tymuś Posted January 24, 2013 Posted January 24, 2013 wtrącę się wam tu trochę ciotki. mimo że nie piszę tu u was ale wasz wątek ta Geriatria jest kwintesencją mojego życia lubię , kocham staruszki i weteranów schroniskowych, kalekich i pokrzywdzonych psiaków dlatego jak tylko będę miał możliwośc zgłoszę się do was z pomocą na dom dla jakiegoś waszego dziadza noo chyba że tą geriatrię zamkną jak piszecie i tyle bedziemy wiedzieć o umierających w ciszy i osamotnieniu dziadziach Quote
dziuniek Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='tymuś']wtrącę się wam tu trochę ciotki. mimo że nie piszę tu u was ale wasz wątek ta Geriatria jest kwintesencją mojego życia lubię , kocham staruszki i weteranów schroniskowych, kalekich i pokrzywdzonych psiaków dlatego jak tylko będę miał możliwośc zgłoszę się do was z pomocą na dom dla jakiegoś waszego dziadza noo chyba że tą geriatrię zamkną jak piszecie i tyle bedziemy wiedzieć o umierających w ciszy i osamotnieniu dziadziach[/QUOTE] [B]Tymuś[/B] , zrób szybko miejsce, na geriatrii czeka Blue, piękny i bardzo miły owczarek niemiecki, trochę ślepnie, dla niego Wasza Przystań byłaby ideałem. A [URL="http://www.psyzpalucha.pl/index.php?option=com_sobi2&sobi2Task=sobi2Details&catid=2&sobi2Id=1022&Itemid="][COLOR=#ff0000][SIZE=3][B]tu[/B] [/SIZE][/COLOR][/URL]o nim. Quote
Anula Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 Gdyby Paluch wydawał psiaki do DT to by można było w większym stopniu im pomóc a tak kicha.Nawet Fundacje nie mogą wziąć do DT psiaka. Nie rozumiem dlaczego tak się przed tym bronią,jedynie by wystarczyło podpisać umowę z DT tak samo jak z DS. Quote
magdyska25 Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 Kiedyś wydawał osobom prywatnym- teraz od tego odstąpiono. Fundacje mogą brać na dt psy. Umowy były podpisywane i jakoś to szło- do czasu. Teraz nie ma tego i myślę, że już nie wróci- chociaż...hmmm Jeżeli się walczy ze schroniskiem to całe geriatrium zamkną i tyle będzie z tego dobrego. Czy tu nie można się dogadać jakoś na miejscu? od razu pismo trzeba wysyłać? (chociaż wiadomo, że to nie wciśnie nic pozytywnego a wręcz przeciwnie). Zamknie się geriatrium na 10 spustów a kto będzie cierpiał w tej całej przepychance? Tak tak- jak zawsze- psy! Quote
Aryste Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='magdyska25']Kiedyś wydawał osobom prywatnym- teraz od tego odstąpiono. Fundacje mogą brać na dt psy. Umowy były podpisywane i jakoś to szło- do czasu. Teraz nie ma tego i myślę, że już nie wróci- chociaż...hmmm Jeżeli się walczy ze schroniskiem to całe geriatrium zamkną i tyle będzie z tego dobrego. Czy tu nie można się dogadać jakoś na miejscu? od razu pismo trzeba wysyłać? (chociaż wiadomo, że to nie wciśnie nic pozytywnego a wręcz przeciwnie). Zamknie się geriatrium na 10 spustów a kto będzie cierpiał w tej całej przepychance? Tak tak- jak zawsze- psy![/QUOTE] Dokladnie. Jakby pismo cos by tu mialo pomoc to juz dawno wolontariusze by takie pisma wyslali. Walka z wladzami schroniska moze prowadzic tylko do jednego - zamkna geriatrie dla wolontariuszy. I juz nikt tym psom nie pomoze ;-((( Quote
Anula Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='magdyska25'] Fundacje mogą brać na dt psy. [/QUOTE] To czemu Fundacja "Koci Świat" nie może zabierać psiaków do DT? Quote
Aryste Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 mozliwe ze nie ma na to funduszy. dt kosztuja....a psow na paluchu jest 2000 . Quote
magdyska25 Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 może schronisko nie znało wcześniej takiej fundacji? myślę, że schronisko miało swój powód.- zawsze przecież jakiś jest. Quote
sleepingbyday Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 masakra. jakby co, ja tez na pw poprosze o info. ja się zabrac do tego palucha? szlag mnie trafia, bo oni nie patrza przez pryzmat dobrostanu zwierząt, tylko ew swoich kłopotów. mają obszar do poprawy - geriatria, dostali info z zewnatrz (w końcu nie poleciała do prasy) i jedyne, o czym myśla, to jak odpowiedzieć, zeby w papierach ładnie wygladało. a powinni myślec, jka poprawic geriatrię! wysiłki ida nie w ta stronę co trzeba. a jakby szły dobrze, to mieliby wszystko rozwiązane. kuźwa. Quote
Aryste Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 wladze schroniska dbaja tylko o jedno: O to zeby na zewnatrz wygladalo na to ze w schronisko jest wzorowe. Brudy zamiata sie pod dywan. Jak byla w sierpniu afera z trenerem psa, filimik wyciekl na you tube, to byly takie kontrole, tak ograniczyli mozliwosc spacerow z psami, ze wiele osob zrezygnowalo z tego zeby w schronisku pomagac. w takich sytuacjach NAJBARDZIEJ cierpia psy. Quote
morisowa Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='Anula']To czemu Fundacja "Koci Świat" nie może zabierać psiaków do DT?[/QUOTE] Fundacje mogą brać psy ale to nie oznacza, że schronisko chętnie daje. Jak się władza uprze to jako powód wystarczy "nie bo nie", bo "w schronisku pieskom najlepiej". Quote
APSA Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='Anula']To czemu Fundacja "Koci Świat" nie może zabierać psiaków do DT?[/QUOTE] A jaki dostała powód odmowy? Pytała formalnie (na piśmie)? Czy nie może brać w ogóle, czy nie dostała zgody na konkretne zwierzę? Nie dać zgody na wydanie konkretnego psa mogą zawsze, z dowolnego powodu (w szczególności leczenie), ale jeśli odmowa dotyczy ogólnie niezgody na wydawanie zwierząt tej fundacji, to sama chętnie poznam przyczynę. Quote
dziuniek Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='magdyska25']Jeżeli się walczy ze schroniskiem to całe geriatrium zamkną i tyle będzie z tego dobrego. Czy tu nie można się dogadać jakoś na miejscu? od razu pismo trzeba wysyłać? (chociaż wiadomo, że to nie wciśnie nic pozytywnego a wręcz przeciwnie). Zamknie się geriatrium na 10 spustów a kto będzie cierpiał w tej całej przepychance? Tak tak- jak zawsze- psy![/QUOTE] [B]Magdyska[/B] ,nie denerwuj się, nie sądzę, żebym była Brucem Wszechmogącym i jeden mail (nie jakieś pismo) wiele zdziałał. Afera zaczęła się, jak chciałam zaadoptować Sajgonka, a opiekunka przyprowadziła go do recepcji, prosto pod oczy dyrektorki. Wszyscy chcieli go wyciągnąć, najlepiej cudzymi rękami. No więc go wyciągnęłam, a swoje powiedzieć dyrektorce mam prawo. W bezpośredniej rozmowie się nie da, bo pani W. bardzo się denerwuje i ma mało czasu. Jej odpowiedź przyszła na drugi dzień, więc jeżeli coś zaordynowała, to na pewno nie po moim mailu. Mogę go każdemu przekopiować na pw i odpowiedź też, niczego się nie wstydzę. Ja się z nikim nie przepycham, robię, co mogę, Kłębuszek też by tam umarł i nikt by o tym nie wiedział, a to wy jesteście co tydzień na miejscu, nie ja i widzicie, co się dzieje. Ile lat można patrzeć na złe lub nie trafione decyzje i dyskutować o tym na dogomanii? Ja od czasu pierwszej "wizyty" na geriatrii wzięłam trzy psy, zresztą moje wcześniejsze też się o nią otarły. Więc proszę, nie oskarżajcie mnie o to, że coś zepsułam, psy umierały i będą umierać i na razie nie widzę rychłych zmian. Quote
dziuniek Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='APSA']A jaki dostała powód odmowy? Pytała formalnie (na piśmie)? Czy nie może brać w ogóle, czy nie dostała zgody na konkretne zwierzę? Nie dać zgody na wydanie konkretnego psa mogą zawsze, z dowolnego powodu (w szczególności leczenie), ale jeśli odmowa dotyczy ogólnie niezgody na wydawanie zwierząt tej fundacji, to sama chętnie poznam przyczynę.[/QUOTE] Karmelka kiedyś nie wydali fundacji od pudli(?), bo powiedzieli, że ciepło i jedzenie ma tu, tak samo jak w dt fundacji. I może lepiej, że poszedł do prywatnej osoby, a nawet o niebo lepiej, bo ma tu dom i luksusy, których nigdzie, w żadnym dt by nie miał, bo go kocham i jest mój. Najlepiej, żeby adoptowały psy chore i stare osoby prywatne, które zajmą się konkretnym psem. Zresztą teraz fundacją może byc każdy, wystarczy to zgłosić do urzędu. Quote
Anula Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='APSA']A jaki dostała powód odmowy? Pytała formalnie (na piśmie)? Czy nie może brać w ogóle, czy nie dostała zgody na konkretne zwierzę? Nie dać zgody na wydanie konkretnego psa mogą zawsze, z dowolnego powodu (w szczególności leczenie), ale jeśli odmowa dotyczy ogólnie niezgody na wydawanie zwierząt tej fundacji, to sama chętnie poznam przyczynę.[/QUOTE] Nie znam szczegółów.Wiem,że Fundacja bardzo pomaga plaskatym i jest w tym ukierunkowana.Trzeba było na cito wyciągnąć pekinka z Palucha i taka była odpowiedź Osy.Można to skonfrontować z Osą albo bezpośrednio z Fundacją "Koci Świat" Quote
wilczy zew Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='magdyska25']Jeżeli się walczy ze schroniskiem to całe geriatrium zamkną i tyle będzie z tego dobrego.[B] Czy tu nie można się dogadać jakoś na miejscu?[/B] od razu pismo trzeba wysyłać? (chociaż wiadomo, że to nie wciśnie nic pozytywnego a wręcz przeciwnie). Zamknie się geriatrium na 10 spustów a kto będzie cierpiał w tej całej przepychance? Tak tak- jak zawsze- psy![/QUOTE] a wolontariusze się dogadują? bo psom jak było tam źle tak jest a jałowe dyskusje na dogo tego nie zmienią Quote
sleepingbyday Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='dziuniek'][B]Magdyska[/B] ,nie denerwuj się, nie sądzę, żebym była Brucem Wszechmogącym i jeden mail (nie jakieś pismo) wiele zdziałał. Afera zaczęła się, jak chciałam zaadoptować Sajgonka, a opiekunka przyprowadziła go do recepcji, prosto pod oczy dyrektorki. Wszyscy chcieli go wyciągnąć, najlepiej cudzymi rękami. No więc go wyciągnęłam, a swoje powiedzieć dyrektorce mam prawo. W bezpośredniej rozmowie się nie da, bo pani W. bardzo się denerwuje i ma mało czasu. Jej odpowiedź przyszła na drugi dzień, więc jeżeli coś zaordynowała, to na pewno nie po moim mailu. Mogę go każdemu przekopiować na pw i odpowiedź też, niczego się nie wstydzę. Ja się z nikim nie przepycham, robię, co mogę, Kłębuszek też by tam umarł i nikt by o tym nie wiedział, a to wy jesteście co tydzień na miejscu, nie ja i widzicie, co się dzieje. Ile lat można patrzeć na złe lub nie trafione decyzje i dyskutować o tym na dogomanii? Ja od czasu pierwszej "wizyty" na geriatrii wzięłam trzy psy, zresztą moje wcześniejsze też się o nią otarły. Więc proszę, nie oskarżajcie mnie o to, że coś zepsułam, psy umierały i będą umierać i na razie nie widzę rychłych zmian.[/QUOTE] to zawsze będzie nieustanne lawirowanie pomiędzy prawem mieszkańca wawy (z którego podatków opłacana jest pensja każdego pracownika) do wglądu w sposób działania schronu, a ewidentnymi szkodami, które bywa, że wynikają z takich interwencji. obydwie strony mają racje i to powinien byc koniec tematu, czy dziuniek powinna, czy nie powinna. winny to tu jest paluch, anie my. Quote
Mapet Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 dziewczyny, jest jak jest, wszystkie wiemy, i wiemy, że im wiecej krzyku - tym gorzej dla psów wiemy również, że w naszym kraju nie wszystko mozna POKAZAC więc szukajmy domów w milczeniu. Quote
malawaszka Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='Mapet'] szukajmy domów w milczeniu.[/QUOTE] tylko co zrobić jak szukamy, znajdujemy i .... z jakichś wydumanych powodów psy dalej siedzą tam gdzie siedziały :shake: Quote
Mapet Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='malawaszka']tylko co zrobić jak szukamy, znajdujemy i .... z jakichś wydumanych powodów psy dalej siedzą tam gdzie siedziały :shake:[/QUOTE] wiem kochana wiem...... ale ostatnie akcje pokazały, że im więcej krzyku tym więcej ograniczeń Quote
dziuniek Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='malawaszka']tylko co zrobić jak szukamy, znajdujemy i .... z jakichś wydumanych powodów psy dalej siedzą tam gdzie siedziały :shake:[/QUOTE] Te, co znalazły dom, już tam nie siedzą, są po prostu wciąż nowe (stare), to jest hydra z odrastającymi głowami. Quote
sleepingbyday Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 a im mniej krzyku, tym więcej kwiatków, jak w geriatrii... nie ma dobrego wyjścia oprócz porządnych zmian systemowych. Quote
dziuniek Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 Ale jak tylko zaczynają się pretensje i oskarżenia:cool3:, wątek ożywa... Ludzie to lubią:razz: Quote
malawaszka Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='dziuniek']Te, co znalazły dom, już tam nie siedzą[/QUOTE] ano niestety siedzą... Quote
dziuniek Posted January 25, 2013 Posted January 25, 2013 [quote name='malawaszka']ano niestety siedzą...[/QUOTE] Jak to??? Przecież nawet domy tymczasowe to osoby z krwi i kości, one też nie mogą zaadoptować tych psów? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.