Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Proszę, jaki ruch w spacerach, niedługo trzeba się będzie zapisywać na konkretnego psa ;). To dobrze, nawet Lala pomyślała, że jeszcze nie w grobie...

Lala w grobie??/ coś Ty :)

 

 

Bo ujawnily się w końcu dziewczyny, które tylko podczytywały :klacz:

Posted

Proszę, jaki ruch w spacerach, niedługo trzeba się będzie zapisywać na konkretnego psa ;). To dobrze, nawet Lala pomyślała, że jeszcze nie w grobie...

 jak nazywa się drugi dubel?

Posted

Luza. Rejon 1. Jej łapy to koszmar. Boję się, że dosłownie za chwilę przestanie chodzić :( jest duża, stara, pokołtuniona i szczeka odstraszając...gorzej być nie mogło.

Posted

Szaruś mieszka w pawilonie 1, ostatnia narożna klatka od strony szpitala. Ja z nim wychodzę w niedziele.

 

zrobiłam mu kilka zdjęć przy butelce, żeby oddać jego rozmiar

 

[url=http://postimage.org/]10686776_841405192578095_370481867112515[/url]

Posted

 Wiadomo o nim coś więcej niż podają na stronie schroniska?

Szaruś 506/13

 

On musi być na coś chory, ale bez wyjęcia go ze schronu nie dowiemy się. Na alergię pokarmową można zwalić wszystko, ale czym ona się objawia u Szarusia?

Posted

Hej, wie ktoś coś o suce w typie drobnego owczarka, nr ewidencji 419/13, imię na klatce LISKA (+ plakietka, że ma regularne spacery)? Ślepa suczka, 11 lat, mieszka w klatce przed budynkiem geriatrii (ale rejon chyba ichni) i nie ma swojej wizytówki. W niedzielę poprosiłam wolontariuszkę z innego rejonu, żeby mi ją dała na smycz, już drugi raz. Jutro znowu m.in. jadę do niej. Suka nie ma swojej wizytówki, ale na moje jest jak najbardziej adopcyjna - kontaktowa, żywa, te 11 lat to tylko martwa cyfra. No i ślepa, ale wcale jej to nie przeszkadza. Świetnie się porusza na smyczy. Ktoś może o niej powiedzieć coś więcej, czy to po prostu kolejna zapomniana, którą trzeba wygrzebać na światło dzienne?

 

Normalnie nie wyprowadzam psów z geriatrii i nie znam tamtejszych wolontariuszy, stąd moje pytanie.

Posted

Hej, wie ktoś coś o suce w typie drobnego owczarka, nr ewidencji 419/13, imię na klatce LISKA (+ plakietka, że ma regularne spacery)? Ślepa suczka, 11 lat, mieszka w klatce przed budynkiem geriatrii (ale rejon chyba ichni) i nie ma swojej wizytówki. W niedzielę poprosiłam wolontariuszkę z innego rejonu, żeby mi ją dała na smycz, już drugi raz. Jutro znowu m.in. jadę do niej. Suka nie ma swojej wizytówki, ale na moje jest jak najbardziej adopcyjna - kontaktowa, żywa, te 11 lat to tylko martwa cyfra. No i ślepa, ale wcale jej to nie przeszkadza. Świetnie się porusza na smyczy. Ktoś może o niej powiedzieć coś więcej, czy to po prostu kolejna zapomniana, którą trzeba wygrzebać na światło dzienne?

 

Normalnie nie wyprowadzam psów z geriatrii i nie znam tamtejszych wolontariuszy, stąd moje pytanie.

Chyba trzeba ją rzeczywiście wyciągnać na światło dzienne, ona nawet nie ma wizytówki na stronie schroniska. Ja jestem w środy, mogę wtedy coś pomóc.

Posted

Weź ją na spacer, jeśli będziesz miała czas. Jest naprawdę fajna, delikatna ale z charakterkiem - jak ją coś zaciekawi to nie da się łatwo odciągnąć. ;) Poprosiłam dziewczynę, która robi śliczne portrety psiakom m.in. z Palucha, żeby ją sfotografowała, więc może coś się ruszy. Jutro spiszę też numery do zajmujących się nią wolontariuszy i przedzwonię. Ale szczerze mówiąc dziwi mnie, że taki fajny pies nie był wcześniej ogłaszany, ja też wpadłam na nią przypadkowo, bo jest tak ukryta, że chyba nikt między tamte klatki nie zagląda.

Posted

On musi być na coś chory, ale bez wyjęcia go ze schronu nie dowiemy się. Na alergię pokarmową można zwalić wszystko, ale czym ona się objawia u Szarusia?

tak ta alergia to bujda, ma straszne biegunki, nawet jak dostał ostatnio jakąś super karmę...ale diagnozy nie ma

Posted

Weź ją na spacer, jeśli będziesz miała czas. Jest naprawdę fajna, delikatna ale z charakterkiem - jak ją coś zaciekawi to nie da się łatwo odciągnąć. ;) Poprosiłam dziewczynę, która robi śliczne portrety psiakom m.in. z Palucha, żeby ją sfotografowała, więc może coś się ruszy. Jutro spiszę też numery do zajmujących się nią wolontariuszy i przedzwonię. Ale szczerze mówiąc dziwi mnie, że taki fajny pies nie był wcześniej ogłaszany, ja też wpadłam na nią przypadkowo, bo jest tak ukryta, że chyba nikt między tamte klatki nie zagląda.

 

Czy Liska jest , stojąc przodem do geriatrii, po prawej stronie, rządek boksow nie na ścianie geriatrii?

Jeżeli tak-to rej, 6, na 100% ma swoją wolontariuszkę i spacery, bo na 6 i przy geriatrii  nie ma psow bez spacerów. Niestety, nie wszyscy wolonatariusze ogłaszają swoje psy...
 

znalazłam zdjęcie , tak - to ona http://www.psyzpalucha.pl/images/stories/kw_2013.02.25.pdf , rej. 6, boks 13 z jakąs literką 13c lub 13d

Posted

Widzę, że APSA namówila dziuniek do zrobienia porządku w pierwszych postach :), gratulacje , ja nie dałam się namówić :oops: ( może dlatego, że w domu nie mam komputera :(,)

 

W ciągu roku miałam parę adopcji z geriatrii ( większość z sal przy wejściu do budynku, dużo od Ani R, bo tylko tam zagladałam lub łapałam psy na spacerach i robiłam zdjęcia i opisy) ., wpisuję te, które pamiętam i które nie sa juz wpisane w pierwszych postach,  bardzo proszę o wpisanie ich do listy psinek w domach, choćby tylko dlatego, żeby o nich pamiętać. Były to rózne adopcje-na parę dni, na parę miesięcy, ale najważniejsze, że psy umierały przy swoich  LUDZIACH- BARDZO, BARDZO WAM DZIĘKUJĘ

 

 

 

Madox (81/12), Aramis (1430/11) Saba ( 27/14), Nesia (1791/13), Amisia (2026/13), Szafirek ( 2744/13), Szymuś (2720/13), Nanuk ( 2308/13), Orinka (2684/13),Orion (2582/13) , Maksio (359/14), Zuzia (1622/13), Polduś (180/14-nie moja adopcja, ale pamiętajmy o nim, żyje, daje sobie radę mimo raka), Miki (1305/13), Nano (815/12), dwa ostatnie psiaczki wydały do adopcji inne koleżanki.

 

 

Proponuje, żeby  powpisywać adopcje z geriatrii, o których pamiętamy, bo, przyznam się, często zagladam do tych  pierwszych postów i otwieram zdjęcia i opisy psów.

 

 

 

 

Krzywogłowek, w domu zwany Nestorem , adoptowany rok temu przez wolontariuszkę, za TM :sad: , W zeszłym tygodniu został uśpiony, bo dalsze trzymanie go, kroplowki itd, to byłoby tylko przedłużaniem cierpienia.

Posted

 

Madox (81/12), Aramis (1430/11) Saba ( 27/14), Nesia (1791/13), Amisia (2026/13), Szafirek ( 2744/13), Szymuś (2720/13), Nanuk ( 2308/13), Orinka (2684/13),Orion (2582/13) , Maksio (359/14), Zuzia (1622/13), Polduś (180/14-nie moja adopcja, ale pamiętajmy o nim, żyje, daje sobie radę mimo raka), Miki (1305/13), Nano (815/12), dwa ostatnie psiaczki wydały do adopcji inne koleżanki.

 

Krzywogłowek, w domu zwany Nestorem , adoptowany rok temu przez wolontariuszkę, za TM :sad: , W zeszłym tygodniu został uśpiony, bo dalsze trzymanie go, kroplowki itd, to byłoby tylko przedłużaniem cierpienia.

W wolnej chwili wpiszę, o nich nic nie wiedziałam (to znaczy wiedziałam, ale ogólnikowo).

Posted

tak ta alergia to bujda, ma straszne biegunki, nawet jak dostał ostatnio jakąś super karmę...ale diagnozy nie ma

 

Pollyg, a pani Ania nie mogłaby zebrać moczu i kupy (to się robi trzy razy co dwa dni do słoiczka) i byśmy oddały do analizy? Zrzutkę na to można uskutecznić. Przecież on się wykończy.

Posted

Czy Liska jest , stojąc przodem do geriatrii, po prawej stronie, rządek boksow nie na ścianie geriatrii?

Jeżeli tak-to rej, 6, na 100% ma swoją wolontariuszkę i spacery, bo na 6 i przy geriatrii  nie ma psow bez spacerów. Niestety, nie wszyscy wolonatariusze ogłaszają swoje psy...
 

znalazłam zdjęcie , tak - to ona http://www.psyzpalucha.pl/images/stories/kw_2013.02.25.pdf , rej. 6, boks 13 z jakąs literką 13c lub 13d

 

Tak, to ona. Dziś przy okazji spaceru z Reą (geriatria, ale z drugiej strony) zaczepiła mnie wolontariuszka z rzeczonej geriatrii, którą wypytałam o to, czemu Liska nie ma wizytówki etc, ale stwierdziła że jest nowa i że lepiej bym zrobiła zwracając się do bardziej doświadczonego wolontariusza albo do biura. "Moją" wolo już pytałam, ale ona zajmuje się innym rejonem, a na biurze powiedzieli mi tylko, że pies może ma stronę, ale ostatnio mają problemy jakieś na serwerze. Odesłali mnie na starą witrynę, ale tam suki w ogóle nie ma (przyjęta w grudniu 2013 roku). A skoro na nowej ma tylko wpisane 419/13 i zdjęcie z przyjęcia, to nie sądzę żeby tak czy inaczej jakakolwiek wizytówka istniała.

 

Wychodziłam z nią w niedzielę, wyszłam dzisiaj i prawdopodobnie wyjdę jutro, wszystko oznaczam spinaczem. Tak czy inaczej chciałabym spotkać kogoś, kto w takim razie ma na jej temat jakąkolwiek wiedzę, ale nie wiem kiedy mogę takiego ktosia spotkać. Na plakietce na boksie nie ma chyba żadnej informacji o wolontariuszu.

Posted

Pollyg a jak sie mają Twoje sunie - Pegi, Hela i Klara?

 

Pegi i Hela mają się dobrze. na nic nie choruja i maję dużo energii.

 

Natomiast Klara oprócz podobno nieoperacyjnego guza obok odbytu, ma problemy z jelitami, jest dosyć chuda.

I oczy ma takie błekitne - chociaż jeszcze widzi. Strasznie jej brakuje człowieka, jak sie koło niej przechodzi  to od razu wyje, żeby ją przytulać.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...