Jump to content
Dogomania

Czy cudem uratowana Albinka nie ma szans na dom? A jednak... CUDA SIĘ ZDARZAJĄ!


ewelinka_m

Recommended Posts

  • Replies 3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[SIZE=5][COLOR=red]W pierwszym poście , na prośbę Erki, umieściłam adresy postów z dotychczasowymi rozliczeniami oraz ostanie wpływy na konto Erki na rzecz Albinki.[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=5][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=seagreen]Wkleiłam tam również adres do plakaciku zrobionego przez Andzię i adres do bazarku na rzecz Albinki.[/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Andziu tu jest tekst stworzony przez divię_gg, można by go dorzucić do allegro ?

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][I][B]" Psi anioł – ona potrzebuje naszej pomocy....[/B]
Historia jakich wiele. Może nawet tysiące. Błąka się bezdomny pies, błąka się kilka miesięcy...Niby jest suczą bezdomnego. Bezdomny znika - suczka zostaję. Błąka się dalej szukając jedzenia. W końcu znajduje miejsce gdzie jedzenie jest łatwiej dostępne...Zauważają ją ludzie i zgłaszają do osoby, która nigdy nie przeszła obojętnie obok potrzebującego zwierzęcia. Pani Ewa...Miało być klasycznie, według schematu....Suczka na parę dni ma trafić do domu tymczasowego, sterylizacja, rekonwalescencja i nowy cudowny dom...A że dom się znajdzie nikt nie miał wątpliwości. Albinka to psi anioł, było pewne, [COLOR=Black]że[/COLOR] ktoś się w niej zakocha...

Jednak los nie był łaskawy. W kilka godzin po sterylizacji Albinka traci władzę w tylnich nóżkach...Szybka wizyta weterynarza, podejrzenie zatoru w rdzeniu. Szybka dawka leku...Niestety badania krwi fatalne – diagnoza: transfuzja. Transfuzje były dwie w ciągu jednej nocy. DO tego doszedł krwotok wewnętrzny i konieczność operacji ratującej życie... Albince udaje się przeżyć noc..[B] Coś [/B]nad nią czuwało...
Jednak władza w nogach nie wraca. Szybka akcja przewiezienia Albinki do Katowic. Tam konsultacja z neurologiem. Diagnoza o zatorze potwierdzona...Leki, leki i jeszcze raz leki. Brak poprawy...Zalecenie rehabilitacji.
Kolejna walka o pomoc w dowożeniu Albinki na zabiegi...Udało się – Albinka ma rehabilitacje. Zmęczona i zniechęcona, ale jest mała poprawa...Ogólna radość i odetchniecie z ulga.
Jednak nie na długo... Kolejne pogorszenie – jeszcze gorsze niż wcześniej. Albinka odczuwa ogromny ból przy każdym kroku. Nie chce chodzić – co się dziwić jak każdy krok to cierpienie. Anioł Stróż Albinki chyba wyjechał na urlop...

Kolejna wizyta u weterynarza. Zalecenie tomografii i innych kosztownych badań. By wiedzieć, na co leczyć.

W trakcie kolejnych wizyt wychodzą coraz to nowe dramatyczne fakty z życia Albinki. Najpierw zlokalizowano śrut !!!! W tym mięciutkim kochanym ciałku śrut!!!!??? Ktoś do niej strzelał...I to celnie. Śrut tkwi w jej ciałku - na szczęście nie powodując ucisku. Kolejna wizyta – kolejna informacja. Albinka miała stare złamanie...Źle zrośnięte....Ma ból w nodze. Już wygryzła sobie tam rankę...Co jeszcze przeżyła ta kochana suńka??? Obyśmy już nic nowego nie znaleźli....

Po zasięgnięciu w wielu miejscach informacji narazie jest opcja diagnozowania i operacji w Wiedeńskim Uniwersytecie Weterynaryjnym. Jest to bardzo dobra klinika dla zwierząt dysponująca doskonałym sprzętem i wieloletnim doświadczeniem. Nie jest to jakieś widzimisie, ale poprzedzona wielogodzinnym rozważaniem i licznymi rozmowami decyzja. Koszt leczenia Albinki w Polsce jest porównywalny, ale na ludzkim, [/I][/SIZE][/FONT] [FONT=&quot][I][SIZE=3]niedostosowanym[/SIZE] do zwierząt[/I] [/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3][I]sprzęcie i niestety nie ma w Polsce tak doświadczonych weterynarzy....

Na uratowanie Albinki, a tym samym na jej normalne życie i szanse na wspaniały dom potrzeba nam dużo pieniędzy. Jest to koszt około 5000 zł. Te 5000 zł równa się życie Albinki.
A Albinka jest naprawdę wyjątkowa – psi anioł. Piękna zrównoważona, spokojna kochająca dzieci i inne zwierzęta. Ma nawet swoja psia przyjaciółkę – Terri, która także czeka na swój dom. Razem jedzą, razem śpią w legowisku. Pewnie razem chciałyby spacerować, ale Albinka nie może...Zb[COLOR=Black]yt duże jest to dla[/COLOR] niej cierpienie...

[U]Dajmy jej szanse na normalność. Dajmy jej życie...."[/U][/I]



[B]mój jest 2 post w tym wątku, wiec będę zamieszczać tam aktualne rozliczenia[/B]
[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Ewelinka - na podstawie tego tekstu stworzyłam tekst, który jest na allegro;) poza tym nie chcę pisać o takiej sumie...bo jeszcze to ludzi odstraszy - powiedzą, że wariatki tyle chcą płacić za leczenie...wolę delikatniej to napisać i ew. wystawić drugie allegro...

Link to comment
Share on other sites

uwazam tekst od [B]andzi[/B][B]a69 [/B]za informatywny, krotko zwiezle i na temat.
Mysle ze po diagnostyce bedzie wiadomo co dalej czeka Albinke i mozna wtedy w zaleznosci czy bedzie musiec byc operowana czy nie ,zrobic nowy plakat i napisac nowy tekst na Alegro ze zbieraniem pieniedzy na dalsze leczenie.

Link to comment
Share on other sites

Ewab przekazła mi infromację o następnych wpłatach na Albinkę , które wpłynęły na konto ŚTOZ:
100 zł - ela40
25 zł - MagdaNS
10 zł - Justyna Gorzędowska
188,56-25/opł.za przelew zagr./=163,56 zł - dalmibea
20 zł - Jadwiga Koczanowska
Razem: [B]318,56 zł[/B]

[B][COLOR=green]Bardzo dziekujemy! :loveu::loveu::loveu:[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Po następnych konsultacjach z wetami, trochę zmieniamy plany. Ponieważ jednak tomografia w przypadku Albinki może nic nie wykazać i wtedy konieczne by było robienie rezonansu magnetycznego, nie możemy tak ryzykowac, ponieważ to by podwoiło i tak duże koszty . Będziemy w takim razie od razu robić rezonans. Juz umówiłam sie z dr Wrzoskiem we Wrocławiu na 9.04. Koszt rezonansu 800 zł, konieczne będzie badanie neurologiczne wcześniej -100 zł. Dowiadywałysmy sie o koszt rezonansu w Brnie, jest dużo wyższy - 1800 zł, więc niestety nie będzie nas na to stać.

W tej chwili jest na koncie Albinki ok 900 zł, a jeszcze dochodzi koszt transportu, no i operacji min. 1500 zł.

Przed wyjazdem do Wrocławia trzeba też zrobić badania krwi, jakie parametry beda konieczne mam dostać wiadomośc od dr Wrzoska .

I tu wielka prośba , czy ktos mógłby zawieźć Albinkę na to badanie /nie wiem,w której katowickiej lecznicy robia bad.krwi/.
TZ Jaagi będzie zawoził sunię do Wrocławia i tu juz nie da rady.

Link to comment
Share on other sites

Tak, jak Erka napisała oprócz tomografii moze okazać się niezbedny rezonans, wiec nie ma co ryzykować, skoro brakuje tylu pieniędzy i od razu lepiej wykonać własnie to badanie.
Termin jest umówiony na przyszły piątek. Mój mąż zawiezie Albinke do Wrocławia, ale potrzebny byłby ktos na miejscu, kto mógłby udac sie z nią na konsultację neurologiczną na AR i potem, po południu na rezonans. Mąż odebrałby ją później. Niestety, nie ma mozliwości być z nia przez ten czas.

Erko, moja mama powiedziała, że ewentualnie gdyby miała transport, to we wtorek zawiozłaby ja na Giszowiec na badania. Oczywiscie, gdyby ktoś z mozliwościa dowozu zaoferował sie, to byłoby znacznie łatwiej.

Link to comment
Share on other sites

Uwazam ten pomysl z rezonansem magnetycznym za bardzo dobry ,przedewszystkim jest duzo dokladniejszy i daje wieksze mozliwosci postawienia dokladnej diagnozy( o ile zdjecia bede czytane przez lekarzy z duzym doswiadczeniem) no i w porownaniu do Tomografi computerowej nie dziala na zasadzie promieni rentgenowskich tylko na zasadzie pol magnetycznych ktore wogole nie sa szkodliwe dla organizmu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jaaga']Tak, jak Erka napisała oprócz tomografii moze okazać się niezbedny rezonans, wiec nie ma co ryzykować, skoro brakuje tylu pieniędzy i od razu lepiej wykonać własnie to badanie.
[B]Termin jest umówiony na przyszły piątek. Mój mąż zawiezie Albinke do Wrocławia, ale potrzebny byłby ktos na miejscu, kto mógłby udac sie z nią na konsultację neurologiczną na AR i potem, po południu na rezonans.[/B] Mąż odebrałby ją później. Niestety, nie ma mozliwości być z nia przez ten czas.

Erko, moja mama powiedziała, że ewentualnie gdyby miała transport, to we wtorek zawiozłaby ja na Giszowiec na badania. Oczywiscie, gdyby ktoś z mozliwościa dowozu zaoferował sie, to byłoby znacznie łatwiej.[/QUOTE]

To może jednak Demi będzie mogła pomóc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dalmibea']Uwazam ten pomysl z rezonansem magnetycznym za bardzo dobry ,przedewszystkim jest duzo dokladniejszy i daje wieksze mozliwosci postawienia dokladnej diagnozy( o ile zdjecia bede czytane przez lekarzy z duzym doswiadczeniem) no i w porownaniu do Tomografi computerowej nie dziala na zasadzie promieni rentgenowskich tylko na zasadzie pol magnetycznych ktore wogole nie sa szkodliwe dla organizmu.[/QUOTE]

Właśnie o to nam chodzi. Mikołów jest co prawda bliziutko, ale może nic nie wyjść na tomografii i stracimy cenny dla Albinki czas oraz pieniądze, o które nie jest przecież łatwo.

Czy ktoś z Wrocławia może zająć sie Albinką w przyszły piątek na czas badań?

Link to comment
Share on other sites

przed badaniem proszę skonsultować fakt obecności śrutu w ciele psa ( a zwłaszcza prawdopodobieństwo obecności metalu w bezpośrednim sąsiedztwie gł. nerwów i naczyń) - jak w wypadku TC nie ma to znaczenia , tak w wypadku rezonansu magnetycznego zasadnicze

Link to comment
Share on other sites

Kontaktowałam się z dr Wrzoskiemi niestety ten śrut trzeba koniecznie usunąć przed robieniem rezonansu magnetycznego. Śrut by nie przeszkadzał przy tomografii i mielografii, ale dr jeszcze raz potwierdził ,że w tym przypadku robienie tamtych badań jest bezcelowe. Jeżeli sprawa nie dotyczy dyskopatii, pozostaje tylko rezonans.

Biedna sunieczka , zupełnie nie wiem, czy dałoby sie to zrobić przy znieczuleniu miejscowym, czy znowu konieczna narkoza, a przecież jeszcze czeka ją usypianie do badania, a potem operacji.

Jaaga będzie ja dzisiaj zawozić, ale tam gdzie jedzie nie robią z kolei badań krwi i trzeba ją będzie wozić drugi raz.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...