Murka Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 [IMG]http://img204.imageshack.us/img204/4382/marr5.jpg[/IMG] [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/6439/marr6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 Podejrzewam,ze uszy profilaktycznie trzeba było czyscic co jakis czas,tym bardziej,ze tam nie ma takiego"wietrzenia"i troche boje sie nowego weta,innej diagnozy,... innych leków....zeby znowu cos nie spaprac,albo nie zaczynac od nowa...:shake:Moze za długi okres od zaleczenia do wyciecia...sama nie wiem:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 Na grzyb na pewno dostanie jakis preparat. Nie mozna tego tak zostawic. A na wiosne trzeba cos pomyslec nad wyleczeniem tych uszu do konca tzn. nad operacja. Bo to sie za dlugo wlecze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 Z uszami to jak sie zacznie to już masakra, w Brzyściu też Szopen ma chore i ciągle to nawraca, napewno go też bolą.... a teraz Drop w schronisku biedny :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted February 27, 2011 Share Posted February 27, 2011 Uszy czyściłam co jakiś czas, bo zbiera się bród. Ale nie da się wejść zbyt głęboko przez narośla, a tam się wszystko zbiera. Nasz wet zna już Margo i jej uszy, także nie będzie żadnej nowej diagnozy. Mi chodzi tylko aby stwierdził czy to faktycznie grzybek i jeśli tak to czym to leczyć, bo leczyć trzeba. My juz pytaliśmy czy na klinikach w Lublinie nie przetrzymaliby Margo po operacji (bo tam jest za karmę tylko), ale nie chcą, boją się ze względu na jej bullowatość. Raz, że tam jest sporo psów, dwa, że Margo może nie pozwolić sobie coś robić przy sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ra_dunia Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 na szczęście do wiosny już coraz bliżej... Do czyszczenia uszu są też specjalne płyny, czy z ich aplikacją również byłby problem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 My stosujemy Otliclar do czyszczenia uszu. Problem jest taki, że uszy Margo są niemal zarośnięte przez te narośla i są tam miejsca, w które nie dociera płyn. Dlatego nawet leczenie poprzez zakrapianie będzie (i było) tylko powierzchowne. Na pewno najlepiej byłoby podawać tabletki (np. Ketokonazol), ale nie jest to niestety obojętne dla organizmu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 1, 2011 Share Posted March 1, 2011 Nie ma wyjscia, musimy zrobic Margo te uszy jak bedzie cieplo. Nie mozna tego tak zostawic, bo sie bedzie caly czas paprac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted March 2, 2011 Share Posted March 2, 2011 Ja też tak uważam, raz a dobrze, żeby nie nawracało, Margolcia miazianko !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 2, 2011 Share Posted March 2, 2011 No i teraz by sie stan nie pogłębił jak sie czyścic nie da...Biedny Margol ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 W uszkach grzybka nie ma (wet stwierdził), ale w jednym pojawiła się ropa :( Trzeba będzie czymś to zakraplać; jutro mamy mieć lek. Margo nadal jest na antybiotyku, teraz silniejszym, bo choć jest trochę lepiej to jeszcze coś tam rzęzi w oskrzelach. Jakieś wirusisko się nam zapasło w hoteliku, prawie wszystkie psy pochrychują :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted March 6, 2011 Share Posted March 6, 2011 O kurcze, to nieciekawie, u Jamora też ostatnio prawie wszystkie psy chorowały, ale już ok , miejmy nadzieję, że tu też szybko odpuści !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted March 6, 2011 Share Posted March 6, 2011 Zapisuję....................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 zima w tym roku nawet psom nie popuściła! Margo, nie choruj już dziewczynko! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Boje sie o te jej uszka,zeby sie nie pogarszało,no ale co zrobic.:shake::-(,zeby tamto leczenie nie poszło na marne,bo wtedy kicha całkowita...Od nastepnego tygodnia ma byc cieplej,ale czy na tyle,by mozna cos robić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 11, 2011 Share Posted March 11, 2011 Margo skończyła już antybiotyk, nie słychać by kaszlała, chyba już ok. Zapalenie ucha zrobiło się w tym nieruszanym uchu, w tym, które trochę wycięła Beatka jest widocznie lepsza wentylacja bo się tylko bród zbiera. Dostaliśmy jakiś super płyn do przemywania tego chorego uszka, który ma leczyć i jednocześnie być płynem do mycia. Tzn. przed zakropieniem leku nie trzeba przemywać ucha, tylko tym płynem się uszko myje i od razu leczy. Podobno działa na m.in. pałeczkę ropy. Choć mi się wydaje, że jak była autoszczepionka to ropy błękitnej już nie powinno być. Wygląda to na zwykłe zapalenie ucha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted March 13, 2011 Share Posted March 13, 2011 Serdecznie zapraszam na wiosenny bazarek, z którego cały dochód jest przeznaczony na Margo i Balbinkę u Murki. Piękny, pachnący, kwitnący i z niespodziankami :smile: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/204044-Wiosenny-cudny-i-pachn%C4%85cy-z-niespodziankami-na-mieleckich-podopiecznych-do-19.03.?p=16486172#post16486172"]http://www.dogomania.pl/threads/204044-Wiosenny-cudny-i-pachn%C4%85cy-z-niespodziankami-na-mieleckich-podopiecznych-do-19.03.[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 15, 2011 Share Posted March 15, 2011 Rozmawiałam z dr Komorowskim, będziemy się powoli szykować do operacji tych uszysków, bo chyba w końcu idzie wiosna. Na razie musimy podleczyć to uszko z ropą. Doktor zalecił płyn do uszu + antybiotyk w tabletkach przez 2 tygodnie. Po tym powinna się ropa zmniejszyć i wtedy będziemy się kontaktować w sprawie ciachania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted March 15, 2011 Share Posted March 15, 2011 To czekamy na konkrety.Mnie od 5.04 niema,a nawet wczesniej,bo 0d 1.04 tez nie bedzie mnie w RZeszowie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 15, 2011 Share Posted March 15, 2011 Super, ze Margo bedzie juz powoli szykowana do operacji :D Nareszcie sunia bedzie wyleczona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted March 15, 2011 Share Posted March 15, 2011 Cieszę się, że się termin zbliża :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 16, 2011 Share Posted March 16, 2011 Teraz trochę o finansach. Koszty leczenia przeziębienia i ucha pochłonęły sporo kasy. Na hotelowanie wystawię rachunek dla Towarzystwa, a koszty leczenia będę pokrywać ze skarpety Margo i zrobię dla niej bazarek. Nie będę ryzykować, że Towarzystwo się zeźli, stwierdzi, że pies nieadopcyjny i wymówi hotelowanie. Pewnie kiedyś i tak to nastąpi, ale im później tym lepiej. Może Jarą się w końcu uda wypchać do domu, to Margo wskoczyłaby na jej miejsce jako psiak na BDT. Dokładne koszty leczenia: Pierwsze badanie i antybiotyk kosztowały [B]36,70 zł[/B]. Tutaj jest rachunek, ale dotyczy 4 psów: [URL]http://img861.imageshack.us/img861/7120/margorachunek.jpg[/URL] 147 : 4 psy = 36,75 zł Tutaj jest rachunek zbiorowy i rozpiska dotycząca dalszego leczenia przeziębienia: [URL]http://img801.imageshack.us/img801/6484/rufirachunek.jpg[/URL] [URL]http://img811.imageshack.us/img811/7849/rozpiskarachunku39.jpg[/URL] Margo dotyczy: Enroxil 23 tabletki [B]47,63 zł[/B] 1/4 kosztów wizyty (dotyczyła głównie czterech psów) i dojazdu weta [B]24 zł[/B] (25 zł + 71,09 = 96,09 zł, to podzielić na cztery = 24 zł Tutaj jest leczenia ucha [B]131 zł[/B] [URL]http://img809.imageshack.us/img809/7120/margorachunek.jpg[/URL] [URL]http://img708.imageshack.us/img708/6622/margorachunekk.jpg[/URL] [B]Razem za wszystko 239,30 zł.[/B] Dokupiłam dzisiaj Aurizon wg uwagi dr Komorowskiego. Otodinem będę przemywać i czyścić (podobno świetnie odkaża), a na koniec zapuszczać Aurozinem. Do tego doustnie Enroxil przez 14 dni + osłona jelit (to mamy na składzie). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted March 16, 2011 Share Posted March 16, 2011 Czy Margo jest na plusie czy trzeba wplacic pieniadze, zeby pokryc w/w wydatki? Jak stoimy z kasa na leczenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted March 16, 2011 Share Posted March 16, 2011 No właśnie już robię rozliczenie, ostatni skarpeta Margo wynosiła: [quote name='Murka']Wpłynęła wpłata 50 zł dla Margo od Dony. Czyli 49 zł + 50 zł =[B][COLOR=red] + 99 zł[/COLOR][/B][/QUOTE] [B]Evelin wpłaciła 50 zł[/B] na potrzebującego psiaka i przekazuję tę wpłatę na leczenie Margo: 99 zł + 50 zł = [B]+149 zł[/B] Teraz koszty leczenia: 149 zł - 239,30 zł = [COLOR=red][B]-90,30 zł[/B][/COLOR] Z tymże tak jak pisałam będę robić bazarek (chyba w przyszłym tygodniu), aby załatać ten minus. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagdaNS Posted March 16, 2011 Share Posted March 16, 2011 Z mojego bazarku: [url]http://www.dogomania.pl/threads/204044-Wiosenny-cudny-i-pachn%C4%85cy-z-niespodziankami-na-mieleckich-podopiecznych-do-19.03[/url]. połowa wpływów też będzie dla Margo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.