Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='zachary']Danal1983, miej baczną uwagę na osoby chcące obejrzeć Herkulesa...Tak mi przyszło do głowy,że w gazecie krakowskiej ogłoszenie mógł przeczytać dawny " własciciel" Herkulesa i może chcieć go odzyskać...No chyba,że to on psiaka wyrzucił do bagna, ...albo psiak uciekł z łańcuchowej niewoli i chciał się wody napić i sam się tam władował...Nie wiadomo...Jedno wiadomo,że stał na łańcuchu i był makabrycznie zaniedbany...[/QUOTE]

nie sądze,żeby chcial odzyskac. w koncu to tylko problem były dla niego. mysle, że po tym jak naglosnilismy sprawe byly wlasciciel bedzie sie bał ujawnic....

  • Replies 485
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='czerda']jutro umieszczę Herkulesa w swojej poradni tam przychodzi kilkadziesiąt osób dziennie
wiekszość z nich mieszka na wsi, ale nikt nie trzyma psów na łańcuchu
11 piesków już w pstatnich miesiącach poszło do adopcjii może i Herkulesa ktoś pokocha?[/QUOTE]


aaaa byłoby pieknie. dla niego najlepszym rozwiązaniem byłby ogród z nieograniczonym dostępem do domu ze wzgledu na jego reumatyzm i problemy ze stawami, ktore na pewno bedzie mial juz do konca:(



ten facet , ktory dzwonil tez byl ze wsi. mówil,że miał psiaka, takiego powsinogę a teraz chciałby bardzo pieska do przytulania:) zapytal, czy zgodzi sie z kotem . ja na to,że oczywiscie, ze u mnie jest pies i kot i Herkules nie reaguje. nie minęłą godzina, jak sie zamierzył na moja kotką. Bubi stanął w jej obronie, Herkules odwąznie warknął i podskoczył, na tyle na ile umiał... zrobiło sie gorąco...

bede musiała w tym tyg odwieźć Herkulesa do hotelu lub innego dt jesli nie znajdzie natychmiast ds. nie moge ryzykowac, bo jak odzyska siły, to Babcia moze sobie nie poradzic z całą sfora pod moja niebecnosc:(

Posted

Moze Herkulesowi przejda szalone pomysly wzgledem kotow, moze to tylko byl taki zryw. W koncu jest w obcym miejscu. Mojemy kotu zajelo 2 miesiace zanim sie z psem dogadali, a teraz sa w najlepszej komitywie.

Posted

[quote name='Szarotka']Moze Herkulesowi przejda szalone pomysly wzgledem kotow, moze to tylko byl taki zryw. W koncu jest w obcym miejscu. Mojemy kotu zajelo 2 miesiace zanim sie z psem dogadali, a teraz sa w najlepszej komitywie.[/QUOTE]

tak tez powiem temu panu jesli bedzie zainteresowany adopcja Herkulesa. mojemu Bubiemu tez zajęło troche czasu zanim pogodził sie z kotka, tym bardziej, że kotka sie pojawiała a potem znikała na kilka dni (operacja w klinicew Bielsku), ten juz myslal, ze sie jej pozył, a tu znowu pojawia sie kot:) teraz jest juz ok.



uwaga uwaga, zaliczylismy dzisiaj pierwszy spacer w jesiennym słoneczku!!!!

dokumentacja:

Posted

[quote name='danal1983']

aaa jesli chodzi o wpłaty na Herkuleska to dostalam imiona i miejscowosć. nie mam nicków z dogo. czy ktos z Was wpisywał w tytule lub w kolumnie z danymi??????? moge tę listę wpłacających tu zamieścić??????? ja zielona jestem:oops:[/QUOTE]

widzę, że już list wpłat i darczyńców jest:lol: mam mała podpowiedzi;)
wg regulaminu dogo, jeśli zbiera się pieniążki na psa, konieczne jest regularne podawanie dochodzących wpłat. Przy wpłatach podaje się albo nicki z dogo, a jak ich nie ma to można napisać imię, pierwszą literę nazwiska i miejscowość darczyńcy. Podsumowuje się też ile jest łącznie pieniążków na koncie do dyspozycji i podaje się ile i na co zostały wydane, taka list wydatków;) Najlepiej takie rozliczenie prowadzić w pierwszym poście, wtedy od razu jest widoczne dla wszystkich:cool3:
Nie jest to takie skomplikowane:multi:

Fajnie, że Herkulesik zdrowieje i nabiera sił:loveu:

Posted

[quote name='danal1983']Herkules prawdopodobnie we wtorek jedzie do domu[/QUOTE]

Prosimy o więcej info o tym domku dla Herkulesa:cool3: To DT czy DS? a jeśli DS, to czy sprawdzony?
a jak tam zdrówko psinki ogólnie?

Posted

spiesze odp bo wiem, że wszystkie cioteczki czekaja:)

jak sie dowiedzialam, to kazalam sie mojemu M. zalogowac za mnie , sama bylam w pracy i Wam przekazac krotka wiadomosc:)

napisze wiecej ale teraz musze, muszeeeee cos zjesc.

po kolacji zasiąde do komputera i wszystko opisze:) szkoda tylko ,że forum działa/nie działa

ds, ds, ds!!!!!!!! CUD!!! (PRZYSTOPUJCIE MNIE,żebym nie cieszyla sie za bardzo przedwczesnie, troche było zawirowań

Posted

[quote name='Agata69']Przepraszam, ale czy ktos wie jak sie zakłada nowe wątki. cholera, psy w potrzebie a zrobić coś na dogo graniczy z cudem![/QUOTE]

Wszyscy musimy uczyć się od nowa ;)

Posted

we wtorek dzwoniły w sprawie adopcji Herkulesa dwie osoby. kobieta, która chciala go zobaczyc, zadzwonila na kilka minut przed umowiona wizyta i powiedziała, że jednak nic z tego bo domownicy sie nie zgadzaja.

kolejna osoba- mężczyzna miał sie jeszcze kontaktowac - ale od wt cisza.

wczoraj w trakcie korepetycji dostalam sms od kolezanki, żejest chętna na Herkulesa. kobieta ma super warunki, mieszka sama, ma dom z ogrodem (pies byłby w domu), miala juz psy (owczarki niemieckie), takze wszystko super.
powiedziala Kasi, że chce wziąć psa w przyszłym tygodniu.
oddzwonilam do niej z prośba o przyspieszenie sprawy ale ona sie uparla na wtorek. spytalam czy na 100% jest zdecydowana, uprzedzilam, że dzwoniło troche osób chętnych do adopcji :p

za chwilke oddzwonila zeby mnie uspokoic, zebym wydala psa, jesli ktos ja ubiegnie.


za jakis czas przychodzi sms, w którym pani pisze, że bardzo zalezy jej na Herkulesie, że troche obawia sie kosztów dalszego leczenia bo nie ma zbyt wielu pieniedzy ale ma juz jakies doswiadczenie z psami, ze psy u niej zawsze miszkaly w domu i mysli ze miałby u niej dobrze....

hmmm
odpisalam.

ze pokryjemy koszty lezenia i wyposazymy go we wszystko zanim go jej oddamy do adopcji, zeby sie tym nie marwtila i ze wierze ,że bedzie miał u niej jak w niebie. obiecalam, że postaram sie go przetrzymac dla niej do wtorku.

na co pani swoim smsem doprowadzila mnie do łez: po smierci męża czuje sie chyba tak jak on, mysli,że zostana przyjaciółmi, Herkules nauczy sie wchodzic po schodach, żeby mogł spac w jej pokoju, ze chcialaby dac mu na imie Fado itp...

moje szcescie i radosc trwaly tylko do rana, kiedy to dostalam kolejnego smsa z wiad, że jej syn kategorycznie sie nie zgadza na psa w jej domu, że nie pomoże jej ani nie zostanie z nim, gdy ona bedzie musiala wyjechac...

zagotowało sie we mnie. odpisalam, że to okrutne z jego strony i wyrazilam nadzieje ,że może uda jej sie go namówic, jesli nie jego , to moze ktos inny bedzie chcial pomóc.

za jakis czas napisala ze syn sie zgodzil, kazal tylko zapytac czy Herkules nie jest agresywny.

oddzwonila. wytlumaczylam jej jak teraz wygląda sytuacja ale uprzedzilam, że może sie zmienic, kiedy Herkules dojdzie calkiem do siebie. wyjasnilam jej ,ze pracując z psem mozna go wszystkiego nauczyc(hm a sama mam psa dzikusa, ehhh - niekonsekwencja mnie gubi) i zeby sie nie martwila, ze ten pies bedzie tak bardzo jej wdzieczny za serce ze na pewno nie bedzie żałowac. mówilam na własnym przykladzie - mam dwójke schroniskowych zwierzaków)

po chwili przyszedl sms z podziekowaniem:) napisala tez , że czeka z niecierpliwoscia ale tez z obawą

ciotki, bedzie wszystko dobrze,prawda????

Posted

Hmmm..wierzę, że sie denerwujesz..my chyba nie mniej..PAni chyba troszke mało stanowcza i zdecydowana....ile Pani ma lat????Myśle, że potrzebny bedzie przynajmniej na początku jakiś"nadzor"....bo myśle, że Pani na synka nie ma co za bardzo liczyć...chockto wie??Moze jak zobaczy Herkulesa, to blyskawicznie sie w Nim zakocha?????
Będzie dobrze...musi byc...no kurcze..bedzie dobrze i juz.....

Posted

oczywiście że dobrze martwiłoby mnie to jakby bez jakichkolwiek obaw powiedziała tak ok wszystko super a tak nie jest ma prawo się bać tym bardziej że jest sama spokojnie będzie dobrze zobaczysz słonko każdy adoptując dorosłego psa jest pełen obaw ale to minie jak go zobaczy nie martw się ........trzymam kciuki

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...