Jaaga Posted October 26, 2010 Posted October 26, 2010 Drożdżyce długo się leczy. Ma op. 28 kapsułek. Potem trzeba zrobic kontrolny wymaz, czekac tydzień i wtedy będzie wiadomo, czy pomogło. Oczywiscie, jesli wątroba Oskara nie zbuntuje się wczesniej. Quote
divia_gg Posted October 26, 2010 Posted October 26, 2010 Zapraszam na bazarek mniedzy innymi na Oskarka: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/195287-**-Na-staruszki-u-Jaagi.-Myd%C5%82o-i-powid%C5%82o.-DO-8.11.10-do-10-rano.-ZAPRASZAM-%29[/URL] Quote
Kam Posted October 26, 2010 Posted October 26, 2010 erka, zrobiłam na Twoje konto przelew z kasą z bazarku - 40 zł, potwierdź, proszę, jak dojdzie, dobra? :) Quote
erka Posted October 26, 2010 Author Posted October 26, 2010 Wpłynęły następujące wpłaty na Oskarka: 60 zł - Randa 100 zł - AresekSE 100 zł - Grażyna Starszuk 40 zł - AresekSE 30 zł - Ewa&Duffel 40 zł - Kam Bardzo serdecznie wszystkim dziękujemy !:loveu::loveu::loveu: Udało się w końcu zlikwidować dług Oskarkowy, teraz zbieramy juz na dalsze leczenie , operację i utrzymanie w dt:):). Quote
AresekSE Posted October 26, 2010 Posted October 26, 2010 no nareszcie, mowilem ... dlug Oskarka zniknie ... mam juz nowe pieniadze ale w takim razie wplace je na inne potrzeboskie pieski, a na Oskarka zawsze bede placil w razie potrzeby Quote
Jaaga Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Erko, policzyłaś tu wszystkie wpłaty, a jeszcze jest wydatek na Orungal 108 zł. Quote
Radek Posted October 27, 2010 Posted October 27, 2010 Fajnie, że dług zniknął:) Ze swej strony podtrzymuję swoją (niewielką) deklarację. Quote
ewab Posted October 28, 2010 Posted October 28, 2010 Jaaga przypominam się o info nt cudownego leku p/grzybiczego:). A gdzie pojechała Sonia? Quote
Jaaga Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 Ewab, przez zamieszanie z Majka całkiem zapomniałam. To nie lek przeciwgrzybiczy, tylko szczepionka przeciwbakteryjna Biotropina. Sonia mieszka w Tychach, podobnie jak Julka od Polly. Obydwie w super domach polecanych przez lekarzy z przychodni Arka. Od Julci dostałam juz zdjęcia. Od Soni nie da rady, bo to starsi Państwo bez dostepu do internetu. Oni nawet nie widzieli Soni, jak się na nia zdecydowali. Powiedziałam, ze mix dobka i onka, czarna podpalana i 3 letnia. pani tylko zapytała meża, czy 3 letnia może być, bo szukali psa do roku. Pan powiedział, że tak i decyzja zapadła. Quote
ewab Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 [quote name='Jaaga']Ewab, przez zamieszanie z Majka całkiem zapomniałam. To nie lek przeciwgrzybiczy, tylko szczepionka przeciwbakteryjna Biotropina. Sonia mieszka w Tychach, podobnie jak Julka od Polly. Obydwie w super domach polecanych przez lekarzy z przychodni Arka. Od Julci dostałam juz zdjęcia. Od Soni nie da rady, bo to starsi Państwo bez dostepu do internetu. Oni nawet nie widzieli Soni, jak się na nia zdecydowali. Powiedziałam, ze mix dobka i onka, czarna podpalana i 3 letnia. pani tylko zapytała meża, czy 3 letnia może być, bo szukali psa do roku. Pan powiedział, że tak i decyzja zapadła.[/QUOTE] Lubie takie decyzje:). Mam nadzieję, że Sonia ich nie będzie "ciągała". Quote
Elka_Ka Posted October 30, 2010 Posted October 30, 2010 A co tu tak pusto u Oskarka? Jak się czuje psina? Widać już jakąś poprawę po podaniu leku? Dalej biedak tęskni za Sonią? Quote
Jaaga Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 Na oko nic nie widać, bo to wymaz z rany był. Po zakończeniu kuracji dopiero trzeba zrobic drugi kontrolny. Quote
Jaaga Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Dziś znowu jest problem. Oskar od wczoraj wieczora piszczy i podnosi przednią łapę, ale tą bez srutu. Nie da dotknąć od środka stopy, czyli tam też widocznie ma znowu rany. Dostał szczepionkę przeciwbakteryjną, ale to dopiero pierwsza z 3 dawek i nie wiadomo w jakim stopniu pomoże. Zanim będzie jakikolwiek efekt, to bedzie miał kilka dni bólu i niechodzenia, bo musiął ja dostać w zdrową nogę. Pozostałe dawki też tam będą, bo w chorej nodze jest mało miesni. Wizyta w Tychach bedzie konieczna, ale zepsuł się nam samochód i nie mam jak tam dojechać. Dobrze, ze Oskar przychodzi nam "powiedzieć", jak cos go boli. Dzieki temu wiemy od razu. To takie mądre psisko. Quote
emilia2280 Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Boshh, jaki biedny i mádry psiak. To mozliwe ze od uczulenia na srut ma teraz rane w tej lapce? Quote
Jaaga Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Chyba tak. On obniza mu odporność i jeszcze bakterie szaleją. innego wytłumaczenia dla tych ciągle pojawiających sie ran chyba nie ma. Quote
Radek Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Jejku, ale Oskar jest bidulek:( Deklarację za listopad powinienem dać radę wysłać pod koniec tygodnia. Quote
Elka_Ka Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 O kurza twarz! A już miałam nadzieję że psina wychodzi trochę na prostą, a tu jak nie urok to przemarsz wojsk:-( Ile on się biedny musi nacierpieć:-( A wszystko przez jakiegoś ciula co do niego strzelał i drugiego, który go wcześniej porzucił na pastwę losu:angryy: Quote
Jaaga Posted November 4, 2010 Posted November 4, 2010 Oskar dostaje mumio i srebro. Próbujemy go leczyć naturalnie, ale efektu żadnego nie widać. Nawet nie jest ciut lepiej. Nie mam jak się dostać do Tychów, a jutro ma dostac druga dawkę szczepionki. Quote
Shania Posted November 4, 2010 Posted November 4, 2010 biedny Oskarek:(jak on musi cierpieć..może uda się, żeby ktoś znajomy Cię dowiózł??? Quote
Elka_Ka Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 A co tu tak pusto u psiny?:shake: Jak się miewa Oskarek? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.