saluczki

Są miejsca w busie z Warszawy na niedzielę.Kontakt na pw lub [email][email protected][/email]

Witam,znajoma niedawno straciła swoją pudliczkę i podjęła decyzję.Chce przyjąć do swojego domu małą czarną pudliczkę. Sunia może być w wieku 3-4 lat. Ja mogę od siebie napisać, że to bardzo dobry domek. Proszę pisać do mnie na maila lub pw.

Czy ktos moze mnie uswiadomic jak zglosic psa na swiatowke przez internet? Chyba slepa jestem bo widze formularz ale jak go przeslac?

fotki suni [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/1082/img5898dddddddddddddd.jpg[/IMG] [IMG]http://img28.imageshack.us/img28/4397/img5900dddddddddddddddd.jpg[/IMG] [IMG]http://img703.imageshack.us/img703/2518/img5903dddddddddddddddd.jpg[/IMG] [IMG]http://img694.imageshack.us/img694/9779/img5906dddddddddddddddd.jpg[/IMG] [IMG]http://img830.imageshack.us/img830/5651/img5907dddddddddddddddd.jpg[/IMG]

[B]Wklejam cała treść wiadości jaką przed chwilą otrzymałam. Nie wiem czy już był ten temat na forum bo nie śledzę na bieżąco. Jakby co proszę Admina o połączenie tematów.pomocy !!!!! dla dzielnej matki! jesteście niezawodni,więc i tym razem liczę na wsparcie dziękuję z góry [COLOR=#888888]ewa [/COLOR] [FONT=Arial][SIZE=2]Drodzy,[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Prosba do osob mieszkajacych w okolicach Lomianek - rozeslijcie tego maila po znajomych, sasiadach, rodzicach dzieci, ktore chodza z Waszymi do szkoly / przedszkola. Moze znacie jakies osoby z gminy albo miejscowych innych sluzb, sklepow, etc. Oczywiscie do innych ludzi takze. Szukamy szczeniakow zaglodzonej, polamanej suni. Sunia jest juz leczona i szuka domu. Moze ktos przygarnie te bidule.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Inne osoby - prosba po prostu o rozeslanie.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Info ponizej. Foty w zal. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Kontakt Danuta Skarbek 693349978 Ewa Gontarek 501147350 [/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=2]Pozdr.[/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Agata[/SIZE][/FONT] [INDENT]Poszukujemy szczeniaków!!! Kolejne nieszczęście Suczka znaleziona w dzień wyborów, przyniesiona do Straży Miejskiej w Łomiankach, zamknięta w klatce czekała na "swój czas" kiedy ktoś sie nią zajmie. Nikt nie miał czasu tego dnia. Została powidomiana o suni Ewa, kiedy do niej podchodziła sunia bardzo się cieszyła, że ktoś na nią spojrzał. Oczywiście została zabrana. Jedno wielkie nieszczęście, wychudzona, łapka połamana -wisząca. Sutki wypełnione mlekiem !!! Może ktokolwiek wie coś o niej i ew.szczeniaczkach (gdzie są ,czy samodzielne,czy żyją )Suczka znaleziona została na wysokości Burakowa -okolice Łomianek. Bianka (tak została nazwana) jest niespotykanie miłą,cierpliwą i pokorną.Kocha wszystkich.Przywieziona do lecznicy,bez znieczulenia pozwoliła zrobić rentgen łapki,czyszczenie rany opatrunek,pobranie krwi.Zapadł werdykt o operacji łapki ( pierwsza propozycja o amputacji została przez nas odrzucona).Okazało się jednak że na tym etapie nie można operować ponieważ jest ropny wyciek w miejscu połamania łapki. Złamania (nie jedno) są już stare.Obecnie sunia ma założony opatrunek stabilizujący z otworem pozwaljącym na wyciek ropy i oczyszczanie rany. Oczywiście otrzymuję kuracje antybiotykową i należytą opiekę. Badania krwi wykazały że jest zdrowa.Karmiona szybko wróci do swojej wagi.Obecnie przebywa w Lecznicy na Powstańców Śląskich 101, personel kliniki w szczególności pracownicy szpitala są zachwyceni niespotykanie dobrym,wdzięcznym charakterem suczki !!!.Napewno może zamieszkać z innym psiakiem lub kotem. Sunia na pewno w głębi duszy tęskni za dziećmi, słysząc miałczące kociaki, oglądała się z nadzieją, że to jej dzieci. Proszę rozesłać tą wiadomość do wszystkich, może maluchy nie będą musiały umierać !!! Kosztów całkowitych nie sposób określić na dzień dzisiejszy 500 z[URL="http://ł.to/"][COLOR=windowtext]ł. to[/COLOR][/URL] kwota poniesiona za badania, opatrunki, konsultacje chirurgiczną, antybiotykoterapię oraz szpital. Oczywiście każde wsparcie finansowe dla suni będzie bardzo pomocne w dalszym leczeniu. Jeżeli jest ktoś zainteresowany adopcją suni, zapraszamy na spotkanie w lecznicy w godzinach otwarcia szpitalika dla odwiedzających. Im szybciej znajdzie nowy dom, odpowiedzialnych i kochających opiekunów tym lepiej. Oczywiście dom tymczasowy mile widziany na chwilę obecną Bianka nie ma gdzie się podziać po wyjściu ze szpitala. Mamy nadzieję że uda nam sie uratować łapkę, po wyleczeniu wycieku z rany,chirurg oceni stan łapki. Kontakt Danuta Skarbek 693349978 Ewa Gontarek 501147350 [/INDENT] [/B]

to panienka. niestety nie wymiziam bo strasznie daleko mieszkają... [B][SIZE=2][COLOR=#0000ff]Trzy pieski i cztery sunie. Kolorki zaskakujące i u nas rzadkie. Pieski: biało-czarny, czerwony, biało-grafitowy (raczej plamki niż łatki) Sunie:czarna, czerwona, kremowa, biało-czarna (biała z niewielką ilością czarnych plamek). [/COLOR][/SIZE][/B]

No cudności. Sama mam trzy salunie i mam niedosyt salukowy. Maluchy maja juz 5 tygodni. Kremowa sunia i rudy piesek zaklepane ale nie sprzedane....:lol:

[URL]http://img690.imageshack.us/img690/1093/1003288bis.jpg[/URL] [URL]http://img217.imageshack.us/img217/8242/1003304bis.jpg[/URL] [URL]http://img339.imageshack.us/img339/6377/1003309bis.jpg[/URL] [URL]http://img441.imageshack.us/img441/6733/1003310bis.jpg[/URL] [URL]http://img717.imageshack.us/img717/9467/1003314bis.jpg[/URL]

[url]http://www.saluki-sannatis.neostrada.pl/[/url]

[IMG]http://img259.imageshack.us/img259/3509/124yd.jpg[/IMG]

[quote name='saluczki']W połowie października w hodowli Sannatis przyjdą na świat maluszki po Achthamar Esra (czarna podpalana) i Aschar Yrtep (kremowy).:lol:[/QUOTE] Już są. Trzy pieski i cztery sunie. Bardzo ciekawe i rzadkie kolorki.

Hathi ma saluczka Floo ma dwie sunie saluczki (czyli ja ) trzy sunie Wszyscy jesteśmy na dogo

W połowie października w hodowli Sannatis przyjdą na świat maluszki po Achthamar Esra (czarna podpalana) i Aschar Yrtep (kremowy).:lol:

Psiak taki nie jest wadliwy co najwyżej sedzia na wystawie może określić, ze jest w kondycji "domowej". A to czy będzie bardziej kościsty czy pulchniutki to już zależy od ciebie. Czyli ile będzie miał ruchu i jak będzie żywiony. Tylko pamiętaj że zbyt pulchny chart = większe szanse na kontuzje w czasie biegania.

INF. DLA TYCH CO JADĄ POCIĄGIEM !!! wysiadać na Dworcu Zachodnim, autobus 154 w stronę Bemowa, Przystanek KOCJANA (ok.30min)

Poszukuję osoby która wystawi nieodpłatnie w niedzielę mojego salukowoego blondaska. Kontakt do mnie [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Zapraszam na forum Świat chartów tam uzyszkasz informacje na temat rasy i hodowli [URL]http://www.swiatchartow.net/[/URL]

[quote name='isabelle30']a zepsulam? myslalam ze sama sobie popsula, bo jakos od dawna o zadnych miotach w tej hodowli nie slychac. malo tego, powiem ci ze w rozmowach z hodowcami czeskimi okazalo sie ze tam tez nie maja najlepszgo zdania na temat tej konkretnej hodowli. pytasz czy ja byla czy kolezanka. a otoz bylam i ja kolezanka oraz nasze dzieci podczas pobytu na wakacjach nad morzem. oprocz salukow w hodowli byl rowniez golden, piekny wielki samiec, ale tak zaniedbany i tak odpychany na kazdym kroku ze az serce bolalo. widac wlascicielka tak zakochana w sposobie bycia chartow ze nie zauwazyla ze posiada rowniez psa ktory potrzebuje kontaktu z czlowiekiem i bliskosci jak malo ktory[/QUOTE]dobra hodowla nie potrzebuje rozgłosu........poszukaj może coś znajdziesz na temat nowych miotów słowa, słowa,słowa......nie jesteś czegoś pewna to nie pisz, licz się z konsekwencjami piękny wielki samiec jakoś przemienił się w suczkę po waszej wizycie...

[quote name='isabelle30']Krzysiu, mamy te same adoratorki...:-) Saluczki, podejrzewam ze choci ci o ciebie sama....takie jest niestety moje zdanie na temat tej wlasnie hodowli, spedzilam w niej 2 godziny i nie wiem ile godzin dodatkowo na wybijanie kolezance z glowy kupowania psa wlasnie tam, nawet jej obiecalam ze na kazde zawolanie pojade z nia do tych nieszczesnych Czech po psa ktory jest tego wart. opisalam to co widzialam i to czego doswiadczylam, bylam przy kolejnych rozmowach kolezanki z ta pania (jako sasiadki obarczone dziecmi spedzamy razem duzo czasu) i niestety jezeli ktos kiedys mnie zapyta o te konkretna hodowle to moja odpowiedz bedzie zawsze taka sama, nie bierzcie psa od tej kobiety, nie warto nie liczylam psow ktore wtedy sie wokol nas szwedaly ale jeden mial akurat problem ze stawami i trzeba bylo jak najszybciej doprowadzic suczke do dobrej kondycji bo za kilka miesiecy miala zostac pokryta, inna wlasnie przechodzila rekonwalescencje po operacji stawu....jeszcze inna kulala bo zwichnela sobie lapke - zeskoczyla z kanapy. to sa zdrowe psy? kpina po prostu[/QUOTE] 1.Gdyby to chodziło o mnie to już byś miała założoną sprawę 2.Nie jesteś anonimową osobą więc uważaj co wygadujesz 3 Skoro przeszkadzały Ci "szwędające" się psy to trzeba było powiedzieć. co do pozostałych zarzutów zapewne wypowie się hodowczyni

[quote name='PATIszon']Hmmm a swoja droga czemu jest na wylocie? Bo ma inne zdanie niz wszyscy?[/QUOTE] swoje zdanie może mieć i po to są fora aby dyskutować ale ban należy się za bezpodstawne oczernianie hodowcy

[quote name='isabelle30']prosze bardzo Izabela Żeśko, majac kilka psow, umawiajac sie z ewentualnym nabywca szczeniaka na 2 tygodnie wczesniej, mozna chociaz zeskrobac brud w domu a psy po prostu przejechac mokra szmatka....naprawde nie jestem pedantka, nie wymagam aby wszystko lsnilo, ale poczestowana herbata chcialabym moc ja spokojnie wypic....i nie musiec biec myc rak pokrytych gruba warstwa brudu po poglaskaniu psa.... ponadto bardziej mnie zniechecilo podejscie owej hodowczyni do ewentualnej klientki niz to co ma w domu....ja rozumiem ze nabywce szczeniaka dobry hodowca egzaminuje i przeswietla na ile jest to mozliwe, sama takiego czegos doswiadczylam, ale nie zostalam potraktowana w sposob....hmmm, jak by to nazwac....olewczy, zwodniczy itd. po prostu osoba ktorej bardzo zalezalo na tej konkretnej rasie byla zwodzona ponad rok, kolejne obietnice, potem wymagania ktore trudno spelnic, ale zaakceptowane, kolejne windowanie ceny, znow zwodzenie. w koncu kolezanka dala sobie spokoj bo uznala ze dalsze negocjacje z ta pania to kpina....i miala racje. pieknego saluka mozna przywiezc z Czech lub Slowacji, bez zbednych komplikacji, ochow i achow[/QUOTE] To w końcu Ty byłaś w tej hodowli czy przyjaciółka? Bo wyraźnie napisałaś, że byłam. Dziwne, że osoby dorosłe Polki (podejrzewam) mylą Bydgoszcz z Koszalinem. Taki błąd jest wybaczalny ale dzieciakom z podstawówki. Dorosła osoba i nie wie gdzie była????? Myślałaś, że owa hodowczyni się nie dowie bo nie ma dostępu do netu? Nie będzie mogła się obronić? Mam z tej hodowli szczeniaka i nie łatwo mi było przekonać hodowczynię do sprzedaży szczeniaka pomimo iż miałam już dwie sunie tej rasy. Hodowczyni bardzo starannie dobiera przyszłych właścicieli szczeniąt. Widocznie zabolało kogoś, że odmówiła. W środowisku chartów to się zdarza. Sama raz odmówiłam przyszłym nabywcom szczeniaka po mojej suczce. Co chciałaś przez to uzyskać psując reputację hodowli z prawie 30-letnim stażem?

isabelle30 bardzo proszę o odpowiedź w temacie chart perski bardzo przepraszam wszystkich, że piszę nie na temat.....

[quote name='isabelle30']park noca, nieogrodzony jest miejscem czesto uczeszczanym? wlasnie na ten bubel prawny powoluja sie prawnicy oraz co madrzejsi ludzie stajacy przed sadem i o dziwo wygrywaja.... to samo dotyczy parku bladym switem czy parku zalanego strugami deszczu. owo uczeszczanie nie dotyczy uczeszczania jako takiego, dotyczy uczeszczania w chwili terazniejszej[/QUOTE] isabelle30 bardzo proszę o odpowiedź w temacie chart perski [B]bardzo przepraszam wszystkich, że piszę nie na temat..... [/B]

[quote name='isabelle30']nie jestem moze wielbicielka chartow ale saluki sa bardzo pieknymi psami. bylam w hodowli w Bydgoszczy u pani Anny. niestety nie przyprawila mnie ta hodowla o drzenie serca. w domu nie jest zbyt czysto. psy tez raczej zostawiaja brudny osad na dloniach. wlascicielka....jest wielka milosniiczka rasy ale jej postepowanie jest po prostu ....malo fajne, jezeli chodzi o postepowanie z nabywcami szczeniat. mam wrazenie ze nieco obsesyjne a zarazem malo rozwazne niestety...[/QUOTE] [SIZE=4][B]A jak nazywa się ta hodowla z Bydgoszczy? bo ja o takiej nie słyszałam? [/B][/SIZE]

czy w Warszawie jest sklepwktórym możnakupić rozważanego Happy Doga muszę kupić najpierw na probę zanim kupię cały worek