Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Też miałam obawy , co do tego sterydu, ale może krótkotrwałe podawanie mu za bardzo nie zaszkodzi, mam taką nadzieję , bo ta wetka jest niezła, chyba wie , co robi, tym bardziej,że Oskar lepiej się poczuł.

Przypadek Oskara nie jest łatwy, był juz u kilku wetów, właściwie jednoznacznej diagnozy dalej nie ma.

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Jak już pisałam, miałam doświadczenie z Encortonem i nigdy nie było złe. Koniecznie trzeba przy nim podawać lek osłonowo na żołądek, to nie ma problemu.

Encorton nie jest lekiem do krótkiego podawania, bo nie mozna go na raz odstawić. Stopniowo zmiejsza się dawkę co tydzień. ma mu pomóc także przy wątrobie i innych stanach zapalnych. Typowo na zmiany dostaje Azathioprine. Dwóm moim psom pomógł przy zapaleniu jelit, jeden z nowotworem skóry musiałby zostać uspiony pół roku wczesniej, gdyby go nie dostawał, bo bez niego była tragedia ze świądem i sączeniem się z ran, a tak żył sobie jeszcze długo bez dyskomfortu.

Ran nie mozna niczym smarowac, bo je wylizuje i jest jeszcze gorzej, a na wargach to już wcale nie ma sensu.

Zaczęłam mu podawać ten drugi lek, ale w ulotce jest napisane, ze czasem na efekt czeka się tygodnie lub miesiące. najbardziej martwi mnie uwaga, że trzeba stosowac ostrożnie przy chorobach wątroby. Skonsultuję, czy nie mozna zostac na samym encortonie i np. zrobic biopsji w celu potwierdzenia diagnozy, zamiast podawać ten lek.

Wczoraj oglądałam rany. Prawie całkiem zagojone, zostały tylko małe raneczki, ale już niesączące, tylko suche.
Oskar smiga z psami, widac, że znowu czuje sie lepiej. Ma apetyt. Wczoraj dorwał się Muszce do miski i mało się pogryzłyby sie o jej jedzenie, bo muszka mimo, że znacznie mniejsza, nie chciała oddać żarełka. Musiałam wyrzucic Oskara sępa z zagródki.

Posted

no ja właśnie dlatego pytałam, tez znam encorton, wiele razy podawałam go moim zwierzakom,wprawdzie nie psu, ale zasada dzialania sie nie zmienia.. także dochodziło do problemów z ranami bo sterydy w ogóle "rozcienczają skórę" ale także do pogorszenia się stanu watroby oraz rozrzedzenia krwi..no tak..tylko że u nas nie było mowy o zmianie leku ...szczurze zycie trwa bardzo krótko, no i u nas nadżerki mozna było smarowac, tylko pilnowac zeby nie zlizały, przy pysku raczej trudno by było o to zadbac :(

całe szczęscie ze Oskar ma się juz lepiej

Posted

To,że Oskar "śmiga z psami", jest blisko ludzi, którzy sie nim zajmują , to wszystko i tak jest olbrzymią poprawą jego losu, mimo tego,że dolegliwości nie całkiem go opuszczają.
W tej hurtowni, gdzie spędzał ostatnie lata , nikt sie nim nie interesował, całe dni leżał gdzies między samochodami i snuł sie z miejsca na miejsce, ożywiał sie tylko , jak przychodziłam z jedzeniem.
Jak teraz czytam,że szczęśliwy biega po ogrodzie z dziećmi i psami ,to moje serce sie raduje ogromnie:):).

Posted

Dziś jak zanosiłam mu rano leki, to na zawołanie biegł przez pół ogrodu. Tak to człapał kulejąc. Poprawa jest więc znaczna, widać, że nogi przestały go boleć. Nie podnosi łapek, nie popiskuje. Oby tylko wątroba nie pogorszyła się po tym drugim leku. Dziś Andrzej bedzie w Tychach, to zapyta o konieczność podawania teraz tego środka.

[URL="http://img230.imageshack.us/i/dsc08271z.jpg/"][IMG]http://img230.imageshack.us/img230/9333/dsc08271z.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img526.imageshack.us/i/dsc08273n.jpg/"][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/7564/dsc08273n.jpg[/IMG][/URL]

Na leki wydałam 51,47 zł (policzone bez gum z paragonu ;))
Na wizytę 95 zł, czyli razem 146,47 zł.

Erko, zaraz zrobię też rozliczenie odnośnie szczepień Muszki, bo pozakładałam na wszystkie psiaki i niedługo w tym się pogubię.

Posted

Poszło 60 zł dla Oskarka z funduszy Azuni..proszę jak dojda o potwierdzenia na tym wątku
[url]http://www.dogomania.pl/threads/193589-Zag%C5%82odzona-onka-Aza-ju%C5%BC-w-nowym-domku!!!/page92[/url]

Posted

Potwierdzam, że otrzymałam 60 zł od Shani.
Dziś za Oskara zapłaciłam 30 zł, wiec Erko zaznacz w rozliczeniu, że mam na niego u siebie 30 zł. Rachunek wstawię po nastepnej wizycie, bo Andrzej został prawie wypchniety za drzwi, taki zator zrobił z naszymi psami, a uspione już koty czekały na zabiegi.

Oskar nie miał robionych badań krwi, bo steryd zafałszowałby wynik. Był normalnie badany i ogladany. Jest juz znacznie lepiej, rany goją się. na wargach całkiem zagojone, noga lepsza.
Lek na autoimmunoagresję może dostawać nawet całe zycie.

Posted

Dodałam ostatnie wpłaty na Oskara, to jest 20 zł od Lazy i 60 zł od Shania:).
Bardzo serdecznie dziękujemy:):):).

Po doliczeniu ostatnich wydatków saldo dalej minusowe - 65,52 zł.

Ciesze się,że Oskarek lepiej. Czy wet coś mówił o możliwości kolejnej operacji wyjęcia śrutu, czy to dopiero po badaniach krwi bedzie mógł coś powiedzieć?

Posted

Bazarek książkowy na Oskara:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/197176-*****-TO-TU!!!-Dla-Ksi%C4%85%C5%BCkozale%C5%BCnych-%29%29%29%29%29%29?p=15819266#post15819266[/url]

Posted

[quote name='erka']Dodałam ostatnie wpłaty na Oskara, to jest 20 zł od Lazy i 60 zł od Shania:).
Bardzo serdecznie dziękujemy:):):).

Po doliczeniu ostatnich wydatków saldo dalej minusowe - 65,52 zł.

Ciesze się,że Oskarek lepiej. Czy wet coś mówił o możliwości kolejnej operacji wyjęcia śrutu, czy to dopiero po badaniach krwi bedzie mógł coś powiedzieć?[/QUOTE]

Erko, Oskar nie może być operowany do czasu, jak bierze steryd, bo po sterydzie rana się nie bedzie sklejać. Obraz krwi też będzie zafałszowany. Chyba poprawa stanu wątroby jest za krótka, zeby ją znowu obciążyć narkozą. Była w bardzo złym stanie.
Dziś właśnie chirurg pytał o Oskara, bo trzeba bedzie wyjąć śrubę. Śrut w łapie wyjmie, ale wyciągania tego w biodrze nie chce się podjąć.

Saga_86, ogłaszanie Oskara w takim stanie nie ma chyba sensu. Szczerze, to nie dałabym go do DS. Kogo będzie stać na kupowanie specjalistycznej diety, badania, leki, przeprowadzanie operacji? Kto " z ulicy" wiedziałby, do jakich lekarzy z jakimi objawami jechać?
Sama popełniłam ten błąd, bo jak nikt nie chciał staruszki Sary, napisałam, że w takim razie niech zostajnie u nas na stałe. Sara choruje od początku na nerki i co kilka miesięcy jest leczona. teraz ma niesamowitą mocznicę, wysikuje całe białko, suchej diety nie je. Mieszam z puszkami, co przy 26 kg psie wychodzi ponad 600 zł miesięcznie. Do tego leki, antybotyki, dodatki obnizające mocznik, kroplówki. Nie wiem, jak udzwignąć to finansowo. Gdyby była na DT to mogłabym prosić o wsparcie, robic bazarki, a tak muszę sama sobie radzić, a nie mam sumienia jej uspić. Sytuacja z Oskarem może wyglądac podobnie. Przy tej autoimmunoagresji musiałby leki dostawać całe życie.
Juz p. doktor zapowiedziała, że jak skończy jest Hepatic, to i tak bedzie musiał dostawać jedynie karmę dla psów z wrażliwym przewodem pokarmowym do końca zycia, żeby znowu wątroba nie siadła.
Wydaje mi sie, ze trzeba go najpierw wyleczyć, żeby komuś został jedynie zakup jednego leku i karmy.

Posted

[URL="http://img337.imageshack.us/i/dsc08407a.jpg/"][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/3685/dsc08407a.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img403.imageshack.us/i/dsc08411a.jpg/"][IMG]http://img403.imageshack.us/img403/7078/dsc08411a.jpg[/IMG][/URL]

Posted

No prosze, jak sie Oskarkowi wiedzie!:loveu:
To prawda, przecietny człowiek nie udźwignie takiego obciążenia a nie ma nic gorszego niz decyzja o eutanazji, bo juz nie starcza kasy na leczenie, a zaprzestanie leczenia to skazywanie psa na powolne umieranie w cierpieniu...:shake:

Posted

[quote name='erka']Ale dziadunio Oskarek ślicznie wygląda:)! Przytył i jaka sierść błyszcząca:).[/QUOTE]
Jeśli Oskar jest dziaduniem, to co mam powiedzieć o Seniorze:-o? On będzie miał ze dwa razy tyle co Oskar.

Posted

[CENTER][CENTER][B]Miszamszowy bazarek dla psów z Kielc [/B]

psie legowiska
miski
psia czapeczka
psie smaczki
kocie smaczki
...

do 11.12.2010r.

[COLOR=Red][B]ZAPRASZAM [/B][/COLOR]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/197226-Psie-legowiska-czapeczka-miski-smaczki-ludzka-po%C5%9Bciel-dla-Kielc-do-11.12-ZAPRASZAMY[/url]
[/CENTER]
[/CENTER]

Posted

Z bazarku prowadzonego przez Divię_gg otrzymałam na Oskara 115 zł. Erka prowadzi rozliczenia, więc proszę o uwzglednienie tej kwoty.
Przeklejam z ogólnego kieleckiego dzisiejsze fotki Oskara:

[URL="http://img600.imageshack.us/i/dsc08481.jpg/"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/7618/dsc08481.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img526.imageshack.us/i/dsc084721.jpg/"][IMG]http://img526.imageshack.us/img526/3526/dsc084721.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img151.imageshack.us/i/dsc08480t.jpg/"][IMG]http://img151.imageshack.us/img151/7213/dsc08480t.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Jaki piékny dziadu!!! Zdjécia na sniegu dla ciemnych psów to w ogóle najlepsze co moze posluzyc im za reklamé. Ja juz przez moment myslalam ze on biedny sie wykonczy tymi ranami i coraz gorzej a tu taka niespodzianka! Niech nadrabia dziadzio za cale zycie.

P.S. Karmy juz szukac?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...