Jump to content
Dogomania

Czy pies bez rodowodu bedzie wygladal tak jak z rodowodem ??


KolorowaKredka

Recommended Posts

[quote name='PATIszon']GDZIE tak jest? W papui nowej gwinei , zimbabwe?:o Bo chyba nie w Europie. Tu suke kryje ten pies, ktory spodoba sie wlascicielce, albo pies , ktorego wlasciciel spodoba sie wlascicielce suki.....[/QUOTE]
Isabelle miała na myśli zapewne , te psy które parzą się na ulicach .... to te kochane pieski przez swoich właścicieli , które przechodzą selekcje naturalną pod kołami samochodów , dostają z buta , z siekiery ... temat o wieku kundelków też jest na dogo :diabloti: to te cudowne , zdrowe psy , chowane z ideologią - szczęśliwy pies , to wolny pies :) Takich mamy pełnie schroniska , pełne rowy trupów etc ..

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 806
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='wagens']Nie dziwie się bo sama bym takiego pod swój dach nie wzięła. Dużego psa dla własnego i otaczających mnie ludzi bezpieczeństwa wychowuje zawsze od szczeniaka żeby mieć pewność z kim mam do czynienia.[/QUOTE]
i słusznie , bo by wychować psa , trzeba mieć o tym pojęcie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wagens']Nie dziwie się bo sama bym takiego pod swój dach nie wzięła. Dużego psa dla własnego i otaczających mnie ludzi bezpieczeństwa wychowuje zawsze od szczeniaka żeby mieć pewność z kim mam do czynienia.[/QUOTE]

Gdyby było tak jak mówisz, wszystkie bullowate juz dawno zgniłyby w schronach, a jakoś udaje się je wyadoptować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saganka']
"Najbardziej opiniotwórcze studium nt. Długości życia psów w Wielkiej Brytanii zostało opublikowane w 1999 przez „Veterinary Records”, pismo podlegające pod Brytyjskie Stowarzyszenie Weterynarzy. Studium to obwieściło kilka zaskakujących faktów. Na przykład – mieszańce żyją dłużej od większości psów, tylko 8% psów dożywa wieku 15 lat a 64% umiera lub jest usypianych z powodu choroby. Rak jest odpowiedzialny za 16% ogółu przypadków śmierci we WSZYSTKICH rasach, drugie miejsce zajmuje choroba serca. Podczas gdy niektóre rasy terierowate mogą żyć średnio 13 – 14 lat, inne rasy – jak wilczarz irlandzki – mogą żyć, z reguły, przez okres krótszy niż połowa tego czasu, a często nie więcej niż 6 lat…
Psy, które przypominają wyglądem wilki, żyją dłużej. Nawet jeśli istnieją wyjątki od tej reguły, kształt pyska psa jest ogólnie rzecz biorąc silnym wskaźnikiem dotyczącym prawdopodobnej długości jego zycia. Im pysk jest „ostrzejszy”, bardziej wilkowaty, tym bardziej prawdopodobnym jest fakt, że dany pies będzie cieszył się życiem relatywnie dłuższym. Płaski , spłaszczony pysk = krotsze życie."
[/QUOTE]
Tyle, ze 10 lat temu nie brano pod uwage paru dodatkowych czynnikow, ktore sa niekiedy uwzgledniane obecnie przy opracowaniach statystycznych.
Czytajac powyzszy cytat, wlasciwie drugi akapit przeczy wczesniejszemu, w koncu wilczarzom daleko do plaskiego pyska.
Ale wracajac do tematu, czesto nie uwzglednia sie czynnikow dodatkowych, jak dosc masowa zmiana sposobu zywienia psow od ladnych paru lat, od wprowadzenia karm przemyslowych, zmian trybu zycia wlascicieli psow - ograniczenie czasu poswieconego pupilom, w tym aktywnych zajec i spacerow, co sprzyja problemom behawioralnym, zmianom psychiki, otyloscia.
Poza tym rozwoj nauki, postep technologiczny pozwala na lepsza diagnostyke, wykrycie przyczyny choroby, a zmiany srodowiskowe powoduja niejednokrotnie zmiany chorobowe, chocby wspomniane rakotworcze, alergiczne.
Do tego naklada sie brak przygotowania niektorych hodowcow ( i chyba wszystkich przypadkowych rozmnazaczy), znajomosc podstaw hodowli, brak badan badz mozliwosci okreslenia trybu dziedziczenia.
Jako ciekawostka, po diagnozie epi u psa, wypelnialismy bardzo szczegolowa ankiete wlasnie do celow badawczych, jak sie doszukam, podesle namiary do opracowan. I wlasnie wet w rozmowie stwierdzil ogromny wzrost zmian chorobowych u psow, laczony ze sposobem zywienia ( w UK karmy przemyslowe sa stosowane od dluzszego czasu niz np. w Polsce, stad material badawczy duzo wiekszy), niezaleznie od pochodzenia psow, co najwyzej psy drogie maja szerszy pakiet ubezpieczeniowy, opiekunow stac moralnie i materialnie na ratowanie pupila, o ile sa takie szanse.
No i kolejny temat, ubezpieczenia. Statystyki moga byc po czesci odwzorowaniem zakresu ubezpieczen, jako, ze leczenie w krajach zachodnich (gdzie prowadzone sa badania) jest dosc kosztowne.
Wiekszosc ( o ile nie wszystkie) ubezpieczen pokrywa ewentualnie koszty leczenia psow do 8-10 roku zycia, powyzej tego wieku proponuja co najwyzej pokrycie kosztow uspienia i utylizacji, zakladajac, ze kazdy zgon jest z przyczyn naturalnych. W razie jakiegokolwiek problemu medycznego, chocby zwyklego urazu mechanicznego, bynajmniej nie smiertelnego, opiekun musi pokryc koszty leczenia, badz wybrac opcje...
Z racji dosc pragmatycznego podejscia wielu, wybor jest, jaki jest...A za leczenie malych psow jest czesto odrobine tansze niz duzych...

PS. Krzysiek, jeszcze pare tygodni temu temin "katowania" byl zupelnie obcy, do dzis nie idzie ci pisanie go poprawnie, to jakim cudem znasz pozycje, gdzie jest on uzywany dosc czesto :evil_lol:?
Poza tym przeczytac, nie znaczy zrozumiec, podobnie jak nie rozumiesz dosc klarownych podpowiedzi u uzytkownikow. No i urok generalizowania bez postaw. Dlaczego tak oburzajaca jest sprzedaz psow malych ras w cenach psow rasowych ?

Link to comment
Share on other sites

no prosze, znalezli sie takze tacy co podwazaja od dawien dawna znane i uznane zalozenia ewolucjonizmu.....ladnie....a nawet pieknie. Kopernik zapewne kobieta byl?
bardzo duzo jezdze, jakos zadnego trupa w rowie ni widzialam juz od bardzo dawna.....ani psow parzacych sie na ulicach masowo, przynajmniej w Warszawie.....
i dodam jeszcze raz, to co napisalam dotyczy kundelkow a nie psow w typie czy rasowych za ktorych rozrod biora sie ludzie....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle30']no prosze, znalezli sie takze tacy co podwazaja od dawien dawna znane i uznane zalozenia ewolucjonizmu.....ladnie....a nawet pieknie. Kopernik zapewne kobieta byl?
bardzo duzo jezdze, jakos zadnego trupa w rowie ni widzialam juz od bardzo dawna.....ani psow parzacych sie na ulicach masowo, przynajmniej w Warszawie.....
i dodam jeszcze raz, to co napisalam dotyczy kundelkow a nie psow w typie czy rasowych za ktorych rozrod biora sie ludzie....[/QUOTE]

To nie ewolucjonizm, to lamarckizm (chodzi o twoja wypowiedź, że organ nieużywany zanika). Proszę też o wyjaśnienie, co znaczy "huja zuzia", tzn. "huzia juzia". Studiów nie kończyłam, to i nie rozumiem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wagens']Oczywiście że nie jest, i w schroniskach praktycznie nie ma psów "w typie"a jeśli się pojawiają to szybko znajdują nowy dom.[/QUOTE]

Pies w typie to po prostu kundelek.
Jesli chodzi o szybkie adopcje tych wg Ciebie nie kundelków to też nie jest tak rózowo jak myslisz. W Klembowskim przytulisku miałyśmy cudną sunię Collie - jakoś brak chętnych na zabranie jej do domu. Teraz jest w hoteliku zdaje się.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle30']A dla mnie pies nie posiadajacy papierow ale po papierowych rodzicach nie jest kundlem, tylko psem rasowym nadal bo pochodzenie wiadome jednak ma....
Malo tego, znam kiku przedstawicieli psow bez papierow ktorzy wygladaja lepiej niz ich rodowodowi pobratymcy.
[/QUOTE]
Jak widac, tylko eksterier w ogolnych zarysach zblizony do psa rasowego decyduje o rasowosci.

Link to comment
Share on other sites

izabelle30 za rozród WSZYSTKICH psów biorą się ludzie. Jeśli tego nie zauważyłaś to zwracam Ci uwagę, że żyjemy w swiecie gdzie prawdziwe dzikie psy są absolutnym marginesem populacji i jak juz to nie na naszym kontynencie.
A więc za wszystkie powołane do zycia mioty odpowiada nie natura tylko człowiek - i te planowane , przemyślane w hodowlach i te na żywioł u psów których włascicielom brakło wyobraźni albo odpowiedzialności więc nie wyskakuj z ewolucjonizmem bo to żenada w ustach jakoby biologa.
Częstsza długowiecznośc kundelków bierze sie po prostu ze znacznie większej smiertelności w tej grupie- te które dożywają sędziwego wieku to wyjątkowe , wyselekcjonowane egzemplarze a nie statystycznie typowe przykłady i na takich ekstremach rzetelna statystyka opierac sie nie może.
Może "ludzki" przykład uruchomi Twoją wyobraźnię- gdyby nie opieka prenatalna, ratowanie wczesniaków, skuteczne leczenie chorób wieku dziecięcego, korygowanie wad wrodzonych to dorosłości dożywałyby tylko najsilniejsze dzieci . Co prawda kosztem liczebności populacji ale mielibyśmy statystycznie zdrowsze społeczeństwo - o takim "ewolucjonizmie" mówisz?
kocham zresztą statystykę jako wytrych na wyjasnienie wszystkiego:
skoro pies i jego własciciel mają statystycznie 3 nogi co z całą pewnością upoważnia to do wyciągania wniosku, że psiarze są jakoś specjalnie narażeni na deformacje ciała - prawda?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle30']to teraz pomysl Żaba jaki procent posiadaczy obecnych i czy przyszlych czyta jakiekolwiek forum o psach....jakas dziesiata czesc, setna, tysieczna?
wiec kogo w ten sposob chcecie uswiadamiac?

[FONT=Arial][B]wyglada na to ze Ciebie trzeba by uświadomić [/B][/FONT]

odowiedz jest prosta, garstka ludzi postrzeganych w normalnym swiecie jako opetani maniacy, ktorych jednym slowem mozna sprowokowac do pojscia na wojne....
teraz serio, jezeli w przyszlosci bede miala kolejnego psa, a bedzie pewnie jeszcze nie jeden, to bedzie to w 100% kundel bedacy absolutna mieszanka wszystkich psow jakie po swiecie chodza.... bo uwazam takie za najbardziej wartosciowe, madre i kochane. a niespodzianka co ze szczeniaka wyrosnie? nie ma zadnej, wyrosnie pies, majacy taki charakter jak go wychowam.
obecnie nie moglam sobie pozwolic na psa ze schronu bo wlasnie jestem szczesliwa mama malego dziecka i odpowiedzialnosc za te mala istote jak rozwniez ewentualnego psa wziela gore, wiec szukalam psa o ktorym wiadomo ze dziecko kochac bedzie szalenczo, a jego paiery nie mialy i nie maja zadnej wartosci.
Brutus nigdy nie zostanie ojcem....chyba ze jakis nieodpowiedzialny palant podstawi swoja suke mu pod nos, sciagac go wiecej z takiej na sile nie bede, zrobilam to dwa razy, trzeciego razu nie bedzie.
i zdania nie zmienie, nic nie jest warte uswiadamianie ludzi w zakresie r=r, poki spoleczenstwo nie przestanie byc obojetne na los zwierzat na swiecie, i nie przestanie ich traktowac jak przedmiot.
koniec dyskusji[/QUOTE]
[FONT=Arial][B]
palantem możesz być i ty:roll: ...skoro to ty nie panujesz nad swoim samcem bo on MUSI wskoczyc na cieczkującą sukę [/B][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle30']Krzysiu, mamy te same adoratorki...:-)

Saluczki, podejrzewam ze choci ci o ciebie sama....takie jest niestety moje zdanie na temat tej wlasnie hodowli, spedzilam w niej 2 godziny i nie wiem ile godzin dodatkowo na wybijanie kolezance z glowy kupowania psa wlasnie tam, nawet jej obiecalam ze na kazde zawolanie pojade z nia do tych nieszczesnych Czech po psa ktory jest tego wart.
opisalam to co widzialam i to czego doswiadczylam, bylam przy kolejnych rozmowach kolezanki z ta pania
(jako sasiadki obarczone dziecmi spedzamy razem duzo czasu) i niestety jezeli ktos kiedys mnie zapyta o te konkretna hodowle to moja odpowiedz bedzie zawsze taka sama, nie bierzcie psa od tej kobiety, nie warto
nie liczylam psow ktore wtedy sie wokol nas szwedaly ale jeden mial akurat problem ze stawami i trzeba bylo jak najszybciej doprowadzic suczke do dobrej kondycji bo za kilka miesiecy miala zostac pokryta, inna wlasnie przechodzila rekonwalescencje po operacji stawu....jeszcze inna kulala bo zwichnela sobie lapke - zeskoczyla z kanapy. to sa zdrowe psy? kpina po prostu[/QUOTE]

1.Gdyby to chodziło o mnie to już byś miała założoną sprawę
2.Nie jesteś anonimową osobą więc uważaj co wygadujesz
3 Skoro przeszkadzały Ci "szwędające" się psy to trzeba było powiedzieć. co do pozostałych zarzutów zapewne wypowie się hodowczyni

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zofia.Sasza']huja zuzia? Aleosochpdzi? [/QUOTE]
Doskonałe podsumowanie niektórych, niestety dość obszernych, fragmentów tego wątku :diabloti:


[quote name='wagens']Nie dziwie się bo sama bym takiego pod swój dach nie wzięła. Dużego psa dla własnego i otaczających mnie ludzi bezpieczeństwa wychowuje zawsze od szczeniaka żeby mieć pewność z kim mam do czynienia.[/QUOTE]
Jeśli chodzi o psy - jak to ujęłaś - ras agresywnych, to zazwyczaj ich najpopularniejsi przedstawiciele, czyli TTB absolutnie nie zaliczają się do psów dużych, tylko do średnich.

[quote name='wagens']Wydaje mi się że ta cała batalia nie jest toczona w trosce o psy i ich los tylko jest to zwykła walka z konkurencją.[/QUOTE]
Możesz rozwinąć tę myśl?
Bo nijak nie mogę doszukać się na tym wątku jakiejś konkurencji dla własnych interesów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']masz rację isabelle!!! Masz rację!!!!
Narząd nieużywany z biologicznego punktu widzenia zanika.
Sprawdź czy masz rozum.[/QUOTE]

[B]słuszna uwaga ;)[/B]

[quote name='wagens']Oczywiście że nie jest, i w schroniskach praktycznie nie ma psów "w typie"a jeśli się pojawiają to szybko znajdują nowy dom.[/QUOTE]

[B]nie wiem czyś facet czy kobita ale ...miej jaja i odwiedź kilka schronisk .....zobaczymy jak szybko zmienisz zdanie


a wątek fastastyczny ....kuna ile nowinek naukowych :roll: mnię dosiągło :roflt:[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Greven']Doskonałe podsumowanie niektórych, niestety dość obszernych, fragmentów tego wątku :diabloti:



Jeśli chodzi o psy - jak to ujęłaś - ras agresywnych, to zazwyczaj ich najpopularniejsi przedstawiciele, czyli TTB absolutnie nie zaliczają się do psów dużych, tylko do średnich.


Możesz rozwinąć tę myśl?
Bo nijak nie mogę doszukać się na tym wątku jakiejś konkurencji dla własnych interesów.[/QUOTE]
Bo Ty nie rozumiesz, że wszyscy tu jesteśmy kryptohodowcami z ZK. Mój Sasin jest kryptoreproduktorem, a kastracja to była ściema na potrzeby forum.
Ja jestem najgorsza - mam także kota r=r!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle30']nie franiu, czasem lubie popatrzec jak niektorzy dostaja piany na ustach....
Chi, ja nie mam laba....ale wiedzialabys to gdybys umiala czytac zapewne i doczytalabys sie dlaczego jest ten konkretny pies a nie kundel ze schronu

no niestety, sposrod kilkudziesieciu hodowcow jakich mialam przyjemnosc odwiedzic tylko jeden okazal sie w porzadku....na tej podstawie moge smailo wysnuc wniose ze to naciagacze jakich malo[/QUOTE]
[B]
myślę , że to hodowle poznały się na tobie i raczej nie po drodze było im się z tobą bratać [/B]

[quote name='isabelle30']Franiu, ale przeciez to "wasz " argument koronny przeciwko braniu szczeniaka z pseudo hodowli? zle zsocjalizowany, zle traktowany, wyrosnie na psiego idiote? nieprawdaz?
nie wymagam od ciebie szacunku w stosunku do mojej osoby, mam go w glebokim powazaniu, nie musze opierac poczucia swojej wartosci na osadach osob twojego pokroju.... zabolalo? snobie?
karjo....chcesz merytorycznie?
jakos nie widzialam prawdziwego kundla z dysplazja, skretem zoladka, alergiami, ektorpium, deformacjami pyska, wyopadajacymi galkami ocznymi i paroma innymi schorzeniami. ale mowie o prawdziwych kundlach, nie o psach w typie.
sa zdrowsze, dluzej zyja, jakos latwiej sie ucza i latwiej potrafia sobie w zyciu dac rade
sa zdrowsze bo pula ich genow nie zaweza sie wciaz i wciaz, bo nie sa hodowane pod katem eksterieru niezaleznie od tego jakie nastepstwa to pociaga z soba[/QUOTE]

[COLOR=Black][B]to ty albo tak krótko żyjesz , albo zacznij sie na oczy leczyć :roll:[/B][/COLOR][B]też [/B]

[B]byłas kiedyś w klinice wet. ?? w schronisku ?? ...aaaa zapomniałam że bardzo dawno nawet na ulicy kundla nie widziałaś ...sorry ...to jednak polecamwizytę u lekarza okulisty [/B]

Link to comment
Share on other sites

no oki, zgadzam się Krzysiu że zapewne mniej badań robi się psom rasowym małych ras, ..., tylko ciekawa jestem czy pseudo robią jakiekolwiek badania genetyczne, obojętnie małym czy dużym psiakom ?? i o to właśnie chodzi.... Zgadzam się też że wielu hodowców z ZK jest nastawionych tylko na zysk, ale już nasza (czyli kupujących) a tym głowa aby kupić psa z jak najlepszej hodowli, a nie brać pieska za 700 zł z ogłoszenia od pseudo, bo i tak będzie wyglądał tak samo-a taki poglądy ma Isabelle ... Jej zdaniem po co kupować psa z papierami za 2000 skoro taki za 700 niczym się nie różni - zupełnie niczym ;-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...