Jump to content
Dogomania

Margo – przykład jak miłość człowieka potrafi czynić cuda


Basia1968

Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Podejrzewam,ze uszy profilaktycznie trzeba było czyscic co jakis czas,tym bardziej,ze tam nie ma takiego"wietrzenia"i troche boje sie nowego weta,innej diagnozy,... innych leków....zeby znowu cos nie spaprac,albo nie zaczynac od nowa...:shake:Moze za długi okres od zaleczenia do wyciecia...sama nie wiem:shake:

Link to comment
Share on other sites

Uszy czyściłam co jakiś czas, bo zbiera się bród. Ale nie da się wejść zbyt głęboko przez narośla, a tam się wszystko zbiera.
Nasz wet zna już Margo i jej uszy, także nie będzie żadnej nowej diagnozy. Mi chodzi tylko aby stwierdził czy to faktycznie grzybek i jeśli tak to czym to leczyć, bo leczyć trzeba.
My juz pytaliśmy czy na klinikach w Lublinie nie przetrzymaliby Margo po operacji (bo tam jest za karmę tylko), ale nie chcą, boją się ze względu na jej bullowatość. Raz, że tam jest sporo psów, dwa, że Margo może nie pozwolić sobie coś robić przy sobie.

Link to comment
Share on other sites

My stosujemy Otliclar do czyszczenia uszu. Problem jest taki, że uszy Margo są niemal zarośnięte przez te narośla i są tam miejsca, w które nie dociera płyn. Dlatego nawet leczenie poprzez zakrapianie będzie (i było) tylko powierzchowne. Na pewno najlepiej byłoby podawać tabletki (np. Ketokonazol), ale nie jest to niestety obojętne dla organizmu.

Link to comment
Share on other sites

W uszkach grzybka nie ma (wet stwierdził), ale w jednym pojawiła się ropa :( Trzeba będzie czymś to zakraplać; jutro mamy mieć lek.
Margo nadal jest na antybiotyku, teraz silniejszym, bo choć jest trochę lepiej to jeszcze coś tam rzęzi w oskrzelach. Jakieś wirusisko się nam zapasło w hoteliku, prawie wszystkie psy pochrychują :(

Link to comment
Share on other sites

Margo skończyła już antybiotyk, nie słychać by kaszlała, chyba już ok.
Zapalenie ucha zrobiło się w tym nieruszanym uchu, w tym, które trochę wycięła Beatka jest widocznie lepsza wentylacja bo się tylko bród zbiera. Dostaliśmy jakiś super płyn do przemywania tego chorego uszka, który ma leczyć i jednocześnie być płynem do mycia. Tzn. przed zakropieniem leku nie trzeba przemywać ucha, tylko tym płynem się uszko myje i od razu leczy. Podobno działa na m.in. pałeczkę ropy. Choć mi się wydaje, że jak była autoszczepionka to ropy błękitnej już nie powinno być. Wygląda to na zwykłe zapalenie ucha.

Link to comment
Share on other sites

Serdecznie zapraszam na wiosenny bazarek, z którego cały dochód jest przeznaczony na Margo i Balbinkę u Murki.
Piękny, pachnący, kwitnący i z niespodziankami :smile:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/204044-Wiosenny-cudny-i-pachn%C4%85cy-z-niespodziankami-na-mieleckich-podopiecznych-do-19.03.?p=16486172#post16486172"]http://www.dogomania.pl/threads/204044-Wiosenny-cudny-i-pachn%C4%85cy-z-niespodziankami-na-mieleckich-podopiecznych-do-19.03.[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z dr Komorowskim, będziemy się powoli szykować do operacji tych uszysków, bo chyba w końcu idzie wiosna.
Na razie musimy podleczyć to uszko z ropą. Doktor zalecił płyn do uszu + antybiotyk w tabletkach przez 2 tygodnie. Po tym powinna się ropa zmniejszyć i wtedy będziemy się kontaktować w sprawie ciachania.

Link to comment
Share on other sites

Teraz trochę o finansach. Koszty leczenia przeziębienia i ucha pochłonęły sporo kasy. Na hotelowanie wystawię rachunek dla Towarzystwa, a koszty leczenia będę pokrywać ze skarpety Margo i zrobię dla niej bazarek. Nie będę ryzykować, że Towarzystwo się zeźli, stwierdzi, że pies nieadopcyjny i wymówi hotelowanie. Pewnie kiedyś i tak to nastąpi, ale im później tym lepiej. Może Jarą się w końcu uda wypchać do domu, to Margo wskoczyłaby na jej miejsce jako psiak na BDT.

Dokładne koszty leczenia:

Pierwsze badanie i antybiotyk kosztowały [B]36,70 zł[/B].
Tutaj jest rachunek, ale dotyczy 4 psów:
[URL]http://img861.imageshack.us/img861/7120/margorachunek.jpg[/URL]
147 : 4 psy = 36,75 zł

Tutaj jest rachunek zbiorowy i rozpiska dotycząca dalszego leczenia przeziębienia:
[URL]http://img801.imageshack.us/img801/6484/rufirachunek.jpg[/URL]
[URL]http://img811.imageshack.us/img811/7849/rozpiskarachunku39.jpg[/URL]
Margo dotyczy:
Enroxil 23 tabletki [B]47,63 zł[/B]
1/4 kosztów wizyty (dotyczyła głównie czterech psów) i dojazdu weta [B]24 zł[/B] (25 zł + 71,09 = 96,09 zł, to podzielić na cztery = 24 zł

Tutaj jest leczenia ucha [B]131 zł[/B]
[URL]http://img809.imageshack.us/img809/7120/margorachunek.jpg[/URL]
[URL]http://img708.imageshack.us/img708/6622/margorachunekk.jpg[/URL]

[B]Razem za wszystko 239,30 zł.[/B]

Dokupiłam dzisiaj Aurizon wg uwagi dr Komorowskiego. Otodinem będę przemywać i czyścić (podobno świetnie odkaża), a na koniec zapuszczać Aurozinem.
Do tego doustnie Enroxil przez 14 dni + osłona jelit (to mamy na składzie).

Link to comment
Share on other sites

No właśnie już robię rozliczenie, ostatni skarpeta Margo wynosiła:

[quote name='Murka']Wpłynęła wpłata 50 zł dla Margo od Dony.

Czyli 49 zł + 50 zł =[B][COLOR=red] + 99 zł[/COLOR][/B][/QUOTE]

[B]Evelin wpłaciła 50 zł[/B] na potrzebującego psiaka i przekazuję tę wpłatę na leczenie Margo:

99 zł + 50 zł = [B]+149 zł[/B]

Teraz koszty leczenia:

149 zł - 239,30 zł = [COLOR=red][B]-90,30 zł[/B][/COLOR]

Z tymże tak jak pisałam będę robić bazarek (chyba w przyszłym tygodniu), aby załatać ten minus.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...