Jump to content
Dogomania

Nieśmiała Kundzia znalazła dom jak z bajki :)


eloise

Recommended Posts

  • Replies 495
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 2 weeks later...

[QUOTE]Witam!
Ostatnio trochę zaniedbałam nasze kontakty, usprawiedliwia mnie tylko ogrom prac przedświątecznych.U Kundzi wszystko w porządku. Sunia sprawuje się bardzo dobrze. Nie obyło się bez wpadek (parę razy nabrudziła w domu, no ale skąd mogła wiedzieć, że w pokoju obok też nie można). Na razie zamykam na noc pokój, w którym śpimy i jeszcze czasem wyprowadzam psy w nocy. Od dwóch tygodni nic się nie przydarzyło, więc pewnie Kundzia pojęła już domowe zasady. Jeszcze dużo w niej lęków i nie szaleje jak Milka, ale małymi kroczkami robi postępy. Najrozkoszniejsza jest rano. Wyczekują obie aż zacznę się wychylać spod pościeli i dopadają do łóżka po porcją porannych pieszczot. Oczywiście obie panienki chcą mi zaoszczędzić rannej toalety i zostaję dokładnie wylizana. O świcie lęki Kundzi są jeszcze gdzieś schowane i z podniesionym ogonkiem nadstawia kolejne części ciała do drapciania. Kiedyś podchodziła na pieszczoty, ale zostawała w gotowości, by w każdej chwili czmychnąć. Teraz czasem przysiada obok nogi (jak Milka) i podstawia grzbiet i mordkę do głaskania. W stosunku do Milki jest całkowicie uległa. Pewnie dlatego tak dobrze się dogadują.. Wywołuje to czasem komiczne sytuacje. Kundzia ma tendencje do podkradania różnych rzeczy, Milka natomiast lubi drzeć na drobne strzępki jeśli coś nieopatrznie znajdzie się na podłodze.W ten sposób zakończył żywot mój kalendarz, który zostawiłam na brzegu stołu. Cóż, ja dostałam przestrogę, panienki miały okazję pochwalić się doskonałą współpracą, ale mina Milki, kiedy pojawiłam się w pokoju - bezcenna. Przypominała minę dwuletniegę zdezorientowana, poczuła, że atmosfera zgęstniała.Zdolne panienki!
Kundzia jak na razie nie reaguje lękiem na hałasy (młodzi sąsiedzi chyba wypróbowują już sylwestrowe petardy)nawet jej nie zainteresował.
W załącznikach wiadomości od Kundzi.
Pozdrawiamy! [/QUOTE]

Listy od Kundzi są w wordzie, to są zdjęcia (cudowne!!!) i komentarze. Ale nie mam pomysłu jak to tu wstawić, ktoś ma pomysł? Mogę podesłać mailem :)
Naprawdę warto to zobaczyć!

Link to comment
Share on other sites

Niestety,P.Iza mówiła o tych 5-miesięcznych.Zanim sie zima skończy,beda miały prawie rok i już nie będą szczeniaczkami....To też i zainteresowanie nimi mniejsze,a jeśli jeszcze dzikuski...masakra.A co do KUndzi,to zależy jeszcze czy Milka się boi ,czy nie,bo psiaki podpatrują zachowanie i to sie im udziela/np.lęki.../

Link to comment
Share on other sites

Mam zdjecia podrostkow, 3 z nich sa bardziej smiale, 2 suczki sa dzikawe. Szkoda, ze nie mieszkam blizej schroniska, bylabym czesciej.
[URL=http://img218.imageshack.us/i/1001204cg.jpg/][IMG]http://img218.imageshack.us/img218/1616/1001204cg.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img641.imageshack.us/i/1001205.jpg/][IMG]http://img641.imageshack.us/img641/2406/1001205.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Witam! Przesyłam kilka fotek z ostatnich dni.
Ciekawe, dokąd ta droga prowadzi?
[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/4839/kundzia11.png[/IMG]



Kiedyś pewnie się dowiem, ale teraz pan woła. Trzeba wracać!


[IMG]http://img593.imageshack.us/img593/7/kundzia12.png[/IMG]



Milka zna tu wszystko. Nie spuszcza mnie z oczu. Lubi mnie?
[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/5552/kundzia13.png[/IMG]



Uwielbiam te gonitwy po sadzie.
[IMG]http://img813.imageshack.us/img813/1351/kundzia14.png[/IMG]

Ten domek już widziałam. Tyle tu obcych zapachów. Ciekawe kto go odwiedza? Jeszcze nigdy tu nikogo nie zastałam.

[IMG]http://img502.imageshack.us/img502/3751/kundzia15.png[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

W ogrodzie koło domu też jest fajnie! Nigdy nam się nie nudzi. Koleżanka jest super, zawsze mogę na nią liczyć. Często buszujemy w śniegu, uganiamy się za zabawkami i za sobą. Szaleństwa trwają do utraty tchu (…Milki – ona pierwsza „wymięka”).

[IMG]http://img69.imageshack.us/img69/3579/kundzia16.png[/IMG]

[IMG]http://img684.imageshack.us/img684/700/kundzia17.png[/IMG]

[IMG]http://img683.imageshack.us/img683/1473/kundzia19.png[/IMG]



[FONT=&quot][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Witam!
[FONT=&quot]Nie macie pojęcia ile się ostatnio dzieje. Zbliżają się święta i obiecany wyjazd na Mazury. Dzisiaj odbyła się próba generalna z jazdą samochodem i spacerem z dala od bezpiecznego domu. Wypadło OK.! Milka zachowała się jak dama i zrobiła mi trochę miejsca. Na początku trochę się bałam - może państwo już mnie nie chcą? Może zostawią gdzieś w szczerym polu? A ja już ich polubiłam… Ale nie! Całą drogę czule do nas mówili a potem był krótki spacer. Suuuperrr!
[IMG]http://img684.imageshack.us/img684/2931/kundzia21.png[/IMG]

[IMG]http://img526.imageshack.us/img526/712/kundzia22.png[/IMG]

[/FONT] To całkiem przyjemne jak pani tak drapie za uszkiem…

[IMG]http://img90.imageshack.us/img90/2076/kundzia23.png[/IMG]

[FONT=&quot]A do samochodu to ja już sama wsiadam!

[IMG]http://img703.imageshack.us/img703/5180/kundzia24.png[/IMG]

[/FONT] Do zobaczenie! To będzie już pewnie z Mazur, bo teraz pani zabiegana. Święta tuż, tuż. No właśnie – WESOŁYCH ŚWIĄT! Moje zapowiadają się rewelacyjnie.
Kundzia

:) uffffffffffff- dałam radę!!!!!!!!!!!! :)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że kolejny "nasz " pies tak trafił. To zawsze nadaje sens nawet tak skromnym działaniom jak nasze. Też te małe wydają sie takie "kundziowate" To jest z kolei dołujące , że ciągle tych bid przybywa, młodych, starych i całkiem małych. A Kundzi i jej rodzince oraz wszystkim dogomaniakom życzymy zdrowych, radosnych Świąt i dużo radości w Nowym Roku.

Link to comment
Share on other sites

Kundzia pozdrawia :)

[QUOTE]Witam.
Od 4 dni jesteśmy z Kundzią na Mazurach. Podróż zniosła bardzo dobrze i nie sprawiała żadnych problemów. Po podróży i zapoznawaniu się z nowym miejscem pobytu piesek się rozkręca. W związku z tym, że okazuje nam silne przywiązanie, już od drugiego dnia chodzi bez smyczy. Gospodarstwo nasze jest zupełnie na uboczu, więc radochę z Milką mają niesamowitą. Oszałamiało ją mnóstwo zapachów dzikich zwierząt i ogromne przestrzenie do zwiedzania (ograniczone przez metrową pokrywę śniegu). Tutaj może dać zupełny upust psim instynktom, chociaż nie oddala się od nas na więcej niż kilkanaście metrów, a na przywołanie biegnie szybko z kitą w górze. Z rana jest rozkoszna i domaga się pieszczot, ma świetny apetyt i chyba jej się już tutaj podoba. Zaczyna obszczekiwać obcych i powoli nabiera zaufania do nas. Wyciąga się już na grzbiecie i wystawia brzuszek do podrapania, ale nie ośmiela się jeszcze zbliżać do twarzy. Zauważyliśmy, że w terenie bardziej pilnuje się nas niż Milki, a to chyba dobry prognostyk na przyszłość.
Tutaj prędkość netu nie pozwala na wysyłanie zdjęć, ale po powrocie do domu coś wrzucimy z jej wycieczek w teren. Puki co życzymy Państwu udanego sylwestra i pomyślności w nowym roku.
Pozdrawiamy, Grażyna i Mirek.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Kundzia pozdrawia Noworocznie :multi:

[QUOTE]Przesyłamy kilka zdjęć ze świątecznego wyjazdu. Kundzia spisała się bardzo dobrze. Trochę obawialiśmy się tego, że sunia długo nie chciała załatwić się, gdy robiliśmy postoje a to przecież kilka godzin podróży samochodem. Jednak nie było żadnych niemiłych niespodzianek. Razem z Milką wzorowo zachowywały się na tylnym siedzeniu. Widać, że jazda to dla Kundzi jeszcze pewien stres ale z pewnością coraz mniejszy. Kundzia to mądry piesek i bardzo wnikliwy obserwator. Nie reaguje lękiem na hałas. Kiedy usłyszała w oddali noworoczne petardy, stawała na dwóch łapkach i ciekawie wypatrywała źródeł tych huków, poszczekując przy tym. Jest coraz bardziej ufna. Nie boi się dotykania obiema rękami jednocześnie i podczas pieszczot nie stara się zachować odpowiedniego dystansu, żeby w razie co czmychnąć na bezpieczną pozycję. Cieszy nas bardzo, że znalazła sposób, żeby nas dyskretnie obudzić w nocy, gdy fizjologia przyciśnie. Podchodzi wtedy do łóżka i wpatruje się w twarz śpiącego a jeśli to nie pomaga drepcze łapkami po podłodze a potem wskakuje przednimi łapkami na brzeg łóżka i zbliża nosek do twarzy.
Pozdrawiamy i życzymy powodzenia w nowym roku! Grażyna i Mirek [/QUOTE]

[FONT=Courier New][SIZE=2]Drapanko po pełnym brzuszku jest super!
[IMG]http://img266.imageshack.us/img266/2096/24598110.jpg[/IMG]

Spacer w stronę jeziora.
[IMG]http://img707.imageshack.us/img707/2831/50964400.jpg[/IMG]

Dwie przyjaciółki.
[IMG]http://img262.imageshack.us/img262/2637/78251004.jpg[/IMG]

Czyżby ktoś tu się zbliżał?
[IMG]http://img34.imageshack.us/img34/4705/53049044.jpg[/IMG]

Pobawmy się!
[IMG]http://img38.imageshack.us/img38/3421/82142918.jpg[/IMG]
[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...