oktawia6 Posted October 3, 2006 Posted October 3, 2006 [quote name='konisia'] [B]Oktawio wylizywanie i mlaskanie nie ustąpiło. Z tym że wylizywanie występuje tylko przed snem, a mlaskanie w każdej sytuacji która jakoś go pobudza emocjonalnie (chociaż ja mam wrażenie, że w więkoszści w negatywnych sytuacach - jak np. atak Dziadka).[/B] [/quote] biedak-tak mu na pewno już zostanie... a jeszcze jedno zapytam::lol: czy Oskarek śpi na Tobie:p :loveu: ? tak ślicznie to wygląda:loveu:...domyślam się że chyba nie-bo jest za cięzki-ale może główkę-albo nóżkę:loveu: położy swobie wygodnie na Konisi:p :multi: Quote
konisia Posted October 4, 2006 Author Posted October 4, 2006 Brązowa hahaha, tak to obrazowo ujęłaś, że aż nie mogę sobie tego wyobrazić:evil_lol: Oktawio...główka albo nóżka to zostaje na mnie jak Oscarek niechcący ześlizgnie się ze mnie w czasie snu. Jak zasypiamy to kładzie się na mnie cały (aż się mój TZ śmieje - jak widzi moją minę, że chyba jakąś masochistką jestem skoro mu na to pozwalam),a przytyło mu się troszeczkę...Specjalnie dla Oski zmieniłam pokój do spania, żebyśmy się bez problemu mieścili na łóżku. A propos układania się do snu to czasami potrafi zrobić tak, że położy swój policzek na moim i tak śpimy:loveu: No ale czasami zdaży mu się ułożyć jakoś tak, że głowę i większość tułowia ma na moim brzuchu i klatce piersiowej a pupkę przy twarzy:mad:... Quote
konisia Posted October 4, 2006 Author Posted October 4, 2006 A tak na wakacjach Oscarek zawsze wieczorkiem zasypiał jak siedziałam, żeby troszkę poczytać: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img387.imageshack.us/img387/1115/eryrwhv1.jpg[/IMG][/URL] Quote
Aganiok Posted October 6, 2006 Posted October 6, 2006 [quote name='konisia']A tak na wakacjach Oscarek zawsze wieczorkiem zasypiał jak siedziałam, żeby troszkę poczytać: [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img387.imageshack.us/img387/1115/eryrwhv1.jpg[/IMG][/URL][/quote] ojejejejej ale cudnie :loveu: zdjęcie do oprawienia i powieszenia na honorowym miejscu :p Quote
konisia Posted October 6, 2006 Author Posted October 6, 2006 Haha to zupelnie jak dziadek - też taki książę pan:mad: A Oskark to miś przytulaśny i nawet myje mi twarz codziennie wieczorem (widocznie uważa, że nie dostatecznie dobrze to robię:lol: ). A potem chyba uspokojony tym myciem i wtulaniem wreszcie zasypia. On tylko czeka na każdą możlwiość wejścia na kolana, przytulenia się. Mam teraz awarię telefonu stacjonrnego (samego aparatu), który stoi na szafce w przedpokoju. W zamian postawiłyśmy z mamą drugi tel na podłodze w przedpokoju (bo tak nam wygodniej) no i jak siadam na podłodze, żeby z kimś porozmawiać to Oscarek melduje się w przeciągu minuty i kładzie się na kolanach. A co najbardziej mnie urzeka w spaniu z nim to to, że często kładzie mi głowę właśnie tak jak na zdjęciu, na sercu...tak jakby chciał być najbliżej jak to możliwe. Cudowny jest:loveu: :loveu: :loveu: Quote
brazowa1 Posted October 6, 2006 Posted October 6, 2006 Widocznie tam mu najlepiej. czy on teraz zawsze merda ogonkem na powitanie? Quote
loozerka Posted October 7, 2006 Posted October 7, 2006 wtulony jest jak malenkie dziecko i to w tym takie rozkoszne, ze taki byczuś, tak się skulił w kuleczkę, by się zmiescic na kolankach :) Quote
oktawia6 Posted October 9, 2006 Posted October 9, 2006 [quote name='konisia'] Brązowa hahaha, tak to obrazowo ujęłaś, że aż nie mogę sobie tego wyobrazić:evil_lol: Oktawio...główka albo nóżka to zostaje na mnie jak Oscarek niechcący ześlizgnie się ze mnie w czasie snu. Jak zasypiamy to kładzie się na mnie cały (aż się mój TZ śmieje - jak widzi moją minę, że chyba jakąś masochistką jestem skoro mu na to pozwalam),a przytyło mu się troszeczkę...Specjalnie dla Oski zmieniłam pokój do spania, żebyśmy się bez problemu mieścili na łóżku. A propos układania się do snu to czasami [B]potrafi zrobić tak, że położy swój policzek na moim i tak śpimy:loveu: No ale czasami zdaży mu się ułożyć jakoś tak, że głowę i większość tułowia ma na moim brzuchu i klatce piersiowej a pupkę przy twarzy[/B]:mad:... [/quote] :roflt: :roflt: :roflt: to ja zamawiam zdjęcie z takiej pozycji:cool3: niech może TZ złapie-to będzie prawdziwy hit:multi: :eviltong: Quote
konisia Posted October 11, 2006 Author Posted October 11, 2006 No i żeby nie było za różowo dziś wystąpił atak:placz: :placz: :placz: Trwał dłużej niż poprzednie:( Poza tym Oscarek zrobił też koo:( A już się łudziłam, że może to nie wróci. Mam nadzieję, że znów minie kilka miesięcy do następnego. Trzymajcie kciuki. Quote
Faro Posted October 11, 2006 Posted October 11, 2006 Konisiu - czy Oskarek leki bierze cały czas czy doraźnie ? Quote
konisia Posted October 11, 2006 Author Posted October 11, 2006 Luminal i Encorton podajemy cały czas:( Quote
Medorowa Posted October 11, 2006 Posted October 11, 2006 [quote name='konisia']No i żeby nie było za różowo dziś wystąpił atak:placz: :placz: :placz: Trwał dłużej niż poprzednie:( Poza tym Oscarek zrobił też koo:( A już się łudziłam, że może to nie wróci. Mam nadzieję, że znów minie kilka miesięcy do następnego. Trzymajcie kciuki.[/quote] Trzymamy i to mooooccno:kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: Quote
oktawia6 Posted October 12, 2006 Posted October 12, 2006 [quote name='konisia'] [B]Luminal[/B] i [B]Encorton[/B] podajemy cały czas:( [/quote] o Boże:placz: :placz: :placz: :shake: Quote
_beatka_ Posted October 14, 2006 Posted October 14, 2006 my z bajtem tez mocno trzymay kciuki:razz: Quote
Medorowa Posted October 14, 2006 Posted October 14, 2006 Konisiu, jak Oscaruś:roll: :roll: :roll: :p Quote
konisia Posted October 14, 2006 Author Posted October 14, 2006 Na szczęście lepiej:multi: Ataków więcej już nie było,chociaż tego dnia był jeszcze osowiały i trochę jakby nieobecny. Miejmy nadzieję, że ten atak to po prostu była jego pora i że następny wystąpi znów za kilka miesięcy dopiero. Trzymamy za to mocno kciuki:happy1: Quote
Medorowa Posted October 14, 2006 Posted October 14, 2006 :thumbs: Ja trzymam kciuki za to, zeby kolejnych ataków już wogóle nie było:kciuki: :kciuki: :kciuki: Quote
konisia Posted October 16, 2006 Author Posted October 16, 2006 Oscarek dziś po raz kolejny mnie zaskoczył. Nie dość, że witał mnie bardzo wylewnie (a pamiętacie jak na początku przez długi czas nawet nie merdał ogonkiem:cool3: ?) to nawet zaczął popiskiwać - tak ze szczęścia - przynajmniej mam taką nadzieję:lol: Więc porządne psisko już się z niego robi. A jak łapę podniesie przy siuśkaniu to już wogóle z mamą mu tort zapowiedziałyśmy:loveu: To dopiero będzie święto:) Quote
konisia Posted October 18, 2006 Author Posted October 18, 2006 No właśnie jakiś taki pomieszaniec z niego wyszedł;) Quote
_beatka_ Posted October 21, 2006 Posted October 21, 2006 napewno podniesie tylko sie jeszcze wstydzi:evil_lol: :cool3: gratulujemy postepów:razz: a jak jego sprawy zdrowotne? juz wszystko ok? Quote
konisia Posted October 21, 2006 Author Posted October 21, 2006 Tak, wszystko w miarę unormowane. Nawet zaczynamy wprowadzać do diety inne rzeczy poza RC Intestinalem i kajzerkami:cool3: I ładnie już brzuszek reaguje.Powolutku, powolutku mam nadzieję, że się przyzwyczai. Coraz częściej myślę, że rozstrój żołądka jaki powodują nowe pokarmy, występował dlatego, że Oskuś nie był wogóle jako szczeniak przyzwyczajony do różnorodnych pokarmów. Quote
_beatka_ Posted October 21, 2006 Posted October 21, 2006 :-o no to widze ze szalejcie:lol: wymiziaj go koniecznie ode mnie:cool3: a jak sprawy mózgu?nie ma zaburzeń żadnych?bierze jeszcze te leki? Quote
konisia Posted October 21, 2006 Author Posted October 21, 2006 Bierze leki i niestety będzie je brał prawdopodobnie do końca życai. Bo ja tylo próbowaliśmy odstawić zaburzenia powracały:( Także zestaw Luminal + Encorton już do końca. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.