Mysza2 Posted May 8, 2010 Posted May 8, 2010 [quote name='Kapsel']Jeszcze parę Kochanych duszyczek i chłopczyk pojedzie do hoteliku! Życzę mu tego z całego serca. Dużo jest aniołków na dogo! Dacie radę! Ja też zbieram na ślepaczka i mam nadzieję, że wszystko się ułoży![/QUOTE] Kapselku zaglądam do twojego ślepaczka i życzę powodzenia. Dacie radę. Dobrze że są dobre duszyczki na Dogo. Wszystkim dobrym duszyczkom bardzo dziękujemy Quote
Kapsel Posted May 8, 2010 Posted May 8, 2010 [quote name='Mysza2']Kapselku zaglądam do twojego ślepaczka i życzę powodzenia. Dacie radę. Dobrze że są dobre duszyczki na Dogo. Wszystkim dobrym duszyczkom bardzo dziękujemy[/QUOTE] Bardzo dziękujemy wszystkim wspaniałym dogomaniakom za wielkie serca!:loveu::loveu::loveu: Quote
carolinascotties Posted May 8, 2010 Posted May 8, 2010 poprosze PW z adresem i mailem :) do bazarkowych rzeczy potrzebuje :) Quote
Havanka Posted May 8, 2010 Posted May 8, 2010 [quote name='carolinascotties']poprosze PW z adresem i mailem :) do bazarkowych rzeczy potrzebuje :)[/QUOTE] Już wysłałam. Quote
kaa Posted May 8, 2010 Posted May 8, 2010 Hawanko bardzo dziękujemy. :loveu: Z uwagi na to że martwi mnie ta łapa Volwerina poczytałam trochę i poszperałam w internecie , znalazłam coś takiego . [QUOTE]Po rozmowach z kilkoma weterynarzami, dowiedziałam sie, że: 1. wiązadło często się zrywa 2. implant wcześniej czy później również się zrywa 3. podawanie środków np. Canivitonu znacznie polepsza działanie stawu bez wiązadła 4. operacja, to na 2 babka wróżyła, o ile się uda, to i tak nikt mi gwarancji nie da, że wszytko będzie dobrze 5. pies może żyć, bez tego wiązadła, bo mięśnie po jakimś czasie usztywnią staw i będzie on działał w miarę sprawnie 6. pies może kuleć zwaszcza na zmiane pogody, czy z implanetem czy bez niego, czyli z zerwanym wiązadłem 7. sprawność stawu bez wiązadła liczona jest na około 80-90% w stosunku do tego, jak działa z wiązadłem tylko...... Dlaczego do nikt mi o tym wczesniej nie powiedział, tylko straszono mnie bóg wie jakimi konsekwencjami, z amputacją nogi włącznie. Po co operować coś, co i tak nic nie da, po co zmuszać psa do cierpienia, po co zmuszac ludzi do kolosalnych wydatków i stresów. Teraz jak dzwoniłam i mówiłam, że pies zerwał, to słyszałam, że nie warto robić kolejnej operacji, bo i tak zerwie następny. Teraz z perspektywy tych 7 miesięcy rehabilitacji, kiedy jeszcze kilka dni temu byłam szczęśliwa i dałabym sobie rękę obciąć, że to była dobra i trafna decyzja, mam zupełnie inne zdanie. Uważam, że nie należy ingerować chirurgicznie w organizm do momentu, kiedy nie jest to niezbędnie konieczne. Jakbym nie operowała, to do tego czasu, Dor już miałby w pełni obrośniętą mięśniami nogę i nie odczuwał by tyle bólu co teraz. [/QUOTE] Nasz weterynarz jednak się nie mylił co do tego aby dać szanse naturze ;) Quote
bela51 Posted May 9, 2010 Posted May 9, 2010 Volwiku, trzymam kciuki za Twoje zdrówko i przeprowadzke doi hotelu. Quote
kaa Posted May 9, 2010 Posted May 9, 2010 W cytowanym przeze mnie tekście powyżej jest mowa o preparacie Caniviton , to jeden z dużej gamy preparatów stosowany przy schorzeniach kostno- stawowych oraz wspomagających narząd ruchu np. w rehabilitacji . Zastanawiam się czy nie porozmawiać z weterynarzem o zastosowaniu takiego preparatu u Volwerina . Niektóre preparaty mają również działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe oraz są stosowane w uszkodzeniach i chorobach wiązadeł. To większość z używanych preparatów. [U][URL]http://www.**********/preparaty_chondroterapeutyczne_psy_molosy.htm[/URL][/U] Jest też lek homeopatyczny w postaci zastrzyków , maści, tabletek, kropli , stosowany w weterynarii po różnych urazach , który wydaje mi się, że w tym wypadku mógł by pomóc, wrócić sprawność łapy Volwerina. [URL]http://www.fretka.com.pl/viewtopic.php?f=8&t=204[/URL] Bo jeśli nie operacja, to alternatywą powinno być zrobienie wszystkiego żeby jak najlepiej mu pomóc, aby jak to tylko możliwie wróciła mu sprawność , chociaż w tych wspomnianych 80 % . Link działa po wpisaniu w miejsce gwiazdek molosy . potem pl ( bez potem ) , ciężko mi napisać tak żeby mi nie wygwiazdkowało. Quote
carolinascotties Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 [quote name='kaa']W cytowanym przeze mnie tekście powyżej jest mowa o preparacie Caniviton , to jeden z dużej gamy preparatów stosowany przy schorzeniach kostno- stawowych oraz wspomagających narząd ruchu np. w rehabilitacji . Zastanawiam się czy nie porozmawiać z weterynarzem o zastosowaniu takiego preparatu u Volwerina . Niektóre preparaty mają również działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe oraz są stosowane w uszkodzeniach i chorobach wiązadeł. To większość z używanych preparatów. [U][URL]http://www.**********/preparaty_chondroterapeutyczne_psy_molosy.htm[/URL][/U] Jest też lek homeopatyczny w postaci zastrzyków , maści, tabletek, kropli , stosowany w weterynarii po różnych urazach , który wydaje mi się, że w tym wypadku mógł by pomóc, wrócić sprawność łapy Volwerina. [URL]http://www.fretka.com.pl/viewtopic.php?f=8&t=204[/URL] Bo jeśli nie operacja, to alternatywą powinno być zrobienie wszystkiego żeby jak najlepiej mu pomóc, aby jak to tylko możliwie wróciła mu sprawność , chociaż w tych wspomnianych 80 % . Link działa po wpisaniu w miejsce gwiazdek molosy . potem pl ( bez potem ) , ciężko mi napisać tak żeby mi nie wygwiazdkowało.[/QUOTE] [B] bardzo ciekawy artykul - [/B] ja ten wykropkowany adres rozbije na drobne :) [url]http://www[/url]. molosy . pl preparaty_chondroterapeutyczne_psy_molosy.htm Quote
kaa Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 Niestety twój link też nie działa, ale kto chce to wpisze sobie w przegladarkę i znajdzie :) , tak, są dobrze opisane preparaty, skład i ich zastosowanie. Porozmawiam z weterynarzem czy w przypadku Volwerina przyniosły by jakąś poprawe i jaki był by najlepszy, tyle że schronisko ich niestety nie zasponsoruje. Jeśli będą dość drogie, to raczej mnie na taki wydatek też nie będzie stać , balsam Szostakowskiego nie był taki drogi , a te preparaty raczej będa droższe. Quote
Mysza2 Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 Pogadaj z weterynarzem. Jakby tylko dało się bez operacji to pewnie że to lepsze wyjście. Ja dzisiaj i jutro niestety muszę odpuścić gonienie za kasą ba mam sajgon w pracy, ale w środę dalej się intensywnie biorę. Musimy koniecznie dozbierać te stałe deklaracje, znacznie łatwiej dozbierać potem jednorazowych gdyby było potrzeba na ten lek. Quote
Mysza2 Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 [B] [/B] [INDENT] przepraszam za offa ale bardzo potrzebny transport ze śląska do Warszawy na konsultacje niewidomego boxerka [URL="http://www.dogomania.184992-Totik-niewidomy-uratowany-od-uspienia-boksio-zbiera-na-utrzymanie/page14?p=14641727#post14641727"]http://www.dogomania.pl/threads/1849...7#post14641727[/URL] [/INDENT] Quote
kaa Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 Wpłaty - Kmurdz i Tz ( Bruce Lee) - 30 zł - stała - Ainez_ moi - 25 zł - jednorazowa - Havanka - 10 zł - stała ------------------------------ 65 zł 464 zł + 65 zł = 529 zł Quote
TERESA BORCZ Posted May 10, 2010 Posted May 10, 2010 Poszedł przelew 4 x 5 zł deklaracja stała na 4 miesiące plus 30 zł na medykamenty. caniviton to dobry środek przeznaczony do ochrony chrząstki. cena 30,00 pln Quote
Mysza2 Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 Witaj Volwerinku i proś cioteczki o brakującą kasę Quote
bela51 Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 Dużo jeszcze chłopakowi brakuje do hoteliku? Czy juz może się powoli pakowac? Bo chyba mniej niz jest napisane w tytule wątku. Quote
kaa Posted May 11, 2010 Posted May 11, 2010 [quote name='bela51']Dużo jeszcze chłopakowi brakuje do hoteliku? Czy juz może się powoli pakowac? Bo chyba mniej niz jest napisane w tytule wątku.[/QUOTE] Brakuje ( pominąwszy deklaracje okresowe) 205 zł stałych. Quote
jusstyna85 Posted May 11, 2010 Author Posted May 11, 2010 Brakuje 205 zł deklaracji... Wysyłam PW.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.