Jump to content
Dogomania

Nieśmiała Kundzia znalazła dom jak z bajki :)


eloise

Recommended Posts

  • Replies 495
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

napiszę Cioteczki
byłam 3 dni bez netu, wczoraj udało mi się zalogować na 15 minut...

dzisiaj w tym upale byłam prawie cały dzień w podróży :( jak tylko wróci mi zdolność myślenia, to zaraz coś sie naskrobie :) jeszcze dziś mam nadzieję

Link to comment
Share on other sites

i proszę ;)

Życie psów przebywających w schroniskach nie jest kolorowe. To ciągła i nieustająca walka. Walka o spojrzenie człowieka, o jego dotyk, czasami o przetrwanie.
Ale nie wszystkie psy walczą. Niektóre się poddają. I wiecie co? To chyba jest najgorsze.
Taki pies, siedzący ciągle w budzie, zupełnie obojętny na to, co dzieje się wokół niego. Najsmutniejszy widok w każdym schronisku...
Takim psiakiem była kudłata Kunegundzia. Ona na nic nie czekała. Od szczeniaka w schronisku, człowieka kojarzyła tylko jako dostarczyciela wody i jedzenia. Nie znała dotyku, głaskania za uchem, nikt do niej nie przemawiał czule- moja kochana psina… Nie miała swojego imienia.
Ale już ma!
Kundzia dostała szansę na normalne życie i powoli z tej szansy korzysta.
W hoteliku dla zwierząt w potrzebie znalazła coś, o czym nawet nie śniła, że w ogóle istnieje.
Znalazła miłość, ciepło, spokój… Powoli uczy się machać ogonkiem, chodzić na smyczy, uwielbia przebywać poza swoim boksem, cieszy ją już dotyk człowieka! Kundzia jest bardzo ładną suczką, ma piękny puszysty ogonek, a na pyszczku niesamowite „okulary”. Kundzia ma ok. roku. Jest średniej wielkości. Przypomina mini-wilczka. Pilnie obserwuje inne psy i podpatruje ich zachowania.
Prosimy - podaruj Kundzi kochający i ciepły dom.
Kunegundzia na prawdę na to zasłużyła i tak bardzo, bardzo się stara...

To jest przerobiony tekst [B]Ra_duni[/B] o Jarusiu :oops:
Ale Ra_dunia pisze takie piękne teksty, że postanowiłam do nich sięgnąć, bo przyznam, że po ostatnim maratonie z tekstami dla psów schroniskowych trochę mi brakuje pomysłów ;)

Link to comment
Share on other sites

a ja ostatnio mam jazdy z pseudo hotelikiem i jakoś czasu mniej na teksty.
Trza psy wyciągnąć i nie ma gdzie :( Jakoś zaniedbałam Mieleckie wątki... więc tym bardziej się cieszę, że mój tekst się tu przydał :)
Też sądzę, że dobrze sięgać po gotowce których sporo stworzyłyśmy z Eloise ;) zawsze to łatwiej a wiele z nich jest bardzo aktualnych dla sporej ilości psiaków.

Link to comment
Share on other sites

[B]Ra_duniu[/B], a co to za pseudohotelik?

Kundzia to mały żywiołek, baardzo lubi towarzystwo innych psów i zabawy z nimi ;)
Niestety nie wie co to są zabawki... i nadal załatwia się boksie :-(
Sterylizacja się nieco opóźni ze względu na cieczkę.

Link to comment
Share on other sites

Pewnie ten hotelik u AlinyS? Wszystkie psy trzeba bylo stamtad zabrac. No chyba, ze znowu pokazal sie inny oszust.

Dzisiaj zrobie Kundzie allegro, tak zeby ja pokazac swiatu. I tak do adopcji pojdzie po sterylce i jak sie nauczy normalnego zycia. Jednak gdy pies jest od szczeniaka w schronisku, to ma najwiecej do nauczenia sie.

Link to comment
Share on other sites

o hoteliku napisałam na wątku Hoteliku u Murki :) więc tu się nie będę powtarzała - ale niestety Ulka... to kolejny :(

Mała robi piękne postępy więc na pewno i czystości się nauczy. To jednak przykre jak taki psiaki nie potrafią się bawić zabawkami :( skoro jednak jest zainteresowana innymi psami, to i to załapie ;)

Okularki ma po prostu cudne :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ulka18']Pewnie ten hotelik u AlinyS? Wszystkie psy trzeba bylo stamtad zabrac. No chyba, ze znowu pokazal sie inny oszust.

Dzisiaj zrobie Kundzie allegro, tak zeby ja pokazac swiatu. I tak do adopcji pojdzie po sterylce i jak sie nauczy normalnego zycia. Jednak gdy pies jest od szczeniaka w schronisku, to ma najwiecej do nauczenia sie.[/QUOTE]

Tym razem to "hotelik" w Obornikach. To co zobaczyłma na fotach po prostu mnie powaliło. Klatki chyba 1x1 zrobione w jakiejś piwnicy i to na dodatek piętrowo! A psów ... duuuużoooooo. Wyglądło to jak niezłe schronisko i o ile schronisku jeszcze idzie takie warunki wybaczyc to "hotelikowi" za skarby.
Zresztą zobaczcie same:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/179450-RUDUŚ-szuka-nowego-hoteliku-DT/page73[/URL]

A Kundzia na pewno poro musi sobie przyswoic. Mój tymczasik niby taki młodziutki, ale już stosunek do człowieka ma lekko mówiąc obojętny. O ile psy kocha i świetnie czuje się w ich towarzystwie to człowiek jest jej niepotrzebny. Nie reaguje na wołania, ani moje zaczepki do zabawy. Do mnie teraz już macha ogonkiem, ale innych traktuje jak powietrze. A ona ma dopiero ok 5 miesięcy. Strach pomyślec o tych psach, które dorosły w schronisku.

Link to comment
Share on other sites

mój Fox jest u nas już 5 lat a nadal nie bardzo potrafi sie bawić zabawkami :( czasem sam jakąś złapie, ale to naprawdę wyjątkowo. Bawi sie raczej z Ofikiem, on go nakręca. Za to kocha ludzi :0a d dokładniej 3 ludzie ;) mojego męża niekoniecznie ;)
w schronisku był tylko 2 tygodnie, zanim mój tata go stamtąd nie wyrwał, ale jestem pewna, ze człowiek nie był dla niego łaskawy- był z pewnością bity, poniewierany i jedyna zabawa jaką znał to gryzienie reki, którą ktoś sie z nim drażnił :(

Link to comment
Share on other sites

To samo miałam napisać co Ra_dunia :lol:

Kundzię na razie interesuje wszystko prócz człowieka, niby w boksie macha ogonkiem i wije się przy kratach, na spacerach też czasem pomachuje, ale boi się wyciągniętej ręki i nie za bardzo jest chętna na smakołyki - czasami weźmie, a czasem nie. Sama po smakołyk nie podejdzie.
Jest trochę lepiej kiedy są inne psiaki, Kundzia czuje się wtedy swobodniej, mniej się boi człowieka, łatwiej ja pogłaskać itd.
Na smyczy na razie biega ;) bardzo się jej nie podoba ograniczenie wolności... ale ogólnie jest w miarę dobrze, idzie grzecznie przy człowieku, nie wyrywa się ani nie zapiera. Tylko jak się stanie w miejscu to wtedy Kundzia tańcuje dookoła.

Link to comment
Share on other sites

No i fajnie, ze koniec cieczki, obie sunieczki moglyby jechac na zabiegi. Dobrze, ze Filipki mialy nosa i pilnowaly, zeby Kundzie zabrac ze schroniska, bo kto wie czy by w ciaze nie zaszla.

A przy okazji do hoteliku zawitalaby mala Gaja. Gaja byla szczepiona 2.7. rano razem z Borsunia.

Link to comment
Share on other sites

Od kiedy pamiętam to oni byli na stronie schroniska , ale o szczeniakach nie wiedziałam, sterylizacje powinny być jednak priorytetem.Myślę, że Kundzia jest młoda, to się przyzwyczai do normalnego życia.Zmieniliśmy banerki, z bólem serca ściągnęłam Bunię ,chyba nie ma już nadziei. Nie wiadomo też nic o Tadziu, niepokoi ten kompletny brak wiadomości.

Link to comment
Share on other sites

tak - sterylizacje to podstawa i priorytet. Inaczej nigdy nie zmniejszy się ilość psów bezdomnych. W końcu nawet "weterynarze" mają durne pomysły co do "jednego miotu" lub nie zgadzają się na sterylki aborcyjne...

Uda się załatwić sterylizację panienki w tym tygodniu?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...