Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


Recommended Posts

Posted

[QUOTE]ja pierdziele...

ale zenada. [/QUOTE]
Żenadą jest proponowanie zmęczenie psa do zawału serca przy temp +30 stopni.

Oczywiście jak zwykle nie masz argumentów.

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Amber']Żenadą jest proponowanie zmęczenie psa do zawału serca przy temp +30 stopni.

Oczywiście jak zwykle nie masz argumentów.[/QUOTE]

no no jak zwykle...

Posted

Czy ktoś z szanownych dyskutujących wybieguje psa przy rowerze? Może jakieś uwagi? Pomyślałam sobie, że może bym jeździła z paszczakiem późnym wieczorem albo wcześnie rano, przyda nam się chyba taka forma rozrywki, zarówno mnie jak i Zuzu ;)

Posted

Ja tak robię czasami i jest to bardzo fajna forma spędzania czasu z psem. Tylko jak piszesz, najlepiej to robić rano, wieczorem albo w chłodniejsze dni. Pamiętać o tym aby nie poić psa podczas całej przejażdżki (małym psom wbrew pozorom skręty też grożą), dopiero potem jak przestanie szybko ziajać. No i unikać betonu, niezdrowe to dla stawów.

Posted

[quote name='evel']Czy ktoś z szanownych dyskutujących wybieguje psa przy rowerze? Może jakieś uwagi? Pomyślałam sobie, że może bym jeździła z paszczakiem późnym wieczorem albo wcześnie rano, przyda nam się chyba taka forma rozrywki, zarówno mnie jak i Zuzu ;)[/QUOTE]

ja, ale pies jest luzem i ma nieograniczony dostep do wodopoju w postaci rzeki odry:)))

Posted

[quote name='evel']Czy ktoś z szanownych dyskutujących wybieguje psa przy rowerze? Może jakieś uwagi? Pomyślałam sobie, że może bym jeździła z paszczakiem późnym wieczorem albo wcześnie rano, przyda nam się chyba taka forma rozrywki, zarówno mnie jak i Zuzu ;)[/QUOTE]
już nie ale 2 sezony jeździłam z suczą rowerem , na początek na spokojnie 1km i wydłużanie co jakiś czas my doszliśmy do 8-10km w tym 1/4 rowerowania galopem , często całkiem luzem , jak było dużo ludzi to na smyczy najlepsza jest taka 160-180cm nie przepinana, trzymana luźno w ręku żeby w razie czego móc ją szybko puścić i oczywiście szelki . (nie przywiązuj do kierownicy smyczy według mnie to niebezpieczne )
wiadomo że nie za dużo po betonie .
nie wiem jak u was u nas o 7 rano park jest puściutki , są tylko biegacze :)
powodzenia!

Posted

No u nas w grę wchodzą jedynie ścieżki polne (jak jest sucho, bo jak pada to można tam utonąć) i pies luzem. Może spróbujemy wieczorem kawałek, o ile nie będzie padać, bo coś dziwnie się chmurzy ;) Pomyślałam sobie, że może to jakaś alternatywa, bo jak sucz zachrzaniał po plaży to się wysuszył jak szkapa - a że wracamy na barfa w ciągu najbliższych kilku dni to powinna ładnie odbudować mięśnie ;) Na karmie jak ma mniej ruchu to wygląda jak kluska :shake:

Co do tego przywiązywania - już widziałam różne opcje, ale w życiu by mi to do głowy nie przyszło, bo w przypadku pierwszego zrywu za czymś-tam groziłoby to śmiercią lub kalectwem :evil_lol: A mam nadzieję, że jak suczyna zauważy, że ja jakoś inaczej się przemieszczam niż normalnie to jej się spodoba i będzie się pilnować. Zobaczymy ;)

Posted

Ja jeździłem z Czarkiem i Kają kilka ładnych lat. Super sposób na zmęczenie psa. Kawałek na smyczy ,a potem po lesie już luzem.Psy przywiązane pod kierownicą.(tak ,żeby nie mogła ci skręcić koła i zawsze wtedy pies jest w zasięgu szturchańca nogą gdyby miała zamiar upolować jakiegoś yorczka czy cuś)
Gops-wiesz ile to jest 1km? 5min jazdy rowerem.
Jak pies ma ogólnie dobrą kondyche i nie jest spasioną świnią to na 1raz można go potarmosić z 10km z 1odpoczynkiem takim 10-20min.

Posted

[quote name='Aleks89']Ja jeździłem z Czarkiem i Kają kilka ładnych lat. Super sposób na zmęczenie psa. Kawałek na smyczy ,a potem po lesie już luzem.Psy przywiązane pod kierownicą.
Gops-wiesz ile to jest 1km? 5min jazdy rowerem.
Jak pies ma ogólnie dobrą kondyche i nie jest spasioną świnią to na 1raz można go potarmosić z 10km z 1odpoczynkiem takim 10-20min.[/QUOTE]
wiem bardzo dobrze ile to jest , ale ciągle biec stałą prędkością km a iść km to co innego , i lepiej zacząć na spokojnie niż potem mieć problemy u psa z zakwasami (ja miałam jak za 3 razem pojechałam na 5,5km w tym koło 2 galopem, mimo że suka w kondycji była niby świetnej) .
ale jak kto tam chcę , ja bym na 1 raz nigdy w życiu nie pojechała na 10km z psem który nigdy wcześniej nie biegał przy rowerze .

Posted

Bo sie nie jeździ z psem galopem tylko kłusem:)
Poza tym Zuz ma dużo ruchu na co dzień gania za piłeczkami itd. więc ma kondycje ,więc tym bardziej takie 8-10km (ok.godzinka z tym odpoczynkiem) na rowerze kuku jej nie zrobi.

Posted

No niby biega i takie tam, ale Zuzolot ma ogólnie niewydolność oddechowo-krążeniową więc spoko, szaleć też nie będziemy ;)

Posted

ja wiem jak się jeździ , ja dodawałam trochę galopu bo suka kłusem mogła biec i 50km i nie była zmęczona a po paru km galopem i kolejnych paru kłusem pokładała się i robiłam odpoczynek przed powrotem do domu i to mnie zadowalało :)
może jestem zbyt strachliwa ale nadal bym na początek nie kazała psu biec 10km . ;)
może znowu zaczniemy .. tylko trzeba naprawić rower w końcu .

Posted

[quote name='Amber']


Martyna ma jeszcze borderkę. Nieopatrznie napisała, że ma problemy z przywołaniem i suka ląduje chwilowo na lince. a_niusia o mało co się nie popłakała z radości na tę nowinę :diabloti:[/QUOTE]
ja nie mam problemu z przywołaniem, ja mam problem z tym że ona gubi mózg ;) i czasem bardzo mocno się przekręca na wszystko wokół (a później gania rowery), bo nie uciekła mi nigdy w życiu i nie oddala się na więcej niż 30-40m

[quote name='evel']Czy ktoś z szanownych dyskutujących wybieguje psa przy rowerze? Może jakieś uwagi? Pomyślałam sobie, że może bym jeździła z paszczakiem późnym wieczorem albo wcześnie rano, przyda nam się chyba taka forma rozrywki, zarówno mnie jak i Zuzu ;)[/QUOTE]
ja biorę psy i jadę ;) one sobie dostosowują tempo, albo lecą naprzód, stają, czekają i lecą dalej, a jak już się zmęczą biegną przy samym rowerze, a ja nie jeżdżę szybko więc to jest raczej szybszy kłusik u obydwu gadów

Posted

[quote name='nick_']sacred piranha, skoro masz takie samo zdanie jak Aniusia i uwazasz ze kazdego psa bez najmniejszego wyjatku, da sie ulozyc, to moze wy powinnyscie obie jakas szkolke dla psow zalozyc? tresurka, szkolenie itp :lol:[/QUOTE]
po pierwsze pytanie jak ty rozumiesz "ułozony pies" a jak ja;-)
Ja nie twierdze, że każdy pies będzie łagodny, super tolerujący wszystko dookoła, odważny i zrównoważony....ale każdy pies po opowiednim nakładzie pracy (raz to jest pare miesiecy laickiej pracy innym razem lata pod okiem specjalisty) może być w moim rozumieniu psem ułozonym;-) I pisałam już kiedyś gdzieś, że zdaję sobie sprawe iż istnieją jednostki, które nie będa w każdych warunkach odwoływalne i takie wg mnie oczywiscie powinny być lonżowane:-D

[quote name='nick_']wiec, na co czekacie? naprawde chcialbym zobaczyc efekty Waszej pracy z psem problematycznym, po przejsciach, mniej wiecej takim o ktorym wyzej napisalem.. no bo przeciez jak kazdy to KAZDY bez wyjatku.[/QUOTE]
też to juz gdzieś pisałam, że wg mnie szkoły powinny zakładać osoby nie tylko pasjonujące się tym, ale również wykształcone w tym kierunku;-)
co do pracy z psami po przejsciach, to ja nie mam kupowanych z super hodowli
psów;-P wszystkie były mniej lub bardziej zwichrowane i na tyle ile udało mi się je wyprostować, zrobiłam to...za to wszystkie były/są ułożone. Aktualny najnowszy nabytek, to jeszcze wiele miesięcy pracy przed nami. Suka ma około 3 lat,jest u mnie pół roku. Załatwiała się w domu, bała się panicznie wszystkiego na dworze, miała potworny lek separacyjny, reagowała agresją na psy(w tym mojego rezydenta) i dzieci (mam 3 letnia corke), z pasją zżerała wszystko co znalazła na dworze - dopiero teraz, po kilku miesiacąch moge powiedzieć, że nauczyłyśmy sie siebie nawzajem i ogarnęłysmy podstawy (chodzenie na smyczy, wracanie na wołanie, olewanie ludzi/psow/zwierzat, wypluwanie znalezionego zarcie, zostawanie w domu, tolerowanie psów i dzieci), a jeszcze duuuuuzo pracy przed nami;-)

evel ja jeździłam rowerem z Timkiem;-) klikałam mu wybraną przeze mnie pozycje koło roweru i dosc szybko załapał i co biega;-) najpierw oczywiscie chodziłam z tym rowerem i klikałam i smaczkami karmiłam, pozniej dopiero wsiadłam na rower:-D

Posted

a co do tego roweru, to jak uczyć komend kierunkowych? bo ja bym chciała jeździć, ale z suką obok siebie, tyle że w tym momencie zginęłabym śmiercią tragiczną przy pierwszym zakręcie :diabloti:

Posted

[quote name='sacred PIRANHA']po pierwsze pytanie jak ty rozumiesz "ułozony pies" a jak ja;-)
[B]Ja nie twierdze, że każdy pies będzie łagodny, super tolerujący wszystko dookoła, odważny i zrównoważony....ale każdy pies po opowiednim nakładzie pracy (raz to jest pare miesiecy laickiej pracy innym razem lata pod okiem specjalisty) może być w moim rozumieniu psem ułozonym;-) [COLOR=#FF0000]I pisałam już kiedyś gdzieś, że zdaję sobie sprawe iż[/COLOR] [COLOR=#FF0000]istnieją jednostki, które nie będa w każdych warunkach odwoływalne i takie wg mnie oczywiscie powinny być lonżowane:-D[/COLOR][/B]


też to juz gdzieś pisałam, że wg mnie szkoły powinny zakładać osoby nie tylko pasjonujące się tym, ale również wykształcone w tym kierunku;-)
co do pracy z psami po przejsciach, to ja nie mam kupowanych z super hodowli
psów;-P wszystkie były mniej lub bardziej zwichrowane i na tyle ile udało mi się je wyprostować, zrobiłam to...za to wszystkie były/są ułożone. Aktualny najnowszy nabytek, to jeszcze wiele miesięcy pracy przed nami. Suka ma około 3 lat,jest u mnie pół roku. Załatwiała się w domu, bała się panicznie wszystkiego na dworze, miała potworny lek separacyjny, reagowała agresją na psy(w tym mojego rezydenta) i dzieci (mam 3 letnia corke), z pasją zżerała wszystko co znalazła na dworze - dopiero teraz, po kilku miesiacąch moge powiedzieć, że nauczyłyśmy sie siebie nawzajem i ogarnęłysmy podstawy (chodzenie na smyczy, wracanie na wołanie, olewanie ludzi/psow/zwierzat, wypluwanie znalezionego zarcie, zostawanie w domu, tolerowanie psów i dzieci), a jeszcze duuuuuzo pracy przed nami;-)

evel ja jeździłam rowerem z Timkiem;-) klikałam mu wybraną przeze mnie pozycje koło roweru i dosc szybko załapał i co biega;-) najpierw oczywiscie chodziłam z tym rowerem i klikałam i smaczkami karmiłam, pozniej dopiero wsiadłam na rower:-D[/QUOTE]


o widzisz, teraz sprecyzowalas swoja wypowiedz, ktora zmienia postac rzeczy i akurat tutaj sie z Toba calkowicie zgadzam ;)

natomiast z wypowiedzi Aniusi wynika, ze nie moga istniec psy, ktorych np w okreslonych warunkach nie da sie odwolac, wg niej WSZYSTKIE psy da sie naprawic i nauczyc odwolywania, nawet gdy biegna na misje (jak to jej seterki). i Owszem po czesci tu sie tez zgodze, bo jest mnostwo ale to mnostwo psow, odwolywalnych w kazdej sytuacji, ale czy niektorym ciezko jest naprawde zrozumiec, ze sa osobniki, ktorych nie da sie nauczyc w 100% przywolania? sa rozne, przerozne psy.. ja podalem wczesniej mojego Doga za przyklad. Pies ideal, a praktycznie zero w tym mojej zaslugi, jak tez poprzedniego wlasciciela.. poprostu taki typ psa, az trudno uwierzyc, ale jednak sie zdarza..

zreszta, ten temat powinien byc juz zakonczony..

Posted

[quote name='motyleqq']a co do tego roweru, to jak uczyć komend kierunkowych? bo ja bym chciała jeździć, ale z suką obok siebie, tyle że w tym momencie zginęłabym śmiercią tragiczną przy pierwszym zakręcie :diabloti:[/QUOTE]

To chyba jak przy agi?

[quote name='nick_']o widzisz, teraz sprecyzowalas swoja wypowiedz, ktora zmienia postac rzeczy i akurat tutaj sie z Toba calkowicie zgadzam ;)

natomiast z wypowiedzi Aniusi wynika, ze nie moga istniec psy, ktorych np w okreslonych warunkach nie da sie odwolac, wg niej WSZYSTKIE psy da sie naprawic i nauczyc odwolywania, nawet gdy biegna na misje (jak to jej seterki). [/QUOTE]

A nie. Po pierwsze na misję nie biegną jej seterki, tylko tym terminem został określony inny pies. Po drugie, znamy się z a_niusia prywatnie, a mój Jax jest całkowicie lonżowany, w ogóle nie biega bez linki i niejednokrotnie o tym rozmawiałyśmy - że jeśli ostatecznie psa się nauczyć nie da, to powinien biegać z linką. Zresztą, w mojej galerii, jak i w kilku innych miejscach Anka o tym pisała ;)

Eveeeel, a coś mówił TŻ jeszcze o malinku? :lol:

Posted

[quote name='LadyS']To chyba jak przy agi?[/QUOTE]

nie wiem, nie robiliśmy komend kierunkowych :eviltong: robiliśmy tylko ciasne zakręty przy słupkach, ale to zupełnie co innego

Posted

[quote name='LadyS']
Eveeeel, a coś mówił TŻ jeszcze o malinku? :lol:[/QUOTE]

W sumie nic. Jutro późnym wieczorem będzie już w PL ;)

Byłam na rowerze i dochodzę do wniosku, że mój pies jest mistrzem wszystkiego :evil_lol: Pływanie? OK. Rower? No probs. Oczywiście luzem jest wporzo (nie licząc faktu, że pies do mnie podbiega, liże mnie w nogę jak jadę, robi ALE JAZDA MAMOOOO i odbiega), na smyczy jest na razie mały kataklizm, ale ćwiczymy nowe komendy, np. kłuuuuuus :evil_lol: Nie mam jeszcze pomysłu na komendy kierunkowe, ale coś się wymyśli. Miałyśmy małe komplikacje, bo okazało się, że nagle wszyscy wyszli na rower albo z psami i Zu złapała małą spinę z labką, która jej jakoś zupełnie nie podpasiła, ale po kilku czułych słowach :diabloti: odpuściła i pobiegła za nami - w drodze powrotnej tylko się szurnęła w stronę labki, ale na moją komendę od razu odpuściła, moja dziewczynka :loveu:

Posted

do agi są inne komendy ;)

ja bym chyba próbowała chodzić z psem na smyczy i gwałtownie skręcać w jedną stronę mówiąc komendę która ma być tą kierunkową, myślę że powinna zczaić

Posted

Mnie nie chodzi o same komendy, tylko o ich naukę ;) Podobnie uczy się w dogtrekkingu czy canicrossie np.

Evel, widzisz, wiedziałam co robię, jak Ci ją wyadoptowałam :lol:

Posted

ale ja nie wiem jak się uczy ani w dogtrekkingu ani w canicrossie :lol:

evel, właśnie przekonuję rodziców, by adoptowali któregoś ONka :evil_lol:

Posted

[quote name='motyleqq']ale ja nie wiem jak się uczy ani w dogtrekkingu ani w canicrossie :lol:[/QUOTE]

Nenene, to było do Unbelievable :lol:

Znajoma uczyła trzymając psa przed sobą, mówiąc mu stronę i jednocześnie rzucając w nią piłkę :lol: Podobno nauczyła, ale jak to przebiegało, to nie wiem ;)

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...