Javena Posted December 13, 2009 Share Posted December 13, 2009 Trzymam kciuki !!!!!!!!! do góry... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted December 13, 2009 Share Posted December 13, 2009 Nie wiem, czy sie przydadza, ale prosze bardzo ;) 1 [IMG]http://i655.photobucket.com/albums/uu278/izape/page9.jpg[/IMG] 2 [IMG]http://i655.photobucket.com/albums/uu278/izape/page8.jpg[/IMG] 3 [IMG]http://i655.photobucket.com/albums/uu278/izape/page7.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted December 13, 2009 Share Posted December 13, 2009 4 [img]http://i655.photobucket.com/albums/uu278/izape/page4.jpg[/img] 5 [img]http://i655.photobucket.com/albums/uu278/izape/page3.jpg[/img] 6 [img]http://i655.photobucket.com/albums/uu278/izape/page1.jpg[/img] 7 [img]http://i655.photobucket.com/albums/uu278/izape/page0.jpg[/img] 8 [img]http://i655.photobucket.com/albums/uu278/izape/page.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted December 13, 2009 Share Posted December 13, 2009 Ślicznie! Troszkę Cię uprzedziłam z moimi cukierowo - lukrowymi obrazeczkami, ale przyda się wszystko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted December 13, 2009 Share Posted December 13, 2009 dlaczego takie poucinane powychodzily?? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted December 13, 2009 Share Posted December 13, 2009 hmmm a jak duży masz monitor? Bo ja np w małym laptopie mam zawsze pociachane a w dużym komputerze normalne... Ale te Twoje też przed chwilą widziałam całe a teraz poucinane... czegoś nie rouzmiem... do dupy to nowe dogo i tyle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 13, 2009 Author Share Posted December 13, 2009 Ja widzę niepoucinane. Ciotki ! ostro ze mną koresponduje p. Agnieszka, która na stałe mieszka w Wiedniu, ma mopsa i yorka i jest na Myszkę zdecydowana , opisałam wszystko z czym może się liczyć. Przyjeżdża do Polski na Święta , ma domek pod Szczecinem, niestety ja suni nie dam rady tam wieźć, p. Agnieszka chce po nia przyjechać pociągiem. Nie mamy możliwości przeprowadzenia wizyty ani przedadop[cyjnej, ani poadopcyjnej...nie wiem co robić...może to ten domek właśnie...ale po ostatnich wydarzeniach, nie wierzę już nikomu i nie ufam....to straszna odpowiedzialność, a z drugiej strony to może właśnie byc ten jeden jedyny dom....nie wiem...boje sie strasznie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted December 13, 2009 Share Posted December 13, 2009 Ale kobieta jest świadoma wszytskich niedogodności i zdecydowana na Myszkę? Wiesz, strach strachem, ale nie można też wszystkich traktowac z góry jak potencjalnych nieodpowiedzialnych idiotów... Może wprost napisz Pani, że masz obawy i dlaczego, poproś o zdjęcia jej psiaków, jakieś informacje... Jak nie ma nic na sumieniu to powinna bez problemu odpowiedziec na wszystkie pytania, przynajmniej ja bym odpowiedziała... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 13, 2009 Author Share Posted December 13, 2009 No właśnie poprosiłam o fotki i domku i psiaków...no i czekam dalej , wiem ,że nie mozna wszystkich sprowadzać do jednego mianownika...ale odpowiedzialność potężna. Pani jest świadoma , chce sunią jaknajszybciej, aby zdążyć załatwić formalności związane z wywiezieniem psa za granicę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted December 13, 2009 Share Posted December 13, 2009 majusko , no trochę strach , ale z drugiej strony...rany pod Szczecinem, może kogoś ze Szczecina mamy? ale jeśli Pani chce jechać ze Szczecina pociągiem do Rzeszowa , czyli całą noc , to o czymś świadczy też uważam ,że jeśli chce naprawdę to nie będzie się dziwić pytaniom i będzie cierpliwa czasem tak jest ,ze właśnie ten pies a nie inny i koniec *żabko* śliczne te zdjęcia :loveu: na pewno się przydadzą dziewczyny , ale jesteście zdolne !!! i można na Was zawsze liczyć!! dziękuję bardzo!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted December 13, 2009 Share Posted December 13, 2009 No właśnie. Fakt, że Pani się chce tłuc po psa na drugi koniec Polski jak dla mnie świadczy, że jej zależy... Zobaczymy, jak zareaguje na pytania. Dom z innymi psiakami to dla Myszki dobrze... Poczekamy sobie spokojnie na odpowiedź Pani... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 14, 2009 Author Share Posted December 14, 2009 Nooo, po raz pierwszy od dawna nie trzeba komus psa przywozić pod same drzwi. Na razie cichoooo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 A nasza Pigwa ja tak marze zeby one dwie trafily dop jednego domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halcia Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 Pani chyba musiała by sie zaopatrzyc w klatke,bo tak strachliwa sunia nie wiem czy przejedzie taki kawał drogi na kolanach.I jej załatwianie sie ze strachu....A na Szczecin to becia moze miec jakies dawne namiary,bo tam wyladowało chyba 3 orzechowskie psiaki,ale kto przed Swietami podejmie sie sprawdzac,to były panie bez auta chyba...Zamiast auta miały wielkie serce,teraz adoptujacy maja auta,ale serca brak,jak sie spojrzy na zwroty psiaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentynka Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 [quote name='halcia']Pani chyba musiała by sie zaopatrzyc w klatke,bo tak strachliwa sunia nie wiem czy przejedzie taki kawał drogi na kolanach.I jej załatwianie sie ze strachu....A na Szczecin to becia moze miec jakies dawne namiary,bo tam wyladowało chyba 3 orzechowskie psiaki,ale kto przed Swietami podejmie sie sprawdzac,to były panie bez auta chyba...Zamiast auta miały wielkie serce,teraz adoptujacy maja auta,ale serca brak,jak sie spojrzy na zwroty psiaków.[/QUOTE] Na to maleństwo to chyba taki transporterek jak na kota by wystarczył. A jak o wizytę chodzi - nie można na dogo namierzyć kogoś ze Szczecina? Nie wierze, że nikogo stamtąd nie ma! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 14, 2009 Author Share Posted December 14, 2009 Na razie wciąż od wczorajszego popołudnia nie mam odpowiedzi...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 14, 2009 Share Posted December 14, 2009 [quote name='Florentynka']A jak o wizytę chodzi - nie można na dogo namierzyć kogoś ze Szczecina? Nie wierze, że nikogo stamtąd nie ma![/QUOTE] mam telefon do 2 osób ze Szczecina które brały od nas psy / są zarejestrowane na dogo chociaz nie uczestniczą czynnie/ więc w razie czego ze sprawdzeniem domku nie będzie problemu. Problem jest w tym że to nie domek w którym ma mieszkac Myszka więc tu chyba bardziej chodzi o sprawdzenie osoby która ewentualnie po Myszkę ma przyjechać. Mam nadzieje że sie myle ale wydaje mi sie że nic z tego nie będzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 15, 2009 Author Share Posted December 15, 2009 Ja jestem raczej pewna, że nic z tego nie wyjdzie, bo Pani sie więcej nie odezwała do mnie. Tymczasem mam zapytanie o Myszkę od Pana z Przemyśla. Odpisałam, zaproponowałam spotkanie na żywo w schronisku...czekamy.... O Pigwusęi na razie nikt nie pyta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 15, 2009 Author Share Posted December 15, 2009 Tymczasem p.Agnieszka z Wiednia sie odezwał, nadal podtrzymuje chęc adoptowania Myszki i przyjechania po nią. No i przyśle zdjęcia domu i psiaków.... i co robić??? Wizyta w Szczecinie ( a własciwie w jego okolicach to tak nie bardzo do zorganizowania, bo tej pani tam jeszcze nie ma ) a w sumie to Myszka ma z nią po świętach wyjechać do Wiednia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 Czekaj na zdjęcia i zobaczymy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 [quote name='majuska']Tymczasem p.Agnieszka z Wiednia sie odezwał, nadal podtrzymuje chęc adoptowania Myszki i przyjechania po nią. No i przyśle zdjęcia domu i psiaków.... i co robić??? Wizyta w Szczecinie ( a własciwie w jego okolicach to tak nie bardzo do zorganizowania, bo tej pani tam jeszcze nie ma ) a w sumie to Myszka ma z nią po świętach wyjechać do Wiednia.[/QUOTE] Powiem ci co ja bym zrobiła. Wychodząc z założenia że Pani osobiście wybiera się po Myszkę, sikałabym ze szczęścia bo po pierwsze to adopcja bezpośrednia ze schroniska, a po drugie sam fakt jazdy przez całą Polske po psa dobrze rokuje. Jesli jakiś chłop z sąsiedniej wioski przyjdzie po nią - też domu nie sprawdzisz i duża szansa że wyląduje w budzie.... W tym przypadku byłabym bardziej spokojna o jej los, tym bardziej że kontakt jakiś jest, a i Pani z tego co piszesz wydaje się rozsądna. O ile to znowu nie jakiś żart jak z Leopoldem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 15, 2009 Author Share Posted December 15, 2009 No jasne. Czekamy na fotki teraz. Jeszcze zapytałam Panią co będzie jeżeli jednak wynikną jakies problemy, np. jej psiaki nie zaakceptują Myszki? Zobaczymy jakie odpowiedzi będą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 a Pigwa ma 3 obserwatorów i nikt nie dzwoni nie rozumiem i dwa razy tyle wejść co Myszka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted December 15, 2009 Author Share Posted December 15, 2009 no nikt.... A ja koresponduję z p. z Wiednia i z Panem z Przemyśla w sprawie Myszki...Pan z Przemysla prosi o jeszcze troche czasu do ostatecznej decyzji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzika_Figa Posted December 15, 2009 Share Posted December 15, 2009 No, chcoiaż jest w stałym kontakcie... A nuż się uda któremus z nich upchnąc inego pieska zamiast Myszki? Moż eposzukać na wszelki wypadek czegoś podobnego, żeby mieć w zanadrzu na szybko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.