Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziękujemy :):)

Wam wszystkim też życzymy wszystkiego dobrego w 2015 roku.

 

Przeżyliśmy.

Jakoś.

Czuję się zmiażdżona ;)

Misiunia też.

 

Teraz już będzie tylko lepiej.

Posted

No... spokojnego?

Moja Malutka bardzo źle znosi te sylwestrowe szaleństwa mimo  uspokajajacych  leków.

Nawet dzisiaj  z lekką rezerwą wychodzi na ... spacerek;

Mam nadzieję, że z każdym dniem mniej będzie pamiętać te Sylwestrowe BLASKI I HUKI

A jak Wy sobie radzicie z tym problemem?

Bardzo Serdeczne Noworocznosci!!!

Posted

moje psy w domu sie nie boją

Swetie sie wpycha nawet na parapet-ciekawska

ale Caillou na spacery po ciemku nie chce chodzić do parku -bo w nocy walą tam wciąż nie wiadomo czym

sama sie boję w sumie -bo nie wiem czy strzelają naprawde czy to tylko petardy

 

w dzień chetnie idzie, bo w dzień nie walą na szczęscie

 

ale ostatnio cos robiłam w domu w dzień

i nagle takie huki  jakby bombardzowanie było -straszne po prostu

wystarszyłam się, że wojna może -kamienica cała drzy

dopiero Młoda mnie uspokoiła, ze to okiestra Świąteczna pieniądze w niebo puszcza

długo waliło, okropne to było

wiecej na Orkiestre nawet złotówki nie dam

Caillou wcale na spacer wieczorem dalej w ciemności  nie chciała iść -małe kóleczko i do domu

bez sensu z tych zbieranych pieniędzy robić takie bombardowanie ,

Posted

Oj, jak dobrze, że u nas się tym razem obyło bez żadnych bombardowań.

Misia staje się coraz bardziej neurotyczna i nie chce wychodzić z Damianem na spacery.

Wyplątuje się z szelek i zdyszana, z szeroko otwartymi oczami ucieka do góry, pod drzwi.

Wpuszczam ją do domu a ona jest tak szczęśliwa, jakby umknęła przed jakimś strasznym potworem.

I mamy problem, bo ja mam stłuczoną nogę i chodzę z kulą a Damian walczy z Misiowymi strachami i nosi ją na rękach.

Dwunastokilowy tobołek ;)

 

A tymczasem Jotpeg zareklamowała Psie Sucharki, a ja podaję dalej ;)

 

1278147_812893838763452_7575067957144072

 

1385350_811964622189707_9079428933350882

 

 

10423645_811506432235526_698474048756599

 

 

553259_817765014943001_91036034202046641

 

10448785_820021438050692_519251095489064

Posted

OBYDWA Tobołki zawsze na czasie ;););)

Noga stłuczona i słoniowa, bo mnie potrącił samochód.

Ciężko wysiedzieć w domu :(

 

bf9bbd9fb33df4ccgen.jpg

 

3a931b374ede9e78gen.jpg

 

efbe457e5805d7c8gen.jpg

 

5d030f52612c0947gen.jpg

 

Roślinki mają się dobrze, przynajmniej te, które dostałam od osób, które lubię ;)

 

aa5f31dfda1494cagen.jpg

Posted

Wiadomo - zawsze wszystko w rezultacie zaczyna się i kończy na Tobolkach ;)

Przecież to jest centrum mojego wszechświata.

Było i będzie.

 

 

 

Co mnie czeka, to nie wiem, bo dopiero jutro mam wizytę kontrolną u ortopedy.

Ale najważniejsze, że nie ma złamania :)

Posted

zastrzyki pewnie antyzakrzepowe?
współczuję unieruchomienia. inwalidztwo - nawet chwilowe - jest szokiem dla zdrowego. Miałam nogę w gipsie, to wiem; najprostsze rzeczy stają się problemem.

Trzymajcie się!!

Posted

Jaszko, coś mi się widzi, że wczoraj miałaś dzień swojego imienia (bo ja też)? ;)
jakby co, to zdrówka i pomyślności!!!!
wiem, ze w Waszych stronach raczej obchodzi się urodziny, ale w Krk - imieniny :)
a co Wy obchodzicie?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...