Aganiok Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Wątek i fotkę wstawiam na prośbę Ice 76. Ona znalazła tego psa wczoraj - był przywiązany do drzewa przy trasie lubelskiej Był z towarzyszem, który niestety nie przeżył - odszedł dziś :( Ja jak zobaczyłam to zdjęcie to się popłakałam. Ice z tego co pisała - zostawi tego psa u siebie - tak więc nie szukamy mu domu. [IMG]http://i13.photobucket.com/albums/a264/Aganiok/zagodzony2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aganiok Posted February 4, 2006 Author Share Posted February 4, 2006 i kopiuję co napisała Ice "Wczoraj wieczorem jak wracałam do domu, przy trasie lubelskiej znalazłam dwa psy przywiązane do drzewa. Są w koszmarnym stanie i zostaną ze mną, mam nadzieję, że uda mi się je podkurować. Mają koszmarne odleżyny, jeden jest pogryziony, suka ma złamaną przednią łapę. Nie mogłam ich tak zostawić, ale przez to nie mam możliwości wziąć Sułatan. Kochani dawajcie go znowu do góry!!!" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evita. Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Okrucieństwio ludzkie nie zna granic :angryy: :angryy: :angryy: Oby tylko przeżył biedaczek :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norbitka Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Dobrez ze trafił na lek.weteryn. Moejmy nadzieje ze chociaż on dostanie drugie życie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toska Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 brak słów...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anilla Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 mój Boże, bestialstwo ludzkie nie zna granic........:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daisy Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 moj boze :-( :-( to koszmar. Biedactwo:-( :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 [COLOR=black] [SIZE=5]O MATKO KOCHANA.............[/SIZE][/COLOR] [SIZE=5]tragedia.............[/SIZE] :shake: :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agga Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Wiecie co mnie juz brakuje słów w stosunku do ludzi. Ja nie wiem jak tak mozna. Ludzie opamiętajcie się. Nie chcecie psa oddajcie do schroniska a nie do drzewa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Boze brakuje slow i codziennie po takich akcjach coraz wieksza u mnie n ienawisc do tzw."ludzi"!!!!!!!!!!! Jak mozna pomoc temu psu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Czy słowo "humanitaryzm" naprawdę pochodzi od słowa człowiek? Mam nadzieję, że autora tego czynu spotka surowa kara i to jeszcze za życia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jajagna Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Trudno uwierzyć własnym oczom....:-( Jak tu być dumnym z bycia człowiekiem...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 z całego serca tego mu życzę:angryy: :angryy: :angryy: :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Ukłony należą się osobie, która nie przejechała obojętnie, tylko psy zabrała:klacz: Można jakoś pomóc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jajagna Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Jak długo te psy tam musiały być? Nikt ich do tej pory nie widział???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Ma szansę na przeżycie? Wygląda makabrycznie.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogi Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Nie ma słow:(:(:(:( to wszystko przeszło już dawno granice mojego pojęcia dobro-zło. Czy to się kiedyś skończy i te bestie w ludzkiej skórze dostaną surową karę??:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 straszne, po prostu straszne. Trzymam za ice, zeby go z tego wyciagnela..... :-( :-( szczerze mowiac nie widzialam jeszcze psa w takim stanie. Jakbym spotkala sprawce chyba by mnie nic nie powstrzymalo przed rekoczynami, nawet prawo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ice_76 Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Dziękuję za otwarcie wątku i instrukcje co robić ze zdjęciami. Sigma ma szansę przeżyć. Obie bardzo się staramy. Ona wyje i piszczy z bólu jak przemywam jej rany i odleżyny, dostaje kroplówki i szereg zastrzyków. A mimo bólu liże mnie i jest cudowna, merda tym chudziutkim ogonkiem tak, że mało jej nie odpadnie:roll:. Zostanie ze mną, bardzo się zbliżamy przez te zabiegi pielęgnacyjne i nie dam rady jej oddać. Jej towarzyszka była w dużo gorszym stanie, nerki nie pracowały i nie dałam rady jej uratować. To był dog niemiecki a ważyła 18 kg!!! Będę was informować na bieżąco co i jak. Pozdrawiam Anka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogi Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 [B]Aniu chylę czoło przed Panią[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kryska Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Co za ludzie!!!! Mam nadzieję, że tego skur..... spotka coś tak samo okropnego. Bydlak!!!! :mad: :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pati-c Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 ice- jestes kochana, oby jak najwiecej takich ludzi :loveu: ps.o malo nie zostalas wlascicielka wyzelka,a tu sie okazalo,ze przeznaczony byl dla Ciebie ten chart..;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blondella Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 A więc oba psy były rasowe. Ten sk... to pewnie powszechnie szanowany obywatel, nuworysz, któremu się zabawki znudziły, albo pseudohodowca, któremu wysłuzone suki do niczego się nie przydały... Żebyś zdechł z głodu palancie, przywiązany grubym łańcuchem za kark do drzewa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 Aniu Ice- trzymamy za Was, posylam duuuzo dobrej energii... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pajunia Posted February 4, 2006 Share Posted February 4, 2006 przylaczam sie do jogi i chyle czola przed Toba Aniu. I zycze psiucie duzo wytrwalosci i szybkiego powrotu do Zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.