andegawenka Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Trzeba wnioski wyciągnąć by więcej cicho nie siedzieć, spójrzcie na tytuł wątku....dałam się zwieść...:flaming:
eliza_sk Posted November 2, 2010 Author Posted November 2, 2010 Bardzo proszę, wstrzymajmy się z osądami i wyrokami. Dostanę opinię weta, opublikuję ją tutaj i uwierzcie mi, że jeśli się potwierdzi nie zostawimy tego w ten sposób. Nie po to od marca płaciliśmy - bo to również Wasze pieniądze - w sumie kilka tys. zł, żeby pies wyszedł stamtąd gorszy niż przyszedł. Ale proszę o cierpliwość. Przed zawiezieniem Żuczka do kikou, dzwoniłam, pytałam - każdy polecał mi to DT, same zresztą wiecie, ze cieszy się dobrą opinią na dogo.
AlfaLS Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Poczekajmy........Mały tak czy siak jest bezpieczny a teraz on jest najważniejszy.......Na wyciąganie wniosków przyjdzie czas jak będzie dokładnie wiadomo na czy m się stoi.......
Ritek Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Dzien dobry wszystkim Bardzo bym chciala, ale nie moge zaprzeczyc temu, co napisala Nikozja. Piesek dotarl do mnie w fatalnym stanie. Wiedzialam, ze jest to staruszek szukajacy kochajacego domu na reszte swoich lat. Otwozylam przed nim nie tylko swoj dom, ale i swoje serce. Na ile mi sie uda i pozwola finanse bede walczyla o niego, aby bez bolu i cierpienia w domowym zaciszu wsrod kochajacych ludzi i zwierzat godnie zakonczyl swoj zywot. Epikryza mojego weterynarza, jak i dalsze zalecenia wklejam na forum oraz zostana przekazane pani Paulinie. Dzis odebralam ksiazeczke zdrowia Zuczka, ostatni wpis to 15.03.2010 leczenie zapalenia oskrzeli. Wpietw badanie z dn 17.05.2010 naglowek Zuczek napisane recznie, na odwrocie Foksio waga 9 kg. Na temat watroby, RTG lapy zadnej wzmianki. W dniu dzisiejszym otrzymalam sms od Kikou odnosnie przeslania RTG lapy mailem, ktory do chwili obecnej nie dotarl. Robienie zdjec Zuczkowi nie sprawia mi przyjemnosci. Dla kazdego kto bedzie chcial odwiedzic Zuczka drzwi mojego domu stoja otworem. Nie mnie rozliczac domy tymczasowe, ale mysle, ze wszystkim, ktorym los Zuczka nie byl obojetny i go wspomagali zainteresuja sie warunkami innych pieskow na Dogomanii [IMG]http://images50.fotosik.pl/360/663dd594e58fdb7dm.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/344/80e660a0890c1bf3m.jpg[/IMG]
eliza_sk Posted November 2, 2010 Author Posted November 2, 2010 Rito, prześlij mi na maila skan tego co powyżej, bo tu nic nie widać. [email][email protected][/email]
paulinken Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Właśnie rozmawiałam z Martyną. Jutro o 17 do nich idę, wezmę aparat, ale nie będziemy Żuczka męczyć, mam nadzieję, że jakieś sensowne zdjęcia da radę zrobić. Żuczek jest na diecie wysokobiałkowej, musi jeść mięso i wysokokaloryczną karmę dla szczeniaków. Na szczęście ma apetyt, ale jeśli dostanie biegunki czy wymiotów to wiadomo... Martyna czeka na zdjęcia RTG, pilnie potrzebuje. I jeszcze jedna sprawa: ktoś tu już pisał, że może przekazać jeszcze swoją deklarację na Żuczka. Ja też mogę. Ale chyba nie o to chodzi, tylko o to, żeby wyciągnąć jakieś konsekwencje.
eliza_sk Posted November 2, 2010 Author Posted November 2, 2010 Martyno, dzięki. [CENTER][SIZE=4][B]Teraz, jak mamy opinię weterynarza, bardzo proszę kikou o ustosunkowanie się do tego.[/B][/SIZE] [/CENTER] [IMG]http://www.dogomania.pl/Alma%20wciaz%20%20ma%20duzo%20piasku%20w%20pecherzu%20moczowym%20i%20MUSI%20byc%20na%20specjalnej%20karmie=jedyna%20rada.[/IMG][IMG]http://img401.imageshack.us/img401/6978/skanowanie0002xw.jpg[/IMG] [IMG]http://img175.imageshack.us/img175/8463/skanowanie0001yd.jpg[/IMG]
andegawenka Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Jutro mogę przelać deklarację za 2 miesiące, tylko nie wiem czy to konto (Bagusia byłe) aktualne.
paulinken Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 A dzwonił ktoś do kikou? Martyno, a jaką karmę teraz je Żuczek? Bo tak sobie pomyślałam, że był kiedyś Royal Canin Convalescence, ale po pierwsze kurde drogi, a po drugie nie wiem, czy jeszcze można to gdzieś dostać.
eliza_sk Posted November 2, 2010 Author Posted November 2, 2010 [quote name='andegawenka']Jutro mogę przelać deklarację za 2 miesiące, tylko nie wiem czy to konto (Bagusia byłe) aktualne.[/QUOTE] Wstrzymajmy się z przelewami. Jeśli mogę Was prosić zadeklarujcie swoje wpłaty na Żuka na wątku. Dzwoniłam, kikou nie odbiera, wysłałam jej pw i smsa.
Ritek Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 W tej chwili piesek dostaje mieso(piers z indyka i kurczaka z ryzem a do tego karma dla szczeniakow, twarog oodtluszczony i zoltka). Na karme weterynaryjna mnie nie stac. Karmienie ma miejsce trzy razy dziennie. Walczymy o przybranie na wadze bo od tego zalezy jego zycie, ale robimy to ostroznie bo biegunka jest dla niego smiertelna
Ritek Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Na chwile obecna korzystam goscinnie z kompa u cioci. Podaje numer komorki:607747709pod ktorym udzielam blizszych informacji
Ritek Posted November 2, 2010 Posted November 2, 2010 Upowazniam Nikozje, ktorej los psow nie jest obojetny i ktora jako pierwsza udzielala pomocy medycznej Zuczkowi do rownoleglego ze mna prowadzena sprawy Zuczka
eliza_sk Posted November 2, 2010 Author Posted November 2, 2010 [quote name='Ritek']Upowazniam Nikozje, ktorej los psow nie jest obojetny i ktora jako pierwsza udzielala pomocy medycznej Zuczkowi do rownoleglego ze mna prowadzena sprawy Zuczka[/QUOTE] Ritek, potrzebujemy info odnośnie wagi psiaka.
brazowa1 Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 na obrone Kikou jest jeden fakt-nie uśmierciła psa,tylko przekazała go do adopcji,mimo jego stanu. Mogłaby go uśmiercic po cichu,na wątek wkleic opisy,jak to dzielnie walczy o jego zycie (a juz oklepywac mogiłę w ogrodzie),po czym jeszcze byśmy pocieszali Kikou,bo tak cierpi z powodu straty. Albo mogła poinformować,ze Zuczek tak biegł,wesoło biegł po tej zielonej trawce i nagle padł na zawał. Albo opisywac psa jako absolutnie nieadopcyjnego i wymyslic mu taka ilość schorzeń,że nikt by sie nie zdecydował na niego,a kikou byśmy otaczali nimbem bohaterki-meczennicy i do końca zycia Zuczek u Kikou byłby opłacany. Mozliwosci jest wiele i pies z kulawa noga by się nie dowiedział o niczym.
andegawenka Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Nikozja zostałaś upoważniona do zdawania relacji, czekamy jak wieści o stanie Żuczka:smile:
Jo37 Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Moja deklaracja na Żuczka zostaje w takim razie w zawieszeniu .
eliza_sk Posted November 3, 2010 Author Posted November 3, 2010 [quote name='Jo37']Moja deklaracja na Żuczka zostaje w takim razie w zawieszeniu .[/QUOTE] A my nadal czekamy na kikou ... Joasiu, teraz żuczek nie potrzebuje wsparcia na hotel, tylko na dojście do siebie ... Czekamy na relację paulinken z wizyty u Żuczka.
andegawenka Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Elizko, ale te pare groszy może nowy domek na leczenie będzie potrzebował, co by nie mówić nie dopilnowałyśmy:shake:
eliza_sk Posted November 3, 2010 Author Posted November 3, 2010 Oczywiście, trzeba wspomóc nowy dom, ale nie można też pozostawić tak sprawy z DT. Czekamy ...
nikozja Posted November 3, 2010 Posted November 3, 2010 Witam wszystkich Żuczek na nasze szczęście ma apetycik,to nic że trzeba go podtrzymywać najważniejsze że je . Martyna dziś do 14 miała mieć rtg łapy do chwili obecnej nie ma. Jest to bardzo ważne weterynarz czeka na zdjęcia bo nie wiadomo jak wygląda pod gipsem. Jak sami przeczytaliście nie postawił rozpoznania i teraz prośba do was czy możecie wpłynąć na to aby te zdjęcia dotarły bo jeżeli ich nie ma to wówczas wet ściągnie gips ale może miał to rtg i możemu mu zaszkodzić
Recommended Posts