo zależy na zwierzakach jak tym przyjmującym niestety... Wszystkie osoby, które ktoś ew. prosiłby o zrobienie tam wizyty pa wiedzą o sytuacji. CK dawno przestały pełnić swoją rolę, jest tam jeden wielki bałagan, prawie nikt już tam nie zagląda, nie pisze... Ale wpiszę to miejsce tam, dla spokoju sumienia. 1 Quote
DORA1020 Posted November 23, 2015 Author Posted November 23, 2015 Szukam dla kocurka Mruczusia dt to domowy kot,ktory zostal podrzucony starszej pani,ktorej rowniz ktos podrzucil 4 maluchy,a tymczas zapewnila im Madie. Kotki sa juz w ds Mruczus ma ogloszenia /zrobione prze Tyske...dziekuje:)/ ale nikle szanse na ds bezposrednio z podworka siedzi pod drzwiami tej kobiety i ma nadzieje,ze wpusci go do domu,ale niestety tak sie nie stanie Mruczus nie jest zabiedzony ani glodny,bo codziennie go karmie,ale jest narazony na rozne niebezpieczenstwa i obawiam sie,ze moze nie doczekac pomocy....ds.... wczoraj nie bylo go,chociaz wczesniej sie to nie zdarzylo,wrocil z wydarta sierscia kolo ucha. Ma rane ,nie wiem czy pogryzl go inny kocur xczy pies. Kocurek jest sliczny,orginalny,pysio wyglada troche jak u chomika,miziak /zdjecie w moim avatarku/ dlugo nie czekalby na dom,poniewaz moze to byc dom wychodzacy czy ktos przygarnie na chwilke Mruczusia? Quote
DORA1020 Posted November 23, 2015 Author Posted November 23, 2015 Kurde, niedobrze. Jesteśmy w stanie tego malucha wziąć ASAP z tamtąd i do wawy dostarczyć? Niestety Madie,....:( dobrze,ze oddali dwa tri i rudego.Bo do tej pory juz by nie zyly. Dzwonilam dzisiaj pare razy do Strazy,nie dodzwonilam sie,dlatego nic jeszcze nie moge napisac,nagralam sie,moze oddzwonia. Quote
Tyśka) Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 Miejmy nadzieję, że straż oddzwoni... :( Szkoda mi tego Mruczusia, nie wiem co poradzić... PS: Dziękuję Murka za wpisanie ich na CK. Quote
DORA1020 Posted November 24, 2015 Author Posted November 24, 2015 Na razie pojada pod Tomaszow,Tyska jestes gotowa dac tymczas szczeniaczkowi? Bo powiedzialam,ze szczeniaczek trafi do Ciebie na tymczas,nie wiem co bedzie z kotami,ale chyba trafia do lecznicy. Quote
Madie Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 Jak pisałam na miau, mogę wziąć najmniejszego do leczenia. Z dorosłymi póki co nie moge pomóc Quote
Tyśka) Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 Uprzedzę rodzinkę, ale nie powinno być problemu. Miałam parwo u siebie po ostatnim szczylu, ale prawie rok temu, wirus już powinien być zabity, więc nie powinien szczeniakowi zagrażać. Dam radę. Quote
elficzkowa Posted November 24, 2015 Posted November 24, 2015 Czytałam na miau, że można wpłacać na interwencje w sprawie kotków. Czy te pieniądze o których pisałam ( 50 zł od mojej siostry i 50 zł ja dokładam ) wysłać na konto Chełmskiej Straży czy lepiej trzymać na leczenie zwierząt. DORA1020 zdecyduj, bo jeśli są już jakieś fundusze na wyjazd to pieniądze przekażę na leczenie. Quote
DORA1020 Posted November 25, 2015 Author Posted November 25, 2015 Czytałam na miau, że można wpłacać na interwencje w sprawie kotków. Czy te pieniądze o których pisałam ( 50 zł od mojej siostry i 50 zł ja dokładam ) wysłać na konto Chełmskiej Straży czy lepiej trzymać na leczenie zwierząt. DORA1020 zdecyduj, bo jeśli są już jakieś fundusze na wyjazd to pieniądze przekażę na leczenie. Czytałam na miau, że można wpłacać na interwencje w sprawie kotków. Czy te pieniądze o których pisałam ( 50 zł od mojej siostry i 50 zł ja dokładam ) wysłać na konto Chełmskiej Straży czy lepiej trzymać na leczenie zwierząt. DORA1020 zdecyduj, bo jeśli są już jakieś fundusze na wyjazd to pieniądze przekażę na leczenie. Maja byc 3 interwencje 2 okolice Szczebrzeszyna /gdzie najwiecej patologii/ na jeden wyjazd wplacily : Madie 50zl i bakusiowa 50zl napisalam to na watku Krystyny jeszcze potrzba 100zl na ich drugi przyjazd natomiast Tomaszow to odrebna sprawa napisalam na miau,ale tam jeszcze nikt nie zadeklarowal wplaty,wiec nie ma nic gdybys mogla przeznaczyc 50zl na ich przyjazd do Tomaszowa,a 50zl na leczenie ,byloby dobrze. Kotki z interwencji trafia do lecznicy w Zamosciu,mam nadzieje,ze nie na dlugo jeden do Madie tak wiec potrzeby finansowe bede ogromne na swojej stronie na fb napisza o tej interwencji i maja nadzieje,ze ktos wezmie do siebie chociaz jednego kotka. dzieki elficzkowa...:) Quote
elficzkowa Posted November 25, 2015 Posted November 25, 2015 Oczywiście wpłacę pieniądze tylko proszę o numery kont i jakie dopiski zrobić w przelewach. Quote
Tyśka) Posted November 26, 2015 Posted November 26, 2015 Kto z okolic Zamościa ma czas zrobić bazarek? Podrzuciłabym na niego parę, ale dość fajnych rzeczy :). Niestety, mogę jedynie dowieźć do Zamościa. Ewentualnie ktoś może odebrać ode mnie. Wysyłka wyniosłaby mnie sporo, bo to jest spora paczka, m.in. ogrooomne legowisko-pączek dla kota (o wartości 150zł), które wygrałam w konkursie... ale mój kot w nim nie śpi. Spokojnie w nim mieszczą się dwa koty normalnej wielkości, mój jak raz do niego wszedł to było sporo luzu, a to ogromne kocisko jest. Szkoda, by się takie rzeczy u mnie marnowały, skoro mogą trafić na bazarek. A pieniążki Dorze (a właściwie "jej" bezdomniakom), by się przydały... Ja nie mam czasu na bazarki. Quote
sharka Posted November 29, 2015 Posted November 29, 2015 Zrobiłam mały bazarek dla szczebrzeszyniaków i zamojszczaków http://www.dogomania.com/forum/topic/334006-zapraszam-różności-od-1-zł-na-psy-i-koty-ze-szczebrzeszyna-i-zamościa-do-512/?p=16659789 Quote
AniaB Posted November 30, 2015 Posted November 30, 2015 dziewczyny, przelałam 300 zł na psiaki szczebrzeszyńskie, i tyle poki co bede mogła przelewac bo pod moja opieke trafił Kaszmir z Radys i bede za niego płacić sama - wiec wpływy bazarkowe musze podzielić sprawiedliwie:) co nie znaczy równo:/ 1 Quote
DORA1020 Posted November 30, 2015 Author Posted November 30, 2015 dziewczyny, przelałam 300 zł na psiaki szczebrzeszyńskie, i tyle poki co bede mogła przelewac bo pod moja opieke trafił Kaszmir z Radys i bede za niego płacić sama - wiec wpływy bazarkowe musze podzielić sprawiedliwie:) co nie znaczy równo:/ AniaB Bardzo Ci dziekuje za pomoc zwierzakom.....:) rozliczenie 400zl,ktore wczesniej wyslalas: 150zl na dlug w lecznicy za pobyt i leczenie kotkow 100zl za pobyt i leczenie kotkow,ktore w lecznicy umiescila ala123 100zl zwrot za karme dla zwierzakow 50zl otrzymala Krystyna Pomaranska na leczenie zwierzkow bardzo Ci wszystkie dziekujemy.....:) Quote
DORA1020 Posted November 30, 2015 Author Posted November 30, 2015 Zrobiłam mały bazarek dla szczebrzeszyniaków i zamojszczaków http://www.dogomania.com/forum/topic/334006-zapraszam-różności-od-1-zł-na-psy-i-koty-ze-szczebrzeszyna-i-zamościa-do-512/?p=16659789 Dziekuje sharka .......:) Quote
Tyśka) Posted December 2, 2015 Posted December 2, 2015 Zdjęcia psiaka. Jeden szczeniak przegrał walkę ożycie, ale mamusia i braciszek są bezpieczni i czekają na DS: Ich wydarzenie: https://www.facebook.com/events/423962944466631/ Quote
sharka Posted December 3, 2015 Posted December 3, 2015 załączam zdjęcia przysłane przez Dora1020 [Dora jeśli potrafisz sprawdź proszę ustawienia w aparacie - robi Ci wąskie zdjęcia takie jak to trzecie zdjęcie, dwa pierwsze przyciełam po bokach, na dogo dopuszczalny format to 640*480 lub 640*640, oczywiście w aparacie lepiej mieć większą rozdzielczość] Quote
DORA1020 Posted December 4, 2015 Author Posted December 4, 2015 Dzieki sharka za wstawienie zdjec. Nie potrafie ustawiac w aparacie,ale zapytam kogos kto moze ma o tym pojecie. Quote
DORA1020 Posted December 4, 2015 Author Posted December 4, 2015 Dwa staruszki,ktore dokarmiam/ .Pierwszy siedzi przed domem zwierzolubnej rodzinki,dokarmiam go i ta pani rowniez. Nie wiem skad ten psiak przychodzi i dokad odchodzi. Jak kilka lat temu sie pojawil byl bardzo chudy,teraz nie wyglada zle. Drugi staruszek,rudy,w rodzinie patologicznej. Nie widzi na jedno oko,ma chore stawy. Gdyby ktos mial na zbyciu tabl. na chore stawy,to bardzo prosze o podarowanie psiakowi,bo napewno cierpi biedaczysko,a jak ta kobieta wychodzi z domu to zostawia go na dworze,a on lezy na zimnym betonie,nie chce wchodzic do tej rozlatujacej sie budy. W domu jest jeszcze malutki psiaczek,tez zawsze bardzo glodny. Quote
Madie Posted December 4, 2015 Posted December 4, 2015 Hmmm, a jakby zasponsorować mu na święta budę. Myślisz, że postałaby? W sensie że nie rozbiorą, nie spalą i nie sprzedadzą? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.