mercy Posted February 10, 2010 Share Posted February 10, 2010 bidulka...pewnie jest przerazona :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mercy Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 :(:(:(:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
peate Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 [B]KARINKA SIĘ ZNALAZŁA![/B] w bielskim schronisku .. jest bardzo wychudzona i przerażona :( wiem tylko tyle, że znaleziono ją nad rzeką Białką, wykopała sobie norkę w śniegu i tak jakimś cudem przetrwała kilka dni i mroźnych nocy .. więcej szczegółów poda pewnie bubu jak wróci w każdym bądź razie [B]KARINKA PILNIE SZUKA DT lub DS[/B], nie może wrócić tam gdzie do tej pory mieszkała, przeżyła już dość stresów :( bardzo prosimy o pomoc ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aganiechaa Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Całe szczęście. Właśnie ją wpisywałam na bielski portal a tu taka wiadomość. Chyba limit nieszczęść na taką biede został wyczerpany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Uf, jak dobrze! Tylko co teraz? Biedna nie ma się gdzie podziać, taki wielki dług... Dogomaniacy, pomóżcie! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 O Jezu!!! Wczoraj mnie nie bylo, nic nie wiedziałam, ale może i dobrze, bo nerwy bye mnie zeżarly:-( O Boże, to ona chyba dwie noce była taka samotna na mrozie..... A jak uciekła? Puścił ja luzem? I gdzie teraz jest? W tym schronisku czy ja odebraliście i jest w klinice? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 O matko!,też mnie wczoraj nie było... Co z małą,gdzie jest teraz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Jest pod baaaardzo dobra opieką ,w domku awaryjnym. Do niedzieli... Grzeje ciałko , ma nagotowane domowe jedzonko.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 [quote name='togaa']Jest pod baaaardzo dobra opieką ,w domku awaryjnym. Do niedzieli... Grzeje ciałko , ma nagotowane domowe jedzonko....[/QUOTE] Oj,jak dobrze...,A domek dłużej nie da rady być awaryjnym? Ogłoszenia dla Karinki chyba jeszcze nie gotowe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tiggi Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 [quote name='peate'][B]KARINKA SIĘ ZNALAZŁA![/B] w bielskim schronisku .. jest bardzo wychudzona i przerażona :( wiem tylko tyle, że znaleziono ją nad rzeką Białką, wykopała sobie norkę w śniegu i tak jakimś cudem przetrwała kilka dni i mroźnych nocy .. więcej szczegółów poda pewnie bubu jak wróci w każdym bądź razie [B]KARINKA PILNIE SZUKA DT lub DS[/B], nie może wrócić tam gdzie do tej pory mieszkała, przeżyła już dość stresów :( bardzo prosimy o pomoc ...[/QUOTE] To kiedy ona uciekła? Myślałam zapytać pewną starszą osobe by może wzięła Karinke na DT ale czy ona jest taka żywiołowa że potrafiła uciec? Jaka ona jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Nie znam KArinki, ale myslę, że nie jest aż tak zywiolowa. Sunia nie ma swojego pana, więc nie ma się kogo pilnować. Nie wiemy co się tak wydarzyło, może czegoę się wystraszyła.... A po wzięciu psiaka, to przeciez przez ileś tygodni lepiej nie spuszczać go, nie ryzykowac nieszczęścia. Taka 9latka w sam raz dla starszej osoby. Karinka przypomina mi moją sunię [*], taka spokojną zrównoważoną powolną psineczkę. Ale może ja sie mylę, może jest diabełkiem energicznym... Niech ją opiszą dziewczyny, które ją znają. A z tą osobą to porozmawiaj.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted February 11, 2010 Author Share Posted February 11, 2010 Karinka uciekła w poniedziałek wieczorem. Została pierwszy raz puszczona ze smyczy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Całe szczęście , że ktoś dostrzegł ją nad Białką i zawiadomił schronisko. Nie potrafiła wyjść z koryta. Nie sądziłyśmy , że tak daleko zajdzie. Teraz śpi słodko najedzona cateringiem togi :) Wszytko jest w porządku ale Pani doktor kazała obserwować bo skutki przeziębienia mogą wyjść po paru dniach. Karinka też dostała kropelki do oczek na zaćmę. tiggi - Karinka jest spokojna ale w dosyć dobrej kondycji, na chodzie, lubi spacerki. Myślę , że nie będzie można jej spuszczać ze smyczy poza ogródkiem. Trzeba jej pilnować bo może się znowu zagalopować. Ciekawi ją wszystko wokół po 9 latach w schronisku. Ale na spacerkach na smyczy nie ciągnie, jest grzeczna. poza tym to przylepa, lubi siedzieć bliziutko człowieka i nastawiać glówkę do głaskania, albo pakuje sie na kolana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted February 12, 2010 Share Posted February 12, 2010 Przeciez można mieć na spacerki po parku taką długą smyczkę 10metrową, w parku ją zapinać i psinka będzie się ruszała a smyczka będzie pod ręką czy nogą Pani. Wyobrażam sobie jak Karinkę wszystko zadziwia wokół niej. Bidulka - kraty całe życie. A tu tyle wspaniałości wszędzie, te widoki, te dźwięki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 Dziewiec lat niewoli czy ta sunia sobie na nia zasluzyla?Znowu wrocila do krat czy w zyciu nic juz dobrego ja nie czeka?Pomozmy jej cos w zyciu zmienic!!!tacy jak ja co tylko sledza watek a najgorsza robote odwalaja za nas wszystkie nie strudzone,walczace do granic ciotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 To co ciotki robia to nie jest najgorsza robota, to jest bardzo ciężka praca, ale nie najgorsza, ja tego tak nie odbieram. To jest wspaniałe działanie, podziwiam te cioteczki. A te ciotki co siedzą, tez coś robią, a to podnoszą wątek, a to wpłacają deklaracje, a to rozsyłają wątki, robią ogłoszenia. Każdy robi to co może, to co chce, to co umie itd. Gdyby ludzie byli normalni i tak traktowali zwierzęta jak my je traktujemy, ciotki zajmowałyby się swoimi psami, dziećmi i innymi sprawami. A dogo by nie miało racji bytu, albo by bylo kilka wątków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WARANSKA Posted February 14, 2010 Share Posted February 14, 2010 Przepraszam moze zle to ujelam.Nie tak chcialam.Chyle glowe przed tymi wspanialymi ludzmi z bardzo wielkim sercem i bezgranicznym oddaniem dla zwierzat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted February 14, 2010 Share Posted February 14, 2010 JAk Karinka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted February 14, 2010 Author Share Posted February 14, 2010 No Karinka jest w nieciekawej sytuacji, nie bardzo mamy ją gdzie umieścić, pilnie szukamy tymczasu !!! Na szczęście czuje się świetnie. Na widok miski z jedzeniem podskakuje jak piłeczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tiggi Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Dzisiaj będę rozmawiac z dwiema paniami w sprawie tymczasu dla Karinki.Odezwę się wieczorem. Trzymajcie kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Zaciskamy kciuki z całych sił! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Dopiero teaz przeczytałam. Może juz po rozmowach a ja kciuków nie trzymałam:-( Karineczko, co z Tobą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beata J. Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 ja trzymałam od rana i tez jestem bardzo ciekawa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted February 16, 2010 Author Share Posted February 16, 2010 Niestety Karinka dalej nie ma się gdzie podziać :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 Biedna Karinka, co z nią będzie... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 Karinka,gdzie te Twoje ogłoszenia? Przepraszam,że jeszcze niema,ale na kiedy będą zrobione,to zależy tylko od osoby u której były kupione Miały już być gotowe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.