Jump to content
Dogomania

Głuchy Fuks - ofiara człowieka - odszedł za TM :(


tayga

Recommended Posts

  • Replies 818
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Beluniu.... nie piszę o Nali nigdzie :(
Jest źle, bardzo...
Nalusia chodzi po domu w pampersie. Ciągle śpi, a przez sen nie kontroluje oddawania moczu.
Używam ogromnej ilości szmat i starych ręczników, bo często przecieka. A wczoraj jakby kłopotów było mało zapsuła mi się pralka.
Brzuszek ma strasznie rozdęty, skóra robi się czerwona :(
Wysłałam wczoraj do Emi fotki, chciała zobaczyć Nalę przed chorobą i w trakcie.
Vetoryl będzie dopiero w poniedziałek. Udało mi się zdobyć 72 tabletki za prawie pół ceny (370 zł). Oby pomógł...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malibo57']Czy mogę jakoś pomóc Nali?[/QUOTE]
Małgosiu... jak już nie dam sobie rady to oczywiście będę prosić o pomoc :(
Vetoryl będę miała na miesiąc, potem nie wiem... Emi szuka dostępu w Anglii, ale musi mieć angielskie recepty. U siebie za lek muszę zapłacić dwa razy więcej :(

Link to comment
Share on other sites

Podkłady miałam, koleżanka mi z chirurgii przywlokła. Ale musiałabym nimi wyłożyć pół chaty. Nala nie chce spać na posłaniu, szuka chłodu chyba, bo najczęściej kładzie się na płytkach w kuchni. I całe szczęście, ze na płutkach, bo łatwo się sprząta :(

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję :loveu:

Nie wiem czy ja tak bardzo chcę żeby Nala wyzdrowiała, czy mam złudzenia jakieś...
Po pierwszej dawce już się coś mogło zmienić? Wet mówił, ze efekty przychodzą róznie - od 3 dni do 3 tygodni.
Od kilku dni psica całymi wieczorami chodziła, jakby nie mogła się zatrzymać. Co 5 minut na dwór... teraz spi już 3 godziny i to na plecach :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Jak Wam minela noc, Taygo ? Czy jest poprawa, choc niewielka ?[/QUOTE]
Siusia nadal, ale wszędzie piszą, ze kilka dni trzeba poczekać. Jest zdecydowanie weselsza...
Wczoraj 1 w nocy wywlokła mnie na spacer. Do tej pory wychodziła za próg, siusiu i do domku.
Ogon do góry (do tej pory podkulony pod brzuszek) i ruszyłyśmy na zwiedzanie okolicy. Chyba z godzinę łaziłyśmy. Zmarzłam i zmokłam ale było warto... bo było jak kiedyś.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...