Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


evel

Recommended Posts

Dla wielbicieli - foty ;)

Znudzony pies na rozgrzanym balkonie jako miłe wspomnienie minionego tygodnia [SIZE=1](teraz burze na okrągło :roll: i ciśnienie takie, że się nie ma ochoty palem ruszyć)[/SIZE]
[IMG]http://img192.imageshack.us/img192/7726/dscn4782n.jpg[/IMG]

"Oprzyj się!"
[IMG]http://img691.imageshack.us/img691/371/dscn4792.jpg[/IMG]

Szynkaaaaaa! czyli Zuz pracuś :lol:
[IMG]http://img517.imageshack.us/img517/7287/dscn4835a.jpg[/IMG]

"Ap!" i wszelkie skutki uboczne tegoż:
[URL="http://img175.imageshack.us/img175/7016/dscn4846.jpg"][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/7016/dscn4846.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Chwila zadumy, jak nikt nie widzi:
[IMG]http://img688.imageshack.us/img688/7793/dscn4707o.jpg[/IMG]

Czy Waszym psom też tak potwornie szybko odrastają "kapcie"? Mam wrażenie, że to syzyfowa praca, ale już mam sposób na to, jak to zrobić bez protestów ze strony strzyżonego obiektu ;)
[IMG]http://img299.imageshack.us/img299/3638/dscn4715.jpg[/IMG]

Zębole też się poprawiły
[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/5334/dscn4721q.jpg[/IMG]

No głupka z psa robią :evil_lol:
[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/7267/dscn4722.jpg[/IMG]

I pomyśleć, że w styczniu o mało nie przeszła za TM a teraz sobie relaksuje się tak (jak mama nie widzi :evil_lol:):
[IMG]http://img4.imageshack.us/img4/7425/dscn4765g.jpg[/IMG]


Dla ciekawych - brzuszek parę dni temu wyglądał tak: [URL]http://img143.imageshack.us/img143/5318/dscn4767e.jpg[/URL] to czarne to jakieś takie strupko-grudki (?), ale nie chcę kąpać potwora bez powodu, więc na razie tylko płuczemy podwozie - brudek jest oporny ale pracuję nad nim :mad:

Link to comment
Share on other sites

Ale chodziło mi o to coś przy sutkach - ona ma tak od początku, a przecież była ze trzy razy kąpana w szamponie już...:niewiem:

Idziemy na szczepienie na wściekliznę :grins:

Link to comment
Share on other sites

A to nie jest po prostu naturalne odbarwienie skóry? widziałam już coś takiego podobnego.

Obejrzałam filmik - jestem zachwycona "ap'em":) i końcówką. A w tle Skorpionsi jeeeee;)

Zdjęcia-rewelacja. Reakcja szynkowa identyczna z reakcją naszego kota na zapach ryby:D

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy za wszystkie komplementy :loveu: jednak ten mały ptasi móżdżek musi się jeszcze duużo nauczyć :evil_lol: Ostatnio przyniosła mi w darze mysz :shock: Jak się rozdarłam, że ma to zostawić i w ogóle co ona sobie myśli to oburzona wypluła... Co za pies :splat:

[quote name='Betbet']A to nie jest po prostu naturalne odbarwienie skóry? widziałam już coś takiego podobnego.[/QUOTE]

Mówisz? No bo w sumie tego chyba się nie da odmyć...

[quote name='Betbet'] A w tle Skorpionsi jeeeee;)[/QUOTE]

Haha, w sumie słuchamy w pokoju głównie Eski Rock (jak Zuz zostaje sam to też słucha ;)), ale brawo za spostrzegawczość - ja nawet nie zwróciłam uwagi ;)

Link to comment
Share on other sites

[CENTER]Mam zaszczyt Państwu przedstawić wdzięczne zwierzę o imieniu Zuzanka oraz dwie piłki w dwuaktowej sztuce pt.:

"[U]Rozmiar [B]ma[/B] znaczenie[/U]" :evil_lol:
[/CENTER]


[CENTER] Akt pierwszy:

[video=youtube;km-3Z28Lygs]http://www.youtube.com/watch?v=km-3Z28Lygs[/video]


Akt drugi:

[video=youtube;ynQif9CqT0Q]http://www.youtube.com/watch?v=ynQif9CqT0Q[/video]


Koniec :laugh2_2:[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://img192.imageshack.us/img192/7726/dscn4782n.jpg[/URL] :loveu: :loveu:

super się bawi tą piłką :)
na drugim filmiku jedna z najulubieńszych piłek Axelosa :diabloti: mamy taką żółtą :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Ale ona jest przesłodka :loveu: powiedz tylko jeszcze, że tak fajnie pracuje i na dworze, to jadę i kradnę :evil_lol:
my "ap" robimy na "łapcieee" :evil_lol:

[quote name='evl']

A teraz pytanko: jak uświadomić pewnym ludziom, że ich wiecznie puszczany luzem szczeniak labradora maksymalnie irytuje moją sukę, no i już kilka razy przywaliła szczylowi zębami (skoro warczenie Zu i pokazywanie zebów nie powstrzymuje słodkiego berbecia, to co ja będę naturalne odruchy mojego psa hamować? :evil_lol:) i że jak się w końcu zirytuję to będę ją łapać za karczek i odnosić, a może im kupię smycz i dołączę instrukcję obsługi? :hmmmm:[/QUOTE]

możesz udawać że bijesz ;) krzyczeć, machać rękoma- pies się może wystraszy(a może i nie), ale właściciel na pewno. I uzna, że jak idzie taka durna baba to psa nie będzie spuszczać, bo jeszcze krzywdę jej pimpusiowi zrobi :diabloti:
tudzież po grzecznemu, psa podnieść za kark(o ile nie za duży) i zanieść pańci- powiedzieć, że chyba się zgubił bo tak sam lata i straszy twoją Zuzankę.

Link to comment
Share on other sites

powiedz babie wprost ze nie zyczysz sobie zeby jakis pies bez twojej zgody podlatywał do twojej suki poniewaz wzielas ją ze schroniska i oduczasz ją zagryzania szczeniakow bo z tego była w schronie znana:-) ja tak mówiłam o timku...skutkowało:-) wszyscy na moim osiedlu uciekali ze szczeniakami na nasz widok:-) a dorosłe łapali na smycze ""bo ten pies jakiś skrzywiony jest"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']Ale ona jest przesłodka :loveu: powiedz tylko jeszcze, że tak fajnie pracuje i na dworze, to jadę i kradnę :evil_lol:
my "ap" robimy na "łapcieee" :evil_lol:[/QUOTE]

Jak masz żarcie (dużo, dużo żarcia! :cool3:) i akurat nie przebiega zając/mysz/sarna/ptaszek to raczej ładnie pracuje :)



[quote name='Unbelievable']możesz udawać że bijesz ;) krzyczeć, machać rękoma- pies się może wystraszy(a może i nie), ale właściciel na pewno. I uzna, że jak idzie taka durna baba to psa nie będzie spuszczać, bo jeszcze krzywdę jej pimpusiowi zrobi :diabloti:
tudzież po grzecznemu, psa podnieść za kark(o ile nie za duży) i zanieść pańci- powiedzieć, że chyba się zgubił bo tak sam lata i straszy twoją Zuzankę.[/QUOTE]

No to gnojek na razie, chyba będę łapać za karczek i odstawiać do właściciela, bo zaczyna się to robić wybitnie irytujące... Jak będzie bez odzewu, to jak trochę urośnie kiedyś mu zawalę takiego kopa, że sam poleci do pańcia... No niestety, nie będzie żadna krowa skakać po moim psie, heloł :roll:

[quote name='sacred PIRANHA']powiedz babie wprost ze nie zyczysz sobie zeby jakis pies bez twojej zgody podlatywał do twojej suki poniewaz wzielas ją ze schroniska i oduczasz ją zagryzania szczeniakow bo z tego była w schronie znana:-) ja tak mówiłam o timku...skutkowało:-) wszyscy na moim osiedlu uciekali ze szczeniakami na nasz widok:-) a dorosłe łapali na smycze ""bo ten pies jakiś skrzywiony jest"[/QUOTE]

Haha, i będzie jak jak z moją tymczaską - jak wychodziłam z Niną to wszyscy spieprzali, bo szła ta wariatka co wrzeszczała, kopała i rzucała kamieniami w ich psy :evil_lol: No ale Nina miała cieczkę i jak przez kilka pierwszych dni wszystko podlatywało, żeby ją zgwałcić to powiedziałam DOŚĆ :mad:

[quote name='Kisses']Łahaha, Zu genialna :diabloti::loveu:

Womb też tak szaleje z wielkimi piłkami - jego zdaniem takie też są najsuperowe :evil_lol:[/QUOTE]

Może te małe mają jakiś ekhem kompleks czy co? :evil_lol:

[quote name='Feigned'][URL]http://img192.imageshack.us/img192/7726/dscn4782n.jpg[/URL] :loveu: :loveu:

super się bawi tą piłką :)
na drugim filmiku jedna z najulubieńszych piłek Axelosa :diabloti: mamy taką żółtą :cool3:[/QUOTE]

Wiesz, to dziwne, bo Zu na początku kochała tę piłkę ale później jej nagle przeszło :niewiem:

[quote name='Betbet']Buhahaha jak ona fajnie w akcie drugim łypnęła na kamerę! No faktycznie...rozmiar ma znaczenie w tym przypadku:)[/QUOTE]

Repertuar łypnięć ona ma szeroki ;)

Link to comment
Share on other sites

ta większa piłka ją wygryzła, co się dziwić :evil_lol: jak mówiłaś rozmiar ma znaczenie :lol:
Axel się na swoją nakręca tylko na placu na treningach, ogólnie woli inną jeszcze mniejszą :diabloti: tyle, że drugi smrod ją rozszarpał i muszę nową kombinować :lol:

Link to comment
Share on other sites

Nie widać siwej bródki ;) Ogólnie ludzie myślą, że to szczeniak i przez to mamy sporo problemów (bo szczeniaczki NA PEWNO się zaprzyjaźnią :evil_lol:) no ale cóż...

Mam ochotę zamordować, wypatroszyć, wypchać tego wstrętnego pożeracza resztek żarcia, chrabąszczy i innego syfu... Zaczniemy chyba wreszcie na poważnie, mniej więcej tak: [URL]http://pies.onet.pl/13,4938,42,ekspert_artykul.html[/URL]

Niestety, kaganiec fizjologiczny zakupimy dopiero za miesiąc, na wystawie :placz: Bo ja nie lubię kupować w ciemno przez neta i sto razy wymieniać :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops']piekna sucz!
bardzo przypomina moja suke jak byla szczeniakiem ;D[/QUOTE]

Dziękujemy za komplementy :) Gops, gdzie Twoja galeria? :cool3:

[quote name='zmierzchnica']Mi wczoraj młoda dwa razy do domu przyniosła martwe pisklęta :shake: Jednego zbierałam z łóżka, drugiego nie chciała wypluć i dopiero jak jej majtałam przed nosem kiełbasą to dała sobie spokój. Ble :roll:

Powodzenia w oduczaniu :razz:[/QUOTE]

No ona mi przynosi jakieś syfy ciągle :placz: Czy chrabąszcze mogą jej zaszkodzić? :hmmmm:

[quote name='Lapeno']Zuzka to moja forumowa miłość :)[/QUOTE]

Bardzo nam miło :)


Wyobrażacie sobie, że labowy szczyl POSIADA SMYCZ?! :crazyeye: Chyba tylko dlatego, że u nas ciągle leje a on by się chętne wypaprał we wszystkich kałużach po drodze... Ale jest jakaś nadzieja, że jak zrobię awanturę to zaczną stosować smycz częściej... :razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evl']Dziękujemy za komplementy :) Gops, gdzie Twoja galeria? :cool3:

:razz:[/QUOTE]

galeria jest [URL="http://www.dogomania.pl/threads/107455-Galeria-BASTERA-i-ZDZICHY-)/page199"]TU[/URL] heh
teraz to mi suka sie rozrosla ale kiedys byla jak Zu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evl']
No ona mi przynosi jakieś syfy ciągle :placz: Czy chrabąszcze mogą jej zaszkodzić? :hmmmm:[/QUOTE]
Chyba nie... Wolałabym chrabąszcze niż te ptaki, ale muszę przyznać, ma dziewczyna wyobraźnię ;)

[quote]Wyobrażacie sobie, że labowy szczyl POSIADA SMYCZ?! :crazyeye: Chyba tylko dlatego, że u nas ciągle leje a on by się chętne wypaprał we wszystkich kałużach po drodze... Ale jest jakaś nadzieja, że jak zrobię awanturę to zaczną stosować smycz częściej... :razz:[/quote] Oo, to już coś! Jeśli jak będzie słońce zaczną chociaż nosić ją ze sobą to już będzie sukces :roll:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...