Asior Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 nie wiem czy macie świadomość, ale sądzę, że Omar chce dać tymczas maluszkowi.... Tylko czy ktoś może jej odpowiedzieć???????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='Energy']Wiedziałam, że tu przyjdziesz:lol:[/QUOTE] skąd:razz: przypatrzyłam się, a jednak dookoła oczu ma coś siwego :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted January 19, 2010 Author Share Posted January 19, 2010 Czekamy na wieści od lekarza prowadzącego, jeśli nie dostanę ich dzisiaj, to na pewno jutro. Z tego co mówił wet, mały ma anemię. To kilkunastoletni piesek. Byłam u Niego, leży na kocyku w cieple, na szczęście reaguje na człowieka, ale uwierzcie wygląda strasznie... :( Miał mieć robione RTG [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00844.jpg?t=1263940385[/IMG] [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00843.jpg?t=1263940487[/IMG] [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00842.jpg?t=1263940492[/IMG] [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00841.jpg?t=1263940494[/IMG] [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00840.jpg?t=1263940491[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 No i serce znów pęka na pół. Łez brakuje by płakać:(:( Nie umiem i ja pojąć, jak można i kim są Ci co tak robią> Panami i oprawcami jednocześnie? Bosz, uchowaj bym kiedyś takich na swej drodze spotkała. promyczku, groszem wspomóc nie mogę, wybacz. Poproszę inne ciotki do pomocy. Zdrowiej, proszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted January 19, 2010 Author Share Posted January 19, 2010 [quote name='Asior']nie wiem czy macie świadomość, ale sądzę, że Omar chce dać tymczas maluszkowi.... Tylko czy ktoś może jej odpowiedzieć????????[/QUOTE] Asiorku, w tej chwili nie potrafię odpowiedzieć na zadawane przez Omar pytanie, stąd milczenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='Helga&Ares']Czekamy na wieści od lekarza prowadzącego, jeśli nie dostanę ich dzisiaj, to na pewno jutro. Z tego co mówił wet, mały ma anemię. To kilkunastoletni piesek. Byłam u Niego, leży na kocyku w cieple, na szczęście reaguje na człowieka, ale uwierzcie wygląda strasznie... :( Miał mieć robione RTG [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00844.jpg?t=1263940385[/IMG] [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00843.jpg?t=1263940487[/IMG] [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00842.jpg?t=1263940492[/IMG] [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00841.jpg?t=1263940494[/IMG] [IMG]http://i650.photobucket.com/albums/uu226/photodomi/DSC00840.jpg?t=1263940491[/IMG][/QUOTE] Jest zmęczony głodem, zimnem i Bóg sam jeden wie czym jeszcze. Wiem, że słaby, chory i serce ma złamane. teraz jest ciepło i bezpiecznie, to dla Niego na pewno jak sen. Dobry sen. Kochane, choćby miał przeżyć pół roku, dajcie mu szansę. Proszę:( On zasługuje na kawałek lepszego życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 To na pewno troszkę potrwa nim Domiś pozbiera oczekiwane odpowiedzi (psina na pewno ma robione badania, by coś z jej stanu zdrowia się potwierdziło lub zostało obalone). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzenifer Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Ja bym chciała tego pieska wziąć do siebie na stałe, ale nie ma mnie w Polsce do 15 lutego :/ Ujął mnie za serce jest śliczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='Helga&Ares']Asiorku, w tej chwili nie potrafię odpowiedzieć na zadawane przez Omar pytanie, stąd milczenie[/QUOTE] OK dzięki za odpowiedź :) Czyli czekamy ;) Edi, dziewczyny, starajcie się nie cytować zdjęć w swoich postach bo wątek staje się bardzo nieczytelny.... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Chłopaku, walcz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fona Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 o bosh, bosh, dokladnie, drugi Tymek... znajde cos na bazarek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Edi, dziewczyny, starajcie się nie cytować zdjęć w swoich postach bo wątek staje się bardzo nieczytelny.... :shake:[/QUOTE] wybaczcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzenifer Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Helga&Ares moje wiadomości do ciebie nie chcą się wysyłać. wyskakują jakieś błędy. Co się dzieje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted January 19, 2010 Author Share Posted January 19, 2010 pisz na maila: [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Pewnie ma przepełnioną skrzynkę:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 [quote name='Dzenifer']Ja bym chciała tego pieska wziąć do siebie na stałe, ale nie ma mnie w Polsce do 15 lutego :/ Ujął mnie za serce jest śliczny.[/QUOTE] Poczekamy:evil_lol: Sprawdzimy ...:mad:. Sie zobaczy :hmmmm::turn-l: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Helga - wiem, że trzeba czekać - ale może Wiesz - istnieje bezpośrednie zagrożenie życia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Helga&Ares Posted January 19, 2010 Author Share Posted January 19, 2010 [quote name='Talcott']Helga - wiem, że trzeba czekać - ale może Wiesz - istnieje bezpośrednie zagrożenie życia?[/QUOTE] Wszystko zależy od tego, w jakim stanie są pozostałe organy wewnętrzne - nerki, wątroba, serduszko. Anemię przecież można wyleczyć. Myślę, że zagrożenia życia nie ma, ale pytanie, czy warto je przedłużać. Dopóki mały nie cierpi, chcemy zaryzykować i dać mu szansę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Edi100 Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Śpij spokojnie maleńki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Zawsze warto walczyć! Jako ciotka staropsia walczyłam. Jeśli tylko to nie sprawa nieznośnego bólu- warto!!!! Dzięki Ci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omar Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 To czekam na wieści od was... z niecierpliwością... 1. co mu jest i jakie rokowania? 2. gdzie on jest? 3. kiedy może zmienić adres? kolorowych mikro psie - 3maj się i walcz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Jestem i ja u sierotki.Ale widzę,że Omar coś ma w planach-dobrze widzę?;) Byłoby super:loveu: Ja niestety odpadam,bo mam już u siebie 10 psiaków,w tym 7 takich biedaczków,starych,chorych,ślepych... A wątek śledzę od początku i serce się kroi:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Są nawet Dwie Cioteczki z planami! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omar Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Wiesz... u mnie czeka miejsce na dziadka... edit: cioteczki ja na wstępie zaznaczam, że mam kilka psów, więc się upierać nie będę, i jak ktoś chce Go Kochać i dać stały dom to trzymam mocno kciuki :) - ja sobie jakiegoś innego w potrzebie "wyszperam" Jeśli nie będzie chętnych a jego stan na to pozwoli (i nie będzie zagrożeniem dla zdrowia moich ogonów) to zabieram do siebie Niech tylko nie czeka na "wieczne nigdy", jak taki jeden nieszczęśnik co zniknął... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Trzymaj się maluchu:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.