KrystynaS Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 Tak to mógł być wylew i w konsekwencji paraliż Rozdarła mnie ta wiadomość [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/290/paczwwichur.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wykrywka Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 Okrutny ten los. Bardzo mi przykro, przytulam Cie taygo serdecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gohah Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 Tak mi przykro!! :-( To nie tak miało być:-( Żegnaj Fuksiu......:placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 O rany...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
li1 Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrystynaS Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 [CENTER][CENTER]PRZEJŚCIE PRZEZ „TĘCZOWY MOST” [/CENTER] [/CENTER] [CENTER][CENTER] Czy dotarłeś bezpiecznie, kochany po drabinie z bielutkich obłoków do tęczowej , świetlistej bramy ? ... Uchylona, choć nie słychać Twych kroków. Wsuń łapeczkę w szparę - w tę niebieską , teraz główkę, widzisz most? - piękny pewnie! Nie bój się, podążaj jak ścieżką, drugi brzeg to Twój dom, choć beze mnie. No a ja, chociaż serce pęka myślę tutaj o Tobie z uśmiechem, przecież wiem, kto na Ciebie czeka. Znam ich, wiedzą że idziesz! Już lepiej? Bądź szczęśliwy w Tęczowej Krainie, ja swą miłość Ci czasem podeślę, zbieraj ją gdy do Ciebie dopłynie, a czasami odwiedź, choć we śnie. [/CENTER] [/CENTER] [RIGHT] [SIZE=1]znalezione w Internecie autor nieznany [/SIZE][CENTER][SIZE=1][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/4695/wieca7.jpg[/IMG] [/SIZE] Żegnaj Fuksiu!!! Śpij spokojnie za Tęczowym Mostem ... [/CENTER] [/RIGHT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted September 15, 2010 Author Share Posted September 15, 2010 Krysiu... piękne... znowy ryczę... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grosziwo Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 Fuksio kochany kilka dni temu po raz pierwszy odezwałeś się ... piesku co chciałeś powiedzieć ??? Może to były "słowa" zbliżającego się pożegnania :-( Biegaj szczęśliwy za TM [*] Tayguś trzymaj się ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrystynaS Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 ja też :placz: :placz: :placz: :placz: dlaczego????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 :( Już nie wiem co powiedzieć... :( Najpierw Tila teraz on... :( Po prostu szok :( Biegaj tam malutki szczęśliwy... <'> I przepraszam, że o takich przyziemnych sprawach piszę w takiej chwili, ale myślę, że pieniążki które miały iść na kojec Fuksia ufundują kojec dla innego psa Taygi. Zgadzacie się cioteczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted September 15, 2010 Share Posted September 15, 2010 [B]tayga [/B] trzymaj się, widać tak miało być, zaznał u Ciebie dużo dobrego i to jest najważniejsze. Biegaj [B]Fuksiu [/B]już szczęśliwy... Bzy mam jakie tylko zechcesz, zapraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted September 15, 2010 Author Share Posted September 15, 2010 [quote name='Talia']I przepraszam, że o takich przyziemnych sprawach piszę w takiej chwili....[/QUOTE] Życie się toczy... przyziemnych spraw nie ominiemy... [quote name='ona03']Bzy mam jakie tylko zechcesz, zapraszam.[/QUOTE] Biały?? Albo jakiś inny fajny krzaczek... albo iglaczka kupię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 [QUOTE=tayga;. Biały?? Albo jakiś inny fajny krzaczek... albo iglaczka kupię.[/QUOTE] Biały, duży i pachnący dla [B]Fuksia :loveu:,[/B] a że na bazarku nie wystąpił, będziesz musiała wziąć w gratisku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 Tayguś, nie spodziewałam się, tak mi przykro :-( Fuksiku, miałeś troszkę szczęśliwego życia u Tayguni, żegnam Cię łezkami ...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 [COLOR=navy]Tayguniu dziekujemy postokroc , za to zycie jakie Fuksio:candle:mial u ciebie..zegnaj rudy przyjacielu[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted September 16, 2010 Author Share Posted September 16, 2010 [quote name='ona03']Biały, duży i pachnący dla [B]Fuksia :loveu:,[/B] a że na bazarku nie wystąpił, będziesz musiała wziąć w gratisku.[/QUOTE] To handel wymienny proponuję, wiesz za co... Paskudną noc miałam :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted September 16, 2010 Author Share Posted September 16, 2010 Dręczą mnie wyrzuty sumienia... że nie poszłam rano, że nie zauważyłam... że za późno... i nic już nie mogłam zrobić. Przeze mnie Fuksik się męczył, nie wiadomo jak długo :( Poszłam sprzątnąć kojec i nie sprzątnęłam. Nie mogłam :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 Tayga, nie możesz się obwiniać, on pewnie już nie czuł za wiele. Mogło się to zdarzyć wieczorem i też mogłas nie zauważyć. Daj spokój kobieto, pomyśl ile szczęśliwych chwil przeżył pod Twoją opieką i ile cioteczek się zaangażowało w pomoc dla niego. Popatrz na zdjęcia początkowe i w jakich warunkach odszedł, miał swoje miejsce ukochane, a nie krowi łańcuch na szyi. Głowa do góry, jemu jest już dobrze ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted September 16, 2010 Author Share Posted September 16, 2010 Ja wiem Lucynko... dzisiaj nawet rozmawiałam z wetem. Powiedział, że taki stan może nastąpić w ciągu kilku minut. I miał przypadki, że tak kończyły psiaki przebywające z ludźmi w mieszkaniu. Pocieszam się tym, ze nie odszedł sam... że byłam przy nim, głaskałam po mordce i do końca do niego mówiłam... i mam nadzieję że słyszał, albo chociaż wiedział, że to czułe słówka. A do weta poleciałam właściwie po środki na odpchlenie i odrobaczenie szczeniaczka. O 7.30 rano dzieci idące do szkoły widziały jak gość wrzuca psinkę do rzeki prosto z rowerowego koszyka. Sunia nie wpadła jednak do wody... i już ma domek u Dorotki (tej, która opiekowała się Sisi). Ma ok 5 miesięcy, wazy 2 kg i ma taaaaakie kudły. Cud!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aska64 Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 Jak tu smutno,Fuks jest teraz tam wysoko nad nami,bardzo mi przykro :bigcry: .A był mi w jakiś sposób bliski choćby z nazwy po zmianie jednej literki.Tayga :glaszcze: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted September 16, 2010 Author Share Posted September 16, 2010 Ja wiem o jakiej literce mówisz... Teraz mi jakoś lepiej... już tak nie płaczę :( Dziękuję Wam za wszystko:iloveyou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 Fuksik patrzy na Ciebie z góry z wdzięcznością za uratowanie mu życia i godności jaką mu dałaś ... Cieszy się też Fuksio, że mała sunia znalazła domek dzięki Tobie i Dorotce ... na pewno :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KrystynaS Posted September 16, 2010 Share Posted September 16, 2010 Taygo nie powinnaś się obwiniać. Wylew to parę minut, potem paraliż. Tego wylewu mógł dostać w nocy lub wieczorem jak poszłaś do domu. Wtedy nie ma się świadomości ani czucia - tak przynajmniej jest u ludzi, ale sądzę, że u psów również. Byłaś z nim w tych ostatnich minutach, on to na pewno czuł, czuł że nie jest sam. To bardzo ważne. Wiem, decyzja o uśpieniu. Przeżyłam taką chwilę więc wiem co czułaś i co czujesz. Wiem jakie myśli przychodzą człowiekowi do głowy. Ja to wszystko wiem. Taygo przytulam Cię mocno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted September 17, 2010 Author Share Posted September 17, 2010 Fuksiu... czy Ty ja do mnie przysłałeś??? Zobaczcie proszę... [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192950-Przecudnej-Urody-Miszka-(mix-ONka)-pilnie-szuka-domku[/URL]!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucyna Posted September 18, 2010 Share Posted September 18, 2010 Tayguś, chyba to Fuksio ją przysłał, piękna biszkoptowa malucha ... :lol: Trzeba zmienić tytuł tego wątku :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.